Polecane posty

FINN    1478

@agrouki, i wszystko jasne... ;)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina    39

Ja mam 180 cm z groszami plus szpilki min 10 cm to ja preferuje panów powyżej 190 cm. Tak to czuje się nie za wygodnie... Kto był na targach w Kielcach sam mógł się o tym przekonać :)

W sumie dopuszczalna jest granica 185 :) ale to nie to samo :P

 

Powiem że u mnie nie ma wysokich, wszyscy w okolicach 180 a przy takim wzroście jak mój szpilki odpadają, a ja je kocham!! Prawie jak motocykle :P

Więc panowie pić mleko i rośnijcie!!!

Edytowano przez martina

Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

A dodam, że @Martina wygląda oszałamiająco w szpilkach... :)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

@martina-tobie spojrzeć w oczy-przecież to na stołek trzeba się wdrapać :D a już ja to w fajne miejsce bym wzrokiem sięgał-bez wysiłku ślipia w "cyckach"-miodzio :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agrouki    9

takie wysokie dziewczyny mnie nie krecą jak i wiekszosc facetów maksymalnie 175cm sam mam 185cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaTeUsZ92    6

widze kolego FINN żę mamy taki sam gust szkoda że nie jesteś z WLKP to byśmy jakieś wysokie panny znależli bo takie ślicznotki chodzą zazwyczaj parami ^^ i panny na moto i są nasze :wub:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@MaTeUsZ92, wiesz dla mnie odległość, to , żaden problem... :) ale gorzej bedzie z tym moto... no ale może kiedyś w przyszłości, coś się wykombinuje... ;)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malopolanin64    420

A więc może i ja dorzuce pare swoich groszy. Dla mnie akurat wzrost nie jest głównym kryterium, fakt jest ważny by był odpowiedni ale jest na dalszym planie bo co komu z partnerki która ma nawet i 190cm jak głupie, brzydkie i w ogóle nie do życia. Ale taką wzorcową parą jest różnica między kobietą a mężczyzną 5 do 10 cm. Sam mam 190cm i bym mógł swobodnie rozmawiać z kobietą czy to nawet gdzieś sie przytulić i różne aspekty (nie będe się zagłebiał w to ;p) musi mieć co najmniej 175 cm. Ale co jak co wyższej dziewczyny bym nie zniósł (takie przypadku jeszcze nie miałem) Jak ktoś wyżej zauważył dla każdego chłopaka czy to dziewczyny inny wzrost partnera czy partnerki jest odpowiedni.

 

A co gonienia dziewczyn wypowiem sie tak "nie warto" Panowie nic na siłe, nikogo na siłe się nie uszczęśliwi jeśli dwoje jest ku sobie i relacje między nimi będą szły ku lepszemu i razem będą się dogadywać oraz rozumieć i wspólnie się wysłuchiwać to nie trzeba nikogo gonić bo zawsze ta druga osoba za tą kochaną stanie murem! Takze nie ma co szukać na siłe, wiadome nie trzeba się zamykać w 4 ścianach i użalać tylko wyjść w strone ludzi i być sobą a napewno ktoś to zauważy i dowartościuje! Ale też faktem jest że hektary są ogromną przeszkodą, bo nas "chłopów" uważą sie za klase niższą choćby i kasy i wygód było zawsze w społeczeństwie będziemy chłopami przewalającymi ziemie i babrającymi sie w gó*nie, kurzu i pocie.

 

Sorki za moje składnie i chaotyczną wypowiedz ;) (cały dzień w muzykalnej C-360)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

@cinek1808-za dziecka to czym cie karmili?-czy sam się dokarmiałeś paszą dla bojlerów.

 

ja od dobrych kilku lat mam problemy z kupnem spodni na wymiar-każde do ucięcia-kilkanaście lat temu nie było tego problemu.

wśród rówieśników jestem przeciętny-teraz ci młodzi tak wyrośli-wiecie co jest tego przyczyną?-żarcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina    39

Ale lepiej uciąć niż doszyć. Znowu ja mam z tym problem że nie mogę spodni na siebie znaleźć: za długie nogi :P


Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@małopolanin64, składnia i wypowiedz, Ok ;) i dużo w tym racji, że hektary , są ogromną kula u nogi dla młodego rolnika... ponieważ krąży dużo stareotypów , które juz nie maja żadnego pokrycia w praktyce... ale i tak nie przetłumaczysz, że jest inaczej... to nie ważne, że masz kapitał, masz coś co jest czymś więcej niż tylko zerami na papierze, ale ma się coś o czym inni moga tylko marzyć pracując tam gdzie tylko mogą a nie roba tego z zapałem i chęcią... ja nigdy bym nie zamienił pracy na gospodarstwie na zadną inna... mógłbym pracować, nie wykluczam tego, ale nigdy sie nie wyrzeknę tego z kąd pochodze i co mi przynosi najwięcej szcześcia, czasmi nie sa ważna kasa zarobiona, czasami wystarczy sie przejśc po polu jak wszystko dojrzewa... ale i tak niektórzy w tym nic nie dostrzegą, co potrafi dostrzec rolnik...


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaTeUsZ92    6

chodzą takie se laczki w gimnazjach co mają po 190 i jedni jak palce jedni jak takie byki no i ciekawe z czego to ja sie wychowałem w naturalnym środowisku i jestem zdrowy chłopak B) martina to tylko same plusy takie długie nogi :rolleyes:

 

FINN podpisuje sie pod tym co mówisz jak bym sam siebie słyszał niemal mnie zacytowałeś o tym chodzeniu po polu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina    39

To powiedz to mojemu portfelowi, jak musi płacić za spodnie które na mnie pasują.

Ale lepszy myk zauważyłam, ostatnio mierzę sobie sukienkę w sklepie i kurde melek prawie du*e mi widać, a taka śliczna była. Obok mnie tą samą sukienkę ubiera dziewczyna o głowę niższa i jak ulał z długością. I ciesz się tu człowieku z długich nóg, jak ty masz bluzkę, a inna sukienkę...


Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

@martina-nogi od (tam gdzie się zaczynają)aż do samej ziemi.

nogi nie ważne-i tak idą na boki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malopolanin64    420

@wiesmag jak dla Ciebie tylko jedno ważne to po co Ci kobieta trzeba było sobie w ścianie dziure wywiercić... jeść by nie wołało i narzekać by nie narzekało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tedizetor56    95

wazne ze proste,a jak szyny proste to i stacja zaje..sta! :D .a spodnie np dzinsy polecam w firmowych sklepach bo w jednym rozmiarze maja zawsze kilka dlugosci.


Zetor Team.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

@małopolanin64-dzieci ze ścianą?-nie myślisz że trochę pustak by były :lol:

tylko dla konwersacji-nie dziwota że uciekają.

 

@tedizetor56-te najkrótsze i tak za długie.

mam krótkie nogi-za to jak przebierają :D

Edytowano przez wiesmag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina    39

Ja o tym wiem, a jak każda kobieta musze miec kilka par a jak jedna kosztuje min 120-180 zł to robi się problem. I chodz, szukaj jak głupia. Też z butami mam nie za wesoło roz. 41-42 :(


Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@wiesmag, jak możesz mówić, że nogi nie ważne??!! coś ty człowieku z rozumem sie pomijał... ;) przecież zgrabne nogi to sama przyjemność, od patrzenia zaczynając... jak dla mnie są bardzo ważne... :)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cinek1808    1746

ja to w dzieciństwie drożdże jadłem dlatego taki wysoki

 

Ale lepiej uciąć niż doszyć. Znowu ja mam z tym problem że nie mogę spodni na siebie znaleźć: za długie nogi :P

trzeba się cieszyć że Bóg podarował taki skarb wiele dziewczyn pewnie patrzy z podziwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malopolanin64    420

Ja tam nie wiem w czym gustujesz ale po Twoich wypowiedziach można wywnioskować że kobieta Ci potrzeba zeby sie wyżyć i przedłużyć ród?? Jak dla mnie Kobieta ma większe znaczenie, dużo większe!

Powiem co powiem ale takich ubrań ponad gabarytowych pojawia sie na rynku coraz więcej, jednak społeczeństwo jest coraz bardziej rozpieszczone i rośnie do nieba więc i produceńci odzieży by utrzymać się wprowadzają coraz wiecej ubrań na szczupłych a wysokich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina    39

Nie tylko dziewczyn :P Ale co z tego że patrzą, jak nie podchodzą... Wstydzą się czy co?


Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

@FINN-u obcych to tylko patrzeć,a u swojej idą na bok,już ich się naoglądałem wystarczająco-tylko patrzeć,nic więcej-nudy.

 

@małopolanin64-ale z ciebie ponurak-zrób coś z tym-brak ci poczucia humoru?wszystko na poważnie?

 

ponuraki raczej wzięcia nie mają-wśród wesołków zawsze dziewczyny się kręcą.

Edytowano przez wiesmag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@wiesmag, a czy ja napisałem tylko patrzeć?? napisałem że od patrzenia zaczynając... ale tak jak ktoś wspomniał wcześniej, to chyba swoja kobietę traktujesz z większym szacunkiem??


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj