Przeprowadzka z miasta na wieś

[Ferdek07 75]

Koluniokarol, ale mają tam zezwolenia na to czy na dziko stawiają? Bo i u nas pomału do tej plagi dochodzi,

[koluniokarol 12]

u nas wszystko normalnie na legalu i za zezwoleniem. teraz zima to troche przerwy bylo ale zaraz wiosna to znowu beda tylko gruszki z cementem jezdzily i tiry z ceglami :angry:

[Ferdek07 75]

to juz wiem dlaczego nam wstrzymują kredyty preferencyjne, sąsiad do mnie przychodzi bo woli "swojemu" sprzedac niż obcego za stodołe wpuścic a ja ręce rozkładam bo na 6% kredytu brac nie zamierzam,

[tomacha001 5]

w mojej okolicy nie budują się bo nie mam gdzie niestety mieszkam nie daleko Ciechocinka gdzie jest pełno kuracjuszy jak sie zaczyna wiosna to oni kręcą sie po drodze samochodami i rowerami jeżdżą całymi gromadami po całej drodze nie raz ich zbluzgałem kręcą sie jak murówki w mrowisku i utrudniają ruch drogowy staj gdzie im sie podoba i ich nieraz wyzwać żeby se pojechali dalej

[lysyrolnik 17]

Ja przez takiego turyste jak pisze tomacha001 to nie mialem jak z pola wyjechac :angry: :angry: w kolo rowy nie do przebica a taki pajac stanal na mostku i poszedl na grzyby :angry: :angry: . Ale do dziadek wtedy zbluzgal, gosc nie wiedzial czy sie chowac czy uciekac gdzie pieprz rosnie

[wodzu 5]

u mnie w wiosce ponad 600osob zostało tylko 6 rolników.. a za parę lat może będzie tylko 3... hodowli w wiosce praktycznie nie ma, wiec z zapachami nie ma problemów, ale jedyna rzecz która utrudnia życie rolnikowi to źle zaparkowane samochody.. nieraz trzeba w koło jeździć by nie mieć problemów z przejazdem droga.. z ludźmi nie ma problemów nie skaża sie, nawet ci z miasta których jest coraz więcej, powiedział bym że rolnictwo traktują jako atrakcje.. Chodzą, staną przy polu popatrzą jak maszyny pracują, idą do lasu nad jezioro..

[TomaszKK 12]

U mnie nie mieszkają żadne takie. Kurde ale jak mieszkali w mieście to wypad do miasta a mnie tu sie sprowadzają takie debile i będą sie rządzić na wsi, bo myślą że rolnicy są głupi. Takich to wziąć za d*pę i wynocha do miasta.

 

 

Sorry za brzydkie słowa ale krew mnie zalewa

 

popieram! :angry:

koło mnie przyjeżdzają tacy z miasta na lato i a to im z obory śmierdzi albo im kuż przeszkadza albo za czesto sie traktorem jeżdzi i sie im kuży. :angry: kurna jak chciel wsi to niech wąchają i sie troche upaprzą. :angry:

[kubi 0]

Czy "miastowy" ma prawo postawić sobie domek letniskowy czy jakąś kolwiek budke pośród szczerego pola na swojej działce, która jest działką rolną no i czy cena takiej działki rolnej z przeznaczeniem na rekreację moze byc dużo wyższa od zwykłęj działki rolnej, bo u nas akurat jest taka tendencja ze przyjeżdzaja i szukają jak najtaniej kawałek ugoru,

 

2ga sprawa czy sprzedający działkę musi zapewnic dojazd do tej działki lub wytyczyc jakąs drogę jeśli ta działka jaest oddzielona innymi działkami a dojazd jest tylko przez inną działkę sprzedajacego?

według nowych przepisów już nie można sobie domów budować gdzie popadnie, jest wyznaczone ileś tam metrów od ostatniego budynku...

[janek36 0]

U mnie nie mieszkają żadne takie. Kurde ale jak mieszkali w mieście to wypad do miasta a mnie tu sie sprowadzają takie debile i będą sie rządzić na wsi, bo myślą że rolnicy są głupi. Takich to wziąć za d*pę i wynocha do miasta.

 

 

Sorry za brzydkie słowa ale krew mnie zalewa

młody ty waż słowa jak ja mieszkałem na wśi to ty jeszcze na baczność wchodziłeś pod stuł teraz mieszkam na wsi jestem rolnikiem tak ze nie jeden miastowy ma więcej oleju w głowie niż nie jeden że wsi??????????????????????

[janek36 0]

popieram! :angry:

koło mnie przyjeżdzają tacy z miasta na lato i a to im z obory śmierdzi albo im kuż przeszkadza albo za czesto sie traktorem jeżdzi i sie im kuży. :angry: kurna jak chciel wsi to niech wąchają i sie troche upaprzą. :angry:

sorry jak mieszkałem w miescie????

[Bartek7 0]

u nas we wsi na szczęście działkowicze budują się na koloni i nie ma z nimi problemów, ale do wsi sprowadzili się na stałe warszawiacy, po prostu ,,wariaty"

przez dwa lata prawie z większością wsi się pokłócili, próbowali pokazać ludziom jak się robi biznes, zpiętrowali stodołę i mieli trzymać kury nioski,mieli

nawet szyld ,,sprzedaż jaj" lecz za bardzo przedsiębiorczo myśleli i w ciągu miesiąca wszystko im wyzdychało, i zobaczyli jak to sie kasę robi z ,,jaj "

[jacus 3047]

u nas spokuj bo wisla blisko i miastowi sie boja.w okolicy tez holota nie kupuje bo ceny zaczynaja sie od 5 tys za ar{za najgorsze lokalizacje]stawiaja kamienne mury i nic z zanich nie widza

[abuk14 1]

Dla mnie to szczyt chamstwa. Przyjeżdżasz na wieś, więc powinieneś się dostosowac, a nie zaczynasz jakieś swoje ''teorie'' bo śmierdzi. U mnie na szczęście wioska jest gęsto zaludniona, ale latem caly czas jeżdżą ludzie i szukają działek. Na szczęście na sprzedaż nie ma żadnych. Za to w kilku siąsiednuch wsiach ludzie się sprowadzają i kumpel gadał, że gosc przychodził, że mu gnój śmerdzi i żeby co sz tym zrobił, a on odpowiedział '' zjedz go sobie''. Takich debili niestety troszke jest.

[janek36 0]

Do mnie na wies przyprowadzili sie takie debile,i taki gostek posrany narobil zdjec wysypiska smieci,ktore jest oddalone ode mnie o jakies 6 kma od tego gostka o 8 narobil fotek i wyslal gdzies te zdjecia i zamkneli nam wysypisko.To gdzie ja mam teraz wozic te smieci do jasnej choinki???A on mowi ze mu smierdzialo.to po co taki pojeb za przeproszeniem sie przyprowadzal na ta wies!!! :angry:

a ty wiesz coto ekologja???????

[mtz_820 0]

u mojego wujka tylko takie starsze malzenstwo jest z miasta ale nie skarza sie na nic raczej sa wporzadku nic do nich nie mam (ta pani to soltyska ale to juz inna bajka) co prawda to prawda najgorsi sa ci co juz przestali gospodarzyc ale nie wszyscy moze troche nie zrozumiale to napisze ale jeszcze gorsi sa niemcy przyjezdzaja cy na wakacje na wsie kurde ale mnie wkurzaja jade sobie simsonem i nie raz widze jak dziadek wylazi i cos do mnie pieprzy (ale olewam i jade dalej) jak jeszcze bylem mniejszy i smigalem na brynie (motorynka) i mialem przewiercony tlumik zeby glosniuej chodzila to tak niemiec mnie zatrzymal i mi jazde zrobil ze mu halasuje ale posluchalem odpalilem spallem mu gume i pojechalem;p nie nawidze tez jak niemcy u mnie sobie postawiaja auta obok domu/plotu/bramy i to po obu stronach drogi a jade np z agregaem siewnikiem czy bronami albo jak kombajnem sie jedzie to jak mamy przejechać? przefrunąć? i zawsz co roku im przeszkadza ze szybko jezdze simsonem albo ze ciagniekim szybko jade i juz wychadza na droge i mnie zatrzymuje(oczywiście sie nie zatrzymuje bo szkoda czasu)

 

PS jestem z miasta

[Challenger 4]

a ty wiesz coto ekologja???????

 

Ja jestem ciekaw czy ty wiesz co to jest ekologia!!!Ciekaw jestem co robisz ze swoimi smieciami!!!

[TomaszKK 12]

Dla mnie to szczyt chamstwa. Przyjeżdżasz na wieś, więc powinieneś się dostosowac, a nie zaczynasz jakieś swoje ''teorie'' bo śmierdzi. U mnie na szczęście wioska jest gęsto zaludniona, ale latem caly czas jeżdżą ludzie i szukają działek. Na szczęście na sprzedaż nie ma żadnych. Za to w kilku siąsiednuch wsiach ludzie się sprowadzają i kumpel gadał, że gosc przychodził, że mu gnój śmerdzi i żeby co sz tym zrobił, a on odpowiedział '' zjedz go sobie''. Takich debili niestety troszke jest.

 

jak sie ma ileś od granicy i od drogi to może taki mi co najwyżej naskoczyć i obtoczyć z resztą jak mu nie pasi to niech sie do miasta wyprowadzi. miastowi to zakała polskiej wsi :angry: albo im zapachy nie pasują albo coś jeszcze innego. :angry: tylko niech sie miastowi pochwalą kto zaśmieca polskie rowy lasy. rolnicy sami sobie lasu nie zawalają workami z śmieciami tylko przyjedzie taki pan z miasta i wywali do lasu bo do pod blok do kontenera mu sie nie chce iśc z kubłem żeby sie śmieci pozbyć :angry:

[janek36 0]

coś wam powiem . gorsi od miastowych są tacy co już przestali gospodarzyć ,oddali ziemie w dzierżawę lub siedza za granicą i tylko przyjeżdżaja pare razy na rok . tym to już całkiem we łbach sie przewraca. takim to juz wszystko przeszkadza.smród hałas itp.

tak jest. choć jedna poważna wypowiedz zgadzam się w 100%.

[Vektorrr 4]

jak sie ma ileś od granicy i od drogi to może taki mi co najwyżej naskoczyć i obtoczyć z resztą jak mu nie pasi to niech sie do miasta wyprowadzi. miastowi to zakała polskiej wsi :angry: albo im zapachy nie pasują albo coś jeszcze innego. :angry: tylko niech sie miastowi pochwalą kto zaśmieca polskie rowy lasy. rolnicy sami sobie lasu nie zawalają workami z śmieciami tylko przyjedzie taki pan z miasta i wywali do lasu bo do pod blok do kontenera mu sie nie chce iśc z kubłem żeby sie śmieci pozbyć :angry:

OT Jakby głupota miała skrzydła to uniósł byś się niczym gołębica.. tak durnej wypowiedzi dano już tu nie było :rolleyes:

[Ferdek07 75]

a co w tym głupiego, można się wnewrwić jak jakaś menda przywlecze sie z miasta i śmierdzi takiemu z 3 kilometrów czyjaś płyta gnojowa i do ekologów i innych takich wypisuje i w gminie skargi skłąda to jak można takich ludzi akceptowac gdzie kolwiek, u nas w okolicy gość trzyma 40 świć pod samymi oknmi siedla i przy sklepie i piekarni orz 100 m od kościoła i nikomu nie śmierdzi jakoś

[tomek13 0]

U mnie na wsi to warszawiaki wybudowali sobie domek i przyjeżdżają na weekend , a tak ogólnie to spoko goście

[Rafal180 4]

moój wujek ma 30 świn i mieszka praktycznie w centrum miasta (tak jak ja) i czsami zalatuje ostry zapaszek :rolleyes: ale ogólnie to nikomu to nie przeszkadza <_< . wszystko zależy od ludzi.

 

 

PS . @Vektorr jak masz obrażąć ludzi to lepiej wcale sie nie wypowiadaj na forum bo twoje komentarze to mnie rozwalają.

[lukasz15 3]

Masz racje wszystko zależy od ludzi bo u nas jest już suż otakich osób posiadających domej na wsi a mieszkają w mieście i przyjeżdzają sobie odpoczywać. Na szczęscie w naszej wsi nikt się na to nie skarży np. zapach obornika i jast taki pan(mój sąsiad) co przyjeżdza i pomaga niektórym w żniwa i lubi pomagać :rolleyes:

[Vektorrr 4]

moój wujek ma 30 świn i mieszka praktycznie w centrum miasta (tak jak ja) i czsami zalatuje ostry zapaszek :rolleyes: ale ogólnie to nikomu to nie przeszkadza <_< . wszystko zależy od ludzi.

 

 

PS . @Vektorr jak masz obrażąć ludzi to lepiej wcale sie nie wypowiadaj na forum bo twoje komentarze to mnie rozwalają.

Czy nazywanie rzeczy po imieniu jest obrażaniem?

To co napisał autor skomentowanego przeze mnie postu jest porostu żenująco irracjonalne

..i tak powiem

[nasil90 97]

u mnie nie nie ma problemu z miastowymi najgorzej jest gnać krowy przez wieś bo jak jedzie ktoś ze wsi to poczeka a miastowym się spieszy jeden kiedyś zaczoł coś fikać ale zobaczył mój 2 metrowy uspakajacz do krów i trochę spękał