Pszenica Ozima i jara

[gwozd 104]

Twoje mieszanki przytulie też dobrze zwalczają?

Kurde coś kusi mnie żeby spróbować jesiennego odchwaszczania, tylko to mija się z celem jak trzeba robić poprawki. W tym roku lancet ładnie poradził sobie z przytulią, makiem i chabrem a nawet zniszczył przetaczniki. Zrobił się mały mijak to widać różnice z pół kilometra <_< miotłe też zwalczył ale pewnie przez mokry rok co 15-20m wystaje jakaś słaba wiecha ale to chyba tylko wpływa na wygląd pola

[krychu 153]

Pola czyste od wykonania zabiegu, aż do żniw więc o przytuli nie ma mowy.

[Agronom_kujawy 40]

 

Agronom -kujawy czym pryskałeś? i miotła wszedzie się nie "wywali" Tylko na bardzo wilgotnych glebach albo jak zboże jest rzadkie.

 

Nie pryskałem, robiłem eksperyment z wapnem granulowanym i albo to zbieg okoliczności albo ma to jakiś wpływ, ogólnie wapnowane było pogłównie pod koniec kwietnia, pole 1ha podzieliłem na trzy części . Jedna bez wapnowania, środek pola z dawką ponad 1tona na hektar, i skrajny bok dawka 500kg na hektar, i o dziwo miotły najwięcej tam gdzie dawka 500kg ha !? Tam gdzie w ogóle nie było wapna nie ma też miotły!? ale zborze też liche i tam gdzie 1 tona też nie ma miotły lub jest rzadko i zboże ładne, Najładniejsze zboże do momentu pojawienia się miotły było na dawce 500kg . Dziwne to wszystko , ponoć jest jakiś związek pomiędzy zakwaszeniem a miotłą ale w moim eksperymencie nie bardzo ma to odbicie . Trochę mnie to zaskoczyło , szczególnie że miotły nie ma w ogóle na zakwaszonym a powinna być. Wygląda na to że miotła lubi średnio zakwaszoną glebę ???

[dralo5 27]

Czym można opryskać samą miotłę jesienią?

[marcin2057 22]

ja pszenice ozimą pryskałem Legato Plus 600 SC jesienią po wschodach i na tych mokrzejszych kawałkach pojawiła się rzadka miotła, a bardziej na piaskach legato nie poradziło sobie z chabrem i stokłosami, a na mocniejszych kawałkach została przytulia i życica ale na wsi tylko ja opryskałem i mam ładnie czysto a u pozostałych aż brązowo od miotły i w tym roku muszę jakąś inną mieszaninę zastosować, ale od dawna jestem za jesiennym odchwaszczaniem.

[KULAWA_KOZA 156]

W tym roku miotła zaatakowała z podwujną siłą

U mnie czyściutka pszenica.

Ale u sąsiadów tragedia.

Po polach już pszenica lekutko żółknie ......a u mnie jak zaczarowana.

Ciemno zielona od spodu po kłosy :blink:

Czyżby to Fandango tak ją trzymało?

 

A im dłużej zielone kłosy tym ziarno bardziej wyrównane i ładniejsze.

Mam rację?

[nnamezis 0]

koledzy, może ktoś mi wyjaśni czego oznaką jest nadmierne pobudzenie traw( głównie miotły) w uprawie pszenicy, Dziwne bo do tej pory tego nie obserwowałem, pszenica była luxus a z dwa tygodnie temu wystrzeliła trawa tak że widać prawie wyłącznie trawę , Może to wina mojego eksperymentu z wapnowaniem . Bo wyraźnie widać różnicę między wapnowanym a nie wapnowanym . Miał ktoś takie doświadczenia ?

 

U mnie jest to samo na kilku działkach. A wszystko pryskane w jeden dzień.

 

Ma ktoś z Was pszenice ozimą - Tobak? Chciałbym ją zasiać w tym roku i nie wiem czy warto?

[Darekpol 13]

W tym roku miotła zaatakowała z podwujną siłą

U mnie czyściutka pszenica.

Ale u sąsiadów tragedia.

Po polach już pszenica lekutko żółknie ......a u mnie jak zaczarowana.

Ciemno zielona od spodu po kłosy :blink:

Czyżby to Fandango tak ją trzymało?

 

A im dłużej zielone kłosy tym ziarno bardziej wyrównane i ładniejsze.

Mam rację?

 

Czytając twój post pomyślałem, że pewnie masz póżną odmianę pszenicy.

Wchodząc w Twoją galerię uświadomilem sobie, że miałem rację - pszenica kws ozon. Dobrze, że jest zielona, aczkolwiek jest to póżna odmiana, zatem normalne, że jeszcze zielona skoro strzelała w żdzbło 2 tyg. póżniej od odmian wcześniejszych.

Na szkoleniu ODR widziałem prawie wszystkie odmiany już zasychają, a Ozon jeszcze zielony. Mimo wszystko myślę, że pszenica godna uwagi i plon w doświadczeniach też wyróżniający.

[dralo5 27]

Też mam ozona zielonego, ale mam też starą odmianę i też zielona. Sąsiad ma taką samą ode mnie i już prawie do koszenia. Ale ozon nie wiem jak w tym roku bedzie sypała bo te kłosy takie małe się wydają ale w tamtym roku wyciągnięta z chwastnicy, miotły itp i wymarznięta dała 5 ton bez większych nakładów.

[KULAWA_KOZA 156]

Mam tez Bamberkę i jeszcze bardziej zielona jak KWS.

koło mnie sąsiad ma Arktisa i Mewe i już żółkną.

Mysle ze to sprawa fungicydów ze je tak trzymają.

[Gość Profil usunięty]

fungicydow i zalezy jaki termin ma dojrzalosci bo u mnie muszelka mimo 3 zabiegow juz zolknie bo to odmiana wczesna a tonacja jeszcze cala zielona

[Michalmeer 483]

Jest takie nasilenie grzyba ze środki już nie działają kilka firm juz to powiedziało .. kuzyn pryskał 4 razy ostroge ja pryskałem 2 razy i efekt ten sam dziwne to ale prawdziwe

[Gość]

A niby czemu tak uważasz że środki lepsze dałeś?

[Darekpol 13]

Bamberka i Tonacja to też póżne odmiany jak Ozon. Najwcześniejsze to m.in. Bogatka i Arkadia. Na pewno efekt zieloności to też efekt fungicydów, również i większego nawożenia azotowego. Widzę u siebie na polu, że na uwrociach gdzie było miejscami podwójne nawożenie również bardziej zielone. Zatem czynników jest kilka.

[Tomek90 2254]

Zgadza się Arkadia u mnie już cała żółta bez liści, Muszelka chodz wczesna to jeszcze zielona ale stanowisko po rapsie.

[wiki21 0]

Ciężko nazwać to redukcją, wygląda to jakby kłos przeszedłby przez młocarnie. Jest tego z 15%. Pierwszy raz coś takiego widze.

Witam ! a może to jakiś robal np. ploniarka zbożówka coś pisali że bardzo aktywna w tym roku.

[Michalmeer 483]

Nie poprostu on pryska kiedy było wyskoie nasilenie grzyba jakies tydzien temu i ostatnie przedwczoraj .. i nie pomagały juz

[Tomek90 2254]

A czym on pryska? Wogóle gdzie głowa teraz czy tydzień wcześniej pryskać? Nie dziwie się że nie pomogły. Triazol trzyma do 4 tygodni.

[Michalmeer 483]

przy normalnych warunkach tak teraz trzyma góra 2 tyg

[Agronom_kujawy 40]

Dziwne , ale zauważyłem dużą różnicę w infekcji grzyba na kawałku pszenicy gdzie robiłem eksperyment z wapnowaniem , wygląda na to że na odkwaszonej glebie grzyba jest o wiele mniej . Może ktoś potwierdzić moje obserwacje ? Nigdzie nie znalazłem żadnego eksperymentu ani naukowych badań w tym temacie. Czy w ogóle zakwaszenie gleby wpływa jakoś na rozwój grzybów ?

Będę wdzięczny za uwagi .

[Gość Profil usunięty]

.

Edytowano Luty 20, 2014 przez e1leex

[TOREZ 35]

Dziwne , ale zauważyłem dużą różnicę w infekcji grzyba na kawałku pszenicy gdzie robiłem eksperyment z wapnowaniem , wygląda na to że na odkwaszonej glebie grzyba jest o wiele mniej . Może ktoś potwierdzić moje obserwacje ?

Tak masz rację.

Gleba wynagradza się w sposób widzialny jak się o nią prawidłowo dba.

Nie będę wyważał otwartych drzwi. Wiemy jakie pozytywne skutki daję wapnowanie odpowiednim produktem.

 

Ale powiem Ci Agronom, co zaobserwowałem.

Prawidłowe odkwaszanie to proces powiedzmy 3-4 lat. Działkę o odczynie 4,5 podzieliłem na 3 części. Klasa 3.

Na pierwszej gdzie nasypałem w jednorazowej dawce 5-7 ton tlenku grzyb zrzerał pszenicę w oczach.

Natomiast drugą po 2 tony maksymalnej dawki i byłem zaskoczony na plus, zdrowa i sztywna pszeniczka.

Na kwasie bez wapna wiadomo.

[gwozd 104]

Wiadomo że o roślinę trzeba dbać ale nie wolno zapominać o glebie. Przede wszystkim trzeba dbać o glebę

Słyszałem gdzieś kiedyś takie stwierdzenie: "Dlaczego żydzi nie uprawiali ziemi? Bo ziemi nie da się oszukać."

nie miałem na celu nikogo obrażać czy coś...

[Nowy81 69]

Ha ha dobre

[milanreal1 319]

Nie poprostu on pryska kiedy było wyskoie nasilenie grzyba jakies tydzien temu i ostatnie przedwczoraj .. i nie pomagały juz

 

Takie stosowanie fungicydów to jak leczenie się apapem w momencie grypy kiedy choroba szaleje.

Stosowanie fungicydów w takiej fazie to kompletny bezsens i starta pieniędzy. A potem lament ze środki nie działają. Fungicydy najskuteczniej działają w momencie występowania pierwszych objawów choroby, a niektóre substancje aktywne najlepiej działają gdy stosuje się je zapobiegawczo. Stosowanie fungicydów w zaawansowanej fazie chorób skutkuje znacznym spadkiem skuteczności lub jego brakiem.