Polecane posty

Gość   
Gość

No ba . Rzecz wiadoma od wieków . Napisał bym co facetowi wystarczy , ale ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

Ale wy nadal uważacie że nas wychowujecie. ;) No powiedz powiedz co tam Wam wystarczy? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No przecież My "prości w obsłudze" , no to świetnie wiesz co .:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

No ja wiem :P i nie prosci tylko łatwi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Taa , akurat . Po prostu niektórzy "w potrzebie" .:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25242

Najlepsze jest jak kobieta dzień przed zakupami odwzajemnia pieszczoty, recytując jednocześnie co by chciała sobie kupić. W  pozostałe dni to trochę jak wnoszenie  worka zboża po drabinie  na strych.

Ciężkie ale nie niemożliwe:D

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

Zetorki ja wiem że musicie sobie jakoś radzić: p

Edytowano przez ZosiaSamosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

@Agrest - dobre , aż się roześmiałem - dobre .:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes

Ostatnio byłam świadkiem jak facet w sklepie wybierał kurtkę....tam pani ekspedientka się produkowała on przymierzał aż za którymś razem w końcu nie wytrzymał i mówi, żona jest naprzeciwko to ja wezmę te trzy i pójdę niech wybierze......to już sikałamxD

Ale tak to jest czasami to już podchodzi pod ubezwłasnowolnienie...xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To nie w tym rzecz . Źle to odbierasz . To chodzi o spokój i harmonię w rodzinie .:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

Hahaha jasne. Teraz mówisz że to poświęcenie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25242

To ja akurat  w dobrym zwyczaju mam pytać żonę o to jak w danym ciuchu wyglądam, ale na pierwszym miejscu stawiam zdanie ekspedientki , a później żony. Dobrze jak te zdania są zbieżne z moim. Ale wystarczy mi zgodność mojego zdania i obcej kobiety. 

A kto to wie czy żona nie zrobi wszystkiego byle chłop obcym się nie podobał?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25242

Ale tak ogólnie to ja się starzeję i nic mi się nie podoba. Dziś byliśmy w stolicy i trochę po galerii połazili.  Dzieciakom jeszcze coś szło wybrać, ale nam staruszkom to ni hu hu. A niektóre ubrania i materiały przypominają to co nasze babcie tkały i na podłogę kładły.  Z nalazłem fajną koszulkę polo w promocji 50% -  z 650 na 329. Padłem :13_upside_down:

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes

Osz to nie głupie...a wy panowie to pozwalacie waszym sobie kupować ekstra rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No jasne  . Nawet dajemy Im całą 100 na to i reszty przynosić nie każemy .:ph34r:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25242

Ja pozwalam -ale rzadko ( najczęściej rozsądek górą;)) i niestety kieruję się w tym wypadku swoim gustem - ma mi się żona w tym lub z tym (np torebka) podobać.  Najbardziej podoba mi się to że córka zawsze kieruje się moją opinią - na razie, no i żona też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes

Uważaj Zetorki żeby nie zwariowała z takiej rozpaczyxD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25242
4 minuty temu, zetorki12 napisał:

No jasne  . Nawet dajemy Im całą 100 na to i reszty przynosić nie każemy .:ph34r:

Tylko coraz mniej kiosków ruchu w okolicy, a więcej galerii z ciuchami i butami. W tych pierwszych to trzeba się postarać żeby tą stówę wydać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes

Ta O.o a na części do maszyn też ci stówka starcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roman4321    1383

No w galerii napatrzy  się i to powinno wystarczyć 

A bez części maszyna nie ruszy i nie zarobi a bez kolejnych butów czy torebki to i owszem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25242
3 minuty temu, Roman4321 napisał:

Co za dużo to nie zdrowo a  żona ma się mężowi podobać innym nie musi 

No nie gadaj - jak inny spojrzy to od razu głowę wyżej można nosić. Gorzej jak to ona ciągle się rozglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25242
1 minutę temu, Roman4321 napisał:

 

A bez części maszyna nie ruszy i nie zarobi a bez kolejnych butów czy torebki to i owszem 

Maszyna bez części nie ruszy, a kobieta bez gry wstępnej. A ta może być baaaardzo szeroko definiowana:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
3 minuty temu, Roman4321 napisał:

Co za dużo to nie zdrowo a  żona ma się mężowi podobać innym nie musi 

Wszystko z wyczuciem . No nie chciał bym żeby moja żona tylko mi się podobała . Ważne żeby jej inni się nie spodobali .B|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj