hoffmann

Śmierdzący niezaorany gnój sąsiada

Polecane posty

JD6820    0
@JD6820 skoro pracuje sie na gospodarce i ma sie doczynienia z gnojem i samemu się go wywozi to czemu ma przeszkadzac??z tym ulatnianiem sie składnikow to troszke przesadzasz.to co na pryzmie tez sie ulatnia tyle procent??

ja nie pisałem że mi przeszkadza. A z tym ulatnianiem to nie przesadziłem tylko przeczytałem kiedyś w badaniach na AR we Wrocławiu. Jeżeli ja stosuje się do przepisów prawa to oczekuje tego też od sąsiadów. a co inni są ponad prawem, to co że pracuje w ARiMR. prawo równe dla wszystkich

nie można w dzień być policjantem a w nocy złodziejem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

heh ja mysle ze jak ten gosci pracuje w agecji to nic mu niezrobisz jedynie on tobie moze duzo zrobic.??

 

po co pytasz skoro odpowiadasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Jest mała różnica w zapachu samego obornika a obornika z jakimiś padniętymi zwierzętami. Ten drugi to jest ledwo do wytrzymania.

 

Jeśli faktycznie w oborniku są kości z jakiejś padliny to możesz napisać do powiatowego lekarza weterynarii. Lub do sanepidu. Jeśli koleś faktycznie pracuje w agencji (pewnie oddział powiatowy?) to może napisać do oddziału wojewódzkiego. Można także zainteresować tym prasę, chociaż jakąś regionalną gazetę?

 

Tylko musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy warto? Bo jak koleś będzie miał możliwość zaszkodzenia Tobie to na pewno to zrobi. Można się oczywiście nie podpisać pod donosem ;)

 

Co Wy chcecie od chłopaka? Może nie umiem czytać ale on na razie tylko pyta. Nigdzie nie napisał że już ma długopis rozgrzany a znaczek do koperty przyklejony. Jak na moje jest to jego indywidualna sprawa czy napisze donos. Z tego co napisał to jego sąsiad to kawał chama i gbura. Poszedł do niego żeby spytać czy zaora obornik a sąsiad go jeszcze wyzwał. I powiedzcie mi czy ten sąsiad jest miły i uczynny? Bo mi się wydaje że nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bogys    0
Gdyby sasiad był wporzadku to albo by przyoral ten obornik. No a jak nie ma czasu to móglby chociaz porozmawiać z Toba i jakos byscie sie dogadali. Ale sam osobiscie znam takich cwaniakow. I nie mówcie tu ze jak wies to juz musi byc smród ze nie idzie przejechać albo przejść.My po polach rozwozimy obornik od indyków i zawsze jak rozwozimy to cały dzien a w nocy orzemy i nie ma problemu z sasiadami.

 

 

zgadzam sie z tobą.Żeby wszyscy tak robili byłoby ok.A tak poza tematem to głupich nie sieją sami się rodzą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
benek79    16

Moim zdaniem z tym gosciem trzeba cos zrobic(moze daj mu po głowie na osobnosci ;) ),mieszkam na wsi i nie jestem zwolennikiem smrodu!!!Jestem ciekaw czy obok jego domu lezy obornik smierdzacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtas    75

Witam

 

Mój sąsiad po raz kolejny wywiózł gnój na pole graniczace ze mna w odległości ok. 80 m od mojego domu.

Gdyb go zaorał to jeszcze, ale on wywiózł i zostawił ( tak samo zrobił rok temu - smierdzacy gnój leżał aż 5 dni )

Próbowałem pogadac z gościem ale on od razu zaczał się awanturować wyzywać mnie itp.

Postanowiłem cos z tym zrobic ... i tu własnie moje pytanie do Was:

- gdzie powinienem złożyć pisma zeby wyciagli odpowiednie konsekwencje

- mozę ktos z Was posiaa wzory takich pism

- słyszałem że jak sie teraz wywiezie gnój to traci się dopłaty do ZIemi, czy to prawda ? (bodajże do marca nie wolno wywozić)

- jakie jeszcze artykuły/przepisy złamał ów sąsiad

 

Muszę jeszcze zaznaczyć ze ten gnój bardzo smierdzi , na polu są kości od swin itp

 

Proszę o odpowiedzi

Pozdrawiam

wzór donosu?? he he dobre.jedna uwaga . jest już baaardzo podobny temat http://www.agrofoto.pl/forum/klpotliwy-sas...l&hl=sasiad więc po co zakladasz nowy?. co do twojego problemu to jak on ciągle wywozi to weź aparat lub kamerke kup aktualną gazete ( na dowod daty) zrob odpowiedni materiał

i możesz z tym nawet iśc do sądu -ale czy warto za gnoj ciągac sie po sadach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TumeK    11

My u nas jako ze wywozimy duzo obornika mamy tez duzo problemow z ludzmi... lecz przewaznie staramy sie zaorac do 24 h bo wdlg. prawa od rozwiezienia do zaorania moze byc 24h potem mozna zglosic sprawe na policje.. co skonczy sie pewnie tym ze policja przyjedzie i powie "panie zaoraj pan bo ludzie dzwonia" czas jest 24 h od rozwiezienia..// do tego przewanie okazuje sie ze dzwonia ci ludzie ktorzy pierwsi sa do kradzierzy kukurydzy i zbierania jest "za kombajnem" ale coz zrobic ; ] pzdr poprostu po 24/h zadzwon na policje

 

 

no wlasnie tak jak mowisz do konca lutego nie wolno nic wywozic na pole ;]


Pseudo rolnik...http://img60.imageshack.us/my.php?image=puchar056zu3.jpg 64 miliony zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tumek19    5

chłopie... U mnie jakbyś zobaczył co jeden gospodarz wyprawia to mógłbyś wtedy być naprawde wściekły... :angry:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetmen    1

u mnie naszczeście nie ma takiego przypadku. wszyscy sasiedzi zyjo w zgodzie.


John Deere 6130/Zetor 6340+tur trac lift 100/Zetor 7211/Ursus C-360-3P/Ursus C-328
Pracujo na ponad 70ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tumek19    5

U nas też.... W miarę... Czasami zdarzają się kłótnie na całą wieś... Nawet policja przyjeżdża... ale to wyjątki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krolikNH    56

U mnie też jeden delikwent we wsi zawsze jak gnój z kurników wywozi (koniec zimy, przedwiośnie) to ten obornik leży ze dwa tygodnie conajmniej i wali na całej wsi... (dobrze, że ja mieszkam w takim miejscu, że wiatr nie przynosi smrodu) :angry:


Moje fotografie chronione prawem autorskim!!!
"Fotografia to sztuka, a nie naciskanie palcem na przycisk"

© 2016 krolikNH All rights reserved.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetortoja    1

U mnie sąsiadzi też wywożą gnój, i czasami też nie przyorają w 24h, ale to nic. Ja nie zwracam na to uwagi, bo z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie. ;) . A tak to cała wieś żyje bez większych kłótni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tumek19    5

Ja również mam szczęście bo mieszkam tak,że gdy wieje wiatr(a w większości wieje zachodni) to "zapachy" do mnie nie docierają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
quercus    7

No u nas to jedynie w pobliskim PGR gnój wożą w okolicach stycznia bo sie im na płycie nie mieści. Co prawda pola mają pod lasami ale gnój też leży ze 2 dni. Co do treści jak wcześniej napisał @tommy rolnik na rolnika ... i co poradzisz...


,, Idę dalej żeby być jak najbliżej ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TumeK    11

no mi tez tam kolo domu nie smierdzi;p Tumek fajny masz nick eh nawet 19 masz;p czyli identyczny jkak moj prawdziwy ;p wyswetlany mam tylko Tumek


Pseudo rolnik...http://img60.imageshack.us/my.php?image=puchar056zu3.jpg 64 miliony zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
benek79    16

Moj sasiad jak wozi obornik na pole to zawsze jest zasłana obornikiem droga i tez nic tym nie robi zawsze musze koło swojego domu sam sprzatnac!!!Ale on taki juz jest i w zgodzie zyjemy.Na polu to zawsze przyoruje jak skonczy wozic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ml78    1

Z tych wypowiedzi wnioskuję, że wszyscy łamią prawo tak czy inaczej .

Jeden z niewiedzy drugi z premedytacją. To jest Polska, nasz naród jest butny i czasami przepisy przepisami........ a obornik niemiejści się na płycie gnojowej no i co ???? mam zapszestać produkcji, nie jak jest pogoda to wywiozę na polę jak się uda to przyorze jak deszcz popada to nie i poleży następne dwa lub trzy dni.

 

Ot i tak wesoło , poco się denerwować trochę pośmierdzi wiaterek przewieje i po sprawie . :);)


Zdrowy rozsądek to rzecz, której każdy potrzebuje, mało kto posiada, a nikt nie wie, że mu brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie przeglondam ten temat i dochoidze do wniosku że w dzisiejczych czasach to sąsiad sąsiada utopil by w łyżce wody, co kogo obchodzi kiedy sobie rolnik obornik wywozi jak mu pasuje to nawet w Boże Narodzenie niech sobie gania z rozrzutnikiem,podejrzewam że te wszystkie kablowania na sąsiadow to wynik zwykłej ludzkiej zawiści typu "on ma więcej odemnie i lepiej mu się powodzi to trzeba go podpier....." jak komuś przeszkadza obornik to po jaka cholere pcha sie na wieś przecierz od wieków na wsi wywozi sie odornik i wiąże się to z nieprzyjemnych dla co niektórych zapachem (mnie osobiście ten zapach nie przeszkadza) tym bardziej nie rozumiem postępowania kolegi z AF który robi wielki zamęt z powodu obornika jak jest taki delikatny niech się przeprowadzi do miasta

 

Pozdrawiam wszystkich którzy myślą tak samo lub chociaż podobnie jak ja .

 

Ja się w zupełności zgadzam z tobą :) To jego sprawa kiedy sobie wywiezie gnój i kiedy go zaorze. Może teraz nie ma czasu albo sprzętu sprawnego żeby zaorać i co ma najmować kogoś i płacić mu bo komuś przeszkadza?? Jak przeszkadza to wiadomo do miasta (chociaż sam z niego jestem) ale nawet jak jestem na wsi to ten zapach i nie przeszkadza (kwestia przyzwyczajenia) ;)

 

Pozdrawiam JD


Pozdrawiam JohnDeere8320 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arni    1

To ja miałem jeszcze gorzej bo gnojówka od sąsiada spływała do mnie. Bo u niego jest wyżej i spływało ale teraz się jakoś uspokoiło i nie płynie już ;)


17 lutego 2007r - 17 lutego 2012 pięć lata na af!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ml78    1

Heh coś mi się przypomniało ......... a było to w czasie wyjazdu do niemiec za chlebem. Pięknego wieczoru koleżanka opowiadała jak to zły niemiec podczas zbierania truskawek na polu obok rozlewał gnojowicę więc ja do niej oby tylko nam takiego numeru nie zrobił.

No 4 rano czas iść w pole i tak se spokojnie zbieraliśmy do ok 8 póżniej to już.............. traf chciał, że niemiec zaplanował że se wyleje conieco to był dopiero smród. Ty tu truskawki zbierać a 50 m od ciebie świński nawóz na pole wylewają. ;) :angry:


Zdrowy rozsądek to rzecz, której każdy potrzebuje, mało kto posiada, a nikt nie wie, że mu brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To u mojego wujka na polu gdzie rosły ziemniaki zciekała gnojówka od sąsiada i to był smród i straty ;)


Pozdrawiam JohnDeere8320 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tumek19    5

To ostatnio ten mój znajomy(pisałem o nim wcześniej) wywoził obornik z ogrodu(bo tak genialnie postawił płyte że do teraz obornika nie widziała) przez tydzień. Kursowali trzema ciągnikami i wozili przez całą wies. Najlepsze jest to że ten gnój miał postac BARDZO płynną i droga na wsi wyglądała tak jak u większości rolników wygląda na ogrodzie(czyli masakra). Pod wieczór jeden z sąsiadów(SOŁTYS!!!) wk****ł sie, wziął szufle, zatrzymał jednego z kierowców i powiedział: do rana ma buc posprzątane a jak nie to dzwonie na policje. I sprzątali.... Ale gościu sie wycwanił, wziął swoją ładowarke(Manitou) łyszke i zgarniał łyszką cały brud. Cała wieś myślała że jakas chałupa sie wali, taki był hałas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj