Polecane posty

grego    385

z drugiej strony może i dobrze. Kraj głupoty się pozbył. I zostały same wartościowe? ?? Ha ha

 

Sęk w tym, że ich się nie pozbył... Choć fakt, że polki jakoś wyjątkowo cięgnie do obcokrajowców i na żony. Chodzi o dziunie, które są utrzymankami czyt. taki sponsoring zagraniczny. Kolesie najczęściej biznesmeni, którzy mają interesy w naszym kraju je tu utrzymują, chyba wiadomo w jakim celu... W pewnym sensie się ich w sumie pozbywamy, tyle że zostaje mało tych normalniejszych. W ogóle teraz o normalniejszą kobietę coraz trudniej i to nie tylko dla rolników. Ci co mają zazdroszczą tym co nie mają i na odwrót heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Grego normalna kobieta to jaka?
Czy jak kobieta jest ambitna i kobieca to odbija jej sodowka?
Czy z kolei jak jest normalna to może spoczywa na laurach i idzie na łatwiznę?

Tylko nieudacznicy chcący się dowartosciowac wybierają przyglupie dziunie.No ale jak facet nic sobą nie reprezentuje,jedynie co to,że ma kasę to chce przy takiej być macho...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Jesteś grego inteligetnym chłopakiem wiec myślę,że spotkasz kobietę wyjątkową,taka która będzie jak to mówisz "normalna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

Normalność to rzecz względna jak większość rzeczy. Ostatnio na imprezie kolega poznał dziewczynę 22 lata (z wyglądu myślę że zdecydowana większość facetów nie pogardziła by) ;) wszystko ładnie pięknie ale na koniec imprezy dowiedział się że jest ona mężatką, ma dziecko i oczywiście mieszka z mężem, na fb zdjęcia z mężem i dwuletnią córeczką a po kilkunastu godzinach od zapoznania wyznawała mu miłość i proponowała związek a w międzyczasie że wystąpi o rozwód. Kolega w trakcie imprezy mówił że taka fajna, "normalna", do pogadania dziewczyna. Normalność ma różne oblicza, często jednak zakłamane i zakamuflowane kłamstwem i oszustwem. Ze swojej strony życzę wszystkim odnalezienia tej prawdziwej, niczym niezmąconej "normalności" której również od lat szukam (a może już nawet nie...), jednak jest to karkołomne zadanie które wiele osób przerasta- niestety nie z ich winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arsz63    3

Cześć :) chętnie bym poznał taką dziewczynę która chciałaby pozostać na gospodarstwie sam planuje na niej pozostać w przyszłości posiadamy 30ha gospodarstwo ;)  a przyszła wybranka nie musi w nim pracować może mieć inną prace ważne żeby tylko domem umiała się zająć i mnie kochała i chciała na tej wsi mieszkać :)  jeśli jest jakaś chętna dziewczyna do popisania niech się odezwie to mój adres e-mail arturfotograf@onet.pl , mam 22 lata jestem ze świętokrzyskiego ale to nie znaczy że nie może to być dziewczyna z innego województwa jak najbardziej może być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Tak sie mówi by zachęcić A później to już żadnych przyjemności tylko tyranie w polu ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arsz63    3

dokładnie tak


Tak sie mówi by zachęcić A później to już żadnych przyjemności tylko tyranie w polu ha ha

nie wiem czemu Pani tak uważa , sama chyba jest Pani ze wsi ? mi na prawdę to nie będzie przeszkadzać jeśli kobieta będzie mieć pracę po za gospodarstwem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Jestem ze wsi,wiem jak również wyglada praca poza rolnictwem.Nigdzie to kolorowo nie wygląda.Co cokolwiek sie robi trzeba mieć do tego pasję i lubić to zajecie wówczas jest sens to robić i przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

dokładnie tak

nie wiem czemu Pani tak uważa , sama chyba jest Pani ze wsi ? mi na prawdę to nie będzie przeszkadzać jeśli kobieta będzie mieć pracę po za gospodarstwem .

 

Nie stresuj się tak, koleżanka sobie poniekąd zażartowała tylko...

Mówisz, że by Ci nie przeszkadzało? He, ja to bym z miejsca wygonił do pracy poza gospodarstwem, a nie siedziec mi w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arsz63    3

nie stresuje się :) tak mi by to nie przeszkadzało chciałbym żeby i ona w jakimś stopniu się spełniła zawodowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

turbo to podaj jeszcze na jak dlugo i pod ktorym gesem bedziesz ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć Mam na imię Asia ☺ Ja nie boję się zostać na Gospodarstwie ale za to szukam normalnego chłopaka jak coś to piszcie ☺
Druga sprawa mam kuzyna który szuka pracy na gospodarstwie jako pracownik najlepiej jak by to było Kujawsko-Pomorskie. Jak cos to piszcie udziele szczegółów pozdrawiam ☺

Edytowano przez asia1991ursus3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naciaaa2902    6

Z czystej ciekawości weszłam w ten post :D ! Z niektórch komentarzy miałam niezły ubaw :D Rolnicy ! Uwierzcie, że niektóre dziewczyny wolą właśnie prostego chlopaka ze wsi, a nie mieszczucha ! Sama uważam, że rolnicy są bardzo przystojni :)) no i pracowici (oczywiście większość ). W poszukiwaniach dziewczyny nie zależy się kierować jedynie przez pryzmat dodatkowych rąk do pracy :) trzeba znaleźć bratnią duszę , która będzie wspierać i oczywiście będzie świadoma , że życie z rolnikiem nie jest łatwe. Bo czasem trzeba mieć dużo zrozumienia, cierpliwości oraz wiedzieć, że niekiedy praca w polu będzie ważniejsza :) a jeśli już znajdziecie taką, to jesteście prawdziwymi szczęściarzami :D tak z perspektywy kobiety napisane ! :)

Edytowano przez Naciaaa2902

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj