Lukasz82

Czy ktoś ma agregat talerzowy firmy armasz i jak pracuje?

Polecane posty

Tata kupił 3m bez hydropaku z wałem spreżynowym. W ostatni weekend uprawialiśmy pole pod zasiew pszenicy zgruberowane na 25cm pole. Poszła po tym włuka i zaschło. Ogólnie ziemia gliniasta. Zaschnięte bryły i armagedon na polach. Jednak kiedy agregat poszedł w ruch pole nie do poznania. Wał spreżynowy robi niezłą pracę. Rozbija bryły i jednoszesnie spulchnia ziemię przerzucając ja i napowietrzając. Dopłata do wału to tylko 1000 zł brutto. Maszyna bije na głowę konkurencję. Dodatkowo zostały zamontowane uszczelnienia kasetowe w cenie. Polecam z czystym sumieniem. Mam tylko nadzieje ze łożyska wytrzymają jak zapewniał producent ale to się okaze za kilka lat.
Pozdrawiam, Marek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysztofz14    75

Jest to najtańszy agregat w tej chwili .Oglądałem go na agroshow ,nie jest zły,poprawił bym malowanie bo słabo to wygląda..Łożyska masz smarowane stożkowe czy samochodowe.Trochę boję się tych obsługowych żeby się nie rozkręcały.Nie podoba mi się to że ramiona trzymające talerze są w kształcie kątownika a nie profila zamkniętego.Nie zbiera ci się tam ziemia?

Edytowano przez krzysztofz14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Farba to ostatnia rzecz na którą zwracam uwagę. Dla mnie maszyna może być na podkładzie ważne aby była tania i wytrzymała. Piasty mam obsługowe a łożyska polskie. Przegadałem ten temat z producentem przez kilka godzin na telefonie. Montuje dobrej jakości polskie łożyska a nie chiński badziew i mowil ze sprzedaje sporo tych maszyn głównie do niemieć i nikt mu nie zgłaszał problemów z luzowaniem czy padniem. W standardzie nie stosuje uszczelniaczy kasetowych ale i to dla niego nie problem. Zamontowalem w cenie. Firma u progu wejścia na rynek globalny i myślę że jak już wejdzie to skończą się takie rabaty. Transport w cenie 200 zł w całym kraju tez mówi sam za siebie. Firma jest konkurencyjna. Sprzęt solidny w cenie brutto za cenę netto konkurencji i nie wiem czy u konkurencji wraz ze wzrostem ceny idzie lepsza jakość. Raczej większy zysk. Dodatkowo kupiłem jeszcze wal rurowy do grubera w cenie 1000 brutto z mocowaniem. Zastanawiam się jeszcze nad rozsiewacz em. Przekładnia zalana olejem, skrzynia w ocynk. Tylko nie widziałem na zywo jak to sieje. Może ktoś ma doświadczenia z tym sprzętem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romek6340    221

Pogadaj też z innym producentem konkurencji. Już widzę jak się przyzna i powie, że jest droższy od innych, montuje tandetę i sprzęt się sypie... Raczej będzie zachwalał jeszcze bardziej. Nikt złego na swoje towary nie powie przecież.

Co do malowania to osobiście nie widziałem ale w mojej opinii trochę gorsze malowanie to może być na używanych maszynach, a nie nowej. Producenta niby stać na dobrej jakości materiały, wykonanie, a oszczędza na malowaniu co stanowi mały % ceny maszyny? To najbardziej rzuca się w oczy i odstrasza klientów. Sprzęt roczny a rdzewieje jak stare graty z zachodu wyciągnięte z pokrzyw. Dobrej opinii w ten sposób nie wyrabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja maszyna akurat była pomalowana ok. W transporcie nie miała ani jednej ryski. Więc tyle. Ja jestem zadowolony bo zostało na koncie kilka tysięcy a czy zakup był w 100% udany to czas pokaże; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesteście zadowoleni z tych maszyn? Ja zastanawiam sie pomiedzy firmą Armasz i Tolmet. Na agrofoto pojawilo sie sporo tolmetów i użytkownicy zadowoleni, a Armasz jeszcze nie jest tak często spotykany wiec wszystkie opinie mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Chyba zartujecie  z  ARMASZEM , to z  to  najgorsze  badziewie jakie  moze  być  , nawet  na  materiałach oszczędza  ten  badziewiarz . 

Jak  sie  nie  widziało  naprawde  solidnego  sprzetu  - to nietrudno  wpaśc  w  zachwyt  , bo  nowy i  sie  błyszczy [  ze  2  lata  i po  połysku ] 

postaw  obok jakikolwiek inny  agregat  to  zrozumiesz o  czym mówie 


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Maruszd93 czy miałeś ta maszynę w użyciu? Czy czysto teoretycznie wróżysz z fusów?

Nie miałem  w użyciu , oglądałem  pod kontem kupna agregat uprawowy , podorywkowy i  wał  posiewny   tej  firmy . W porównaniu  do jakiejkolwiek innej  produkcji to szajs  , materiały delikatniejsze , konstrukcja jak  spod siekiery , dla mnie totalna  lipa .

 

A Ty  miałeś  w uzyciu  agregat innej  firmy?Ogladałeś  chociaż?  masz do  czego porównać, że  tak  się  zachwycasz? Czy to jedyny z jakim  sie  zetknąłeś  i  zachwycasz  sie  bo  nowy ? 


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudinho11    208

Armaszem zrobiłem już ponad 60 ha ściernisk i zasiałem ok 10 ha rzepaku. Do tego czasu żadnych awarii.
Plusy:
-cena 12.5 brutto
-jest ciężki 1,3 tony, przez to robi bardzo dobrą robotę gdy jest susza.
- wykonany bardzo solidnie i z dobrych materiałów. Byłem na firmie jak go kupowałem.
Minusy:
- podpory pod siewnik tylko trzymają żeby się nie bujał, hydropak dociska koła do podpor trochę to słabo.
- ekrany boczne - zrobiłem większe i dłuższe bo tamte podczas siewu nie zatrzymywały ziemi z talerzy i robiły "górkę" już na zasianym.
- daleko umieszczony siewnik za talerzowka gdy hydropak jest złożony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rudinho11 i to jest konkretna opinia. Odmienna od moje z tego względu ze ja nie ciagam za tym siewnika. Reszta się zgadza.

Mariuszd93- po pierwsze mówimy o maszynie za 12 tys brutto. Ciężko znaleźć coś w tym przedziale cenowym u polskich producentów nie mówiąc już o zachodnich. Nie zachwycam się się maszyna jako taką bo to tylko kupa zlomu jak wszystkie tylko tym ze dobrze robi robotę i jest tania. Czy nie o to chodzi? Ale są też tacy którzy jak nie zapłacą 100 tys netto za maszyne to nie biorą się do pracy bo to szmelc z założenia. Najlepiej jak w temacie wypowiadać się będą użytkownicy a nie teoretycy.
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toru    15

Ja na swoim dźwigam amazone D8 30-super + 300kg nasienia, daje spokojnie rade. Fakt że mógłby wciągać siewnik bardziej nad talerzówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudinho11    208

To teraz napisze opinie po ok 80 ha ściernisk i zasiane ok 50 ha.

 

- pierwsza awaria popsuły się łożyska na wale. Podczas uprawy i siewu na polu które ma kształt litery " C " lub "(" , z jednej strony łożysko i obudowa całkowicie się rozleciały. Dodam że mam zakamienione pola i często jeździłem tak po ukosie jak robiłem ścierniska, to też mogło mieć wpływ na zużycie materiału. Ale co ważniejsze awarie zgłosiłem około godz. 11:00 a następnego dnia po 9:00 miałem oba łożyska wału na podwórku. Wymiana zajęła mi 20 minut. Nic nie tłumaczyłem po prostu powiedziałem co się stało i wszystko bez problemu. Mieszkam ok 130 km od firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Armasz agregat talerzowy !

Producer heavy unproffesional !

Do not want to sell me parts !!

I HAVE BUY IT directly in Pakoslaw bei Armasz.

Prople do not buy that machines,poor built and no service at all!

20180525_135726.jpg

20180525_131157.jpg

20180525_135712.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nina-pl    2

Napiszę o agregacie 3 m po przepracowaniu 600 ha... tak 600 i to nie jest żadna ściema. Agregat kupiłem w listopadzie 2017 roku , bo był tani i w mirę solidnie prezentował się w necie. Miałem wtedy 18 ha pod pług i ciągałem u 902. Wziąłem bez hydropaku i na wale rurowym oby jak najtaniej. W międzyczasie dokupiłem hydropak i siewnik SR300 , udało mi się wydrzeć z kowru 90 ha, dokupiłem Ariona 650 , tak w skrócie . W tej chwili agregat robi w cały czas zestawie uprawowym z siewnikiem i czasami solo pierdoły.

Wady ... żadnych z winy producenta nie było, wszystko co uległo awarii to z zużycia i eksploatacji .

Awarie i owszem . posypało się kilka łożysk, wygiąłem dwie podpory talerzy ... i to wszystko.

Co bym zmienił, a mianowicie.

1. Koniecznie uszczelniacze kasetowe!!!, wtedy  zdjąć osłonki z wewnętrznej strony łożysk i na bąbać tawotu aż wyjdzie uszami , to załatwia temat sypiących się łożysk, zamawiając  talerzówkę powiedzieć o tym panu Arkowi.

2. Wał rurowy jest ok, ale do siewu idealny jest wał gumowy pierścieniowy wtedy zasiew jest jak po horszu w przenośni i dosłownie.

3. Regulację wału hydraulicznie, śruba ma tendencje do blokowani się od kurzu. To podnosi koszt o 1000 pln ale na moich mozaikach jest wskazane i wygodne.

4. Piasty wału kazać założyć porządne a nie budżetowe, inaczej się posypią. Fabryczne są gówna, bynajmniej u mnie tak było że smar zamiast smarować kulki wyłaził bokiem.

To tyle mojego , kontakt z panem A.Leciejewskim niezwykle dobry , zero jakiś uników bardzo otwarty. I jeszcze jedno, nie bać się zwykłych łożysk, koszt wymiany z uszczelniaczem 30 zł i mam jeszcze połowę oryginalnych mimo 600 ha. i prawie zdartych talerzy. Tylko zrobić tak jak pisałem wyżej, przy nowej poprosić o zdjęcie wewnętrznych osłon łożysk i uszczelniacz kasetowy... i wiadro tawotu.  

Nie jestem anonimowy i nikt mi za to nie płaci, piszę z własnego doświadczenia. Pozdrawiam Mariusz Mikołajczak. 

 

 

Edytowano przez nina-pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik039    137
Dnia 1.10.2016 o 20:45, mariuszd93 napisał:

Chyba zartujecie  z  ARMASZEM , to z  to  najgorsze  badziewie jakie  moze  być  , nawet  na  materiałach oszczędza  ten  badziewiarz . 

Jak  sie  nie  widziało  naprawde  solidnego  sprzetu  - to nietrudno  wpaśc  w  zachwyt  , bo  nowy i  sie  błyszczy [  ze  2  lata  i po  połysku ] 

postaw  obok jakikolwiek inny  agregat  to  zrozumiesz o  czym mówie 

Dokładnie mam niestety ten agregat tej firmy może wykonanie i dobre ale nie da się pracować nim albo ja go nie umiem ustawić albo nie wiem cały czas się zapycha próbowałem różnie juz go ustawiać mam go 3 lata i 3 rok już z rzedu sie zapycha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksawery    57

Jak się może talerzowka zapchac? Może w mokre wjezdzasz albo słoma źle pocięta? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez stiwi6
      Wiatm
       
      Zakupiłem agregat talerzowy z tej firmy i z tąd oytanie do posiadaczy takiego sprzetu. Moj agregat wziąłem z talerzami 610 mm i zauważyłem że skrajne talerze sa 560 mm czy jest to noramle przy takiej konfiguracji ?
    • Przez kondziu123
      Witam, planuje zakup agregatu talerzowego i zastanawiam się który wybrać, w wyposażeniu musi być hydropak, boczne ekran i najprawdopodobniej wal packera. Nie chcę kupić badziewia ale też nie chcę wydać zbyt dużo kasy. Zastanawiam się nad kilkoma markami akpil -gepard, grano system-shark i mandam--tal-c. Jakie macie opinie na temat tych agregatów? Pozdrawiam
    • Przez norbi9032
      Witam czy może ma ktoś aktualny cennik maszyn firmy "GRANO".
      Szczególnie interesuje mnie agregat talerzowy shark 3m bez hydropaku z wałem pakera lub rurowym na talerzach 560.
    • Przez ZELKOW
      Cześć mam pytanie do użytkowników agregatów uprawowo siewnym, bo mam zagwostkę jakiej firmy agregat uprawowo siewny talerzowy wybrać , szukam 3 metrowego agregatu do ciągnika 150KM , chce przeznaczyć +-70tys nie wiem czy kupię używany czy może jakiś nowy oczekuję na wasze opinie jakiej firmy najlepiej wybrać
    • Przez maciek21
      Szukam agregatu talerzowego do case farmall 95a z chydropakiem i zastanawiam się nad grano albo nad staltecha jeden kosztuje 14500 a drugi 12400 który według Was będzie lepszy szerokość 2,7 albo 3m
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj