Polecane posty

Gość   
Gość

Marek możesz być z siebie dumny ,zniszczyłeś taką ''miłość'' ....do kościoła na kolana i w piersi się bić ! Mariusza weź ze sobą ! :D

Dobra ,już idę ,bo zaraz zetorki tu wpadnie i mnie się znowu zapyta ''Meg a ty tam nie masz nic do roboty ''?  -_-  :D

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

nie żebym był złośliwy ale tak mi się skojarzyło  :D  :D  :D

 

jak jeżyk zmieniał futerko - YouTube

:D  No co Ty     :D Ty i złośliwość?     :P

Ty to pewnie ten zacny wilk?     :lol:   Pamiętaj jest demokracja i jeżykowi wolno robić co tylko chce, ale zawsze będzie jeżem i nawbija Ci kolców w wilcze łapki.       :P      :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marko-kolo    709

Meg
Nie no fakt pisal tu jeden że myślał zem inteligentny itp. Hehe

Edytowano przez marko-kolo

wszystkie RYŚKI to fajne chłopaki , chwała im za to 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Sean oberwałeś rykoszetem poprostu byłeś w złym miejscu o niewłaściwej porze

Wątpię, wręcz pewny jestem że ogień z bombowca skierowany był w obydwa myśliwce.     :) Myśliwców nawet nie drasnął, z łatwością mogłyby się obrócić i zniszczyć ten bombowiec, ale są na tyle lojalne że nie zrobią mu krzywdy,     :)  po prostu dumnie odlecą,     :)  stać ich na taki gest.     :P      :D

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Chyba jest taka piosenka, coś mi świta...w stylu "nie ufaj kobiecie...."

 z wyjątkiem żony oczywiście  ^^ 

Wszyscy jesteście jedyni w swoim rodzaju.... cudownie rozśmieszacie

Miłego weekand'u......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Sean myśliwce po prostu nie chciały przyjąć do wiadomości- że wróg jest wyimaginowany... Ale nie przejmuj się, jak znam życie- powód zawsze się znajdzie...


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Mariusz, pilot jednego z myśliwców zna dobrze te Messerchmitty     :P    także nie mów mu że to są tylko Kukuruźniki.        :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Sean przecież napisałam,ze to ogólnie sie dotyczyło.Dobrze wiesz,że kłócić się to nie warto ,czego tez staram się unikać.Teraz pretensje do mnie,oraz dziwne wczoraj dalsze iluzje w moim kierunku.
Sorry takie coś nie dla mnie.Więc jeśli ktoś ma jakieś między sobą zwady to załatwia się to by nikt na tym nie cierpiał..
Gdzie się podziały te żarty,pisanie swobodne?
Zatracone to aby ciągle udowadniać kto w tym stadzie jest silniejszy.
Sean zarówno Ty jak i również Grego obaj jesteście mi nadal bliscy.Lubię Was nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Szkoda że nie załapałaś że Twój bombowiec już dawno był bezpieczny i nikogo nie interesowało tak naprawdę co się z nim dalej dzieje, walka z myśliwcami stała się tu bardziej wciągająca.    :P   I błędem, było otwarcie ognia w kierunku myśliwców, w celu przypodobania się komuś, bo to Tobie w niczym nie pomogło, pokazałaś jedynie że nie warto stawać w Twojej obronie.    

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

To sobie walczcie i powodzenia...a mnie w to nie wciagajcie,bo wczoraj jednak tak po raz kolejny sie stało...zareagowalam.

Mam o wiele ważniejsze sprawy i problemy niz forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Sean właśnie przyznałeś że celem myśliwców, wcale nie była obrona bombowca... Tylko walka ot tak dla sportu


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

Szkoda że nie załapałaś że Twój bombowiec już dawno był bezpieczny i nikogo nie interesowało tak naprawdę co się z nim dalej dzieje, walka z myśliwcami stała się tu bardziej wciągająca. :P I błędem, było otwarcie ognia w kierunku myśliwców, w celu przypodobania się komuś, bo to Tobie w niczym nie pomogło, pokazałaś jedynie że nie warto stawać w Twojej obronie.

To po kiego .... ta cała impreza co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Dla sportu Primo, żeby pokazać kto jest górą. Bombowiec ani przez chwilę nie był zagrożony.Dziwie się że tego wcześniej nie zrozumiałeś. I tyle lajków poszło na marne...I tym sposobem piękna historia o trzech muszkieterach poszła się p...

Edytowano przez mariuszd93

;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ansja  nic osobliwego ,nie obraź się proszę . :)

Może coś na poprawę humoru ... :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To fakt jest tu dużo obgadywaczy i podpierdalaczy na AF

 

Jest też jeden kretyn , który "niczego się nie boi" :P:D i wydaje mu się że jest strasznie groźny , bo wszystkie dzieciaki w piaskownicy się go boją . :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Meg tylko,że ja to jednak bym tym dwóm dała rade wp***dol dac i nie byłabym sie....
Wiesz jak to jest kto mocny w gębie ten słaby w piesciach ).

Zetorki deszcz pada i piasek jest mokry :)

Edytowano przez Ansja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

poszukaj postu Seana w którym porozdawał role. Gdyby ci się nie chciało- PRIMO był trzecim...

JA? a to dobre ha ha ha ha ha ha aleś mnie rozbawił aż se kielicha nalewki machnąłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LuckyLuke12345    230

Jest też jeden kretyn , który "niczego się nie boi" :P:D i wydaje mu się że jest strasznie groźny , bo wszystkie dzieciaki w piaskownicy się go boją . :lol:

Dziadu!!! Przestrasz mnie Edytowano przez LuckyLuke12345

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Dość dziwne jest to dla mnie,że ta niby zabawa z udowadnianiem swoich racji była zabawą dla piszących,ktora bardzo w to wciagla wiele osob.
Teraz nadal jest odwrocenie winy na mnie tylko dlatego,ze sie ostro odezwalam,bo juz wystarczajaco przykro tu zaczęło być.

Czy zdajecie sobie sprawę,że jest tu wielu rolnikow na tym forum ktorzy sie nie ujawniaja a szukaja na powaznie dziewczyny z ktora chcieliby zalozyc rodzine....)
Wiec jakie on ma szanse na to gdy takie zachowanie wiekszosc uzytkownikow odstrasza,zniecheca.
Naprawde nie wiele potrzeba aby znaleźć kogos kto okaze sie bliski,wystarczy wymienić ze soba kilka postow...
Aby później poznawać się lepiej ...

Edytowano przez Ansja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Sean właśnie przyznałeś że celem myśliwców, wcale nie była obrona bombowca... Tylko walka ot tak dla sportu

Nie mój drogi, Sean przyznał że celem myśliwców była  obrona bombowca, tylko że wy wpadliście w wielką euforię rozprawienia się z myśliwcami zapominając tak naprawdę już o bombowcu.     :P  Myśliwce dalej odpierały atak.    :)

A rozdawanie ról, no cóż,    :)   zdziwiłbym się gdybyś załapał co przez to chciałem pokazać.      :)  Domyśl się.      :)

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj