Pavel

Osad z oczyszczalni

Polecane posty

kuba0707    7

PALAX ja korzystałem z osadów z oczyszczalni złożyłem podanie w oczyszczalni zrobiłem próby gleb na zawartość składników i wtedy przyjechał pan z oczyszczalni po obliczał ile mogę tego zastosować na danym polu i przywozili mi to samochodami na pole za 1 zł za samochód a co do karencji na uprawy konsumpcyjne to pierwsze słyszę o czymś takim....

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PALAX    32

Chcesz mi powiedzieć że po zastosowaniu nawożenia osadami z oczyszczalni nie ma żadnych przeciwskazań do produkcji żywności z takiego pola. Ponadto jaki to dla rolnika biznes odebrać takie osady z oczyszczalni, np 30 wywrotek i zarobić na tym 30 zł. Jestem ciekaw do kogo należy rozplantowanie tego. No chyba że ktoś ma na celu w ten sposób troche pole podnieść.

Kuba0707 do kogo należało rozplantowanie tych osadów co Ci przywieżli? I jaki miałeś cel zgadzając się to przyjąć, jeśli to nie tajemnica B)


Z góry przepraszam za błędy ortograficzne i literowe. Nigdy nie bylem w tym mistrzem. Jeśli pomogłem - Wciśnij zieloną strzałkę widoczną na moim poście po prawej stronie.

POZDRAWIAM PALAX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba0707    7

PALAX chodzi o to że przywiozą ci to tylko wtedy kiedy masz małe ilości składników w glebie i gleba musi spełniać jakieś tam wymogi i wyliczają na podstawie tego im mniej składników w ziemi tym więcej osadów dostaniesz nie możesz być też biorcą dopłat rolno-środowiskowych wtedy ci tego nie przywiozą bądź utracisz te dopłaty, a no i nie bież do siebie osadu nie przerobionego przez oczyszczalnie tzw. nie palonego(ma w sobie od cholery bakterii i metali ciężkich) wtedy będzie taki czarny a przerobiony siwo kremowy dużo lepszy i ma właściwości wapna podnosi ph ogólnie ty płacisz im tą złotówkę a czemu rolnik na tym korzysta to powiem tylko tak V klasa ziemi obornika nie widziała ze 4

lata po zastosowaniu ok 30 ton na hektar osadu bez grama nawozów wyciągnołem ponad 5 ton zboża tylko przy ochronie herbicydowej i fungicydowej i dwukrotnych zabiegach odżywkami i po trzech latach nadal widać gdzie na polu był dany osad a gdzie nie... u nas w oczyszczalni jest taka kolejka że trzeba ponad rok w kolejce czekać...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PALAX    32

Twoje wyjaśnienia zmieniają mój pogląd na ten temat. To na jaki okres musiałeś zrezygnować z dopłat na tej działce?


Z góry przepraszam za błędy ortograficzne i literowe. Nigdy nie bylem w tym mistrzem. Jeśli pomogłem - Wciśnij zieloną strzałkę widoczną na moim poście po prawej stronie.

POZDRAWIAM PALAX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba0707    7

nie byłem wtedy na dopłatach rolno środowiskowych i nie musiałem z niczego rezygnować a główne i onw dostajesz normalnie tak że nic nie tracisz tylko zyskujesz super nawóz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Binladen    10

Wystarczy jeden telefon w odpowiednie miejsce i już na tej wiosce osadów nie bedą wozić tym bardziej tych nielegalnych ,czarnych ,rzadkich, śmierdzących, pełnych bakterii i metali ciężkich -u mnie już nie wożą :D ,a co nie którzy nawet ogórki i bób na tym sadzili

Firmy które to kipuja na pole rolnikowi zarabiaja ogromne pieniądze

A ja tego nie będę wąchał :P bo nieraz i 3 lata leżało


Pisz prawdę, nie przejmuj się innymi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba0707    7

ja bym nigdy nie brał do siebie na pole tego czarnego badziewia tym to pola można tylko sobie popsuć lepiej się trochę po męczyć i załatwić sobie legalny osad z certyfikatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
largo85    0

powiem Wam taka Panowie..trzy lata temu namówił mnie na takie osady gość z wioski który pracuje w takiej oczyszczalni..trafiłem troche na kijowy okres bo było to juz po orkach zimowych...stacja chemiczna w Rzeszowie zrobiła badania gleby..nie takie ogólne a dokładną mapę pola..w którym miejscu jakiego pierwiastka brakuje..bałem sie tego wywieść na nasze pola i pomyśleliśmy o dzierżawach..6ha nieużytków od ponad 10 lat..wapna ziemia nie pamiętała żeby poprzedni właściciel kiedykolwiek dawał a nie wspomne juz o nawozach..w sumie na ta powierzchnie przywieziono mi 33 samochody po ok 16 ton na kazdym..jak wspomniałem było to pózną jesienią i nie dało sie już wjechać w pole więc ile samochód mógł to jak najdalej od drogi zrzucił ładunek..płacone miałem 60 zł za tone tego osadu..osad był koloru białego i tak jak kolega kilka postów wczesniej pisał było tam dodane wapno..za te pieniądze miałem sobie znaleść transport ok 30 km w jedna strone od oczyszczalni do pól lub zrezygnować z kasy i oczyszczalnia miała podpisaną umowe z jakąś firmą która ten osad utylizowała i zabierała te 60zł..w tych pieniądzach miałem opłacone własnie to badanie gleby, transport osadu na pola i rozrzucenie go po polu..kiedy samochody przywiozły juz wszystek ładunek była zima i w pole dało sie wjechac dopiero na wiosne..w tedy firma utylizująca przywiosła DT-a i na jakieś 30 cm rozgarneli to po polu..smród nie był wiekszy niż po wożeniu pomiotu kurzego..później za spychaczem podpieli taką potężną skibe ktora wszystko przeorała na głebokośc 50-70cm..takie błebokie były bruzdy..cały ten cyrk trwał tydzień..na wierzch wyrzuconow niektórych miejscach zółciutki piasek..ojciec jak to zobaczył to się za głowe złapał:)w pierszym roku chwasty nawet nie chciały na tym rosnąć...dopiero od tamtego roku beż żadnego nawozu plony mamy lepsze niz na swoich polach 3 i 4 klasy przy nawozeniu jesiennym polifoską i 100-110kg N..jedyne czego trzeba pilnować to opryski herbicydami bo chwastów jest sporo..ale lancet na wiosne i jest czyściutko..w tym roku po zbiorach zrobimy badanie gleby i porównamy z tym co było przed nawożeniem sprzed 3 lat..jesli wyniki będą zadowalające w tym roku przywiesiemy osad na nasze pola..chociaż podobno ludzie bardziej sie tym osadem interesuja niż dawniej i nie jest juz tak łatwo go dostać ..tzreba odstać swoje w kolejkach..ruch w interesie jest największy jak sie zbliżają żniwa bo każdy chciał by odrazu o zagospodarować..całośc tego przedsięwzięcia była legalna bo do pól prowadzi droga gminna o nośności 5t i sąsiedzi (zwłaszcza jeden)jak zobaczyli tyle samochodów z takim ładunkiem to zaczęli wydzwaniać na policje ze za cięzkie samochody jeżdżą tą drogą..nawet z ochrony środowiska przyjechała kontrol..zobaczyli pozwolenie i badania gleby i dali spokój..podczas trawania wożenia codziennie była policja..tylko jeden raz mieli się do czego przyczepić..mianowicie jeden z kierowców zapomniał zakryc plandeką ładunkui ukarali go mandatem..jesli ktoś pisze ze takie zagospodarowanie osadów jest nielegalne to dlaczego nikt nie kazał nam przerwac?..nawet ochrona środowiska wstrzymała transport na jeden dzień do wyjasnienia sprawy i później wszystko szło bez żadnego problemu..cos w tym musi być..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skryty    0

Przeczytałem cały temat od deski do deski i w niektórych momentach wręcz spadłem z krzesła ze smiechu a w niektórych dostałem zawału serca na temat "informacji" tu zawartych na temat osadów ściekowych.

Od tego roku przyjmujący osady ściekowe pochodzace z oczysczalni ścieków mają przywilej odbycia szkolenia jaki ma obowiązek zorganizować oczysczalnia lub firma pośredniczaca w tranporcie osadów. Na szkoleniu dowiecie się min. co to są osady ściekowe, dlaczego możecie je stosować, jak i w jakich dawkach je sotoswoać itp itd.

Każda oczyszczalnia ścieków czy to regionalna czy przyzakładowa ma obowiązek robić badania ścieków. Dodatkowo oczyszczalnie są sprawdzane pod tym względem przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa który przypada na dany rejon. Nie ma takiej opcji że rolnik dostnie legalnie osad w którym stężenie metali cięzkich przekracza wszelkie normy a pasożyty jelitowe i pałeczki salmonelli są na etapie wynalezienia koła.

Oczyszczalnia lub firma która odpowiedzialna jest za transport osadu do rolnika powinna zapoznać lub przekazać właścicielowi ziem kopie karty charakterystyki osadusporządzoną przez IUNiG która musi być aktualna na dany rok. Dodatkowo możecie się także ubiegać o kopię dokumentu pozwolenia na wywóz i wykorzystanie osadu w rolnictwie sporządzony przez wydział Ochrony środowiska odpowiedni dla danego powiatu i na okraz czasu. Pamietajcie że pozwolenie jest wydawane tylko na jeden dany powiat i kosztuje ono średnio 1500zł. Jeżeli jakaś firma oferuje wam osad i macha wam przed oczami pozwoleniem wypisanym na inny powiat to powinna wam się zaświecić czerowna lapmka w głowie. Każde pozwolenie jak i karta charakterystyki posiada numer który możemy sprawdzić w danym uręedzie czy IUNiG. Badania z oczysczalni ścieków/wód itp możecie przyjąć do informacji ale i tak liczą się tylko te z IUNiG.

Osady ściekowe używane w procesach odzysku dzielą na następujące typy/grupy:

R1- wykorzystanie jako paliwa lub innego środka wytwarzania energii

R3- recykling lub regeneracja substancji organicznych które nie są stoswoane jako rozpuszczalniki(włączając kompostowanie i inne biologiczne procesy przekształcania)

R10 - rozprowadzenia na powierchni ziemi, w celu nawożenia lub ulepszania gleby lub rekultywacji gleby i ziemi.

Te grupy są wykorzystywane w rolnictwie. Dalej dany osad zostaje sklasyfikowany, otrzymuje on specjalny numer 6 cyfrowy np. 020603 gdzie pierwsze cztery cyfry oznaczają grupę pochodzenia odpadów/osadów w tym przypadku numer 0206 oznacza grupę odpadów z produkcji piekarskiej i cukrowniczej, kolejne dwie cyfry oznaczają konkretny typ odpadów/oadów. Wiecej szczegółów jak i grup znajdziecie w necie.

 

Co to za cuda panie że raz przywożą mi nawóz stały/sypki a raz zajeżdżają beczkowozem?

Nawóz który ma postać galaretki lub gąbki lub zwyczajnie taki który możemy spokojnie utrzymać w dłoni jest to osad który został przewirowany przez wirówkę dekantacyjną. Wirówka ta ma za zadanie odwirować zbędną wodę z oasdu i oasadzić oasd na specjalnym polimaerze który nadaje osadowi cos w rodzaju formy stałej. Dzięki temu osad jest bardziej zagęsczony i trzyma odpowiednie parametry. Osad z beczkowozu to tak nparwdę woda i osad... trochę osadu.

Trochę liczb. Przykładowo w osadzie odwirowanym czyli stałym mamy 40-50g azotu na każdy kilogram suchej masy osadu. Dla beczkowozu te parametry mogą mieć wartości 15-20g azotu na każdy kilogram suchej masy.

Osad może być także zupełnie sypki i pozbawiony wody. Jest osad wcześniej odwirowany i wysuszony na pryźmie lub w specjalnej susaszarni. Osad ten jest nabardziej pożadny przez rolników ponieważ tak naprawdę dostajemy czysty nawóz bez wody, gdzie w przyapdku osadu który pochodzi prosto z wirówki dostajemy 70% wody i 30% czystego nazwozu.

Dalczego więc nie ma jednego typu osadu?

Odpowiedź jest prosta. Wirówka dekantacyjna kosztuje, jej praca i obsługa także. Nie każdą oczyszczalnie stać na zakup takiej wirówki lub wynajęcie firmy która taką wirówke posiada. Kilku użytkowników pisało wczesniej o wyliczaniu beczkowozów na dany hektar badania porowatości gleby itp. wiaże się to z tym że osad w postaci płynnej może szybko przedostać się do wód powierchniowych. Jeżeli przedobrzymy z ilością takiego osadu może on pojawić się w studni z wodą u sąsiada a wtedy ochrona środowiska dobierze się do oczyszczlani. W przypadku gdy osad jest w postaci stałej takie zagorżenie jest zminimalizowane.

Osad Osadowi nierówny

Osad może pochodzić z róznych oczyszczalni. Możecie dostać osad z typowej oczyszalni ścieków gdzie w osadzie wystepują metale ciężkie oczywiście w dopuszczalnych normach ALE przy odrobinie chęci i wysiłku możecie znaleźć osady pochodzące z oczyszczalni wód lub przyzakładowych oczyszczalniach wód i scieków gdzie stężenie metali cięzkich jest minimalne np dopusczalne śtężenie rtęci w osadzie ściekowym wynosi 16mg/kg suchej masy w przypadku niektórych oczyszczlani przyzakładowych zawartosc rtęci w osadzie wynosi 0,8mg/kg suchej masy.

Co do Tych jakże wielkich dawkach metali cięzkich proponuje niektórym zrobić analize gnojowicy lub obornika, ba popatrzeć sobie dokładnie na karty niektórych nawozów organicznych. Szybko może się okazać że np osad ściekowy pochodzący z mleczarni jest bezpieczniejszy niż nawóz z worka czy gnojowica.

Edytowano przez skryty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChiquitaB    754

My mieliśmy osad z oczyszczalni w Grudziądzu i jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy, badania gleby i wszystkie formalności z agencją sami załątwiają my tylko płaciliśmy za transport bo było ponad 30km i każdy km dalej był płatny a tak do 30km gratis. Osad był po tej wirówce jak kolega wyżej wspomniał i suchuteńki ładnie się woziło, najlepszym sposobem był stary rozrzutnik do obornika na wyworzenie bo raz przy raz wychodziło równo na polu, dwa lata temu najęliśmy faceta z rozrzutnikiem Unii i ładnie szeroko dawał ale osad był lekki i nierównomierne bryłki i jeszcze w tym roku widać gdzie były przejazdy ciągnika heh. A po starym wszystko równo rośnie. W tym roku chyba już nie będziemy brali bo za duże koszty suszenia odpadu były i tylko mokry wożą a to dużo miejsca zajmuje no i wygląda tak jak to co weszło w te ścieki :/ Trzeba uważać z nawożeniem po osadzie aby nie przedobżyć , kukurydzy to każdy nam zazdrościł taka urosła ładna. Śmierdzieć trochę śmierdzi no ale cóż to tylko do czasu zaorania. Ta krytyka na temat osadu to taka nieuzasadniona, my mamy z każdego roku analize zawartości składników w osadzie z każdej partii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Jeśli osad jest badany, a taki być powinien to nie ma żadnego problemu. U nas wożą za darmo samochodami z przedsiębiorstwa komunalnego. Nic się nie płaci. Jeśli chodzi o produkcję na cele spożywcze to nie można sadzić siac roslin których części jadalne rosna w ziemi. Nie pamietam przez ile lat. Obowiązują obostrzenia dotyczące czasu wywozu. Juz nie pamiętam ale chyba od 1 marca do 30 paxdziernika. Osad nie może lezeć na polu na jedym miejscu. Za takie składowanie grozi kara. Ziemie bada oczyszczalnia na swój koszt jednak powierzchnia działek nie może być mniejsza niż 4 ha. Pani oblicza ile tego można dać. Jest też okres chyba 3 lub 5 lat przerwy do następnego nawożenia w zależnosci jaka dawka poszła. ja już mam wszystkie działki nawiezione. Teraz mam przerwe. Co do chwastów w pierwszym roku faktycznie zauważyłem ponadmiarowy ich wzrost. Ale zauważyłem też że ziemia szczególnie tam gdzie leżał osad lepiej zatrzymuje wode i poprawia się jej struktura. przy obecnych cenach nawozów jest to dobre źródło szczególnie fosforu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChiquitaB    754

Koledzy a podpowie mi ktoś czym rozwalacie suchy osad u siebie na polu? Ponieważ już próbowalismy wszyskich dostępnych opcji u nas jakie mogliśmy dorwać i wszystko słabo wychodzi, Tytanem jak rozrzucaliśmy to w miarę do 3-4m wyglądało a dalej już nie chciało lecieć za bardzo:/ Najlepeij to jeszcze wychodzi zwykłym orzrzutnikiem ale raz przy raz trzeba jeździć no a chyba nie muszę mówić ile jest jazdy takiej przy 6h:/ Teraz mamy przywiezione 50ton i jeszcze 50 nam przywiozą suchego. W jednej tonie jest 70kg azotu i pełno innych składników z tym że w dawkach maks 30kh/t suchej masy, fosfor i potas w podobnych dawkach jest maks 30kg/t. Ph pól mamy już prawie na każdym polu takiej jak powinno być dzięki osadowi i dzięki nim można uzupełnić sobie inne składniki które często są pomijane przez rolników. Nie ukrywam że smród jest niemały przy wożeniu ale za to jak po tym rośnie. QQ tylko po osadzie i zero innego nawozu była jedną z największych w okolicy. Osad można dawać raz na 3 lata i dak jak koledzy pisali jest robione szczegółowe badanie gleby. Wszystko jest zgłaszane do agencji prze oczyszczalni więc nikt Ci nic nie zarzuci bo jest to legalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adiss    6

Trochę z innej beczki .Ktoś sie orientuje jak wygląda sprawa stosowania pulpy po fermentacyjnej z biogazowni ? Może ktoś stosował ? W mojej okolicy za taki wywar z wysłodków , qq , i gnojowicy liczą sobie 250zł za ha przy dawce średnio 20 tyś L/ha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smolarek    0

Witajcie. W tym roku na wiosne dostałem 3 składy TIR osadu ale na próbę. osad był granulowany. i bez problemu rozwiozłem go rozsiewaczem(granulki prasowane 0,5x0,5cm),więc się dało. zobacze skutki na wiosne/ bo obecnie to nie wiedać różnicy. Na przywiezienie nic nie trzeba było pytałem się i kierowcy i w Agencji. tylko wada trzeba zabespieczyć przed deszczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KamilK199    9

ChiquitaB probowales z sloma na sam spod, rozumiem ze osad przelewa Ci sie przez listwy??


Ursus:360, 360 3P,Białoruś JUMZ koparka rolnicza,MF 595 MKII MP:)
a w przyszłości Fendt(612 145KM) lub MF(8110-8120,135-145KM):)
Jeśli jesteś z okolic Wielunia i Sieradza napisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChiquitaB    754

kolego my mamy suchy więc nic się nie przelewa bo nie jest w takich małych granulkach jak nawóz, mi chodzi o efektywne rozsypywanie na większą szerokość a niżeli maks 3-5m ponieważ można się zajechać, przy większych szerokościach osad już nie jest równomiernie rozprowadzony a przy nierówno rozsypanym osadzie widać bardzo dużą różnicę przy późniejszych wschodach. A przesadzenie osadu daje ten sam efekt co prze-azotowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnyyyy    4

My w tym roku stosowaliśmy pod kukurydzę. Efekt jak najbardziej zadowalający. Obcięte nawożenie mineralne,a wygląda jakby wszystkiego za dużo miała. Oczyszczalnia badała ziemię, dobrała nawożenie w zależności od pH i zasobności gleby, a auta były ważone nawet. Z dokumentami to książka była do podpisania. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzychunt    1

My w tym roku stosowaliśmy pod kukurydzę. Efekt jak najbardziej zadowalający. Obcięte nawożenie mineralne,a wygląda jakby wszystkiego za dużo miała. Oczyszczalnia badała ziemię, dobrała nawożenie w zależności od pH i zasobności gleby, a auta były ważone nawet. Z dokumentami to książka była do podpisania. 

  Mógłbyś napisać coś więcej na temat tego osadu z oczyszczalni . Jaki koszt był tego osadu , jaką dawkę stosowałeś ? Czy pod wszystkie uprawy można go stosować ?.

 

Pozdrawiam

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnyyyy    4

Osad jest mieszany z wapnem w oczyszczalni i jest taki ciemny, raczej nie za gęsty. Dawkowanie oni dobrali w zależności od zasobności stanowiska i potrzeb nawozowych rośliny, która będzie siana. Dawkowanie to było coś koło 20 ton na hektar. Osad dostajemy za darmo przywieziony na pole. Warunki to wysokie pH pola, duże kawałki, blisko oczyszczalni oraz to że trzeba go szybko rozrzucić i przykryć. Zdjęcia kukurydzy w mojej galerii. Stosować można pod wszystkie rośliny poza warzywami oraz takimi roślinami z których przetwarzane są te części, które rosną w ziemi (buraki,ziemniaki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzychunt    1

Osad jest mieszany z wapnem w oczyszczalni i jest taki ciemny, raczej nie za gęsty. Dawkowanie oni dobrali w zależności od zasobności stanowiska i potrzeb nawozowych rośliny, która będzie siana. Dawkowanie to było coś koło 20 ton na hektar. Osad dostajemy za darmo przywieziony na pole. Warunki to wysokie pH pola, duże kawałki, blisko oczyszczalni oraz to że trzeba go szybko rozrzucić i przykryć. Zdjęcia kukurydzy w mojej galerii. Stosować można pod wszystkie rośliny poza warzywami oraz takimi roślinami z których przetwarzane są te części, które rosną w ziemi (buraki,ziemniaki).

 

Masz może jakiś namiar, nr tel na ten osad . Może warto by spróbować .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnyyyy    4

Musisz popytać u siebie w oczyszczalni, bo my to załatwialiśmy w naszej okolicznej. Nie każda oczyszczalnia ma osady, które mogą być stosowane na polach uprawnych,ale najlepiej u siebie spytać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzychunt    1

Musisz popytać u siebie w oczyszczalni, bo my to załatwialiśmy w naszej okolicznej. Nie każda oczyszczalnia ma osady, które mogą być stosowane na polach uprawnych,ale najlepiej u siebie spytać. 

 

Tak też zrobię . Dzięki  za info .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Nie czytałem całego tematu ale osady z oczyszczlni to masakra ,efekty przynoszą w pierwszych latach , póżniej gleby nie idzie doprowadzić do porządku ,W moich stronach kilku rolników woziło to na potęgę ,a dziś mają plony mizerne i klną bo co troche susza zawita to już po zbiorach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez tomek15h
      Prosze o opinie na ten temat ,tych którzy stosują tą forme nawożenia.
    • Przez adasku10
      Nawożenie.
      Dotychczas zastosowano:
      - styczen: 250 kg k2o 60% bo byly braki potasu
      - styczeń: 2.5 tony wapna granulowanego bo slabe ph bylo. 
      Dziś poszła włóka polowa.
      Proponowane nawozenie:
      - 200 kg polidap  w podsiewacz + kizeryt ????
      - 200 kg canvil z mg przedsiewnie
      - kizeryt przedsiewnie ?????
      - ponownie sól potasowa ??????
      Pytania: 
      1. Czy dając 200 kg DAPU w podsiewacz moge wysiac dodatkowe 100kg (pozostalosc) np. 2 tyg przed siewem i agregat ? Ile moge dosypac kizerytu do tego 200 kg DAPU w podsiewacz ? 
      2. Czy wysiewajac sol 60 % w styczniu, moge jeszcze cos dorzucić przedsiewnie czy sobie odpuscic ? 
      3.  Ile kizerytu i kiedy dac (podsiewacz, przedsiewnie) ? Czy zakwasza on glebe ?
      4. Czy 200 kg canvilu z mg przedsiewnie to dobra dawka? (biorac pod uwage, ze 200kg Dapu w podsiewacz i 100 kg dapu 2 tygodnie przedsiewnie. Czy mozna go dawac na nieuregulowane ph?
      Lekki chaos wiem, ucze sie dopiero Panowie. Pomozcie. 
    • Przez Szymon11231
      Witam posiadam do sprzedazy podany w linku humus najwyzszej jakosci, 100% oryginalny. Chętnych zapraszam do zapoznania się z ofertą. https://m.olx.pl/905511601/?bs=olx_pro_listing
    • Przez kdorcia
      Czy normalną rzeczą jest to , że nawóz saletrzak zakupiony pod koniec lipca 2023 do stycznia tego roku zamienił się w pył? Firma od której go zakupiłem twierdzi ,że nawóz był zbyt długo przechowywany.



    • Przez velFoka
      Witam. Panowie do czego podobny jest Vervactor? Bo nie ma w tabeli Bogball takiego nawozu i nie mam czym zmierzyć gęstości żeby ustawić rozsiewacz.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj