tomaszt585

W co inwestować ?

Polecane posty

tomaszt585    0

Witam . Na początku zaznaczam że nie oczekuje od nikogo gotowego biznesplanu a poprostu szukam jakiejkolwiek porady. Mianowicie czekam w tej chwili na ruszenie naborów na prow 2014-2020 poniewaz zamierzam złożyć wniosek na młodego rolnika oraz na modernizacje .Gospodarstwo które będę przejmował to 23 ha z czego 12 jest moją własnoscia reszta to dzierżawa. utrzymuje ok 10 sztuk krów dojnych 4 opasy oraz 8 młodzierzy i około 20 tuczników ( małe zoo) . ziemie mam 3-4 klasy czyli nie najgorsze i 5 też sie trafi .  teraźniejsza produkcja w tym gospodarstwie to raczzej wegetacja .  oczywiście coś tam sie inwestuje ale raczej są to maszyny starszego typu czyli szłu nie ma ae nie o maszyny się tu rozchodzi . chciałbym jakoś ukierunkowac produkcje żeby zacząć zarabiać ponieważ cuż ze wezme dotacje i kupie np. ciągnik jeżeli nie bede miał jak zarobic na jego utrzymanie .zasoby sprzetowe mam ale są to leciwe maszyny dlatego chciałem początkowo jeśli oczywiście sie zakwalifikuje kupić ciągniki najpotrzebniejsz maszyny do nie go . w tej chwili dysponuje ursusami c 330 i c360 . lecz tak jak wspomniałem nie da mi to relatywnego zwrostu produkcji i jednoczesnie zarobków . dlatego teraz myśle nad budową jakiegoś obiektu czli obory . ale nie mam tez przekonania ponieważ barddzo boje sie kredytów a to jednak bedzie spora inwestycja . mógłbym postawić obore na maks 50 sztuk bo więcej cięzko będzie wyżywić . (krowy mleczne ) terazniejsza sytuacja na rynku mleka tez mnie bardzo do tego nie zacheca . W gre oczywiście wchodża też inne zwierzeta czyli świnie czy opasy ale tu własnie pojawia sie problem oplacalności tych kierunków na taka skale . tutaj zwracam sie o jakiekolwiek chodzby najmniejsze porady . moze ktoś z was miał taka sytuacje i jakoś sobie poradził i ukierunkował . wiem że to wszystko brzmi troche dziwnie (jakbym sie wszystkiego bał) ale mam 18 lat prace na wsi bardzo lubie i nawet mi to dobrze wychodzi inaczej nie dostałbym takiego zaufania ze strony Taty. Czyli prosze o jakieś porady w co byscie uderzyi na moim miejscu każda propozycja będzie ciekawa i będę za nia wdzięczny . z góry dzięki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stg    21

Masz dwa ciągniki i co jeszcze? Jakiś kombajn, prasa, owijarka, przyczepy i inne trochę droższe maszyny?

Bo co niektórzy mając dwa ciągniki mają maszyny typu pług 2 skibowy stary typ, krzywe brony, rozjechany kultywator, i kosa z dziurawą taśmą, sam mam taki jeden przypadek w bliskiej rodzinie.

Napisz jaką masz oborę i masz stanowisk na bydło, czy masz wyciągi, dojarkę?

Ziemi dosyć dobra(w porównaniu do mojej). Z 23 ha ciężko będzie ci wyżywić 50 dobrych krów mlecznych, lepiej mieć 35 i im dobrze "dać w mordę" niż mieć 50 i mają stać i wegetować, chyba że chcesz dokupować paszę np. wysłodki lub zborze.

Jak byś dostał dofinansowanie to zamiast budować nową oborę to może lepiej zmodernizować starą, chyba że jest to stara lub mała obora której już nie warto modernizować.

Napisz jaką masz oborę i jaki masz park maszynowy to będzie można Ci coś więcej poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

W naukę języków obych i studia inżynierskie. Inaczej dalej będziesz wegetował jeżeli boisz się kredytów.


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszt585    0

przecież wiem że bez kredytu i tak nic nie zdziałam .  ale jak to mówią kto nie ryzukuje ten nie pije szmpana .więc kredyt to nie jest jakas wielka przeszkoda tylko teraz na co go wziąc ?

jęzeli chodzi o maszyny to tak jak wczesniej pisałem nie jest to za bogate oprócz ciągników ma agregat uprawowy 2.5 ,  pług 3 , brony przyczepe autosan d-47 , prase kostke sipme, rozrzutnik 3,5 siewnik poznaniak , rozsiewacz no i inne juz pierdoły 

jezeli chodzo o obore o jej remoncie nie ma mowy jest to stare budownictwo stanowisk jest 10 obornik usowany taczką na płyte gnojową , korytaz paszowy pod sciana więc  o tym nie ma mowy moze to być w przyszłosci na jakieś opasy ub młodziez . warunki siedliskowe mam całkiem niezłe lecz pare spraw przed ewentulna budową musiałbym wyjasnić .

a co do ilosci sztuk w nowej oborze to masz racje lepiej mniej a miec czym wyzywić  a to 50 napisałem tak bardzie ogólnie . dzięki za odp i za dalszą pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Hodowla w rolnictwie na dzień dzisiejszy jest Malo oplacalna. Zobaczymy juz nie długo jak będzie z mlekiem. Ja bym poczekaj na twoim miejscu z jakas budowa bo nie wiadomo czy mleko, swinie lub opasy podrozeja.. Nie lepiej zasiać to pszenicą i znalezc robotę gdzies indziej. Przy hodowli piatek świątek zapierdzielasz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marko-kolo    709

W naukę języków obych i studia inżynierskie. Inaczej dalej będziesz wegetował jeżeli boisz się kredytów.

Zanim zaczniesz udzielać tych górnolotnych porad , pochyl się nad językiem polskim .


wszystkie RYŚKI to fajne chłopaki , chwała im za to 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszt585    0

tylko żeby zebrac tą przenice z uczciwym plonem tez trzeba sporo zainwestowac z uprawe i na takim areale może być to srednio opłacalne . do pracy to ja sobie i tak pójde tylko oczywiscie nieoficjalnie . bo żeby dostac dotacje trzeba pracowac tylko w rolnictwie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Na MR jak byś wziął 100 tys to byś cos dolozyl i jakiegoś nh td5 lub odpowiednik case'a kupił. Komfort juz lepszy i powoli obrobisz. Za doplate kupujesz nawozy. A pare świń czy opasów na inne wydatki byś miał. Z hodowla 50 krów to nie będziesz miał czasu na rządną inna prace

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja bym postawil obore na 60-70 sztuk bydła mięsne go bo mozesz to spokojnie wykarmic a stary budynek przerobic na chlew i napchac je w każdym koncie i trzymac ich tak ze ok 100 sztuk i na Programm wziac ciagnik z turem a nastepnie inwestuj w grunt orny i laki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stg    21

pawian123321 70 szt na 23 ha, już nie wspominając o 100. Dobrze się czujesz? Jak by chciał wykarmić te 70 szt to na szt wychodzi 30a. czyli dobry ogródek, i sądzisz że ja w ogródku dam radę utrzymać go cały rok w koło?

O 70 szt to możesz pomarzyć, chyba że będziesz kupował wysłodki, zboża i to w ilościach tirowych , a takim systemem nie zarobisz. Jak chcesz poszukać jakąś robotę to zapomnij o krowach mlecznych, bo przy tych 35 szt mlecznych to już ci się uzbiera 3/4 etatu i to cały rok w koło. Do pracy będziesz mógł iść przy bydle opasowym, ale tez słabo to widzę żeby mieć 40 szt bydła i chodzić do roboty chyba że dobrze płatna fucha i na 1/2 etatu, chyba że Ci ktoś pomoże np rodzice to możesz iść do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszt585    0

totez dlatego myśle o jakiejs pracy jesze bo jak narazie rodzice mi pomogą choć będzie to trwac max z 5 lat bo tez juz swoje lata mają . praca po za rolnictwem to temat poboczny najlepiej by było żebym sie zajoł tylko gospodarstwem ale nie wiem czy da mi ono przyzwoity dochód bo rodzine trzeba pierwszorzędnie wyżywić /chce jeszcze dodac że wybieram sie także na studia rolnicze takze naprawde wiąże z rolnictwem przyszłośc . teraz ucze sie jako mechanik ale to do mne nie przemawia zbytnio. wydaje mi sie choc zabrzmi to dziwnie że mam serce do ziemi i chciałbym kontynuowac dalej i rozwijac gospodarstwo, choc nie mam 100 ha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

Po co na studia rolnicze? Dla wiedzy? Masz biblioteki bo po takich studiach pracy dobrej nie znajdziesz.

 

 

 

Zanim zaczniesz udzielać tych górnolotnych porad , pochyl się nad językiem polskim .

 

Ach, przed przecinkami nie stawiamy spacji.

 

I rada jest bardzo dobra. Osoba z dobrym wykształceniem i posługująca się językami obcymi bez problemu znajduje w tym czy innym kraju pracę za naprawdę dobre pieniądze.

Edytowano przez Krassus

BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

Krassus ale z ciebie zawistny polaczek, nic nie podpowiesz koledze o hodowli krów albo świń? Przecież twoi znajomi walą obory i chlewnie na potęgę. Nieraz zapewniałeś jakie bajońskie sumy przynosi ten biznes, a teraz jakieś studia, języki obce - oj nieładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszt585    0

Mylisz sie co do tego ze pracy nie znajdziesz. jest sporo branży administracyjnych związanych z rolnictwem w których możnaby pracowac po takich studiach i nie ma zbyt wielu wykwalifikowanych w tym kierunku . min doradztwo rolnicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesiek88    128

Jak koniczynki po jesieni zostaną przy korycie i masz wśród nich znajomego to studia nie potrzebne :D  a tak na poważnie to jeśli masz chęci, jakieś pojęcie o gospodarce i nie boisz się zaryzykowac to piernicz szkolę i zostań rolnikiem ale na kokosy nie licz bo to ciągła inwestycja :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

Krassus ale z ciebie zawistny polaczek, nic nie podpowiesz koledze o hodowli krów albo świń? Przecież twoi znajomi walą obory i chlewnie na potęgę. Nieraz zapewniałeś jakie bajońskie sumy przynosi ten biznes, a teraz jakieś studia, języki obce - oj nieładnie.

 

Moi znajomi zaczynali ponad 20 lat temu czy odziedziczyli po ojcach już dobrze rozwinięte gospodarki. Gdy oni budowali obory to albo ludzie ze wsi uciekali albo pukali się w głowę, że są idiotami bo na rolnictwie nie da się zarobić. Dzisiaj mając kapitał powiększają dalej ale dla nich nie jest problemem teraz wydać 1 mln na budowę kolejnej obory albo zakup kolejnych ciągników. Jest zbyt wiele czynników decydujących o tym, czy autorowi się uda jak ceny gleby, liczba rolników w okolicy, podaż ziemi, stan finansowy, odległość do zakładów, grup producenckich itp. Chcesz mu wróżyć? To wróż.

Mylisz sie co do tego ze pracy nie znajdziesz. jest sporo branży administracyjnych związanych z rolnictwem w których możnaby pracowac po takich studiach i nie ma zbyt wielu wykwalifikowanych w tym kierunku . min doradztwo rolnicze

 

W Biedronce też bez problemu znajdziesz pracę po studiach. Pytanie, ile zarobisz na tym? Dwa, nie licz że dostaniesz się do urzędów bez namaszczenia przez PSL.


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krisek    15

Ja pierwszą sprawę jaką tu widzę to Posiadanie gospodarstwa przez zakładającego ten temat człowieka. Bo nie ma się co bardzo rozpisywać o budowaniu czy też co kupować tylko trzeba się zastanowić czy się  spełni wymagania na MR może ma już gospodarstwo ponad rok i po biznesie. Trzeba się zająć  od podstaw programem  czyli kiedy nabór, czy się załapie prawidłowy biznesplan w konkretnym kierunku , inne wymagania związane z programem.Nie ma co chwalic  dnia przed zachodem słońca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszt585    0

Gospodarstwa nie przejołem czekam na nabór . w odr byłem twierdzą że wszystkie wymagania spełnie . i dlatego zaczynam myslec jak ukierunkowac swój biznesplan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rusto    1

Studia rolnicze to można sobie mieć... Dla własnej satysfakcji :P Równie dobrze możesz mieć gospodarstwo bez studiów i może wiecej będziesz wiedział bo nie będizesz marnował czasu na wykładach, na których mówią same bzdety ( mój brat studiował ale rzucił na drugim roku bo uznał,że nie jest to mu do niczego potrzebne, zresztą większość osób studiujących rolnictwo nigdy z uprawą ziemi nie miało nic wspólnego).

 

Wracając do tematu to tutaj jest całe forum inwestycyjne:

http://www.forum-kredytowe.pl/f151/

Gdzie ludzie się pytają w co inwestować w 2015 roku. 


happy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

6% w skali roku  :D Jak masz dużo grosza to kredyty chwilówki - oprocentowanie 250-300% w skali roku, ciekawe ile trzeba się z państwem dzielić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

MarekH a jak ktoś zdewastuje albo okradnie mieszkanie to też będzie taki zwrot?

co do chwilówek to dla mnie wykorzystywanie głupoty ludzkiej to nie pomysł na biznes, zresztą chwilówki to nic choćby przy przewłaszczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rusto    1

A co sądzicie moze o inwestowaniu w srebro? A tak poza tym to gdzie możńa kupić sztabki srebra? 


happy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

jakiś czas temu można było na tym zarobić, zresztą tam samo jak na złocie, generalnie w dłuższym okresie czasu na pewno ceny będą systematycznie rosły, chyba że znajdą jakieś wielkie złoża na marsie czy gdzieś, co do kupna, jak chciałem kupić parę lat temu złoto to najbardziej opłacało się jechać do Niemiec i tam kupić, u nas  w kraju było znacznie drożej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez bakimo
      Witam
      mam pytanie do wszystkich którzy wzieli duży kredyt na rozwój gospodarstwa. Myślę tu o kwocie w okolicach 1mln.
      jak wam się wiedzie? czy nie żałujecie? co byście zrobili inaczej? itp.
      Matematycznie może to i ma uzasadnienie ale jak wiadomo matematyka z rolnictwem nie zawsze idą w parze...
    • Przez adekbp
      Witam. Mam 21 lat. Zwracam sie do Was drodzy forumowicze z prośbą podsunięcią jakiegoś pomysłu. Mogę przejąć gospodatstwo ogrodnicze niedaleko miasta (około 15km, 65tyś. mieszkańców), województwo Lubelskie. W gospodarstwie znajduje się dom jednorodzinny dość duży, obora oraz stodoła o dość dużej powierzchni, myślę że około 300m2, obora i stodoła murowane. Wokół posiadłości ziemia, w kilku kawałkach, koło 1ha(III-IVklasa), oprócz tego posiadam jeszcze 3ha w jednym kawałku(V-VI klasa), dość ciekawe tereny, rzeczka kilka mostów, las, cisza, spokój, dodatkowo przez wieś przebiega szlak turystyczny. Przy domu duża szklarnia o powierzchni 460m2, parę lat temu była remontowana, kiedyś była ocieplana, no ale wiadomo na dzisiejsze koszty opału po prostu się nie opłaca.
      Opisałem pokrótce co gdzie i jak, teraz pytanie, jaki biznes można rozpocząć? Myślałem nad gospodarstwem agroturystycznym, ale niestety na dzień dzisiejszy Unia Europejska nie przyjmuje wniosków do dofinansowań takich przedsięwzięć. Kapitał który mogę przeznaczyć na przyszłe inwestycje to około 20tyś zł. A może jakieś inne pomysły? Bardzo proszę o podsunięcie jakiegoś dobrego pomysłu. Pozdrawiam
    • Przez chomiuk123
      Witam Ktoś się pytał jak na ten program złożyć na rozrzutnik obornika czy wóz asenizacyjny.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj