Polecane posty

banan575    104

@Izka jak swojego poznalam to tez byl przystojniak itp.

 

Odkad jestesmy razem to tylko w tych garach przewraca jak ten wieprz w korycie, i caly czas ten sam dylemat, CO BY TU ZJESC.

 

Tez ma 190cm. Tylko jak go poznalam mial 90kg, teraz ten spasluch ma 102kg. Brzuch wywalilo mu jakby byl w 7miesiacu.

 

Tylko zastanawia mnie to z czego?? Czyzby z milosci, czy z tego ze w tym korycie siedzi. :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DAMIANT25    2

Priorytet to mieć głowę na karku uczciwie pracować i ludzi szanować. Z charakteru jestem spokojny ale jak się uprę przy jakiejs robocir to robi aż ją skonczę hehehe. Ważę tyle co dobry kogut 85 kg, wzrost 184 cm , szatyn,27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

to on sporo wyższy chyba od ciebie o ile dobrze pamietam Ty jestes mojego wzrostu

 

 

No ale tylko kapecke wyzszy. :D ale jak trzeba to po lbie dostanie. :D Patelnie dlugie raczki maja


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BIZULEK    8

Hehe kon pociagowy, @Izolda wez takiego konia a potem trzeba go ciagnac. :lol:

 

Panowie wiecej o sobie piszcie, a nie ile wagi i wzrostu.

zrównoważony,z dystansem do siebie ,praktykujący katolik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WodnyElf    3

No ale tylko kapecke wyzszy. :D ale jak trzeba to po lbie dostanie. :D Patelnie dlugie raczki maja

I już wiadomo czemu bidok tak się zmienił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BIZULEK    8

zrównoważony,z dystansem do siebie ,praktykujący katolik

drążę dalej: nie lubię dostawać patelnią :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

@Wodna z patelnia zartowalam, ja nie wojuje garnkami, ale jak trzeba to chape otworze :D bo to nie mozna caly czas przytakiwac. :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

zrównoważony,z dystansem do siebie ,praktykujący katolik

 

Jakbym czytał ogłoszenie z ostatniej strony Poradnika Rolniczego :lol:


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Elf ,podobno dobry kogut nigdy nie będzie za tłusty . Ja bym bardziej do spalania kalorii się przyczepiła :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Banan może mąż jest za gruby bo za dobrze karmisz a za mało ma ruchu i nie spala kalori? ;)

 

 

Gruby nie jest tlusty tez nie. tylko ma taki brzuch jakby byl w ciazy. No chyba ze pasie sie piwskiem, a ja o tym nic nie wiem.

 

 

Ruszac sie rusza bo pracuje. No zalezy jeszcze tez gdzie spalac te kalorie. :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolda789    12

Podobno otyłość brzuszna jest najgroźniejsza dla zdrowia, także musicie nad tym popracować, a co do moich oczekiwań od drugiej połówki to nie napisałam o bardzo, ale to bardzo ważnej dla mnie rzeczy, a mianowicie o odpowiedzialności, czy to za drugą osobę czy za dane słowo. Odpowiedzialność cecha bardzo pożądana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7958

za dobrze karmicie swoich panow :D z tego taki wniosek :D jak czlowiek sam to tylko parowki z mikrofalowki i chleb z maslem :D do tego jeszcze pospiech w zyciu , brak czasu i brzucha nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WodnyElf    3

@Wodna z patelnia zartowalam, ja nie wojuje garnkami, ale jak trzeba to chape otworze :D bo to nie mozna caly czas przytakiwac. :D

Ano nie można :P

 

To co że pracuje jak kalorii w odpowiedni sposób nie spala :P

 

Poza tym powiadają, że jak ktoś nie ma brzucha to słabo się porusza :P;)

Edytowano przez MAT912
Cenzura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Odpowiedzialność cecha bardzo pożądana.

 

Zgadza sie ale odpowiedzialnosc @Izka zauwazysz dopiero w zwiazku :rolleyes: Bo te przed zwiazkiem spotkania to sa tylko bajery zeby dziewczyne zdobyc.


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BIZULEK    8

Podobno otyłość brzuszna jest najgroźniejsza dla zdrowia, także musicie nad tym popracować, a co do moich oczekiwań od drugiej połówki to nie napisałam o bardzo, ale to bardzo ważnej dla mnie rzeczy, a mianowicie o odpowiedzialności, czy to za drugą osobę czy za dane słowo. Odpowiedzialność cecha bardzo pożądana.

taką cechę można rozpoznać w drugim człowieku gdy dłużej go znamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7958

Poza tym powiadają, że jak ktoś nie ma brzucha to słabo się porusza :P;)

 

pomówienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolda789    12

Zgadzacie się z taką terią że serce jest jedno do wszystkiego?? to znaczy że np jeżeli ktoś np szanuje samochód, czy ubranie to tak samo jest z szanowaniem innych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj