Polecane posty

banan575    104

Basia jeden ciort. :D Ogorek z pomidorami w ogrodku :lol: w chaszczach

Edytowano przez banan575

Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolas29    450

dobra pielegnacja i naworzenie i ogorek rosnie az sie w słoik nie raz nie miesci by zakisić lub zamarnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Bo ogorek ma byc twardy do kiszenia, a i sloik tez nie moze byc za szeroki co mozna bylo by 3ogorki wsadzic. :lol:


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walkol    34

3 ogórki też sie zmieszczą ale najlepiej do osobnych słoików ,jeden pewnie będzie otoczony futrem,drugi w dołku ,a trzeci pod pagórkiem :)


Zanim coś napiszesz przemyśl to kilka razy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

lal widze ze chlopakow zainteresowalo jak marynowac ogorki. no ja nimoge . :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walkol    34

Żadne zajecie nie hańbi a tym bardziej kiszenie ogórków, które może być przyjemne nawet :D


Zanim coś napiszesz przemyśl to kilka razy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

No zakisic mozna, tylko gdzie sloik znalezc :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walkol    34

najszybciej w lesie, do którego zaraz się wybieram o nazwie VIVA ,chyba już większość sie wybrała bo tak ucichło :P


Zanim coś napiszesz przemyśl to kilka razy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7212

No, no pedro2 ten Twój ogórek to chyba szklarniowy skoro musisz tak długo go pielęgnować :lol:

Panowie najpierw zajmijcie się swoim ogródkiem a potem możecie czepiać się do babskich i koniec tematu

Nieskromnie przyznam że jest co pielęgnować :D Bystra chyba się jednak wybiorę specjalnie na tą kawkę do Ciebie :D Wtedy zapoznasz mnie ze swoim obejściem a ja się zrewanżuje :lol: a ile pokosów zbierasz w sezonie?? :D

Banan u nas nawet jakby były największe chaszcze to zawsze się znajdzie ogórka a u was tą różyczkę gorzej dostrzec :P


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bystra    27

pedro2 mam nadzieję że zdążyłeś przed Jaświłami wypielęgnować tego ogórka a może jakąś różyczkę znalazłeś :lol: a moje obejście zależne jest od mego humoru a ilość pokosów zależy od ostrości noży w koszarce :D

Kobiet nie wypłoszyło tylko nie chcą ciągle czytać o waszych ogórkach bo Wy tak bez końca możecie mówić jakie to macie fantastyczne te ogórki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7212

Spokojnie na to zawsze musi być czas :P

O ogórkach jest dopiero kilka postów a kilka stron jest o Waszym strzyżeniu ale chociaż ciekawych rzeczy sie można dowiedzieć o niektórych :D

A co do kobiet to pewnie w kościele pokutują za wczorajsze kuszenie/kiszenie :lol:


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolas29    450

e tam w kosciele,,,nie kazda pewnie jezdzi do kosciola..kisza ogorki po obiedzie....obrodzily w tym roku.. a jesli chodzi o rodzaj kiszenia to kazdy rodzaj lubia..i te kiszone i te korniszone i te salatkowe...pomidory tez rozgniataja na przecier.. pedro masz racjie mozna sie ciekawych rzeczy dowiedziec o innych ale przecierz to samo życie <_< :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

No narazie ucichlo tu, bo mnie teraz interesuje ideal dziewczyny.


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Temat ucichł, bo dyskusja o kiszeniu ogórów sięgnęła dna. Ile można o tym czytać o tym i która z naszych dziewcząt chciałaby ciągnąć ten wątek? Raczej żadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Bo jak Wy faceci nie potraficie ciekawej dyskusji poprowadzic to i o ogorkach sie rozmawialo. :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rami    18

Thomas 2135 i tu masz rację ja miałem trzy siostry i żadna nie wyszła za rolnika chociaż sam jestem rolnikiem po tatacie i też nie mam żony bo u mas brak kobiet ajak któreś powiesz to się zaraz zrywa i koniec znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Bo chyba Wy nie potrafici rozmawiac.

 

Czy Was by interesowalo jakby kobieta fryzjerka caly czas Wam o wlosach opowiadala??? Chyba nie.


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

Nie chodzi o temat rolnictwa, bo i o tym jak ktoś ciekawie opowiada to można słuchać z fascynacją. Rolnicy zresztą w obawie że im panna ucieknie raczej nie podejmują tego tematu. Kobiety nie odstrasza gospodarstwo ale zakompleksieni z niskim poczuciem własnej wartości i bojący się świata facecii. Więc jak całe życie spędził na gosp mało miał do czynienia z towarzystwem i czuje się niepewnie na innym gruncie to kobieta to wyczuwa i nie marnuje czasu dla takiego kogoś, bo przecież mężczyzna powinien ją poprowadzić za rękę przez życie a nie ona jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rami    18

wiecie każdy ma swoją pasję po za pracą wykonywaną ja tam lubie tańczyć lub czytaćksiążki mógbym o tym rozmawiać cały godzinami ale to poza p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj