Polecane posty

Goska93    147

no własnie, przydał by się przydał :P własnie jak do roboty to nie ma żadnego a jak o przyjemnościach to pełno ich tu było ..:P wyszło szydło z worka :D Tomasz spełniasz ale jesteś już nieosiągalny niestety.. :P 


"Ten kto powiedział: żadna praca nie hańbi, na pewno nie znał ani jednego polityka "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes
Napisano (edytowany)

-----

Edytowano przez aletes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goska93    147

nie wiedziałam że gadanie o jedzeniu i narzędziach to flirt, cholera to ja flirtuję codziennie! :D:P 


"Ten kto powiedział: żadna praca nie hańbi, na pewno nie znał ani jednego polityka "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes
Napisano (edytowany)

-----

Edytowano przez aletes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
valeTudo    25

nie wiedziałam że gadanie o jedzeniu i narzędziach to flirt, cholera to ja flirtuję codziennie! :D:P

 

O Tobie sie nawet nie wypowiadam bo to juz nie flirtowanie tylko demoralizowanie ludzi :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

vT musze ciebie zaskoczyc ,wie nawet jest tu na forum i czyta ,a czy flirtuje ,raczej nie ,to że jestem w zwiazku nie oznacza ze nie mogę pisac i zartowac ,chyba ze jestes innego zdania

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
valeTudo    25

vT musze ciebie zaskoczyc ,wie nawet jest tu na forum i czyta ,a czy flirtuje ,raczej nie ,to że jestem w zwiazku nie oznacza ze nie mogę pisac i zartowac ,chyba ze jestes innego zdania

 

Byle zebys ze mna nie flirtowal :D Reszta moze zostac jak jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goska93    147

ktoś kiedyśpowiedział, że zasady są po to żeby je łamać... :P przepraszam, czujesz się urażony valeTudo? :PP


"Ten kto powiedział: żadna praca nie hańbi, na pewno nie znał ani jednego polityka "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
valeTudo    25

ktoś kiedyśpowiedział, że zasady są po to żeby je łamać... :P przepraszam, czujesz się urażony valeTudo? :PP

 

Ktos pozniej powiedzial ze nie wszystkie :D Przeprosiny przyjete, TAK :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

Zasad nie powinno się łamać, lepiej je naginać do własnych potrzeb.
Swoją drogą to widzę że w tym temacie nic się nie zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

vt nie jestes w moim guscie :P ,

a zasady mozna naginac ,byle z umiarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goska93    147

jak się za mocno nagnie to można złamać, wiecie o tym? :P  dobrze, że mi wybaczyłeś bo bym się nie pozbierała to końca tego wieczoru :D:P


dobra niech wam bedzie po waszemu, naginam zasady xD:P


Zasad nie powinno się łamać, lepiej je naginać do własnych potrzeb.
Swoją drogą to widzę że w tym temacie nic się nie zmienia...

no nic, nic... :P ale dobrze, że kolega wpadł to jest nadzieja.. :P


"Ten kto powiedział: żadna praca nie hańbi, na pewno nie znał ani jednego polityka "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
valeTudo    25

vt nie jestes w moim guscie :P ,

a zasady mozna naginac ,byle z umiarem

 

Ufff :D

jak się za mocno nagnie to można złamać, wiecie o tym? :P  dobrze, że mi wybaczyłeś bo bym się nie pozbierała to końca tego wieczoru :D:P

dobra niech wam bedzie po waszemu, naginam zasady xD:P

 

Przyjalem tylko przeprosiny, o wybaczeniu nie ma mowy :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes
Napisano (edytowany)

Mmmmmm

Edytowano przez aletes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goska93    147

no to jest dobre pytanie, proszę chłopaki wytłumaczcie to i mnie :D:P


"Ten kto powiedział: żadna praca nie hańbi, na pewno nie znał ani jednego polityka "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Gosia naginaj ;):P

aletes ,łatwo nie jest ,tym bardziej nam facetom ,ale jeśli cenisz to co masz w domu ,to hamulec jest ,wiem co mówię 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
valeTudo    25

Po tym ze chlopak jest na przesluchaniu na komisariacie a dziewczyna ma podbite oczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goska93    147

Albo odwrotnie zależy kto złamie zasadę :P 


"Ten kto powiedział: żadna praca nie hańbi, na pewno nie znał ani jednego polityka "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goska93    147

Ufff :D

 

Przyjalem tylko przeprosiny, o wybaczeniu nie ma mowy :D

 

ależ mi przykro :P co ja teraz pocznę biedna ...:D


"Ten kto powiedział: żadna praca nie hańbi, na pewno nie znał ani jednego polityka "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj