Polecane posty

daremw    128

Nie koniecznie sama przyjdzie... a co do zdrowia to znajdź teraz kogoś zdrowego na 100%. Co do kasy... ja jak bym miał brać ślub to mogę z kimś kto nie ma grosza przy duszy i nawet słowem nigdy nie wypomnę, ale muszę mieć pewność że związek nie jest dla kasy, milionerem nie jestem, ale też i biedy nie klepię i niestety ale jak to mówi sąsiad: żona to nie rodzina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasx21    165

A ja słyszałem ,ze szwagier to nie rodzina :D izolda z jakiej dziedziny ten doktorat?


Kupie trzeci korpus do pługa rabewerk specht

Kupie pług 3 skibowy rabewerk lub krone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robo1980    58

dziewczynę szybko można rozszyfrować czy interesuję ją tylko kasa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolda789    12

W sumie Tomek ma racje, majątek bedzie a nas nie bedzie, nawet w biblii jest napisane żeby nie troszczyć się zbytnio o jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Dlatego nie przejmuję sie wcale co będzie za miesiąc może mnie interesować jeszcze jutro co może być bo za miesiac to mnie mogą już robaki w tyłek gryźć B) . Nie wiem piszecie ze samo nie przyjdzie a rozwalisz głową mur nie wiem zmusisz kogoś do czegoś, po co i na co w myśl mojej zasady co ma być to będzie ^^ . Co do majątku się nie wypowiadam dla jednego to 1tyś zł to duzo a dla drugiego mało. Zresztą jak by moja coś przyniosła z soba to uważam ze to jest jej i niech sobie robi z tym co jej się żywnie podoba, może sobie nawet zakopać pod drzewem to jej sprawa ;) . Daremw nie wiem jak ty ale ja póki co odpukać cieszę sie jeszcze dobrym zdrowiem ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1fe26c2   
Gość a1fe26c2

Zależy czego możesz nauczać? Poza tym wyuczony zawód nie musi nikomu odpowiadać i może się przekwalifikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi    2

popatrzcie nasi rodzice dziadkowie zadnych tam głupot nie podpisywali. zyli pracowali kochali sie przez długie długie lata az do smierci jak to sie przed ołtarzem przysiega

 

A jak coś było nie tak to najwyżej żona od kochanego męża dostała po głowie kilka razy ;) no i jak się rozwiedli to i tak nie miałaby gdzie iść to cicho siedziała i cieszyła się, że ma za co jeść ona i jej dzieci.

 

Mi się wydaje, że wiele dziewczyn nie chce być z rolnikiem, bo dla wielu osób to obciach... ja sama mam 22 lata i jestem rolnikiem ;) a ludzie jak się o tym dowiadują to zamiast jakoś pozytywnie się tym zainteresować, to zaraz, że dlaczego, a czemu nie studia, a czemu nie to, a czemu nie tamto i że sobie życie marnuję...


Przepraszam za brak polskich znakow!

Nie ogarniam... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Niestety to są stereotypy w oczach wielu ludzi jak dziewczyna idzie na gospodarstwo to obciach, że nie wykształcona albo nie umie nic robic, podczas gdy dzisiaj rolnik ma lepsze wykształcenie niż wiele innych osób, nie popatrzą ze ktoś ma pasje ze chce robić to co lubi że mu to odpowiada. Także bibi nie załamuj się bo być rolnikiem to dzis duma a nie obciach, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak teraz miasto wsi zazdrości, mówią macie dobrze bo robicie dla i na siebie a nie dla kogoś ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miroM1984    6

z wlasnego doswiadczenia wiem ze nie nalezy sie kierowac zdaniem innych

zadaj sobie pytanie : "co chce w zyciu robic?" a pozniej zacznij to robic a osiagniesz swoj cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

dziewczynę szybko można rozszyfrować czy interesuję ją tylko kasa..

Nie byłabym tego taka pewna :) To że zwraca uwagę na finanse to nie znaczy, że tylko kasa jest dla niej najwazniejsza. Racja dziewczyny patrzą na majątek ale pryzmatem przyszłości, czy partner jest zaradny, obrotny i ogólnie czy będzie mogła mieć z trójke dzieci a nie jak niektórzy tylko jedno.. bo dwójkę to juz ciężko utrzymać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miroM1984    6

problem dzisiejszych ludzi polega na tym ze za duzo kalkuluja

dawniej sie zenili i rodzily sie dzieci i nikt sie nie zastanawial czy bedzie za co je urzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i masz racje, za dużo kalkulują ale co się dziwić jak bieda w kraju, ludzie jak już maja jedno dziecko to czasem jest problem jak trzeba książki, ubrania kupić, W mojej rodzinie też tak jest, że kuzynka ma jedno dziecko i nie planuje drugiego bo nie wie czy będzie ją stać na utrzymanie, szkoła a potem studia niestety sporo kosztują ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konteno   
Gość konteno

kiedyś wszystko przechodziło ze starszego dziecka na młodsze a czasem i z rodziców na dzieci (ubrania , buty , ksiażki , plecak itp.) to i w koszta się nie wchodziło na kupowaniu

a teraz dzięki unii wszystko poszło w górę (podatki itp) to dołują wszystkich na demografii ,

A j*bane platformusy sieją propagandę że trzeba walczyć wszystkimi siłami o przyrost naturalny bo grozi demograficzna recesja ale z drugiej strony za wszelka cenę chcą zarobić szmal na rodzinie i na wszelkie sposoby odebrać to co mogłoby być włożone w jej rozwój i dobrostan ,

szczycą się że niby średnia krajowa idzie w górę ale to tylko dlatego że bogaci bogacą się dużo szybciej niż biedni biednieją ,

społeczeństwo stało się konsumpcyjne , łase na doczesne dobra materialne(nie tylko w mieście ale i na wsi również pojawia się ta moda) przez co żyje się chwilą (aby dziś a co bedzie jutro to h.. )i nie myśli się w jakikolwiek sposób przyszłościowo, dzieci stają się często dla zbyt wielu drogim nieopłacalnym interesem z małym prawdopodobieństwem zwrotu poniesionych kosztów bo pomimo kilku to każdemu trzeba co roku wyprawkę , nowe książki zeszyty , nową drogą i wypasiona elektronikę żeby nie odstawało od reszty kolegów , ubrania bo wybrzydza i wstydzi się takie jak chodzi w czymś niemarkowym lub po starszym rodzeństwie

z racji tego że uczę się w większym mieście to w ramach spraw służbowych czasem po nim podróżuję, nieraz widzę że dużo ludzi żyje jako single i to całkiem wystawnie , dobrze pracują i zarabiają ale niestety na założenie rodziny nie na czasu , a na dodatek wpływ negatywnych wzorców z zachodu i usa (gender, homo, aborcja itp) wpływa degradująco na społeczeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

...Daremw nie wiem jak ty ale ja póki co odpukać cieszę sie jeszcze dobrym zdrowiem ^^

idź do lekarza i zrób wszystkie badania, zobaczysz wtedy ile masz mankamentów w zdrowiu, o wielu chorobach dowiadujemy się zbyt późno i nie mamy pojęcia że coś jest nie tak, niektóre choroby dają się w znaki na początku delikatnie a po kilku latach może się okazać że choroba postępowała przez lata, ale nawet nie zwracaliśmy uwagi na tak subtelne objawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
am1609    0

A ja jestem dumna że jestem rolnikiem!!!!!!!!!!!! :) Pracowałam w różnych miejscach i po odliczeniu kosztów dojazdu do pracy zostawało mi naprawde niewiele a cały dzień byłam poza domem i musiałam sie użerac z różnymi dziwnymi ludzmi. A tak mimo tego że czasami padam na twarz, mogę robić co mi się podoba i kiedy mi się podoba. I przede wszystkim bardzo lubię to co robie :) Od dziecka interesowały mnie zwierzeta i maszyny rolnicze. Teraz mam swoje bydło mięsne i nieraz ludzie się dziwią że mi się chce i że na maszynach się znam i wiem co jak na polu uprawić. I że się nie boję przy bydle pracować bo są takie wielkie i moga krzywdę zrobić.

Jak kupywalam przetrząsarkę do siana to się facet kilka razy pytal czy to dla mnie bo kobiety to wolą np.meble do kuchni niż maszynę, a ja się śmialam że widac nie jestem kobieta bo wolę maszynę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robo1980    58

Nie chciał bym usłyszeć od żony po dwudziestu latach małżeństwa , że była tylko dla tego ze mną że byłem zaradny i mogła mieć gromadkę dzieci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9201
Napisano (edytowany)

To jest cała prawda, o rolnictwie także

 

... że byłem zaradny i mogła mieć gromadkę dzieci.....

 

W sumie w życiu o to chodzi - wiążemy się z druga osobą głównie po to, aby miec potomstwo i razem radzić sobie z przeciwnościami losu

Takie stwierdzenie to w tej chwili komplement, bo wiele rodzin nie ma wcale dzieci, z powodów finansowych.

Edytowano przez jahooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nie chciał bym usłyszeć od żony po dwudziestu latach małżeństwa , że była tylko dla tego ze mną że byłem zaradny i mogła mieć gromadkę dzieci.....

I tu jest wielki bląd ludzi. Ja najbardziej na świecie marzę żeby ktos się zakochał w mojej zaradnosci, pracowitości i moim nastawieniu do zycia... żeby kochal nawet za to ze dam mu dziecko a nie jak to jest w dzisiejszych czasach że kochają za to ze atrakcyjna dziewczyna, szczupła, ładna, koledzy będą zazdrościć.. niestety figura i wyglad się zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi    2

Wiadomo, że nie chodzi tylko o zaradność i dzieci, ale to bardzo ważne dla przyszłego wspólnego szczęścia, kiedy ona przestanie wyglądać jak modelka, a ty jak boski alvaro ;)

 

Ja się bardzo cieszę, że mieszkam na wsi, chociaż w sumie dużo jest negatywnych sytuacji - jak na przykład dzisiaj, uciekła nam jałówka i już myślałam, że jej nie złapiemy :D A ja jeszcze na dodatek strasznie się boję takich 'szalonych' jałówek, ale musiałam się jakoś przemóc ;)


Przepraszam za brak polskich znakow!

Nie ogarniam... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Daremw póki co robiłem badania przeszedłem wszystkie podstawowe póki co mam podbity przegląd techniczny na kolejny rok, w dodatku jeszcze z fabryczną gwarancją :D . Nie wiem co to znaczy atrakcyjna dziewczyna, dla mnie to taka która mi pokaże swoje wewnętrzne ,,ja'' rozpali mnie wewnętrznie jej charakter jej motywacja jej zaradnosć, a nie tylko siądzie i będzie mówić że jest źle że jeszcze nic nie zrobi a juz nie będzie się opłacać robić, za jej podejście do spraw życiowych, i też przecież jak tu nie kochać jej jak właśnie chciała by mi dać potomka B) . A z ładnymi dziewczynami nieraz jest jak z paczką chipsów lays, z wierzchu ładnie wygląda oczy ci się świecą do niej chcesz ja, otwierasz a tam wielkie rozczarowanie bo ona do połowy pusta ^^ . Także uroda to rzecz względna, nieraz super laska nawet nie dorasta dziewczynie o normalnej urodzie do pięt wnętrzem. Bibi a co zrobić jak już na tą chwilę nie wygląda sie jak boski Alvaro ^^ . Ja też cieszę sie ze mieszkam na wsi ze pracuję na swoim, robię co chce i nikt mi nie mówi ani jak ani co, chcę dziś robić to to robię to a jutro tamto to tamto, nikt mi nic nie narzuca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
am1609    0

bibi z tymi jalówkami to tak jest :) mi ostatnio taka świeżo urodzona zwiala i ledwo ją złapaliśmy, gdyby nie krzaki to gnałaby dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"bibi" Nie dziwie się, że boisz się Jałówek, szczerze nie ma nic gorszego niż mięsna jałówka, one są tak dzikie że tylko uciekać, to już wole byki na łańcuchu prowadzić niż jałówkę, byki są o wiele spokojniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

I tu jest wielki bląd ludzi. Ja najbardziej na świecie marzę żeby ktos się zakochał w mojej zaradnosci, pracowitości i moim nastawieniu do zycia... żeby kochal nawet za to ze dam mu dziecko a nie jak to jest w dzisiejszych czasach że kochają za to ze atrakcyjna dziewczyna, szczupła, ładna, koledzy będą zazdrościć.. niestety figura i wyglad się zmienia.

nie wrzucaj wszystkich do jednego worka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj