Polecane posty

Michalmeer    483

Ale wiecie panowie że predzej czy później ktos sie do tego dobierze żę ci którzy maj a gospodarstwo pracują .. tak nie powinno być


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

Chodzi o to ze gospodarstwo to źródło utrzymania ( chociaż szału ni ma i jest cieżko zeby coś zostało ) ale zabiera sie w ten sposób prace innym którzy bardziej jej potrzebuje .. co za tym idzie ten który tej pracy potrzebuje dostaje zasiłem 600 zł z budzetu .. i co on za te 600 zł kupi ? a tak dostanie te choć by 1200 zł na reke około .. i kupi cos jakis produkt choć byż by coś do jedzienia .. raz nie dostaje tych 600 zł czyli zostaje to w kasie dwa kupuje towar i pieniadz ma obrót ( kupując nasze produkty zwieksza popyt a tym samym wiecej trzeba wyprodukować wiec towar jest potzrbny i ludzie do pracy ) proste


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek2209    161

Co zabiorą hektary?.Panstwo ma większe zyski z zus niż z krus.Co ma przyjśc sąsiad i powiedzieć oddawaj hektary bo masz inną robotę?Michał Tobie też nikt nie zabrania pracowac poza gospodarstwem.

Edytowano przez slawek2209

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

Albo masz gospodarstwo albo prace .. jeśli z gospodarstwa nie mozesz sie utrzymać to po co je masz ?


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Sory Michał ale pierdo... głupoty. Masz dziwny tok myślenia. Masz swoje, to nie wtrącaj nosa w cudze interesy.

A co powiesz o gospodarzach z samą ziemią bez hodowli. To co jak nie prac polowych, w aktualnym terminie to ma leżeć do góry jajami. Skoro ktoś chce sobie dorobić to czemu ktoś ma mu bronić :wacko:

Edytowano przez samczyk1991

Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrek118    0

Predzej czy później te szleństwo z cenami ziemi sie zatrzyma , bo to co teraz sie dzieje przestaje być normalną sytuacją ceny płodów stoią praktycznie w miejscu koszty z roku na rok rosną a dochody maleją . Ci co pracuja poza ronictwem ziemie trzymaja głownie bo sa dopłaty , skonczą sie dopłaty i preferencyje kredyty na ziemie ludzie przestana szaleć z cenami ziemi bo mało kogo bedzie stać kupic ziemie na kredyt komercyjny. W mojej okolicy ceny ziemi dochodzą do 50 tyś za ha a dzierżawy do 2 tyś zł za ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

hobby to można sobie kucyki hodować .. .. własnoą żywność można na ogródku tez mieć .. .. ta ziemia jesli jest to hobby albo cos co napisałem .. ona nie przynosi zysku nie pracuje na siebie ... a jeśli kogoś stać z pracy poza gospodarstwem żeby mieć hobby gospodarstwo to ma dośyć kasy żeby mieć tak drogie zainteresowania


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

te głupoty to jest szczera prawda .. ale polak jest taki ze sam trzy sroki za ogon trzyma a drugi nie ma co do garnka włożyć ..

głupoty .. to idz powiec rodzinie z trójką dzieci którzy żyją z dnia na dzien dzieci na zeszyty nie mają bo ojciec nie ma pracy to są głupoty .. bo przecież ktos musi mieć do oporu a ktos z głodu zdychac

 

bo on nie jest sam tylko pracuje tam może 1oo tys ludzi którzy mają utrzymanie

 

samczyk nie zgrywaj bohatera bo cos Ci nie idzie

 

wiadomo jesli ktos ma 1 ha ziemi to z tego nie wyżyje ale ten co ma np 40 tak jak jeden gościu którego znam to juz przesada


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek2209    161

Michał sprawiasz wrażenie zachłannego człowieka.Mało hektarów to sobie dokup,ale wątpie czy z takim podejściem ktoś Ci je sprzeda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

żeby mieć "gospodarstwo" jako hobby nie trzeba mieć dużo kasy, dlaczego ziemia niby nie pracuje nie przynosi zysku?np kupujesz zboże nowe , środki ochrony itp ,ropa , cześci bo wiadomo nic nie jest na stałe , zbierasz plon , hodujesz sprzedajesz , masarnia zatrudnia ludzi , sprzedaje do sklepu itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miki20    2

Rzadko się wypowiadam na tym forum, ale zabiorę głos, ponieważ @MIchalmeer uczepił się takich "rolników" jak ja.

Powiem tak, ziemia jest moją własnością, płacę od niej podatek i mogę z nią robić co się mi podoba, a że jej uprawa sprawia mi satysfakcję, to niby dlaczego mam ją oddawać komuś innemu, bo on ma za małe gospodarstwo? A kto temu drugiemu co ma mało pola broni iść do pracy?

A po co ta ziemię uprawiam? Bo dziadek na niej robił, bo ojciec na niej robił, bo mamy zabudowania, maszyny, ogólnie warunki żeby ją uprawiać więc dlaczego nie mogę sobie dorobić jak chce? Ja żadnemu rolnikowi nie bronię iśc do pracy, żeby sobie dorobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

rozumiem że choć by przez wzgledy rodzinne ludzie pracują na gospodarstwie .. i to szanuje ale powinno byc tak żeby jeden nie zabierał drugiemu ..

nigdzie szału nie ma i każdy grosz sie liczy ale to jest mniejsze zło


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miki20    2

No właśnie jeden drugiemu nie zabierał, a Ty chcesz zabrać tym mniejszym i dać tym większym. Jak sam zauważyłeś każdy grosz się liczy, więc dlaczego ja mam sobie od garnka odejmować i dawać innemu? Tym bardziej, że nie dostaje tego za darmo, tylko cięzko na to pracuje, bo nie trzymam ziemii tylko dla dopłat. A i ogólnie wychodzę na lekki plus więc nie jest to kosztowne hobby, conajwyżej czasochłonne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek2209    161

Bo drugiego w tyłek kole że nie chcesz mu oddać.A on chciałby więcej.Jest tak bauer nie daleko mnie któremu mało.Pojechał na wiosne siać patrzy a tam jeszcze ma zboze na polu nie zkoszone z zeszłego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

jak juz napisałem wczesniej tyczy to sie tych którzy mają po 20, 30 40 ha i do tego pracują .. z 5 ha nie da sie wyżyć no chyba ze jest produkcja specjalna .. mój kolega ma niecałe 2 ha a ma taki obrót kasy ze niejedno gospodarstwo 25 ha takiego nie ma

 

Bo drugiego w tyłek kole że nie chcesz mu oddać.A on chciałby więcej.Jest tak bauer nie daleko mnie któremu mało.Pojechał na wiosne siać patrzy a tam jeszcze ma zboze na polu nie zkoszone z zeszłego roku.

 

 

to jest już zachłanność ale duzo jest tego przykładów


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miki20    2

@slawek2209

Masz racje. U nas w okolicach, też są tacy co ciągle chcą więcej i więcej, potem to wszystko niedopilnowane, plony są jakie są i zamiast mieć trochę mniej i w sumie taką samą kase z tego mieć, to nic tylko więcej i więcej. I nie pije tutaj do ludzi którzy rozsądnie rozwijają swoje gospodarstwo, tylko takich co nabiorą a potem z niczym się wyrobic nie mogą.

@Michalmeer

Ja nie mam producji specjalnej, ogólnie rolnictwo to taka bardziej lokata dla mnie, trochę wsadze kasy, a potem na raz mam jakąś większą sume na jakaś inwestycje, czy jakiś remont np. w domu. Żyć z tego nie żyjemy bo się nie da. U nas jak ktoś ma 40 ha to raczej nie pracuje, ponieważ jest jednym z największych gospodarzy we wsi , uroki małopolski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

A mój ojciec się załapał. Ma 17ha ok 25 rogaczy plus dorabia sobie na etacie. Ma czas, chce żyć w lepszym standardzie, więc dlaczego ktoś ma mu tego zabronić ;[

 

Idąc tokiem myślenia kolegi. Ktoś kto ma sprzęt na gospodarstwie i sporo wolnego czasu nie powinien świadczyć usług tym sprzętem bo odbiera pieniądz innym. Masz hejktary to je obrabiaj. Dobre sobie :wacko:

A ojciec by musiał cepem zboże młucić bo nie posiada kombajnu :wacko:

Edytowano przez samczyk1991

Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

A tak poza tym to jakie kwiaty są najlepsze do koleżanki? Bez okazji

 

nikomu pracy nie bronie i tez nie che jej zabrać ale chyba lepiej zeby wszyscy mieli po trochu i wmiare zyli na poziomie ( juz zaznaczam ze ci co maja gospodarstwo i pracują mają kokosy i im coś zabrać ) tylko nie moge patrzec jak jakieś dziecko nawet na świeta nic chodż by najmniejszego prezentu nie dostanie bo rodziców nie stać ( i to sie nie tyczy do wszystkich .. tylko tych co naprawde przeginają )


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miki20    2

Takie które lubi najbardziej ;) Ciężkie pytanie, najbardziej uniwersalna to chyba róża. Tyko teraz pytanie czy to taka koleżanka - koeżanka, czy taka koleżanka w zwiążku z którą liczysz na coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj