MartaPiotrowska

penicylina w mleku

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie

Witam serdecznie wszystkich obecnych na forum :) Przeszukałam chyba wszystkie tematy, ale podobnego nie znalazłam, więc zakładam nowy.

 

Wraz z moim partnerem doimy krowy poza granicami Polski. Ciężarówka zabiera około 7300 litrów (na wydruku podane jest w litrach, a nie w kg) mleka co drugi dzień. Doimy mechanicznie 120 krów.

Jednej krowie coś się stało z nogą. Weterynarz był w poniedziałek, podał penicylinę. Potem przez kolejne trzy dni (17,18,19.03) krowa otrzymywała po 33 ml lekarstwa. Tutaj to się nazywa Penovet, w Polsce PRAWDOPODOBNIE to Procapen. Tutaj karencja jest 3 dni (mleko), 5 dni jak idzie na mięso (dla Procapenu wyczytałam, że karencja 5 dni na mleko a 14 na mięso, dlatego nie jestem na 100 % pewna, że to to samo). 

Ostatnią dawkę krowa otrzymała wczoraj rano. 

Dzisiaj (24 godziny po ostatniej dawce) sytuacja wyglądała tak: krowa przyszła się wydoić, jak zwykle wyczyściłam strzyki, zdoiłam troszkę... i zamiast podpiąć na bańkę - podpięłam dojarkę. Wiem, totalne niemyślenie, zwłaszcza, że to jedyna krowa u nas, na którą trzeba WYBITNIE uważać. Całość: od rozpoczęcia podpinania, do czasu, aż ją rozłączyłam, trwała może ze 4-5 sekund. 

To jest krowa, która niestety aż tryska mlekiem, więc nie wiem ile mogło się wydoić przez ten czas...

Ciężarówka przyjedzie dziś wieczorem. Nie zgłaszaliśmy tego jeszcze. Zastanawiamy się, czy taka ilość mleka z penicyliną jest w stanie 'zatruć' cały zbiornik? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli lepiej wylać cały zbiornik? Wieczorem będzie ostatni dój przed wywiezieniem, czyli trzeba by było wylać 3/4 tego, co mamy. Koszt tego mleka to prawie 10 000 zł. Kara za skażenie całej cysterny to jakieś 25 000 zł. Nie ukrywam, że jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

bierzesz probe mleka i do weterynarza lub mleczarni. zazwyczaj mają juz testy enzymatyczne. po trzech godzinach masz wynik. ostnio mialem ten sam dylemat co ty. okazało się oki

Edytowano przez rolstudent
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nasz farmer panicznie się boi penicyliny w mleku, więc jak mu to powiem, to pewnie od razu spuści całe. Tu w Danii oni się kompletnie nie spieszą z niczym, więc znając życie na wynik czekalibyśmy nie 3 godziny a 3 dni (nie mamy drugiego zbiornika, niestety). Ale skoro ryzyko jest tak wielkie, to lepiej mu to zgłoszę. Wolę stracić dwie wypłaty niż pięć albo sześć... Dziękuję Ci za odpowiedzi. PS. Chyba w życiu się tak nie trzęsłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

nastepnym razem to szybko wylacz dojarke mleko spusc wyplycz rurociąg i dajcie dalej. stracicie 200 300 litrów a nie kilka tysięcy. na antybiotyki trzeba cholernie uważać. a testy maja napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałam, że AŻ TAK bardzo... 

 

Ja szybko wyłączyłam dojarkę, wymyłam ją i węża, który ją łączy z takim czymś http://www.delaval.com/en/-/Product-Information1/Milking/Products/Milking-point/Milk-recording/MM15/?sp=585&p=2 - nie wiem jak to się nazywa po polsku, ale to też przepłukałam. Na przepłukanie rurociągu wpadłam, ale już na pewno po czasie, więc tego nie zrobiłam. Człowiek w stresie to już kompletnie nie myśli. Teraz żałuję bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba55    501

powinni to rozglosic w mediach  i zrobic afere ze na zachodzie sa takie skandale

Edytowano przez kuba55

coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gelo400    32

u nas takie badanie trwa 4 godziny u weterynarza koszt nieduzy za to czasem ratuje tylek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Farmer kazał mi doić wszystko normalnie, a sam wziął próbki i pojechał do Arli. Tam zbadali i teraz dostałam od niego smsa, że mleko jest ok. Mogę iść spokojnie spać :-)

Dziękuję za wspieranie na duchu i porady dotyczące zbadania próbek. Uratowało mi to cztery litery, bo bym się jeszcze trzęsła do poniedziałku... Pozdrawiam!  :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

Szkoda że tacy ludzie jak Ty pracuja zagranicą a nie w Polsce. odrazu widać ze dobry z Ciebie pracownik. warty poszanowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      W związku z prośbą użytkowników założyłem ten temat. Tu możemy rozmawiać o wszystkim i o niczym, aby nie zaśmiecać tematu "ceny mleka"
       
    • Przez lukasz2623
      Szukam czegoś dobrego, nie drogiego do wypalania rogów. Polecicie coś?
      Plus dodatkowe pytanie.. w jakim wieku wypalacie?
    • Przez ukaszKruszyna
      Cześć! Ostatnio trafiłem na młóto browarniane w paszy dla bydła. Wiecie może jak wpływa na wartość odżywczą? Chciałbym spróbować wprowadzić to u moich krów, które niedługo będą się cielić i w szukam informacji oraz sprawdzonego dostawcy.
    • Przez raven18
      Hej, da się zmienić ilość obornika w programie internaw bo w rzeczywistości mam go dużo mniej. Program liczy około 17 ton na głębokiej ściółce na 1DJP, to jakiś kosmos bo mam max 10 ton (licząc ilość wywiezionych rozrzutników 3,5 tonowych). Teoretycznie nie przekraczam max dawki azotu na działkach ale bardzo mało brakuje.   
    • Przez Młodyoporowiec
      dzień dobry czy warto zaczynać hodowle mam 20 ha ornego i 2 łąk ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj