Polecane posty

MagoKJ    17

Glupole :-)
Mam propozycję nie do odrzucenia..
Kto chętny :-D
Wstawcie tu jakiś nowy temat bo tu się zacina:-( znajdzie się jakiś odważny?
Ps..jednego juz znam....;-)
:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka    17

wyjdę za mąż w wieku 32 lat :D tak mi w pracy praktykantki wywróżyły :D czego ta młodzież nie wymyśli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagoKJ    17

Witam wieczorową porą:) no właśnie linka ile Ci zostało wolnego?;D   mi wrózono kiiedyś że jak skończę 35 i będę miała 5 dzieci..no i d*pa,złą kulę miały ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagoKJ    17

młodziutka jesteś:) chłopaki a wy co taka cisza,zabierajcie się za koleżankę ...młoda krew;)   znasz się na malinach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KRISS75    54

Glupole :-)

Mam propozycję nie do odrzucenia..

Kto chętny :-D

Wstawcie tu jakiś nowy temat bo tu się zacina:-( znajdzie się jakiś odważny?

Ps..jednego juz znam....;-)

:-D

:wacko:

wyjdę za mąż w wieku 32 lat :D tak mi w pracy praktykantki wywróżyły :D czego ta młodzież nie wymyśli :D

Linka to jeszcze trochę możesz poszaleć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagoKJ    17

kriss co za mina? stało się coś

 

Edytowano przez MagoKJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagoKJ    17

Tomek no przestań,z żonką możesz ;):D


no! i zaczyna szaleć AF więc trza iść sobie,bo to denerwujące :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KRISS75    54

kriss co za mina? stało się coś

Myślałem że mnie masz na myśli.

 

Mago ja to chętnie ale nie mogę :(zona mnie pilnuje :P  :D

Tomek przecież mówiłeś żeTwoja żona jest tolerancyjna. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

ale nie aż tak bardzo :P

jeszcze mi przyjdzie pisac podanie o większą wycieraczke  pod drzwiami :D

Edytowano przez Tomasz78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagoKJ    17

no jasne .. :P


Tomek,kobiety są wyrozumiałe ,może twoja śliczna żonka zrozumie że w potrzebie to robisz.. ;D


chcesz ?mam taką dużą odpowiednią na trzy osoby;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weris    44

Tomaszku nie mów że żonki się boisz :) a wycieraczki najtańsze  w lewiatanie dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek3    420

Tomek nie wiem ale mnie to się wydaję że dziewczyny koniecznie chcą Cię wyeksmitować  :D tylko jaki one mają w tym cel?  :D

Ale przecież wiosna idzie to ciepło będziesz miał na tej wycieraczce hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagoKJ    17

ja??no co Ty,,;D    weris ja Tomkowi jestem skłonna oddać ładną,dużą ,miekką,a On nie chce i zrozum faceta...;P


Darek dobrze godosz...;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

To co mam broic na wycieraczce ?Pod własnym domem  jako skruszony to jeszcze, ale gdzieś na podbojach to raczej w łózku :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj