Polecane posty

fragles1    4

@meg5 zapytaj się lepiej swego weterynarza co jadł na praktykach? A później znajdź jakiegoś magistra chemii i się zapytaj czy kupił jakiś alkohol na studiach i jak się produkuje "bimber" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja będę w niedziele szukajcie wysokiego ciemnego blondyna z brudką. Mielone kotlety robię tylko z swojego mięsa nigdy kupnego swoje jest kruchutkie super a tamto jak guma nawet przeciąć nie idzie. Proponuję obejrzeć filmik na youtubie kocham gotować tatar a sądołowa, nazwa specjalnie zmieniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Meg który to weterynarz taki znawca bimbru??

Mieszka bliżej Ciebie niż mnie ,w stronę Płocka .

 

Ludzie o co Wam chodzi ? Weterynarz jest bardzo mądrym człowiekiem ,świetnym w swym fachu ,a ze zepsutym mięsem w marketach nie ma nic do czynienia . On zajmuję się tylko i wyłącznie leczeniem zwierząt . A to że jest z Nim o czym porozmawiać ,to chętnie to robię ;)

Morał jej wypowiedzi prosty - weterynarz się wymądrza na temat bimbru, a pewnie w ubojni syf przepuszcza do przerobienia na żywność. Przynajmniej ja to tak zrozumiałem.

To coś nie bardzo z Twoim rozumowaniem ,ponieważ nic nie napisałam takiego ,by można snuć takie wnioski .

 

Na koniec tym kpiącym polecam wujka Google ,niech zgłębią temat , dopiero się wypowiadają ,ponieważ na razie ta rozmowa z Wami jest ma miernym poziomie .

Nikt nie zabrania Wam pić bimbru czy innych wynalazków ...Nie było to moim zamiarem pisząc rano post.

Róbta co chceta jak to Owsiak mówi ... ;)

 

Widze kochana ze na wszystko chuhasz dmuchasz zeby sie nie sparzyc.

Tak wącham konsumpcję przed spożyciem ,ponieważ to może uratować życie ... ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ok to uściśliłeś ...dziękuję .... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klopocik91    2

A ja boję się ze swoim wetem takie tematy poruszać bo podanie jednej kroplówki zajmie 2h :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol0    3

bo dobry bimber się rektyfikuje a nie destyluje :P

spożywanie alkoholi w dużych ilościach nie prowadzi do niczego dobrego,

a do kielc się wybieram w piątek, bo niestety mam zjazd w ten weekend :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

trujące czy nie to jak już to lepiej że pijecie własny wyrób niż nie wiadomo co ze sklepu. A dzisiaj to się tyczy każdego jedzenia i picia, tak jak ktos już wspomniał ja tez nie kupuję mięsa ze sklepu ( w moim domu grzechem by było nie uchować dla siebie świni) a moi znajomi już wiedzą, że wszelkie napoje zastępuję im sokami i kompotami no i własnie ja widocznie tez chucham, dmucham na wszystko ale co zdrowie jest tylko jedno :)

Edytowano przez Lina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szaman1    159

Nie wymądrza tylko podaje naukowo udowodnione fakty.

W ubojni weterynarz bada mięso bezpośrednio po uboju , Nie klasyfikuje tego , nie nasącza itp , bada tylko czy zwierzak był zdrowy , co dalej z tym mięsem zrobią to już nie dział weterynarza

Tylko że w 90% te mięso z tych sklepów nie pochodzi z Polski tylko z zachodnich i Amerykańskich kilkunastoletnich zapasów żywności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szaman1    159

trujące czy nie to jak już to lepiej że pijecie własny wyrób niż nie wiadomo co ze sklepu. A dzisiaj to się tyczy każdego jedzenia i picia, tak jak ktos już wspomniał ja tez nie kupuję mięsa ze sklepu ( w moim domu grzechem by było nie uchować dla siebie świni) a moi znajomi już wiedzą, że wszelkie napoje zastępuję im sokami i kompotami no i własnie ja widocznie tez chucham, dmucham na wszystko ale co zdrowie jest tylko jedno :)

Najlepsza sprawa, kabana wyciągnąć za kitę i pewność że nikt go wodą nie naszprycuje, i w dodatku tani koszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina    39

Kurcze macie o czym rozmawiać, jakby nie było lepszych tematów niż alkohol. Moim zdaniem jak ma się coś głupiego powiedzieć to lepiej siedzieć cicho.

Mnie kusi przejechać się do Kielc, ale szkoda że tak wcześnie są i zimno trochę na moto. A samochodem to się mi nie chce:)


Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

mi nalepiej pasuja kielce w sobotę, w piatek ogarnoł bym sprawy w waw, i w sobote z rana na targi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Zdążyłeś już "sprawdzić" wszystkie, że zakładasz z góry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mario16617    1

7-9 marca jeszcze trochę czasu jest

hej. Cóż to sie szykuje w atlas arenie? Szukam jakichś informacji w necie i jedyne co sie natknąłem to "agrotech"? To o to chodzi? Do lodzi mam blisko to jesli by to było to to chętnie zajrze:-) proszę o jakieś info i dzięki. Edytowano przez mario16617

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mario16617    1

Ok dzięki Paweł20. W takim razie za późno trafiłem na post zetora:-P cały urok mobilnej wersji. Ale przyjemnie sie to wszystko czyta. Aż założyłem sobie konto na AF. Nie mam fb nie mam twitera ani innych cudów społecznościowych ale agrofoto mnie pociągneło mimo że ja tą branże znam tylko z widzenia;-) :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mario16617    1

Kombajnistką łatwiej zostać;-) i jak sie nie uda za pierwszym razem to można podejść drugi raz:-D dziewica drugi raz nie zostanie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wueska    1

ja bym chętnie przejechał sie do kielc tylko nie mam towarzystwa żadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mario16617    1

Iza tak powoli sobie czytam ten temat (wersja af na telefon także szału prędkości przesyłu nie ma) i właśnie czytam o twoich rogalikach:-) nie wiem czemu sprawdzałem rozkład do lublina;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj