Polecane posty

darek3    420

Witam, dawno mnie tu nie było, mam pytanie trochę z innej beczki, czy widział ktokolwiek z was koniczynę szecio lub siedmio listną koniczynę? 

Profesor z łąkarstwa powiedział, że jeśli ktoś znajdzie taką koniczynę to zwolni go z egzaminu i na dowód, że takie mutanty istnieją przyniósł taka koniczynę i powiedział, że znalazł ją na łąkach w okolicy Żnina, tak wiec mam prośbę jakby ktoś widział taką koniczynę to zerwijcie, jestem w stanie pół Polski przejechać żeby być zwolnionym z Egzaminu :P

 

A nie lepiej się trochę przyłożyć i zdać ten egzamin niż kombinować? Zawsze coś się człowiek przez to nauczy, a wiedza ze szkoły się w życiu przydaje........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursusmaniak    3

Mi tez by sie przydala jakas laseczka:)

 

A to zagadaj na imprezie co ci szkodzi !!!

Właśnie mutanty to były w X-Menach (taki film dla niewtajemniczonych) a takiej koniczynki to możesz długo szukać, i wcale na nią nie trafić,

szybciej nauczysz się do egzaminu niż znajdziesz takiego mutanta


"Humor ala Monthy Python"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Egzamin mam z Łąkarstwa i oczywiście, że będę się uczył, ale gdybym taką koniczynę zdobył to jeden egzamin mniej a czeka mnie jeszcze egzamin z Szczegółowej Uprawy Roślin, Ekonomi i  Fitopatologi, wiec trochę tego jest :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ecopiotr    106

Masz zastanawiającego profesora, który przedkłada przypadek znalezienia zmutowanej rośliny nad faktyczną wiedzą jako powód zaliczenia. Czyżby miał w głębokim "poważaniu" czego jego studenci się nauczyli?

Czy Ty poszedłeś na studia dla dyplomu, czy wiedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Profesor uściślił czy listki mają się znajdować ma wierzchołku? Jak nie to znajdź czerwoną koniczynę, która ma więcej liści niż biała. Na pewno znajdziesz. Tak na poważnie to ucz się kolego a to potraktuj jako żart i daj profesorowi po egzaminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamberszol    26
Napisano (edytowany)

Mam dziewczynę od 3 lat.... jakos nie wykazuje zainteresowania gospodarstwem... oczywisie nie chce aby chodziła do swin ze mna ani na pole. Zero zaintersowania robiłem remonty wiat garazów swiniarni.... neguje moje inwestycje w sprzet, krytykuje dokupowanie ziemii przezemnie... jak myslicie wiąze to jakąs przyszłośc ze mną i z gospodarstwem przekazywanym i modernizowanym od pokoleń????

Aha ostatnio nawet powiedziała ze jak bede miał zniwa to moze wyjedzie do kolezanki ...to mi dało do myslenia ...ale jak miała by mi tak w małżenstwie robić ??? ze mam zniwa a ona wyjezdza a ja wracam do pustego mieszkania ... bez obiadu , sama ta swiadomość ze ona jest w domu i czeka na Ciebie..

Edytowano przez bamberszol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Partnerstwo/związek/miłość   to patrzenie w tym samym kierunku...........a już na pewno wspieranie i szacunek nawet jeśli ktoś ma odmienne zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Koniczyna to nie był jedyny warunek, trzeba było mieć średnią minimum 4,5 z ćwiczeń ale to udało mi się osiągnąć :) 
oczywiście, że poszedłem dla wiedzy, ale studia i ich przekonania niekiedy różnią się od praktyki rolniczej :) 
A Studiuje na UTP w Bydgoszczy :) 
I tego profesor nie powiedział jak to ma być koniczyna :P Kazał jeszcze pozbierać 250 sztuk  Wiechliny Łąkowej dla młodszych roczników ale z tym to myślę, że nie będzie problemu, wczoraj zerwałem ok 100 i dzisiaj jadę na łąki także mam nadzieję, że pozbieram wszystko :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Napisano (edytowany)

Mam chyba jakieś deja vu, ale z tą kończyną nie tylko na Twojej uczelni doktorki czy prof. stosują taką praktykę dla hecy ;)

Dobry patent Thomas :lol:, można podejść cwanego wykładowcę i nie daj mu się wykręcić...obstawaj przy swoim.....będziesz miał dodatkowy PLUS za błyskotliwość...

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolda789    12

Mam dziewczynę od 3 lat.... jakos nie wykazuje zainteresowania gospodarstwem... oczywisie nie chce aby chodziła do swin ze mna ani na pole. Zero zaintersowania robiłem remonty wiat garazów swiniarni.... neguje moje inwestycje w sprzet, krytykuje dokupowanie ziemii przezemnie... jak myslicie wiąze to jakąs przyszłośc ze mną i z gospodarstwem przekazywanym i modernizowanym od pokoleń????

Aha ostatnio nawet powiedziała ze jak bede miał zniwa to moze wyjedzie do kolezanki ...to mi dało do myslenia ...ale jak miała by mi tak w małżenstwie robić ??? ze mam zniwa a ona wyjezdza a ja wracam do pustego mieszkania ... bez obiadu , sama ta swiadomość ze ona jest w domu i czeka na Ciebie..

 

Porozmawiaj z nią szczerze, że jej postawa nie rokuje dobrze na przyszłość. Jak nie zrozumie to lepiej poszukać takiej co zrozumie.

Przyjmę jednego kotka ;)

 

Przesyłka kurierska czy odbiór osobisty? :)

Koniczyna to nie był jedyny warunek, trzeba było mieć średnią minimum 4,5 z ćwiczeń ale to udało mi się osiągnąć :) 

oczywiście, że poszedłem dla wiedzy, ale studia i ich przekonania niekiedy różnią się od praktyki rolniczej :) 

A Studiuje na UTP w Bydgoszczy :) 

I tego profesor nie powiedział jak to ma być koniczyna :P Kazał jeszcze pozbierać 250 sztuk  Wiechliny Łąkowej dla młodszych roczników ale z tym to myślę, że nie będzie problemu, wczoraj zerwałem ok 100 i dzisiaj jadę na łąki także mam nadzieję, że pozbieram wszystko :)

 

Ten profesor to jakiś szaleniec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

... ja tam wole miłe i małe dziewczyny ale kotki tez słodkie chodz już mam 2 narazie wystarczy :D

nie mów tak pubklicznie bio pedofilią troche zaleciało :lol:

Mam dziewczynę od 3 lat.... jakos nie wykazuje zainteresowania gospodarstwem... oczywisie nie chce aby chodziła do swin ze mna ani na pole. Zero zaintersowania robiłem remonty wiat garazów swiniarni.... neguje moje inwestycje w sprzet, krytykuje dokupowanie ziemii przezemnie... jak myslicie wiąze to jakąs przyszłośc ze mną i z gospodarstwem przekazywanym i modernizowanym od pokoleń????

Aha ostatnio nawet powiedziała ze jak bede miał zniwa to moze wyjedzie do kolezanki ...to mi dało do myslenia ...ale jak miała by mi tak w małżenstwie robić ??? ze mam zniwa a ona wyjezdza a ja wracam do pustego mieszkania ... bez obiadu , sama ta swiadomość ze ona jest w domu i czeka na Ciebie..

kopnij w du.. i nie żałuj ;)  jak masz nadzieję że się jej odmieni to zapomnij, a zapamiętaj że nadzieja matką głupich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolba77    0

Witam,

mam problem z ciągnikiem John Deere. Notorycznie pęka mi pasek. Serwis przyjeżdża, naprawia a za jakiś czas znowu ta sama awaria. Ktoś ma pojęcie dlaczego?

Pomocy!

Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
valeTudo    25

Słaby gatunkowo pasek,zbyt mocne naciągnięcie,sąsiad z nożem w nocy podcina ..powodów może być kilka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artur125    1327

Witam,

mam problem z ciągnikiem John Deere. Notorycznie pęka mi pasek. Serwis przyjeżdża, naprawia a za jakiś czas znowu ta sama awaria. Ktoś ma pojęcie dlaczego?

Pomocy!

Iwona

A kto dzisiaj nie ma problemów :P Ciesz się,że masz problem tylko z ciągnikiem :lol: Może napisz co ten pasek napędza alternator,klime. Bo jeśli serwis musi przyjeżdżac to jakiś poważny pasek, albo john na gwarancji. Chętnie bym Ci pomógł ale nie potrafie, Ja tu Ty tam,podjedz jutro coś poradzimy tylko zabierz przyczepy, to od razu przetestujemy go przy sianokiszonce :D

Odbiorę kotka osobiście , a najmocniejsze paski są zębate

to ja Ci dorzuce sześc szczeniaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LESZEK1    0

Potrzebna mi pussy na dłużej ,10 czerwca rozwód ,a dom bez kobiety jakoś smutny i samotny się wydaje .

 Na dzieńdobry funduję wyjazd na wczasy Sharm El Sheikh  i Taba Heights South Sinai Egypt + Emiraty Arabskie- Dubai , oczywiście hotels & resorts five stars only.

 Powrót na żniwa rzepakowe , a jesienią po siewach- znowu morza południowe Malediwy i Seszele .Czeka na nas cudowny, baśniowy świat raf koralowych ,ekskluzywne wnętrza najlepszych światowych sieci hoteli , wynajęty jacht na Morzu Czerwonym .

Dziewczyny ZAPRASZAM

Leszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
black_shadow    51

Witam,

mam problem z ciągnikiem John Deere. Notorycznie pęka mi pasek. Serwis przyjeżdża, naprawia a za jakiś czas znowu ta sama awaria. Ktoś ma pojęcie dlaczego?

Pomocy!

Iwona

może to chłopaki z serwisu chcą być częstymi gośćmi u taakiej :rolleyes: klientki   :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LESZEK1    0

Leszek a ty przypadkiem nie jesteś rudy? ???

miglanc88 a o co tobie kaman z tym rudym? a ty przypadkiem nie masz pryszczy na doopie i cuchnącego oddechu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj