Polecane posty

Gość   
Gość

no niema jak to poprzytulać się do kaloryfera na minus 20 st. Dzieci wiadomo ze pomoc ale wychować je to też trud wielki i zaangażowanie aby wyprowadzić ich na wmiarę normalnych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ropsonok    25

nikt nie powiedział że będzie łatwo, sami popatrzcie na swoich rodziców i ile tródu zajeło im wychowanie was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymi40    1441

Pomoc ? teraz nie tak jak my pomagaliśmy komputer, szkoła jak ma ziarko kurom rzucić to wielki lament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ropsonok    25

ale zawsze warto sprubować

 

nakłonić do pomocy, jakiś nowy ciągnik czy coś może zachęcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidki16    21

@Szymi40 i Ropsonok w tym co mówicie macie racje, mogę to bez proplemowo stwierdzić gdyż jeszcze się łapię do tej kategorii. Powiem również, że mimo tego, że mój ojciec ma ok 5ha swojego + kilka ha dzierżawy to parę lat temu zaszczepił we mnie rolnictwo :D ale z racji, że w moim regionie nie ma zbytnio możliwości rozwoju (przez chytrość sąsiadów) to wybrałem szkołę naftową, gdzie jeszcze idzie zarobić kasę, po odłożeniu większej sumki zająć się rolnictwem-które jest moją największą pasją :D i to uczucie gdy wsiadam na targach do lexiona 770 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mironeks    6

dawidki 16 jesteś młody jeszcze może ci przejść zapał na rolnictwo gdy zaczniesz kupować nawozy ,paliwo , ciągniki , maszyny r olnicze za własne ciężko zarobione pieniążki .

Pieniądze można wydawać na przyjemniejsze rzeczy bo rolnictwo na małej ilości ziemi to droga do nikąd ,koszty cały czas rosną a produkty rolne tanieją .

I powiedz co będziesz w stanie w przyszłości zapewnić żonie i dziecią jak ty będziesz wszystkie pieniądze w ranczo ładował .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafals2    6

Ale rolnik który ma 50 hektarów to już będzie żył godnie z żoną i dziećmi pod warunkiem że nie ma miliona kredytów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolda789    12

 

 

strzelam ale brzmi na kobiecą odpowiedź ;) masz i używasz czy tylko pomysł taki? Wiem na czym w obu przypadkach cały bajer polega i coś czuje że indukcyjna "powolniejsza" będzie czy się mylę?

 

@Iza audi zdrowe bo b4 to ocynk jak nie rozbijesz i trochę dbasz to wieczne auto

"wytrzymuje twoją jazdę" czyli, że taki trochę Kubica jesteś ?

nom hehe ;) lubię jazdę po śniegu i kontrolowane poślizgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miglanc88    116

OK , 50%osób szuka szczęścia, 25% uwagi i zrozumienia.Czego szuka pozostałe 25% ....Nie liczy się status, maszyny czy areał tylko zrozumienie i to cośśśśś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

OK , 50%osób szuka szczęścia,

 

Tylko co to jest to szczescie????

 

-szczesliwy zwiazek?

-bogaty partner?

-luzackie zycie?

 

I tego szczescia szuka 90% ludzi


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawier    222

Być szczęśliwym to uszczęśliwiać osobę którą się kocha, spełniać jej marzenia, trwać przy niej i wspierać ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymi40    1441

Są różne definicje szczęścia dla jednego 100 ha a dla drugiego rodzina,zdrowie,dzieci itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

i razem w tych szczesliwych i smutnych chwilach przetrwac

 

TO JEST PRAWDZIWE SZCZESCIE

Edytowano przez banan575

Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolda789    12

banan, razem z kim? a jak ktos sam to już ma być nie szczesliwy? np. ja? dzieki Bogu narazie jestem szczęśliwa mimo że sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Izka no ja troche psychologie studiowalam :D

 

I jednak wiem ze szczescie jest jak jest ta druga osoba. :rolleyes:


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

to jest dziadkow i babci powiedzenie WIECEJ SZCZESCIA NIZ ROZUMU :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

banan, razem z kim? a jak ktos sam to już ma być nie szczesliwy? np. ja? dzieki Bogu narazie jestem szczęśliwa mimo że sama

 

 

to dobrze że czujesz się szczęśliwa ,ale prawdziwa radość jest wtedy gdy możesz się dzielić tym szczęściem z kimś bliskim.I tego Tobie życzę.

Edytowano przez Tomasz78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ropsonok    25

Na Titanicu też wszyscy byli bogaci, zdrowi, młodzi tylko im szczęścia zabrakło.

Myślicie że jak ktoś jest bogaty to jest szczęśliwy? nie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

byli bogaci, zdrowi, młodzi tylko im szczęścia zabrakło.

 

 

nie szczescia tylko lodek ratunkowych


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj