Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Polecam obejrzeć świetny dokument z 2000r. ,,Złote łany" na yt, bądź na TVP 1 o godz. 16.20 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

cos kojaże z tym to o tych rodzinach wiejskich i tym dziadku na ławce ?


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beret1990    27

a wiece co mnie cieszy najbardziej kiedy moja narzeczona przyjedzie do mnie? kiedy wyjrzy przez okno lub podczas spaceru powie...kurcze ale tu ślicznie, zaraziłem ją troszkę miłością do ziemi i złapała bakcyla;] i coraz częściej pyta co i jak,;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A dziewczyna jest z miasta ? Jak tak to uważaj z tym ''bakcylem'' ,żeby nie było jak w tym opowiadaniu... :D

 

 

 

Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Beskidach. Boże jak tu

pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się

doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

 

4 października

 

Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi !!!

 

Wszystkie liście zmieniły kolory na tonacje pomarańczowe i czerwone.

Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie

wspaniałe i okazałe, Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na

świecie. Tutaj jest jak w raju. Boże !!! Jak mi się tu podoba.

 

11 listopada

 

Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się, a za oknem wszystko

było przykryte białą, cudowną kołderką. Wspaniały widok. Jak z pocztówki

bożonarodzeniowej. Wyszliśmy całą rodziną na zewnątrz. Odgarnęliśmy

śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową do naszego pięknego

domku.. Później zrobiliśmy sobie świetną zabawę - bitwę śnieżną

(oczywiście ja wygrałem). Wtedy nadjechał pług śnieżny i zasypał to co

wcześniej odśnieżyliśmy, więc znowu musieliśmy odśnieżć drogę dojazdową.

Super sport. Kocham Beskidy.

 

12 grudnia

 

Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Odśnieżyłem drogę, a pług śnieżny znowu

powtórzył dowcip z zasypaniem drogi dojazdowej. Po porostu kocham to

miejsce.

 

19 grudnia

 

Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę

dojazdową nie mogłem pojechać do pracy. Jestem kompletnie wykończony

ciągłym ośnieżaniem. Na dodatek bez przerwy jeździ ten pieprzony pług.

 

22 grudnia

 

Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe łapy mam

w pęcherzach od łopaty. Jestem pewien, że pług śnieżny czeka już za

rogiem żeby wyjechać jak tylko skończę odśnieżać drogę dojazdowa -

sk***ysyn

 

25 grudnia

 

Wesołych, pier**lonych Świąt !!! Jeszcze więcej napadało tego białego,

gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten sk***iel od pługu

śnieżnego przysięgam - zabiję ch*ja. Nie rozumiem, dlaczego nie posypują

drogi solą jak w mieście, żeby rozpuściła to zmarznięte, śliskie gówno.

 

27 grudnia

 

Znowu to białe k**estwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa

z domu, oczywiście z wyjątkiem odśnieżania tej j**anej drogi dojazdowej

za każdym razem kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać.

Samochód jest pogrzebany pod wielką górą białego gówna. Na dodatek

meteorolog w telewizji zapowiedział dwadzieścia pięć centymetrów

dalszych opadów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić ile to jest łopat

pełnych śniegu.

 

28 grudnia

 

j**any meteorolog się pomylił !!! Napadało osiemdziesiąt pięć

centymetrów tego białego k**estwa. Ja pier**le - teraz to nie stopnieje

nawet do lipca. Pług śnieżny na szczęście ugrzązł w zaspie, a ten ch*j

przylazł do mnie pożyczyć łopaty. Myślałem że go od razu zabiję, ale

najpierw mu powiedziałem, że już sześć łopat połamałem przy odśnieżaniu,

a siódmą i ostatnią ro***erdoliłem o jego zakuty, góralski łeb.

 

4 stycznia

 

Wreszcie jakoś wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos do

jedzenia i picia. Kiedy wracałem, pod samochód wskoczył mi jeleń. Ten

po
****
ny zwierz z rogami - narobił mi szkód na trzy tysiące. Przez

chwilę przebiegło mi przez myśl, że jest on chyba w zmowie z tym ch*jem

od pługu śnieżnego. Powinni powystrzelać te sk***ysyńskie jelenie. Że

też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie.

 

3 maja

 

Dopiero dzisiaj mogłem zawieźć samochód do warsztatu w mieście. Nie

uwierzycie jak zardzewiał od tej j**anej soli, którą jednak sypali

drogę. Na podjeździe stał zaparkowany, umyty i błyszczący pług śnieżny z

nowym kierowcą. Tamten podobno jeszcze leczy rozj**any łeb. Na szczęście

od uderzenia stracił pamięć, bo jeszcze poszedłbym za ch*ja siedzieć.

 

18 maja

 

Sprzedałem tą zgnitą ruderę w Beskidach jakiemuś wypacykowanemu

inteligentowi z miasta. Powiedział, że całe życie o tym marzył i zbierał

kasę, aby na emeryturze odpocząć. A to się głupi ch*j zdziwi jak

przyjdzie zima i ten drugi ch*j wyjdzie ze szpitala. Ja przeprowadziłem

się z powrotem do mojego ukochanego i urokliwego miasta. Nie mogę sobie

wyobrazić jak ktoś mający chociaż troszeczkę rozumu i zdrowego rozsądku.

Może mieszkać na jakimś zasypanym i zmarzniętym zad*piu w Beskid

 

  • 0


  •  

Edytowano przez Gość
cenzura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Vinnie i tu masz racje oboje to sukces, kazdy sobie nie ma sensu chyba ze ......kolego oby wiecej takich godow:D.....usmialam sie chociaz dzis;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonkszi    66

Dziennik jest rewelacja cała rodzina się zleciała zobaczyć co mi sie dzieje :huh: naprawdę to jest genialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Cieszę się ,że poprawiłam Wam nastrój :) Też się śmiałam do łez ,jak to czytałam pierwszy raz . Ale pomyślcie ile w tym jest prawdy ,że ludzie z miasta zachwycają się urokiem wsi ,ale jak tylko zobaczą jej prawdziwe oblicze ,zaczyna się odwrót do miasta ,gdzie ciepło ,wygodnie i bez zbędnej pracy jak np. odśnieżanie . Pamiętam jeszcze parę lat wstecz ,szał na kupno domów ,czy gospodarstw gdzieś na uboczu ,przez ''Warszawiaków '' i nie tylko . Dziś znaczna część z nich nawet do tych domów na wsi nie zagląda ,tak się wsią nasycili .

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Bo to jest jak w Złotych Łanach - "ziemię to trzeba kochać", a ten kto jest nią tylko zafascynowany to prędzej czy później Ziemia i wszystko z nią związane stanie się dla niego problemem....

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beret1990    27

ja też się z wami zgadzam, ale widzę że pokochała tą ziemie jak i mnie;] ja od razu powiedziałem że ze wsi nie zrezygnuje i to jej się podobało, a poznała wszystkie strony gospodarstwa te złe i te dobre więc myślę że przez te kilka lat wie na czym stoi i nadal jej się to podoba;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sianek    167

Chyba wszystkich zamurowało ;)

Edytowano przez Sianek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin974    30

Część ludzi w truskawkach siedzi pewnie :)

Wczoraj jadąc na kebaba z kumplem zauważyłem ze jakieś dwie młode panie truskawki sprzedają, oczywiście podjechaliśmy, degustacja, gadka-szmatka, na koniec dałem ciała bo zamiast wziąć namiar jako klient na hurtowe ilości powiedziałem ze za kilka dni tez będę tu handlował.... ;)


Czujniki (nowe zamienniki) do kombajnu buraczanego stoll sprzedam
Kontakt 661995047

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sianek    167

To się nazywa zdobywanie doświadczenia :P

Edytowano przez Sianek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyga2905    19

W sumie zdjęcie bardzo pasuje do tego tematu :) Jedna kandydatka już jest prosimy następne :D

Edytowano przez zyga2905

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krisek    15

Fota powyżej niczego sobie ,rzepak hmm,,.... ale dalej mi mało :) chciałbym zobaczyć coś na topie jaką "truskawkę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endzit    26

Patrząc na jakość tego zdjęcia to wyczuwam, że ta pani ma juz na chwilę obecną parę wiosen za sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
razor275    279

Nie no.. nie przesadzajmy , zdjęcie robione w 2011r. ;)


Bakteria to jedyna forma kultury u niektórych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Strasznie okazały ten słodyszek rzepakowy. U nas modne zdjęcia w czosnku i kalafiorach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj