Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
jahooo    9234

Tak trochę można zrozumiec twoją wypowiedź, może opacznie do twoich zamiarów. Jeśli nie miałeś takich zamiarów, to przyjmij moje przeprosiny  w tym względzie.

Ja też jeżdżę czasem po ODR-ach jak mam czas i włos się w głowie jeży, w co ci ludzie wierzą, a podobno to fachowcy.

Jeśli już mówimy i sypaniu nawozów i chemii, to ja mam pewien przykład:

Pszenica Ostroga z tego co gdzieś w materiałach znalazłem ma plon referencyjny na poziomie około 7t. Można osiągnąć około 110% wzorca w dobrym roku, czyli 7,5 t/ha w dobrym roku. Doświadczenia moich znajomych pokazują, że regularnie plonuje ona na moich glebach około 6,5t przy ochronie T1+T2 i zwróceniu uwagi na potrzebę T3 (interwencyjnie), ale nie jest to zazwyczaj konieczne jeśli łan w wyniku błędów siewu nie jest zbyt zagęszczony (nadmiernie).

Czy zatem prowadzenie takiej pszenicy na 10t ma sens ? To raczej pytanie retoryczne, ale zapewne doradcy odpowiedzieli by twierdząco - sypać i lać na 10t

Edytowano przez jahooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniu    841
23 minuty temu, piotr4255 napisał:

To ty mnie zjechales tekstem typu gimbazy ja też się uczę z tego forum bo warto słuchać a że bardziej mi po drodze poglądy kuli czy konia to trudno

Ja tylko piszę jak wyglądają pewne sprawy w naszym 100ha gospodarstwie gdzie ziemie mam dobre i słabe. Kilometr w linii prostej plony ze średniej z kilku lat przy takiej samej ochronie i nawożeniu różnią się w pszenicy 2-3t, jęczmieniu jarym 3-4t, jęczmieniu ozimym 1-2t, rzepaku 2t, kukurydzy 7t. Kolega ma te same ziemie bo miedza w miedze na jednej i na drugiej wiosce, więc ja sieję ,,coś" na naszej wiosce, to on to samo sieje wioskę dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotr4255    38

No i ja Cię przepraszam bo nie oto w tym chodzi żeby się obrażać  to forum ma  nas uczyć a najlepiej się uczyć na doświadczeniu sam mam torasa posianego który juz jest stary na tle nowych odmian ale stabilny w plonach i zimowaniu i mam spokojną głowę

 

4 godziny temu, koniu napisał:

Ja tylko piszę jak wyglądają pewne sprawy w naszym 100ha gospodarstwie gdzie ziemie mam dobre i słabe. Kilometr w linii prostej plony ze średniej z kilku lat przy takiej samej ochronie i nawożeniu różnią się w pszenicy 2-3t, jęczmieniu jarym 3-4t, jęczmieniu ozimym 1-2t, rzepaku 2t, kukurydzy 7t. Kolega ma te same ziemie bo miedza w miedze na jednej i na drugiej wiosce, więc ja sieję ,,coś" na naszej wiosce, to on to samo sieje wioskę dalej.

Ja o tym wiem sam mam 3i4 klase ziemi a sąsiedzi kawałek dalej 5 a wuja 2 więc zrównać plonami się trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JozB    181

To ja powtórzę, dopisała pogoda, jarka urodziła ponad 8 ton. 1 zabieg na kłosa fungicydem ok.110 zł, 450 kg saletry, galaper i galmet na chwasty, miedz i mangan dolistnie i 2 x moddus, łacznie 0,35 l/ha. Ozima sypała podobnie przy większych nakładach. Po raz kolejny przyroda pokazała mi, że nie ważne ile dam, to i tak od niej zależy najwięcej.

Podobnie ograniczam nawozy w buraku cukrowym. 130 n w dwóch dawkach, 70p i 130k. Wszystko wiosną. Chwościk 2x. W okolicy pryskali po 4 razy, 200 kg n, a i tak co słyszę to plon 60-75 max. U mnie wychodzi grubo ponad 80ton. Najważniejsza jest własna intuicja poparta doświadczeniem, a nie rady od tych, którzy chcą opchać zalegającą na półkach chemię. W tym roku ponownie spróbuje polegać na własnej intuicji. A ona podpowiada mi, że trzeba dawać możliwie jak najmniej, tak aby efekt najlepszy to był na koncie:D

Edytowano przez JozB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidzia202    294

to mając bagaż doświadczeń powiedzcie czy warto jeszcze siać pszenice ozimą bo zapowiadają mrozy i słońce u mnie i tak mam w planach przed wigilią zasiac chyba że nie wypali to chce siać kiedy pogoda będzie. dodam że siew mam kwalifikat zakupiony na planowany siew a nie wypaliło. powierzchnia to ok15ha ale chciałbym chociaż połowę zasiać. odmiana to Emilio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25618

Chyba ważna byłaby lokalizacja, bo mogą być Suwałki, a może być  Wrocław.

 Sam wolałbym zaryzykować przewódkę - ale doświadczenia w tak późnych siewach nie mam i w moim rejonie nikt nie sieje (płd. maz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotr4255    38

Pogoda w miarę ciepła narazie jak na grudzień sam mam siać koledze po kukurydzy siać bo mróz ma  chwycic ja bym zaryzykował na twoim miejscu chociaż najpóźniej sialismy 30 listopada jak kolega wyżej napisał ważna lokalizacja my południe kujawsko pomorskiego

Edytowano przez piotr4255

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniu    841
4 godziny temu, JozB napisał:

To ja powtórzę, dopisała pogoda, jarka urodziła ponad 8 ton. 1 zabieg na kłosa fungicydem ok.110 zł, 450 kg saletry, galaper i galmet na chwasty, miedz i mangan dolistnie i 2 x moddus, łacznie 0,35 l/ha. Ozima sypała podobnie przy większych nakładach. Po raz kolejny przyroda pokazała mi, że nie ważne ile dam, to i tak od niej zależy najwięcej.

Podobnie ograniczam nawozy w buraku cukrowym. 130 n w dwóch dawkach, 70p i 130k. Wszystko wiosną. Chwościk 2x. W okolicy pryskali po 4 razy, 200 kg n, a i tak co słyszę to plon 60-75 max. U mnie wychodzi grubo ponad 80ton. Najważniejsza jest własna intuicja poparta doświadczeniem, a nie rady od tych, którzy chcą opchać zalegającą na półkach chemię. W tym roku ponownie spróbuje polegać na własnej intuicji. A ona podpowiada mi, że trzeba dawać możliwie jak najmniej, tak aby efekt najlepszy to był na koncie:D

to u mnie jary browarny przy 100N na kawałku 13ha dał 5,5t, na drugim 13 przy tej samej technice dał 8,5, na trzecim 3ha dał 9,4. Ochrona poszła porządna, tylko inne kawałki, przedplony poza tym była pogoda na jęczmień jary. Zaś pszenica przy dużo większym nawożeniu dała max 7 i 8t. Co do buraka to nigdy nie sialiśmy więc nic nie mówię na ten temat.

 

4 godziny temu, dzidzia202 napisał:

to mając bagaż doświadczeń powiedzcie czy warto jeszcze siać pszenice ozimą bo zapowiadają mrozy i słońce u mnie i tak mam w planach przed wigilią zasiac chyba że nie wypali to chce siać kiedy pogoda będzie. dodam że siew mam kwalifikat zakupiony na planowany siew a nie wypaliło. powierzchnia to ok15ha ale chciałbym chociaż połowę zasiać. odmiana to Emilio.

Jeszcze tydzień temu kolega siał bo mu kiedyś czyściłem i zaprawiałem. Okolice Ząbkowic Śl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253
1 godzinę temu, 20CBR12 napisał:

Kolego nie chcę z nikim tu polemizować o opłacalności ale powiem ci tak jestem duuzo starszy że sporym doświadczeniem i zaczynałem od 7ha dzisiaj z dzierżawa mi mam już prawie 100ha i jak słyszę teorie że im więcej zainwestuje w chemię czy nawozy to więcej zarobisz to mnie szlak bierze! Gdyby rolnictwo było takie proste powinni być w nim sami milionerzy a jakoś tak się nie dzieje! 

optymistycznie patrzac kazdy rolnik ktory ma 20 ha wlasnej ziemi jest juz milionerem bo 20 ha po 50 tys ha to masz milion :D heh

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniu    841
21 minut temu, warchest napisał:

optymistycznie patrzac kazdy rolnik ktory ma 20 ha wlasnej ziemi jest juz milionerem bo 20 ha po 50 tys ha to masz milion :D heh

no tak, tylko wtedy będziesz tylko ,,milonerem". A teraz jesteś ROLNIKIEM B|

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kams    4

To może ktoś pochwali się, jaką planuję ochronę fungicydową na nadchodzący sezon,  najlepiej optymalną kosztowo o czym mówił jahoo. Szczególnie interesuje mnie  ochrona w odmianach  takich jak hondia, kilimanjaro i linus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253

no tak ja osobiscie mimo ze male gosp teraz dopiero 33 ha wlasne wczesniej 25 ha nie sprzedalbym tego bo to nie bylby tylko moj majatek tylko to ile pokolen budowało wiec bym zmarnował dzieło wielu pokolen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrdd    62
7 godzin temu, kams napisał:

To może ktoś pochwali się, jaką planuję ochronę fungicydową na nadchodzący sezon,  najlepiej optymalną kosztowo o czym mówił jahoo. Szczególnie interesuje mnie  ochrona w odmianach  takich jak hondia, kilimanjaro i linus

Masz u mnie w galerii ochronę 10+ typowo na linusa, która w tym roku w 100% procentowała co niezmienia faktu że ochronę dobieramy do pogody, zagęszczenia łanu, terminu siewu i niezawsze będzie taka sama, także ja czekam do 1-15 kwietnia 2018 i wtedy będę mógł powiedzieć co na T1 zastosowałem i dlaczego, i  jeszcze jedno ochronę już zacząłem stosując porządną mieszaninę zapraw 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209
3 godziny temu, piotrdd napisał:

Bo z ochroną fungicydową jest jak z pogodą, wszyscy wiedzą że będzie ale nie da się jej przewidzieć, można prognozować jakich trzeba będzie używać środków w danym roku ale dokładnie zaplanować się nie da. Dla mnie teorie typu bo "planuję w tym roku na T1 to i to a na T2 to +to itd..." są po prostu śmieszne ponieważ praktycznie każdy rok jest inny a to pogoda odmiana stanowisko czy w końcu nawożenie dlatego nie wyobrażam sobie kupować ŚOR na zapas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniu    841

nie chodzi tutaj o kupowanie środków na zapas, bo raczej mało kto tak robi bo to bez sensu. Planowanie to też takie bez sensu bo tak jak piszesz, inna pogoda, stanowisko itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9234

Nie wiem jak wy ale ja robię plan na te dwa lata do przodu. Tzn co chciałbym uprawiać w roku następnym. Część środków ma konkretne przeciwwskazania co do roślin następczych. Nie chodzi tu o środki grzybowe. A herbicydy w 70% też kupuje wcześniej a tylko zakupy interwencyjne robię na już. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

Zależy co rozumiesz przez wcześniej 70%? Ja sprawdzam pogodę Max z tygodniowym wyprzedzeniem potem dzwonię do kolegi chemika opowiedzieć jaka jest sytuacja na danej działce którą chcę pryskać (sytuację nietypowe lub nie praktykowane wcześniej u mnie) wspólnie ustalamy plan działania, następnie dzwonię do handlowca i 3-4 dni przed planowanym zabiegiem mam środki w magazynie u siebie, potem zostaje tylko haczyc opryskiwacze i w pole. Tak sytuacja u mnie wygląda praktycznie z całą chemią... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9234

70% oznacza, że z 15 ha przynajmniej na 10 mam zakupione herbicydy , skracanie i odżywki wcześniej. STosuję środki o szerokim spektrum działania, np Lancet czy Axial komplet

Nie dotyczy to środków fungicydowych, bo tu trzeba reagować na istniejącą sytuację, nic się nie zaplanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniu    841

sprzedaję środki także mogę powiedzieć że nikt nie robi zapasów tylko kupuje do tygodnia wcześniej przed zabiegiem, a praktycznie kupują w dniu zabiegu. U nas wygląda to tak samo, przed wyjazdem w pole bierzemy chemię i tyle. Nie ma sensu mrozić pieniędzy, no chyba że było by jak z nawozami że kupuję wcześniej bo na wiosnę może być drożej. Być może kiedyś do tego dojdzie. Puki co sam u siebie widzę że 90% rolników bierze w terminie do żniw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Gość
      Przez Gość
      Witaj, dziś planuje zrobić zabieg T1 w pszenicy bez skracania. Planuje dać Mirage 450EC do tego siarczan magnezu, plonvit z zboża, Tytan i PLONVIT OPTY i powiedz mi czy nie za dużo odżywek ost padało z niedzieli na poniedziałek i czy dodać do tego jeszcze Duett Star 334 SE BASF ?
    • Przez Romek3249
      Witam, z uwagi na panującą suszę nie było możliwe wykonanie u mnie skracania w fazie BBCH 30-31 w pszenicy i pszenżycie, teraz przez weekend spadło 8mm, rośliny odżyły i powraca temat skracania, obecnie rośliny są w fazie 3 kolanka więc zaczął się wielki okres w którym nie powinno się stosować regulatorów wzrostu, pozostaje więc skracanie w fazie liścia flagowego, tylko jakimi środkami najlepiej to zrobić ? Myślałem o samym cerone w dawce 0,6-0,8, mieszance moddusa 0,2 i cerone 0,4, oraz o medaxie (max czy top ? nigdy nie stosowałem medaxu, jeżeli już to jakie dawki ?) Dodam że odmiany to Arkadia i Rotondo, w obu przypadkach nawożenie 160kg N. Ktoś z większym doświadczeniem coś poradzi ?
    • Przez sports2011
      Witam , mam pytanie pszenica od kolanka w górę idzie w bok zamiast wptost oraz kłosy są poskręcane . Nigdy nie miałem takiego przypadku i nie wiem czy to objaw choroby czy oprysk jakiś zaszkodził ?



×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj