Hinco

[55-75HP] Do nieużytków i innych drobnych prac

Polecane posty

Hinco    1

Witam,

Od chyba 2008 mam 5211 którego mi tutaj poradzono.

Czas na zmianę bo tak jakoś wyszło że kupiłem troche za duże do niego maszyny i czas zwiększyć wydajność ;)

Obecnie 70% rotacyjna

15% bijakowa 1,5m

Trochę w transporcie głównie drewna,

Nie wiem ile godzin rocznie ale z 1000l spalam zetorem ;)

 

W planach mam zakup więszkej rotacyjnej/dyskowej (ponad 2m)

 

Szukam czegość zwinnego niezbyt wielkiego, wymagania spełniają lampo, roller itp

Nie wiem jakich modeli szukać bo jest tego mnóstwo i nie wiadomo czego szukać, czego unikać-jak np silniki deutza chłodzone powietrzem, co one na upał pod 40*C i but w podłodze przez pół dnia w bijakowej? W zetorze wszystko parzy łącznie z kierownicą czy dźwignią biegów, skrzynia ma z 70* C

Ciagnik ma być prosty, o części nie trudno a najlepiej jakby w ogóle nie były one potrzebne ;)

Rozważam też zetora 4 gary ale chciałbym nie ukrywam coś wygodniejszego. A może nowsze zetory to już nie to co stare?

Na pewno będę zakładał klime o ile nie kupie z już założoną.

Pieniądze rzędu 40tys. Chyba że trafie na fakture VAT 23% to leasing i może kosztować 60-70tys.

Fajnie jakby ciągnik miał mocną kabine-żeby o byle gałąź nie wybić szyby, bo zetor jest naprawdę odporny!

Proszę o jakiekolwiek sugestie modelu bo nie wiem co wpisywać w szukajkach

 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marciness    15

A potrzebny ci jest przedni napęd?. Za te pieniądze kupisz MF 3050/3060, ale chyba niestety bez klimy, ale też się trafiają. Oszczędny silnik perkins, zwrotny, tylko przy kupnie trzeba dokładnie sprawdzić czy wszystkie biegi są i czy nie zgrzytają(to ich główna bolączka, a dokładniej przekładnia A/B). Lub też renault np 75.14 już w tej nowszej kabinie, silnik MWM nie do zajechania, albo jd 2250, 2450 bardzo dobra seria jd ,kabina sg2 też wygodna. Może też jakiś deutz dx. Silnik deutz chłodzony powietrzem nie powinien się grzać nawet w upały przy ciężkiej pracy, tylko trzeba wszystko dobrze przedmuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hinco    1

Myśle że obejde się bez 4x4 ;)

Bo co ten napęd turlać po łakach jak raz na 100ha możeby sie przydał ;)

Co do mf 3050 itp to wydaje mi sie ze w nich jest za dużo elektroniki jak na taką starą maszyne, zarówno skrzynia jak i podnośnik, chyba że są wersje mechaniczne?

Widziałem MFy serii 42xx ale mało ich. Z rozeznia wyglądaja na proste konstrukcje bez elektroniki...

 

Co do reno, kolega ma 6814 i to jest kolos w porównaniu do zetora, nie dla mnie zupełnie- zbyt mało zwrotna maszyna

Chyba że w tych nowszych zastosowali mosty które dają skręt jak bez przodka?

Mimo wszystko są dosyć długie.

 

JD też dosyć długi ale w miarę zwrotny, mimo wszystko nie chce JD, nie widziałem w okolicy aby ktoś miał ;)

 

Porównując suche dane z konedata.net to deutze mają duże promienie zawracania mimo że nie są długie, więc średnio.

Chyba że to błedy, ale we wszystkich?

 

Jeżeli chodzi o komfort, to ma ktoś porównanie zetor vs zachód typu roller, lampo, mf 42 itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
volvo1150    8

kolego to za 40 -50 tys to ursus 5312/14- 4512/14 72km zetor 7711 renie 95.14 w kabinie tx na amortyzatorach Lamborghini 850 premium  case mx80 podobno mało palą w te nowe zetory nie wchódź znajomy ma i skrzynie robił 2 raz na 20ha tzn synchronizatory w ciągu 10lat na konedata masz dużo błędów i nie ma co patrzeć trzeba pojechać i oglądać i samemu oceniać jaki jest skręt itp w zachodnich ciągnikach zwracaj uwagę na podnośnik skrzynie biegów bo masz pół biegi i często nie chodzą  podnośnik wom bo to są główne usterki bo wszystko jest zasilane hydrauliką i po rozgrzaniu oleju nie chce podnieść albo womu nie wyłączysz czy napęd nie chodzi ale to wszystko po ok 20 min zdiagnozujesz bo olej się rzadki robi

Edytowano przez volvo1150

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasiekk    27

Nie chcę zakładać nowego tematu bo ten idealnie pasuje ;). Panowie i Panie - szukam czegoś o mocy 55-75KM w cenie do 70tyś. Generalnie, jako pomocniczy ciągnik. Do opryskiwacza i rozsiewacza.  Na początkumyślałem o nowym na wniosek ale pewnie nie dostanę a i nie bardzo mogę tak długo czekać. Mam zupełny mętlik w głowie. Każda rada cenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hinco    1

Z czystej teori jaką gdzieś tam wyczytałem po forach to wychodzi na to że w porównywalnej kasie zetor jest be i najlepiej 'coś' zachodniego

jak dla mnie to całkiem spoko jest seria 61xx fergusona, ale muszę na żywo zobaczyć kabinę, widoczność zwrotność.

Ponoć są wersje proste na wajchy a nie dyna-shifty-fajne trwałe ale jak jeb,ie to jest grubo...

Chociaż podoba mi się zetor serii X450, tylko ludzie piszą że komfort kiepski...

Sam nie wiem...

Może jeszcze lampo (droższe) ale zwinne jak cholera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123p    1

Odświeżam temat 

Poszukuje ciagnika w zakresie 60-75KM nowego ciagnik ma być pomocniczy ważne żeby mało palił i był zwrotny komfort w kabinie też w miarę ważny. Jak na razie pod

uwagę biorę Kubote M6060 JD 5065e i DF agrolux 410 z cena bym chciał się wyrobić do 105 netto. Są jacyś użytkownicy tych maszyn ? lub ewentulanie jakieś propozycje z innych marek w tej cenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XMK13    411

To tak: Kubota jest z tych 3, które wymieniłeś najbardziej zaawansowana, ale nie zmieści się w kwocie 105 tyś netto! JD jest najgorszy z nich: najsłabszy podnośnik, mało biegów i chińskie pochodzenie. DF jest lepszy od JD, ale kabiny są montowane w Polsce i nie są szczytem komfortu, gdyż to ciągnik pomostowy.

W tej kwocie można znaleźć Ursusa C-380 (75 KM) i C-360 (60 KM). Są to nowe ciągniki (nowa 60-tka nie wiem, czy jest już dostępna), a silnik Perkinsa i przekładnia Carraro są plusami tych ciągników. Do jakich prac będzie ten ciągnik używany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123p    1

opryskiwacz rozsiewacz i kombajn do ziemniaków. z kuboty oferują mi ciagnik z pokazów i z pneumatyką wychodzi 109 bez negocjacji podejrzewam ze jak do konca roku go nie sprzedadzą to zejdą z ceny. Rozmawiałem z dealerem tych ursusów i troche mi to odradzał :/ a pozatym słaba wydajność hydrauliki bo tylko 35l 

a w tych JD montują teraz sprzęgło mokre  rewers elektro i skrzynie 12x12 z tego co mi dealer mówił wiec nie są tak głupie jak ich wcześniejsza wersja. wybór cieżki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XMK13    411

Kubota jest dobrze wyposażona i w takiej sytuacji się opłaca. JD w wersji E mają skrzynię 9/3. To maksymalnie tanie ciągniki z kiepskimi parametrami, jak na ciągnik rolniczy. W wersji M (model 5075M - 75 KM) jest skrzynia 12x12, sprzęgło mokre, itd, ale to drogie ciągniki.

W Ursusie C-380 jest hydraulika o wydatku 50 l/min, a w C-360 35 l/min. Jeśli szukasz prostego ciągnika mechanicznego, to Ursus jest dla ciebie, a jak szukasz większej wygody i nie boisz się elektroniki, to bierz Kubotę, bo jest po okazyjnej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123p    1

wie ktoś może czy kubota też ma rejonizacje tak jak valtra ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VIP    0

kolego 123p, a może MF 3635 z 2010 roku 80KM, skrzynia 40km/h z przednim ładowaczem oryginalnym MF ? mam na sprzedaż za 102 tyś netto

Edytowano przez VIP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapec24    37

Z czystej teori jaką gdzieś tam wyczytałem po forach to wychodzi na to że w porównywalnej kasie zetor jest be i najlepiej 'coś' zachodniego

jak dla mnie to całkiem spoko jest seria 61xx fergusona, ale muszę na żywo zobaczyć kabinę, widoczność zwrotność.

Ponoć są wersje proste na wajchy a nie dyna-shifty-fajne trwałe ale jak jeb,ie to jest grubo...

Chociaż podoba mi się zetor serii X450, tylko ludzie piszą że komfort kiepski...

Sam nie wiem...

Może jeszcze lampo (droższe) ale zwinne jak cholera..

Kolego kupiłeś już coś?

Parę informacji dla Ciebie i innych tutaj, jeżeliby wzięli również lampo pod uwagę. Odradzam. Nasz jest z 2005 roku, jeden z pierwszych chłodzonych cieczą. Jest oszczędny, potrafi się zmieścić w 3 litrach, ale tylko lekkie prace. U nas chodzi z rozsiewaczem i opryskiwaczem 1700l z którym pod byle górkę się dusi podczas transportu. O cięższych pracach nie ma mowy. Straszny muł. Jak mam rozwozić nim obornik lub klamrować, to  wole robić to C-360. Trójka, gaz w podłogę i idzie jak przecinak. Lampo mało wiela co trzeba ze dwa razy redukować. 

Reasumując, oszczędny, zwinny ciągnik, ale strasznie słaby ;(

Jeżeli ten DF Agrolux jest pochodny od Lampo, to może mieć podobnie

Edytowano przez kapec24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hinco    1

Jeszcze nie

JAkie dokładnie masz to lambo? 

Skłaniam się ku Zetorowi

Lampo chyba poza budżet wy wyszło

Poza tym rozważam wersje bez 4x4, kastrat ale za ok 30tys znajdzie, reszta w dobre maszyny do niego by poszła.

Za dobre 5211 którego sprzedałem trzeba dać ok 25, a tu 10 lat młodszy 8520/9520 za niewiele więcej.

Nie wiem tylko jakie są koszty ewentualnej naprawy takiego zetora, chodzi mi o skrzynie. 

I widziałem wersje z rewersem- chyba nie mają półbiegów więc mają skrzynie 8x8? Da sie tym jeździć po polach?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapec24    37

Lampo 55W, ale widziałem tu na forum podobne opinie jak moja na temat całej serii Lampo/Roller.

Skrzynie miałbyś lepszą, bo 20X10, ale z ceną masz rację że droższy jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hinco    1

no to czego się spodziewać ?:-P
pewnie i tak dużo żwawszy niz 5211
Tych ciągników jest bardzo mało do sprzedania, tylko dlatego że są dobre i ludzie nie sprzedają czy jest ich tak mało w ogóle w Pl?
Ale wersje 4cyl już pewnie są super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapec24    37

Musisz po prostu jechać gdzieś się takim przejechać. Zetorem nie jechałem to nie mam porównania, ale C-360 lepiej sobie w terenie radzi. Woziłem też qq lampo z hl6011 i 3512 z d47, to ursus lepiej sobie radził. Straszny muł z Lampo jest nie da się ukryć. Trzeba go trzymać na wysokich obrotach a i tak potrafi się zadusić. Ciągnik typowo do lekkich prac. I jeszcze jedno, zapomnij aby go odpalić na mrozie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Witam ja polecam  zetor 7245 jest on bardzo solidny, tani w utrzymaniu, oszczędny na paliwo no i 4x4 mam go ponad 2 lata i złego słowa o nim powiedzieć nie mogę  i do tego tani przy kupnie +/- 30-37 tyś

 

 

 

Edytowano przez farmer200011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak uważasz  ale 7245 jest o 30 km silniejszy  od 5211 i ma napęd ale twoja decyzja a jeśli nie zetor to polecam ci jakiegoś ursusa bo ma łatwą budowę jest solidny i ma tanie cześci i dostępne wszędzie np: ursus 5314 też bardzo polecam 

Edytowano przez farmer200011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hinco    1

No chyba z tą różnicą przesadziłeś

Już bym wolał 7745T  :ph34r:

Chociaż one wg mnie za drogie jak na to co oferują, relatywne tańsze sie wydają właśnie 7540 itp w porównaniu do 7340 ale to przez większe ryzyko kosztownej usterki chyba

Czy skrzynie w nowszych typu 7340 5340 itp to to samo co w starszych tylko dodatkowe biegi synchronizowane?

Czy ktoś ma w nich wzmacniacz momentu i go używa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez SuperRolnik1
      Witam. Założyłem nowy temat gdyż podobnych informacji nie mogłem znaleźć a mogą one być pomocne dla innych posiadaczy tych ciągników. Piszę w imieniu kolegi. Kupił ciągnik Deutz Fahr Agroprima 6.06 i nie wie od czego/do czego służy dźwignia z tyłu ciągnika, na środku tuż nad górnym zaczepem, za złączkami hydrualicznymi (widać to na zdjęciu). Instrukcji nie posiadamy, w internecie też ciężko cokolwiek znaleźć dlatego liczę na pomoc posiadaczy takich ciągników. Pozdrawiam


    • Przez JurekPa
      Lamborghini lampo 60 uchodziły za trwałe, szczególnie jeśli chodzi o silniki.
      Tymczasem traktor już co prawda niemłody, ale dopiero przekroczył 3 tys mth i zaczęła świecić lampka ciśnienia oleju po rozgrzaniu. Zmierzone ciśnienie na zimno przekracza 4 bary, po rozgrzaniu spada poniżej 2 i lampka świeci. Olej wymieniany regularnie na zalecany przez producenta.
      Czyżby to już  czas na wymianę/naprawę wału korbowego i panewek?
      A może problem leży w innym miejscu (jakiś przeciek, pompa oleju itp)?
      Miał ktoś taki przypadek?
    • Przez Tomasz354
      Witam, mam poważny problem, podczas orania moim Lamborghini usłyszałem trzask i pług spadł na ziemie, po zdjęciu dekla okazało się,że łapa która jest na wałku ramion pękła na pół, teraz pytanie, gdzie takiego czegoś szukać ? Macie może jakieś pomysły ? jako ,że to Lambo, to pewnie w Same i deutz będzie to samo, chodzi o pozycje 10 z załączonego zdjęcia.
    • Przez Halun125
      Witam. Starałem się znaleźć podobny problem na forum ale się nie udało. Problem w moim R3 jest z przednim mechanizmem różnicowym. Mianowicie jest zapięty i nie idzie go rozłączyc. Tylny most blokuje się normalnie, przód w ogóle nie reaguje. Elektrozawór jest sprawny, czysty bo już go wyciągnąłem i brudny też nie był, prąd dochodzi do cewki, podmiana też nic nie daje. Sprawdzałem czy od zaworu do przedniego mostu dochodzi olej i leci aż miło. Niestety nie mam czym sprawdzić jakie tam panuje ciśnienie. Ja obstawiał bym na usterkę mechaniczną tylko gdzie jej szukać ?Może miał ktoś taki przypadek ? Z góry dzięki za odpowiedź:) 
      I jeszcze takie wyciągnąłem łby od śrub tym korkiem spustowym. Blokada puściła ale od czego one są?

    • Przez Tomson402
      Witam ostatnio kupiłem we Francji Lamborghini 180 . Ciągnik kupiłem z wyciekiem między skrzynią a silnikiem . Ciągnik wjechał o własnych siłach . Ciągnik w Polsce juz nie zjechał sam bo olej sie wylał cały . Teraz moje pytanie gdzie sie wlewa olej do przekładni . Bo jeden jest wlew w zwolnicy z tyłu po lewej stronie na imbus z miarką . Ale w instrukcji pisze ze są dwa wlewy oleju i teraz moje pytanie gdzie jest drugi wlew oleju ? Jeszcze świeci mi błąd silnika 240 i skrzyni błąd 254 . I potrzebuje elektryka który by mi to zrobił kto mi polecicie ? I proszę o waszą opinie o tym sprzęcie . 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj