Polecane posty

Daniel Sosnowski twój cytat ... Jak wyglada zycie aktywne na wsi i kreatywne moze sie kolezanka Ansja wypowiedziec.ma wiedze w tym i wciaz sie uczy,nie zamyka sie w swoim gospodarstwie,wie tez jak wyglada zycie zarowno w miescie i na wsi. ..

 

nie żartuj wiedza w zaczepianiu żonatych facetów to ma do perfekcji i  nachalność   ,brak słów

 

 Ty lepszy nie jesteś brak kultury ,a może macie jedno konto że tak bronisz koleżanki . Ciekawy temat powinni to sprawdzić moderatorzy  osób co zalogowali się w tym samym dniu co kolega Daniel i innymi IP i obrażają innych użytkowników forum . 

Zamiast zapraszac meza na forum zapros go do sytpialni,bedzie dwustronna korzysc.

Smiech mnie zbiera jaka podlosc w was jest tylko dlatego,ze wieksosc poza internetem cierpi na brak zajec.

Proponuje znalezc zajecia bardziej perspektywne ..

Jeszcze pozwole dodac,ze pezpodstawne publiczne oszczerstwa i oczarnianie jest karalne z art.216 Kodeksu karnego.

Zniewaga oraz cel osmieszenia z naruszaniem godnosci osobistej rowniez podlega karze. Przemoc slowna jest brana rowniez pod uwage niekiedy jako znecanie sie psychiczne lub tez nekanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MasterRoj    82

Abstrachujac troche od tematu brak uznania męża w oczach żony to równia pochyła prowadząca nieuchronnie do klęski takze żony chwalcie swoich mężów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 żony chwalcie swoich mężów.

Bo zaczną interesować się wolnymi Paniami na AF   :P  a Wam pozostanie robienie afer.        :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgaStar    1

Pare dni mnie nie bylo a tu afera goni afere. Ja nie widze problemu, jesli ktos nawiazuje znajomosc z osoba plci przeciwnej, chociaz ta osoba ma meza/zone. Przez internet zdrady nie bedzie, najwyzej flirt, albo przyjazn. Mam kolege, ktory ma dziewczyne z ktora spotyka sie w realu i kolezanke, ktora zna tylko przez internet. Z pierwsza laczy Go milosc, a z druga przyjazn. Obie panie wiedza o istnieniu tej drugiej i zadnej z nich to nieprzeszkadza.

Proponuje wrocic do tematu.

Panowie napiszcie w jaki spodob nawiazujecie znajomosc z kobietami w realu. Jak reaguja panie na wasze proby? Jesli to mozliwe ze szczegolami. Co mowicie dziewczyna i co one odpowiadaja?

Edytowano przez AgaStar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robo1980    58

Ja jestem takim szczęśliwcem ,że jak podejdę i się uśmiechnę i powiem cześć to ona już się stara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miglanc88    116

Panowie, to że sypiecie paragrafami nie robi z was debesciaków. Sam nie jestem kryształowy w swoich wypowiedziach.i szczerze sra. ..m na to. A jeśli już to robicie, to przepisujcie z głową wiadomości, z neta bo niektórzy też studiowali prawo. I wiedzą co i jak. A z opcji co niektórych to sikam po nogach. ...pfffff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

Panowie napiszcie w jaki spodob nawiazujecie znajomosc z kobietami w realu. Jak reaguja panie na wasze proby? Jesli to mozliwe ze szczegolami. Co mowicie dziewczyna i co one odpowiadaja?

 

Yhmmym no dobrze to ja zacznę ze szczegółami. Widzę ładna kobietę, więc naturalnie, pewny siebie do niej podchodzę i mówię cześć, chwilę się zastanawiam co powiedzieć dalej, bo wcześniej nie przygotowałem sobie super tekstu, który by zwalił ją z nóg, więc po chwili ciszy i szybkiego namysłu  mówię:  "to co idziemy do mnie? ", po czym dostaję strzała w twarz.... Czy ja robię cos nie tak? :D

Edytowano przez grego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Pare dni mnie nie bylo a tu afera goni afere. Ja nie widze problemu, jesli ktos nawiazuje znajomosc z osoba plci przeciwnej, chociaz ta osoba ma meza/zone. Przez internet zdrady nie bedzie, najwyzej flirt, albo przyjazn. Mam kolege, ktory ma dziewczyne z ktora spotyka sie w realu i kolezanke, ktora zna tylko przez internet. Z pierwsza laczy Go milosc, a z druga przyjazn. Obie panie wiedza o istnieniu tej drugiej i zadnej z nich to nieprzeszkadza.

 

Proponuje wrocic do tematu.

 

Panowie napiszcie w jaki spodob nawiazujecie znajomosc z kobietami w realu. Jak reaguja panie na wasze proby? Jesli to mozliwe ze szczegolami. Co mowicie dziewczyna i co one odpowiadaja?

 

Przez neta też można kogoś rozkochać w sobie, może nawet szybciej niż w realu.          :P    :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgaStar    1

Grego, dobra metode przyjales. Gratuluje, kilka sekund, a kobieta juz wie, ze chce Ciebie dotknac.
Szkoda, ze na tym dotyku twarzy wasza znajomosc sie konczy.

Ktos jeszcze sie wypowie?

Sean, moze nie rozkochac, a poznac i to jest bardzo wazne dla relacj miedzy kobieta i mezczyzna.

Edytowano przez AgaStar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Miglanc  wyjasnienie paragrafu chyba z kilku kodeksow albo zejscie do zera. z wlasna tworczoscia..x

W tym temacie zaczyna panowac cholerioza z psychoza maniakalno-depresyjna ,Kompleks nizszosci,rozdwojenie jazni,mania przesladowcza,obsesja,ataki nerwicy....,<.system windowsa sie przeinstalowal .>:xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 

Sean, moze nie rozkochac, a poznac i to jest bardzo wazne dla relacj miedzy kobieta i mezczyzna.

 

Mam na myśli właśnie rozkochanie kogoś kogo nawet nie znasz, tylko po pisaniu ze sobą jakiś czas.   :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adrian3005    49

Czy jest na forum psychiatra?

 

Lekarza raczej nie będzie .

Ewentualnie moderator może Ci coś pomóc  :)

 

PS. tak czekam sobie na Twoją drugą lekcję na temat rozpoczęcia rozmowy z kobietą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

Grego, dobra metode przyjales. Gratuluje, kilka sekund, a kobieta juz wie, ze chce Ciebie dotknac.

Szkoda, ze na tym dotyku twarzy wasza znajomosc sie konczy.

 

 

Ale gdzie tam się kończy, oprzeć sie mojej śmiałości nie mogą, ten "subtelny" dotyk twarzy to tylko dla zachowania pozorów ;). Koledzy wypróbują to potwierdzą ;).

 

Co wy z ta psychozą, trochę czarnego humoru nie zaszkodzi, bo drętwo się tu coś zrobiło ;).

Edytowano przez grego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adrian3005    49

Okej. 

Wstęp jest zazwyczaj najkrótszy, ale nawiązuje do całego tematu .

 

W rozwinięciu będą zawarte informacje za i przeciw poparte realnymi faktami

 

Na końcu będzie zakończenie, czyli podsumowanie całej pracy .

 

Czekam na całość  :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Tym sposobem ujawniło się prawdziwe oblicze osób z tematu krok 2 i pokazują otwartość na nowe osoby w temacie.

Tylko ataki do innych i oczarnianie.

Weris wymiana na priv kilka wiadomości z zonatym nie oznacza podrywu,Żałosne zachowanie i godne przemyślenia czy ma sie rację.

 

Uwaga wszyscy zonaci zgloscie sie z którymi pisałam nachalnie !!!,

Najlepiej do Weris...

Mówisz i masz ,to o  mnie Weris się rozchodzi ,wchodząc na forum wszędzie Ciebie było pełno ,nadgorliwa byłaś chyba ,ponadto to Ty niby przypadkiem napisałas do mnie , z grzeczności odpisałem i zaczeła sie lawina postów tworząca niespójny dialog ,dwie strony PW dużo mi powiedzialy o Tobie o Twoim braku skromności w sęsie ach i ech jaka jesteś , dodałaś mnie do znajomych po jednym wieczorze pisania

NIE SZUKAM SPORÓW I ZWADY ,ale Twój sposób bycia mi nie odpowiada ,najpierw zdobadz zaufanie a póżniej sie spoufalaj

W tym temacie odnajdujecie siebie ,a my w swoim i tak niech pozostanie ,a co do nowych uzytkowników ,sami wybiora gdzie i z kim chcą pisac nie nam to oceniac i nie nam decydowac

Daniel ty nie strasz przepisami ,sam zastanów sie co pisałes do Laleczki ,czy to jest ok? według mnie nie

tyle ode mnie, w woli wyjasnienia  ,Zycze miłego pisania i aby Wasz temat rozwijał sie bez sporów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Mówisz i masz ,to o  mnie Weris się rozchodzi ,wchodząc na forum wszędzie Ciebie było pełno ,nadgorliwa byłaś chyba ,ponadto to Ty niby przypadkiem napisałas do mnie , z grzeczności odpisałem i zaczeła sie lawina postów tworząca niespójny dialog ,dwie strony PW dużo mi powiedzialy o Tobie o Twoim braku skromności w sęsie ach i ech jaka jesteś , dodałaś mnie do znajomych po jednym wieczorze pisania

NIE SZUKAM SPORÓW I ZWADY ,ale Twój sposób bycia mi nie odpowiada ,najpierw zdobadz zaufanie a póżniej sie spoufalaj

 

Nie ośmieszaj się,       :)   co małżonka dała popalić i chcesz się publicznie wybielić kosztem Ani?     ;[   jeżeli ci nie odpowiadała konwersacja i sposób bycia  Ani to trzeba było przerwać z Nią konwersację i tyle, a ty pewnie zrobiłeś to jak małżonka do poczty się dobrała,      :P      nie bądź śmieszny teraz.       :D 

Ps.  facet jesteś super NIE MA CO, pisać z kobietą na PW, a potem lżyć ją publicznie za to, może jeszcze napisz szczegóły.        :P     :)     

 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

hehe za stary jestem i za długo na tum forum i odkąd jestem takich szopek nie było

i tak jak piszesz przestałem odpisywać ,usunołem z znajomych Anie

a małżonka się do poczty nie dobiera ,jest na bierzaco co i jak ,po 20 latach malzeństwa  nie ma tajemnic jak się kogoś kocha

Nie osmieszam się i tak jak pisałem nie szukam zwady ,Ania prosiła więc odpisłem ,a prowokowanie mnie nie zmieni niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jakby małżonka była na bieżąco, to czemu dopiero teraz zrobiła taką aferę o nic?    :P      :)

O ile umiem dobrze czytać to Ania prosiła by ci co z nią pisali zgłosili się nie do niej, tylko do Weris,     :P    więc małżonce trzeba było złożyć te wyjaśnienia.   :)    

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj