Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@bezeta10 nie składaj obietnic, których i tak nie dotrzymasz, bo po prostu choć byś nie wiem jak się starał, akurat na przeciętnym gospodarstwie się nie da tego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezeta10    11

Kolego Mat wiem co pisze kolego moje gospodarstwo to akurat moje hobby i miłość do ziemi , nie jest to żródło utrzymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Kolego @bezeta, obawiam się, że jednak nie wiesz, znam takich, co już składali takie deklarację i zapewniam Cię, że źle na nich wyszli, ale Twoja Wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

To znaczy, że później im to wypominały, że przecież wziąłeś mnie tylko do kochania, to teraz rób wszystko sam, no i piekiełko gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Najwazniejsze to to jak dwoje ludzi potrafi ze sobą porozmawiać,podzielić się swoimi oczekiwaniami względem partnera i wtedy nie ma niedomówień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

dla tego mam taką zasadę że nie obiecuję nic czego nie jestem pewien na 1001%... i za dobrze na tym nie wychodzę... <_< Ale cóż.. taki już jestem i na pewno tego nie zmienię... przynajmniej mam czyste sumienie wtedy, a że komuś to nie odpowiadało to jego/jej sprawa...


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokokoko    6

@ania bajki opowiadasz dwoje ludzi jest ze soba dopóki są pieniadze i szczescie a jak sie cos wali to kazdy razem i z osobna spier...byle jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwy7406    47

@spokokoko niemusisz wcale mieć racji bieda potrafi scalać jak nic innego tylko trzea mieć oparcie w drugiej osobie i się nie poddawać. Nie ma takich pieniędzy których niedałoby się zarobić i wydać na wszystko trzeba czasu, siły i zangażowania.

Materializm w człowieku widac gołym okiem a wtedy jest wybór czy z takim kimś sie wiązać czy nie.


Szymczak Robert (@deer) - Człowiek Roku Wielkopolski - wyślij sms o treści WLKP.20 na numer 72355 (koszt 2.46 zł z VAT)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

to tylko kwestia trafienia na odpowiednią osobę... a jak wiadomo błądzić jest rzeczą ludzką... ;) i czasami jest tak jak mówi @spokokoko, jak jest dobrze to jest pięknie ładnie, a jak zaczyna się pod górkę to wtedy jedna ze stron stwierdza, że ona/ on tak nie chce... i idzie tam gdzie jest zabawa i nie ma problemów ani zmartwień...


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

I co myślisz ze pięniądze dają szczęscie,w zyciu i miłości.A bez nich szczęscie nie istnieje?

Niewątpliwie pieniądze są bardzo ważną częścią ludzkiego zycia.Zapewniają one stabilizację finansową,i pewność godnego życia.Z pewnością są i będą ludzie dla ktorych kasa będzie najwazniejszym celem w zyciu.Za które mozna kupić sztuczne,a nie prawdziwe szczęście.Ja uważam,ze pieniądze nie dają szczęscia.Wszelkie bogactwa nie zapewnią człowiekowi zdrowia,nie da się go kupić,bo jest ono wartością bezcenną.Podobnie jest z miłością,przyjaznią,bo prawdziwych uczuć nie da się kupić za żadne pięniądze świata.

Tak samo jest z przyjaciólmi,są dopóki czerpią korzyści materialne.

Pięniądze dają stanowią jedynie chwilową satysfakcję ,a kiedy juz są zdobyte i nie mamy z kim ich dzielić,pozostaje pustka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokokoko    6

siwy kiedys tez tak myslałem jak ty ale realia są inne a co najgorsze dziewczyny ze wsi nawet takie są . ania jakos twoje argumenty nie przemawiaja do mnie wiec darój sobie ja mam swoje zdanie oparte na faktach i ich nie zmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

@bezeta-"A mając kobietę to ja jej nie potrzebuje do prania i sprzątani czy do pracy w gospodarstwie tylko to ma być moja ozdoba."-napiszę teraz coś paskudnego, sorry dziewczęta ale jak to mówią "kobieta ma tyle lat na ile wygląda a facet tyle na ile się czuje..." -no i jakoś tak to jest że dosyć szybko (szczególnie na gospodarstwach !) kobiety zaczynają się starzeć.

No i po ozdobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

może kasa aż takiego znaczenia nie ma... co dwa "magiczne zdania", które sprawią, że zmiękną jej kolana... ale w większości przypadków te zdania są po prostu kłamstwami... na które kobiety dosłownie czekają aż im je powiemy... ja ich nie mam zamiaru nigdy powiedzieć, bo nie mam zamiaru kłamać


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@spokokoko ja nie próbuję namawiać Cię do zmiany poglądów,wierz w co chcesz,kazdy ma do tego prawo,bezpłatne :P

No i sobie daruję :D ,bo jesteś mądrzejszy,doświadczony itd

@jaro kobieta nie zawsze będzię bombką ozdobną na choince,a facet jej czubkiem,czas kazdego posunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokokoko    6

no i puente juz mamy ,a co najgorsze młodym pannom w głowie mieszaja mamusie czyli przyszłe tesciowe co z córek dziw... zeby leciały na kase bo ten taki z nim ci dobrze bedzie a tamten to wiesniak bez kasy i po co ci taki takie gadki maja baby bo to kobiety z klasa raczej nie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezeta10    11

Jaro w dobie w dobie rozwiniętej medycy botoksu i silikonu mozna wolno sie stażeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwy7406    47

siwy kiedys tez tak myslałem jak ty ale realia są inne a co najgorsze dziewczyny ze wsi nawet takie są . ania jakos twoje argumenty nie przemawiaja do mnie wiec darój sobie ja mam swoje zdanie oparte na faktach i ich nie zmienie

 

Przyjacielu ile Ty masz lat żeby swoje życiwe doświdczenia porownywać do moich. Założę się,że jeszcze do dziś Twoi rodzice na ciebie łożą kasę. Twoje fakty są niczym z moimi przeżyciami i trudnościami jakie musiałem pokonać ze swoją kobietą by dojść do tego co mamy i tej pozycji wśród ludzi. Także nie mędrkuj bo jeszcze dużo przed Tobą kobiet i przeszkód do pokonania.


Szymczak Robert (@deer) - Człowiek Roku Wielkopolski - wyślij sms o treści WLKP.20 na numer 72355 (koszt 2.46 zł z VAT)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Aniu-to co powyżej napisałaś niepokojąco skojarzyło mi się z "facetem który czasem czubkiem posunie przy choince i to aż po bombki" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

spokokoko, a żebyś wiedział, że staroświecki pogląd rodziców co niby tak się "troszczą " o swoje córeczki , co dla niej i kto jest lepszy ma OGROMNY wpływ na nie jak dalej ułoży się ich życie... czesto pare lat po ślubie klapi z oczu spadaja... i jest lament i płacz.... "co ja głupia zrobiłam!!" itp...


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@jaro nie myśl tak publicznie :lol: :lol: ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokokoko    6

finn bo tak jest na wsi jest baba i chłop ,chłop od roboty baba wiadomo od psucia krwi zieciowi bo gdzie diabeł nie moze tam babe posle, @ani brak argumentów bo juz nic nie napisała tak aniu takie są realia @siwy co ty taki stary juz sie czujesz ? czy juz jestes?

Edytowano przez spokokoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Słuchaj co śię będe wymądrzać,skoro wszystko wiesz najlepiej-mów do słupa,a słup ja du*a

Za to Ty jesteś w kwiecie wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Tylko zebyś nie zapomniał zrobić rachunku sumienia,po dzisiejszym dniu :P:D

Edytowano przez ania25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj