Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nie no myśleliśmy, że z Tobą można konie kraść, a Ty i bym chciała i boję się. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonkszi    66

jest dobry lek antydepresant na zalamania flaszka i masz świat w d.... życie to nie bajka nie ma co się cackać ze sobą a trochę podroczyć się trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULAWA_KOZA    155

hah no na to wygląda, mnie nie trzeba swatać, sam sobie dam radę :D

czasem szczęściu trzeba pomóc, a ja jestem taka dobra dusza :rolleyes:

 

może już jest po weselu, a Wy nawet o tym nie wiecie ? :D

wiemy wiemy .

Tak czy siak razorek lepszej i ładniejszej dziewczyny jak Ty Aniu nie znajdzie.50275277254430620428.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@franek, może walnełeś taki poemat , ze dziewczyna w szoku i nie wie co ma odpisac... ;)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

ostatnio wpadła mi w ucho ta piosenka.... dajaca dużo do myślenia... ;)

http://youtu.be/uNgQp7xRH2w ;)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

apropos sprzeczek pań tu na forum to moderatorzy powinni troszke przymknac oko na to.

 

Zeby inni widzieli z kim beda mieli do czynienia ( co to za gatunek ta kobieta) w przyszlosci jak sie ozenia :D

A nie, to to my już wiemy co to za gatunek ta Kobieta , przynajmniej ja. :P Każda kobieta ma kłótliwość już zakodowaną od urodzenia, jedna więcej, jedna mniej, ale ma. :P Uwidacznia się ta cecha praktycznie natychmiast po ślubie, :D i to zależy tylko od faceta {czy nosi spodnie, czy spódnicę} czy pozwoli skutecznie jej tą cechę rozwijać, czy nie. Jeżeli jest "pantoflem" no to za kilka lat ma w domu "gdakającą kurę" a nie żonę, :D także nie widzę najmniejszych powodów do tolerowania sprzeczek Pań tu na forum, bo to i tak nic nikomu nie pokaże. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Normalne chyba nie ,a co Ty jesteś tak samo słodki jak na początku ? Życie ,takie jest życie ... -_-

Mat ,ciekawa teoria ,mam nadzieję ,że poparta praktyką i zakończona oczekiwanym rezultatem ? :D

 

A teraz ogólnie ...

Szkoda tylko ,że Wy panowie widzicie wady w paniach ,że kłótliwe ,gderliwe itp. ,tylko czy prócz hormonów i natury kobiecej nic lub nikt więcej do tego się nie przyczynia ? ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FRanekopole    1

@Fin takiego poematu wielkiego nie strzeliłem dokładnie to 3 wiadomości na które nie dostałem odpowiedzi i jak tu zaleźć Dziewczynę

Edytowano przez KRISTOFORn
błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@franek, to może za dużo o 2... i szukać dalej, bądz cierpliwy... ;)

 

@Meg, My??? ;)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Normalne chyba nie ,a co Ty jesteś tak samo słodki jak na początku ? Życie ,takie jest życie ... -_-

Mat ,ciekawa teoria ,mam nadzieję ,że poparta praktyką i zakończona oczekiwanym rezultatem ? :D

 

A teraz ogólnie ...

Szkoda tylko ,że Wy panowie widzicie wady w paniach ,że kłótliwe ,gderliwe itp. ,tylko czy prócz hormonów i natury kobiecej nic lub nikt więcej do tego się nie przyczynia ? ^^

Meg widzę że nie doceniasz mnie, :P ja zawsze zakańczam oczekiwanym rezultatem :lol:

Bo to jest trochę też i tak, przyznajcie się same :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiler1982    2

Normalne chyba nie ,a co Ty jesteś tak samo słodki jak na początku ? Życie ,takie jest życie ... -_-

Mat ,ciekawa teoria ,mam nadzieję ,że poparta praktyką i zakończona oczekiwanym rezultatem ? :D

 

A teraz ogólnie ...

Szkoda tylko ,że Wy panowie widzicie wady w paniach ,że kłótliwe ,gderliwe itp. ,tylko czy prócz hormonów i natury kobiecej nic lub nikt więcej do tego się nie przyczynia ? ^^

tu chyba nie o slodkosc wady i zalety w zyci chodzi tylko oto zeby czegos nie przeoczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
askakonik    4

Panowie czy w Waszych wsiach kobieta na traktorze to atrakcja? "Moi" już się przyzwyczaili, że koszę, prasuję, orzę, chociaż pierwszy rok wzbudzało to duże zaciekawienie. Jedno co zauważyłam, to to, że kobiety pochodzące ze wsi nie garną się do pracy na maszynach - ostatni sąsiadce pokazywałam jak odpalić ciągnik, bo miała tylko podjeżdżać na polu z przyczepą. Sama pochodzę z małego miasta, "gospodarzę" od kilku lat i widzę, że miejscowe kobiety to zrobią mężowi śniadanie, w samochód i do miasta - na ploty, zakupy, potem obiad, coś pogrzebać w ogródku, jajka pozbierać, a na hasło sianokosy to tylko kurz po nich zostaje ;) . Dla mnie to dziwne - w końcu gospodarstwo to wspólny interes/firma, więc powinno się wspólnie pracować. ja mam inną sytuację - mąż ma własną firmę i w sezonie ciągle w trasie, więc raczej dziwne by było, żebym siedziała w domu malowała pazurki, a siano na polu mokło.

Edytowano przez Marcin91

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
risen21    12

U mnie w okolicy jest parę takich kobiet ale 40+ co dają sobie radę w ciągniczkach. Młodszych nie widziałem chyba nigdy. Czasem siostrę się zagoni żeby poowijała belki jak traktorzystów brak ale to bardziej przymus ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiler1982    2

u mnie kobieta na ciagniku w polu to zadna nowosc....nawet mam cioteczke za plotem ktora sama smiga swoja 30-tka w polu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj