Polecane posty

biala513    68

Biała pytałaś o oświadczyny, no nie mogę mówić bo by nie było niespodzianki, ale będą takie nietypowe, na pewno nie z jednym kwiatkiem B) .

To jak nie chcesz się pochwalić na forum to chociaż zdradź mi proszę tajemnice w wiadomości bo jestem bardzo ciekawa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Biała to nie oto chodzi a przykładowo jak bym się tobie kiedyś oświadczał to co niespodzianki nie będzie wiesz to muszę chuchać na zimne nie :D . Powiem ci że będzie ciekawe no takie że do końca życia nie zapomni nie da rady ;) . Trochę jestem zwariowany to swoje pomysły mam. :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biala513    68
Napisano (edytowany)

Tak już to widzę jak mi się oświadczysz ;) Ale już byś musiał róże posadzić bo jak sam dobrze wiesz kwiaty uwielbiam i jakbym dostała jeden to bym się obraziła :D :D :D Pomarzyć można :rolleyes:

Edytowano przez biala513

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Biała a skad wiesz czy nie mam róż. I skąd wiesz gdzie nas życie walnie nie. Oj marz marz marzenia są po to by sie spełniały. I spokojnie z jednym kwiatkiem bym nie podjechał co najmniej z jednym wózkiem to już tak, jak dziewczyna zobaczy jak wyładowywuję to niech wie ze będzie się coś dziać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tworkowiak    108

Tomek swoim dostawczakiem kwiatów nawiezie pod dom przyszłej żony, ułoży je ładnie i klęknie po środku :lol: ;)


...McCORMICK... and ...URSUS... B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biala513    68

Nie wiem jakie masz kwiatki ;) Pewnie i jakaś róża też by się znalazła :) Jakby ten wózek byłby taki duży aby zastawić mój 30 metrowy pokój kwiatami to może być jeden :D :D :D Dobrze, że za marzenia się nie płaci bo bym już dawno zbankrutowała :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie    0

Lepiej po cichaczu, wziąć na jakąś łąkę, a w miejscu oświadczyn posadzić drzewko.. potem tylko dom,syn.. :D oj marzy mi się, marzy ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Napisano (edytowany)

No to powiem że cały ci sie nie zmieści do pokoju. Kwiatki mam różne, no nie mogę powiedzieć przecież dziewczyny kochacie tajemnice nie czy dla was meżczyzna nie jest ciekawy jak mało o nim wiecie :D , tworkowiak nawiózł bym w nocy i poukładał jeden przy drugim ułożył bym napis kochanie jesteś dla mnie wszystkim czy zgodzisz się wyjść za mnie, i ja w samym środku na kolanie, rano jak by wstała to by była w szoku, z puktu widzenia kobiety siostrze jak to powiedziałem to skomentowała tak ze jestem rypniety ale potem przyznała że takie chciała by mieć B) Zresztą jak bym miał krowy to dopiero bym wymyślił i to takie że dziewczynie by wszystkie inne zazdrosciły wręcz :lol: . Natalie a czemu po cichaczu niech dziewczyna wie że mi na niej zależy, drzewo posadzone mam dom już jest z tym ostatnim problem ale pewnie sie też go kiedyś rozwiąże ;)

Edytowano przez zetorlublin7341

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biala513    68

Czyli jak któryś Pan z naszego forum zechcę się oświadczyć i nie będzie miał pomysłu a będzie chciał zaskoczyć przyszłą żonę ma się zgłosić do Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Spoko już ja mu takie cos wymyślę że dziewczyna padnie, oby tylko miała serce zdrowe. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tworkowiak    108

To powiedz jaki masz pomysł z tymi krowami.

...Tak w ogóle to ja nawet nie myślałem jak to by wyglądało w moim przypadku., a Wy już jakieś konkretne plany macie. :)


...McCORMICK... and ...URSUS... B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biala513    68
Napisano (edytowany)

Pójdą razem wydoić krowy a na strzyku będzie założony pierścionek :D :D :D

Edytowano przez biala513

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Napisano (edytowany)

Przede wszystkim muszę wyczuć czy dziewczyna lubi krowy jak zwierzę, jako że są fajnę i można poklepać to raczej żadna z nimi nie ma problemu ^^ . Uwaga długie przygotowania. Bierzesz krówkę ładna musi być i spokojna i tak idzie już na prezent, czyścisz ją na błysk jak sprowadzone auto handlarz, ogon na równo strzyżesz, kwiatek na ogonie a na łbie wielka kokarda czerwona, oczywiscie do szyjii dzwonek. I teraz zabawa, albo piszesz na niej słowa, albo na jakimś płótnie, ale lepiej na niej, tam na jednej stronie że ją kochasz nad życie że nie wyobrażasz sobie życia bez niej, a na drugiej pytanie czy wyjdziesz za mnie ;) . Oczywiście żeby ci się strony nie pomyliły, najpierw pokazujesz jedną a później drugą, jak dziewczyna zobaczy i będzie w szoku, ty wyciagasz bukiet wielkich róż albo kwiatka który lubi, i pierścionek, na 99% powiem że przejdzie. A krówka naprawdę musi być ekstra taka wymuskana, jak ja to mówię i prawdziwy rycerz jak nie na koniu to na krówce podjedzie :lol: . Biała dało by radę jak myślisz co ;)

Edytowano przez zetorlublin7341

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Biała jak byś się rozpłakała to przynajmniej facet wie że został przyjęty, w tedy tylko pozostaje mu wstać i ucałować narzeczoną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaMalwi    37

zetorlublin7341 Muszę Ci powiedzieć, że pomysł z krowa jest świetny:) Takie zaręczyny to by sie ze łzami w oczach do końca życia wspominało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robo1980    58

coraz więcej dziewczyn na forum,może w końcu jakaś ze świętokrzyskiego się trafi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaMalwi    37

Moja przyjaciółka z Bydgoszczy poznała chłopaka na Śląsku. I Już od 4 lat odwiedzam ją w Katowicach. Można? Można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robo1980    58

ja już się po świecie wyjeżdziłem to nie wiem czy by mi się jeszcze chciało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

Kawy!!! W takiej sytuacji dziewczyna przydala by się bardzo. Nie śpię juz 36 godzin a tu jeszcze nie koniec tej zielonej pracy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
am1609    0

moja koleżanka do swojego męża 700 ponad jezdzila i on do niej :)

Kurczę ten pomysl z krową ekstra tylko oby panna krów się nie bala :) A zawsze można i na krowie zajechać albo na taaaakim wielkim byku :) Bo jak masz krowę to masz i łąkę i siano..... tylko gorzej jak już w okrąglych balotach... :) a ze pogoda piękna i wieczory długie i cieple.... to kto wie co się będzie dzialo.... :P

 

rolstudent siano czy sienokiszonkę robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22   
Gość Kasia22

Km to nie przeszkoda trzeba tylko chcieć: :P

Oj ale wiecie nie mówicie że jak facet nie ma wielu ha to już nie znajdzie dziewczyny, przecież zawsze można razem powiększyć ha prawda? :D

Oooo tak takie oświadczyny z krową to ja chce B) B) B) B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymi40    1444

coraz więcej dziewczyn na forum,może w końcu jakaś ze świętokrzyskiego się trafi....

Postaraj się aby ,,tam'' trafiła. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj