Polecane posty

Filipoo    14

Jaka cisza na forum.... Wszyscy się przestraszyli? :P

 

 

stasiekS migotka pewnie sobie znalazła jakiegoś farmera i już nie jest Tobą zainteresowana, no takie życie, nic nie poradzisz :)

hehe tak żeś z nią flirtował tzn. ty i stasiekS, któreś z was uznało ze ten flirt nie ma sensu to sobie poszła poszukać innego (tak jak ktoś już pisał) farmera :D

dali przyznać się który jej powiedział ze ona nie jest dla niego odpowiednia?? bić nie będziemy ale może ona wróci :D

 

witam wieczorowa.. nocna pora :) Jestem tu świeżynka, ale patrze przez ostatnie strony to dyskusja zacieta.. a temt chyba o dziewczynach.. chcoaiz nie zamierzam czytac calosci:)

uważaj bo mówię ci, wciągnie cię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zonaRolnika    1

ja wiem, przewaznie kazde forum uzaleznia:) Ale dla mnie juz za pozno :rolleyes:

Witam Panów.. i Panie choc nie liczne rozwniez :) Miłego dnia.. u mnie leje niemilosiernie :wacko: no ale coz bedzie roslo B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

wiesmag dzięki ale to forum już widziałem, myślałem że o coś innego chodzi :P

 

stasiekS migotka pewnie sobie znalazła jakiegoś farmera i już nie jest Tobą zainteresowana, no takie życie, nic nie poradzisz :)

Poczekam na potwierdzenie tych słów przez Migotkę. A może robi nam test i chce w ten sposób sprawdzić ile osób będzie błagało ją o powrót na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Filipoo Ja z nią flirtowałem?? Oj nie, nie. Jak już to stasiekS :P Dzięki mnie to ona tu się jedynie pojawiła, niestety jak widać na nie długo.... Widocznie już jakiś "agrofotowicz" Ją poderwał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Ja flirtowałem? Jeszcze by tego brakowało.

Jakiś farmer ją poderwał i zakazał pisać na forum? Co za czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

A później zdziwienie dlaczego dziewczyny ze wsi uciekają i tak trudno jest jakąś znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14
Napisano (edytowany)

jeden i drugi się wypiera, wiec obydwoje flirtowaliście :D

jak co to ja jej nie podrywałem :D trochę za daleko mieszka -_-

Edytowano przez Filipoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14

nie ma chętnych <_<

wiesz jakby te szukanie było takie łatwe jak posmarowanie bułki bo juz bym nie szukał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Chyba Tobie ciężko. Może warto przewartościować swoje wymagania albo samemu podnieść się o level? Czy może jednak lepiej żyć w wyidealizowanym świecie i mieć pretensje do niewiadomo kogo, że świat jest brutalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Napisano (edytowany)

niom ale teraz ciężko o samiczke

 

Po co ci ,,samiczka,,? Załóżmy że ją masz i co dalej? Sądząc po nicku ,,mlody,, nie jesteś 40 paro letnim kawalerem więc po co ci kobieta?

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14

Chyba Tobie ciężko. Może warto przewartościować swoje wymagania albo samemu podnieść się o level? Czy może jednak lepiej żyć w wyidealizowanym świecie i mieć pretensje do niewiadomo kogo, że świat jest brutalny.

 

a kto tu napisał ze ja lub młody4564 mamy wysokie wymagania?? na pewno nie ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smieszka111    3
Napisano (edytowany)

Wiesz, ale ja sobie nie wyobrażam, aby być z facetem, który mówi mi, ze ma niskie wymagania co do kobiety, to poniżające, to tak jakbyś powiedział, że mogę z Tobą być, bo nie muszę mieć super laski, wystarczysz mi TY...

Edytowano przez smieszka111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czacha17   
Gość czacha17
Napisano (edytowany)

Wiesz, ale ja sobie nie wyobrażam, aby być z facetem, który mówi mi, ze ma niskie wymagania co do kobiety, to poniżające, to tak jakbyś powiedział, że mogę z Tobą być, bo nie muszę mieć super laski, wystarczysz mi TY...

 

Filipoo nie napisał że mówi dziewczynie prosto w oczy że ma niskie wymagania i wybiera właśnie ją bo jest "łatwa" do zdobycia .

 

Ale śmieszka ma rację że jak sam chłopak nie będzie miał dla siebie szacunku to nie ma się co dziwić później że żadna dziewczyna go nie chce .

 

Wyobraźcie sobie taka sytuację że chłopak z dziewczyna byli ze sobą x czasu , w pewnym momencie dziewczyna odchodzi do innego faceta , jest z tym facetem x czasu (powiedzmy pół roku ) i rozpada jej sie ten związek , dziewczyna próbuje nawiązać kontakt z tym pierwszym chłopakiem i chce do niego wrócić ,i co powinien zrobić ten chłopak ?, dać im kolejna szansę i znowu związać się z tą dziewczyną? ,czy powiedzieć jej od razu że on może tylko i aż być jej kolegą ,przyjacielem ? Ja uważam że jeśli chłopak zgodził by się na związek z tą dziewczyna to nie miał by sam dla siebie szacunku ,a koniec końców dziewczyna i tak by od niego odeszła do innego bo była by przekona że skoro raz jej wybaczył odejście to dlaczego ma jej nie wybaczyć po raz drugi .

 

Szanuj sam siebie a inni bedą szanować i ciebie .

Edytowano przez czacha17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlody4564    12

@Czacha 17 na tym przykładzie co podałeś to bym już do niej nie wrócił po tym co mi zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czacha17 jak laska już raz poszła z innym to wiadomo co ona jest warta..., więc gdyby taki chłopak by Ją przyjął z powrotem to nie miałby kompletnie szacunku do samego siebie i by się tylko ośmieszył :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :) .To czy on przyjął by ją z powrotem zależało by od tego czy naprawdę ją kocha i ona jego ,czy potrafił by jej wybaczyć,szacunek dla siebie i ośmieszenie w oczach innych wtedy nic nie znaczy. Duże znaczenie ma dlaczego rozpadł sie ten drugi związek i dlaczego ona chce wrócić do niego,niekiedy trzeba coś stracić sparzyć się aby docenić to co sie miało .W miłości nie ma gotowych teorii i reguł ... niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oj mylisz się andrzej, stare przysłowie "nie wchodź dwa razy do tej samej rzeki" jest jak najbardziej słuszne jeśli chodzi o związki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

a mnie czytając kilka postów co do wymagań i ambicji przypomniało się inne powiedzenie:"to się nada co na drzewo i do rzeki nie spier....li" :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlody4564    12

czacha17 jak laska już raz poszła z innym to wiadomo co ona jest warta..., więc gdyby taki chłopak by Ją przyjął z powrotem to nie miałby kompletnie szacunku do samego siebie i by się tylko ośmieszył :P

Dobrze gadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Wiesz, ale ja sobie nie wyobrażam, aby być z facetem, który mówi mi, ze ma niskie wymagania co do kobiety, to poniżające, to tak jakbyś powiedział, że mogę z Tobą być, bo nie muszę mieć super laski, wystarczysz mi TY...

Ale czy związek trochę na tym nie polega? Osoba która ma najwięcej pozytywnych cech wygrywa w wyścigu z innymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj