Polecane posty

Migotka    183

ja troche poza tematem :

 

* do któregoś z moich sąsiadów/ znajomych , który śledzi to forum :

---> jeśli masz jakieś pisanki w spodniach, to niej na tyle odwagi by rozmawiać jak człowiek ze mną , a nie dzwonisz z zastrzeżonego i męczysz człowieka ... Dziękuję ;)

 

miej *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

@gonzo-jeżeli jesteś fanem Glenfiddicha to spróbuj Tullamore Dew...-a wrażenia opisz :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

@Migotka-pisanki to może i on ma-tyle że je ugotował w łuskach-też bym słowa nie wydusił :lol: jest również możliwość że zamiast pisanek posiada ikrę :D -trudno żeby był głośny-raczej piskliwy :lol:

Edytowano przez wiesmag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

witam Kolegów i nowe Koleżanki, troche mnie nie było w tym temacie, ale starałem się go śledzić w miare moich możliwości.. :) Wieć pozwólcie że zapytam jaki temat teraz przoduje w rozmowie... bo trochę nie łapię.. no i czy przyjmiecie do rozmowy , aby sie nie wcinać zbytnio, bo nawet nie wiem na jaki temat pisac... ;) Pozdrawiam


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotka    183

Widzisz ... już masz cichego wielbiciela :D

 

taak, też wielbiciel, dzwonic z zastrzeżonego ? to nie można poo ludzku, ja naprawde nie gryze i nie połykam w całości ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotka    183

@Migotka-pisanki to może i on ma-tyle że je ugotował w łuskach-też bym słowa nie wydusił :lol: jest również możliwość że zamiast pisanek posiada ikrę :D -trudno żeby był głośny-raczej piskliwy :lol:

 

hah, a to mozliwe, w koncu okres świąt ..., a piszesz tak z własnych doświadczeń ... ?

czyżbyś sam też to przeżył ... ? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agrouki    9

migotka kiedys takie dzwonienie było odbierane jako romantyzm a dzisiaj to jak bmw i pełnej kiesy nie zobaczycie to was każdy facet męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tedizetor56    95

taak, też wielbiciel, dzwonic z zastrzeżonego ? to nie można poo ludzku, ja naprawde nie gryze i nie połykam w całości ...

skoro tak piszesz,a moze jednak troche gryziesz,w koncu on cie zna albo jest tak nieśmiały ze az nie śmie śmieć :D

Zetor Team.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pic2ek    5

migotka kiedys takie dzwonienie było odbierane jako romantyzm a dzisiaj to jak bmw i pełnej kiesy nie zobaczycie to was każdy facet męczy

hahahaha celna riposta :) aczkolwiek zaraz się panna migotka oburzy jak znam życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

raczej się nie oburzy-wydaje się być normalniejsza(normalny to nikt nie jest)-z drugiej strony sami macie winę szpanując furą i kasą,i jak się któraś zainteresuje,podejrzewacie że na kasę leci.

mam rozwiązanie-po wioskach rozbijajcie się "komarkami",a na imprezę z własnymi kanapkami przychodźcie-jeśli wtedy zdobędziecie zainteresowanie to wiedzcie że to coś znaczy-litość. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michufarmer    21

Dobrze @wesmag napisane.

Nie wszystkie panny lecą na kasę. A z drugiej strony jak kogoś stać na droższe auto to ma go nie kupić bo powiecie, że mu tatuś kupił, albo, że się na życiu nie zna. Wg niektórych tutaj to trzeba jeździć starym "żychem" i orać ciapkiem wtedy jest się normalnym.

A jeśli mimo posiadanych pieniędzy nadal jest się życzliwym i miłym gościem i to pannie się spodoba to powiecie o niej, że na kasę poleciała?


Pozdrowienia z kłodawskiego oddziału AF

MichuFarmer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Posiadany samochód nie świadczy o grubości portfela albo stanie konta. Znam osobę co ma starego poloneza traka, fiata punto i fiata brawe. Czyli nie jakieś super samochody. Można by pomyśleć ze przeciętny człowiek?? Tylko ze na podwórku stoją jeszcze 2 kombajny zbożowe (jeden jest nawet na AF) kilka ciągników z czego największy to MF o mocy 200km. W tamtym roku kupił nowego NH z turem. Ma jeszcze kilka samochodów ciężarowych i własną firmę. Ile ha ma to nie wiem bo to cie co roku zwiększa.

Tak więc pierwsze wrażenie boże być mylące.

 

PS: jest kawalerem. Jego siostra wyszła za mąż. Myślicie ze było wesele na cało wieś?? Nawet nie wiedzieliśmy o tym.

Oczywiście znam i przeciwieństwo tego. Wesele na 160 osób (na kredyt) a potem rozwód... Ale niedawno sobie lepszy samochód kupił...

Edytowano przez andrzej2110

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

są ludzie, którzy żyją wg powiedzenia : postaw się, a zastaw się..., bo co o nas ludzie powiedzą...??

a są tacy którzy szanują zarobiony pieniądz i co najważniejsze nie obnoszą się z tym... tylko dalej pozostają normalnymi ludzmi, sąsiadami, itp...


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

trzeba mieć fantazję,a nie tylko kasę.

 

najlepiej fantazję i kasę :P

 

troszkę w życiu mi się udało osiągnąć,nosa jednak nie zadzieram,z każdym pogadam,rękę podam.to że na więcej mnie stać nie znaczy że jestem lepszy-nie powiedziałbym

są niektórzy że jak coś osiągną to już wybiórczo towarzystwo dobierają-albo jak są wysoko w statusie,lub mają z nich korzyść ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

@Migotka-mam trójkę dzieciaków-więc z pisankami wszystko OK.

Poprawka-z Twoją żoną wszystko ok. :D .

@Finn-"

są ludzie, którzy żyją wg powiedzenia : postaw się, a zastaw się..., bo co o nas ludzie powiedzą...??

a są tacy którzy szanują zarobiony pieniądz i co najważniejsze nie obnoszą się z tym... tylko dalej pozostają normalnymi ludzmi, sąsiadami, itp..."

Mógłbym dodać że istnieje całkiem spora grupa ludzi którzy tak szanują zarobiony pieniądz że stają się nienormalnymi ludźmi i sąsiadami :D -to już wolę tych pierwszych-przynajmniej fantazję mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

@jaro-nie pisałem że dzieci są żoną :lol: lub jedną kobietą.

dzieci są na pewno moje-tak samo brzydkie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do lasek lecących na kasę to powiem Wam, że jest ich wiele. Oczywiście nie wszystkie dziewczyny takie są (żeby nie było). Zrobiliśmy kiedyś taki test i specjalnie zaczęliśmy wyrywać laski na Audi A6 Quattro i wiecie jaki był efekt?? Drzwi nam się nie zamykały :)

 

A jak tam Panno Migotko A4?? Gotowe do wyścigu?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

@jaro-nie pisałem że dzieci są żoną :lol: lub jedną kobietą.

dzieci są na pewno moje-tak samo brzydkie :D

No to kamień spadł mi z serca a że siedziałem więc spadł na auu-pisanki ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

duży ten kamień?-amputacją by się mogło skończyć.

oby tylko opuchlizną się skończyło.

@jaro to jajcarski gościu :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj