Polecane posty

Roman4321    1385

Ania na forum szuka, stęskniona pewno chłopca a krecik przyczajny zara wejdzie do kopca^_^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes

....że niby my z gospodarek to jakieś nadgorliwe i wszystko NAD?....i macie rację:P trudno nie wszyscy są wstanie  wytrzymać takie realia ;)  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artur125    1327

dziewczyny z gospodarek zazwyczaj dzielą się na dwie grupy, szkoda że większość chce "łatwego życia"w mieście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria54321   
Gość Daria54321

Ejo ale kto? Ja się chetnie zamieniexD 

A co to za grupy?bo nie wiem czy z deszczu pod rynnę nie trafię:ph34r:

Edytowano przez Daria54321

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Hmm,ale na co ? Chcesz zamieszkać /pracować na wsi  i rzucić życie w mieście ? :10_wink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria54321   
Gość Daria54321

A co to za życie -_-o.O jak wszędzie- teraz wieś niby czym się różni od miasta ? Czasami zwierzęta milsze są od ludzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artur125    1327

druga grupa to dziewczyny które się pracy nie obawiają, trzeba zrobić to się robi. Czasami po 16godz,czasami wcale, paznokcie raczej przeszkadzająxD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Tylko ciekawe na jakie bardziej zwracasz uwagę  ? Dziś kobiety w pewnej części żyją jak mężczyźni od zawsze .......pobawić się nim i na koniec ...spadaj mały . Jaka  bida, że nie ma już tych dziewczyn ,co po ślubie się w kierat dały założyć ,a facet sobie tylko kapelusik na głowie poprawił .:D 

 

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Drogi Panie, słowo w słowo moje zdanie.       :)  Hrabina cholera jedna z drugą, myślą  że po ślubie to już robić nic, tylko mąż ma ją utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artur125    1327

wypindrzone dziewczyny mnie drażnią, make up podkreślający rysy twarzy jest spoko. Taki reality czasami oglądam"damy i wieśniaczki", i pokory to czasami dziewczyna z miasta ma więcej niż taka z wioski

  • Like 1
  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JanuszTracz    46

Lepiej sie nie ozenic niz glupio sie ozenic,dlatego pije,,,,po za tym dziewczyny tetaz nie sa glupie,robotne sa jak im zalezy a wez sobie taka co tylko chce lezec i pachniec nawet kwitow nie pomoze wypelnic nie mowie zeby tyrala ale z dokumentami po muc na duchu podniesc doradzic czasem a jak i tego nie chce to niech sie nie dziwi ze sie pije bo jak tu nie pic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Tracz ,Ty to raczej chyba z kobietami nie masz problemu ...w końcu Tracz :D

Nie piszcie że kobiety nie pracują ,bo w obecnych czasach więcej jak dawniej . A to ,że wolą siedzieć za kasą w biedronce niż pracować na wsi .nie miejcie za złe .  Inny świat . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
18 minut temu, JanuszTracz napisał:

Lepiej sie nie ozenic niz glupio sie ozenic,dlatego pije,,,,po za tym dziewczyny tetaz nie sa glupie,robotne sa jak im zalezy a wez sobie taka co tylko chce lezec i pachniec 

Zapomniałeś jeszcze dodać -  i tyć    :)   rok dwa i majtki kupuje w rozmiarze big baga.    :P        xD

Edytowano przez Sean

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JanuszTracz    46
6 minut temu, Meg5 napisał:

Tracz ,Ty to raczej chyba z kobietami nie masz problemu ...w końcu Tracz :D

Nie piszcie że kobiety nie pracują ,bo w obecnych czasach więcej jak dawniej . A to ,że wolą siedzieć za kasą w biedronce niż pracować na wsi .nie miejcie za złe .  Inny świat . 

Jaki inny swiat zycie bez ambicji od wyplaty do wyplaty,brak checi posiadania czegos wiecej,bo jak z nieba nie spadnie to strach ryzykowac, na swoim jest inaczej bo nie zawsze jest ale jak juz na konto przelew idzi to sie micha cieszy prawda tego typu ze dzirwczyna na godpodare tez musi miec jakis rozmach i checi  bo jak wracasz wyjebany z pola do domu i jeszcze ma ci baba marudzic to ja pier takie intetesy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Kto pracuje ,to już ma jakieś ambicie . Oczywiście ,że jest teraz inny świat ,są większe możliwości choćby dla kobiet ,by podjąć pracę ,pracować na siebie i być osobą niezależną . Kiedyś kobiety nie miały wyjścia ,musiały zostać na wsi i tyrać . Dziś nie muszą ,więc uciekaj gdzie pieprz rośnie . Rzucanie pod adresem takich kobiet  wyzwisk typu ''księżniczki '' itp .świadczy tylko o braku empatii u  osoby, które je  wypowiada . Wystarczy się zastanowić ,czy wy byście chcieli by wam mówiono jak macie żyć i gdzie pracować  ?  

Ja tu nie piszę o kobietach szukających sponsora ,bo robota je w ręce parzy ,ale o kobietach ,które chcą pracować ,ale nie w gospodarstwie . Mają do tego prawo i tyle . 

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia
Meg ja Cię bardzo szanuje, ale powiedz jak inaczej nazwać dzisiejsze dziewczyny? "Księżniczki" to i tak dosyć słabe określenie. Jak nazwać dziewczynę która na samo hasło "mam gospodarstwo" ucieka nie dając szansy drugiej osobie? Wiesz jak wyglada praca w gospodarstwie, i wiesz że nie zawsze kobieta też musi tam pracować. Może mieć inne zajęcie, może się spełniać zawodowo nic nie stoi na przeszkodzie. Odpowiedz mi jeszcze czemu te księżniczki nie mają w sobie na tyle empatii żeby to zrozumieć. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Pewnie przez to,ze mają tępe myślenie i włoski neurochirurg opracował sposob i zamierza nawet podjąć próbę przeszczepu głowy :)

Edytowano przez Ansja
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Zosiu ,ale czemu zaraz taką dziewczynę jakoś nieładnie określać , bo wie że w życiu pracować ani mieszkać na terenie gospodarstwa nie chce ? Czy  to jakiś przymus ?  Z jakiej okazji ma niby dawać szansę , jak nie chce ?  Każdy ma jedno życie i każdy ma prawo dokonywać takich wyborów jakich chce .  Tak trudno to zrozumieć ? 

Piszesz Zosiu ,że może np. tak dziewczyna być żoną rolnika ,nie interesować się nawet gospodarstwem ,spełnić się zawodowo na etacie ? Oczywiście może ,ale to jest układ  na krótką metę   ,ponieważ szybciej ,niż  później pojawią się wyrzuty, że  nic nie pomaga ,że nic nie wie ,niczym się nie interes ,a już nie wspomnę jak rolnik mąż zachoruje lub umrze ? Co wtedy ?  Ów kobieta /żona  rzuci swój etat i zajmie się gosp . o którym nic nie wie i nawet go nie lubi ? Ty uważasz ,że to jest dobry układ na lata ? Rolnictwo nie jest pracą na etacie ,to specyficzny  rodzaj pracy , nieporównywalny  z innym  .  Trzeba lubić tą pracę ,bo inaczej to pokuta za życia . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj