Polecane posty

Gość nikolajjj   
Gość nikolajjj

A kogo wy szukacie panowie? Umalowaną i zadbaną barbie, babo-chłopa do każdej pracy czy biedna delikatną kobietkę na którą trzeba chuchać i dmuchać? :blink:

Czy facet, który remontuje maszyny i pracuje w polu od poniedziałku do soboty, a w weekend dobrze się ubierze i zabierze gdzieś swoją żonę/dziewczynę i nawet otworzy przed nią drzwi jest niemęski? Bo mnie się wydaje, że większości dziewczyn się taki spodoba. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

1. Dojrzały emocjonalnie

2. Rozsądny z głową na karku ( żadnej rywalizacji z sąsiadami na maszyny, kto ile obrobił pola itp wyścigi)

3. Mądry ale jednocześnie z dystansem do siebie i posiadający poczucie humoru.

 

Chciałoby się rzec normalny facet :)

 

Taki jak... 275 :P tylko trochę starszy :wub:

Edytowano przez Heidi88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawier    222

A kogo wy szukacie panowie? Umalowaną i zadbaną barbie, babo-chłopa do każdej pracy czy biedna delikatną kobietkę na którą trzeba chuchać i dmuchać? :blink:

Czy facet, który remontuje maszyny i pracuje w polu od poniedziałku do soboty, a w weekend dobrze się ubierze i zabierze gdzieś swoją żonę/dziewczynę i nawet otworzy przed nią drzwi jest niemęski? Bo mnie się wydaje, że większości dziewczyn się taki spodoba. :)

 

A czym jest ta owa męskość wg was? To tylko macho?? Trzeba mieć swoje zdanie, umieć je obronić ale także patrzeć i starać się zrozumieć zdanie innych... Kompromis jest trudną sztuką...

 

Facet jak znajdzie swoją drugą połówkę to chce się jej przede wszystkim podobać a nie większości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikolajjj   
Gość nikolajjj

A czy ja mówię o macho? Nic mnie tak nie denerwuje jak facet zgrywający macho. Może do dobre dla podlotków, ale kobiety potrzebują od faceta trochę więcej. To ty zaklasyfikowałeś facetów do 3 kategorii. Ja dałam Ci przykład, że istnieje coś pomiędzy. :)

 

Ale dobrze powiedziałeś: trzeba mieć swoje zdanie ale i wysłuchać drugiej strony.

 

Ale żeby facet znalazł drugą połówkę, to jednak musi starać się podobać większemu gronu płci pięknej. ^^ ;)

 

 

Heidi88 ad.2 - nie znam rolnika który by nie konkurował z sąsiadami. :D :D

Edytowano przez nikolajjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdaniel    52

 

ile razy Was kobiety wołają na ten obiad zanim zdecydujecie się porzucić daną czynność - np grzebanie przy traktorze - i w końcu udać się zjeść. hmm? ;)

Nie każdą pracę można tak od rzucić i lecieć. Czasami jak np. grzebiesz w silniku, to musisz złapać śrubami, bo w przeciwnym wypadku narobisz sobie jeszcze więcej szkody... :unsure:

bo nie kazdy chlop lubi goracy obiad....

co do tego, to żona ma mi ciągle za złe, że gotuje 2 godziny po to, bym nawrzucał wszystko do gardła w 2 minuty i że mnie to jeszcze nie poparzy...

A kogo wy szukacie panowie? Umalowaną i zadbaną barbie, babo-chłopa do każdej pracy czy biedna delikatną kobietkę na którą trzeba chuchać i dmuchać? :blink:

Ja nie szukam - ja już mam :D Każdy szuka kogoś wyśrodkowanego, no a co do dmuchania.... ;) od tego jest sprężarka i full obroty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

wdaniel aż miło poczytać jak ktoś tak ciepło wypowiada się o swojej żonie, tak samo jak Finn i Xawier :) pozazdrościć

 

Czasem jak gdzieś jestem na mieście czy obserwując znajome pary to wydaje mi się że ludzie w związkach niby kochają się ale... po prostu się nie lubią. Nie wiem skąd to się wzięło, ciągłe pretensje, wyrzuty, fochy, milczenie czasem aż patrzeć na siebie nie mogą nie mówiąc a jakiejkolwiek rozmowie - tyle jest w nich żalu do 2 osoby. A już na zakupach w marketach to jakaś masakra zawsze znajdzie się powód do kłótni i wyzwisk aż przykro tego słuchać. I to się tak kończy najpierw osobne łóżka później osobne pokoje, coś się wypala i ludzie tak żyją latami niby razem a jednak osobno.

Edytowano przez Heidi88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikolajjj   
Gość nikolajjj

NIKOLAJJJ co ty taka nerwowa..

 

Bo mi mąż przyjechał godzinę po podaniu obiadu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bystra    27

A ja bym chciała takiego co od czasu do czasu ugotuje i posprząta a ja chętnie mu pomogę np. przy kapitalce silnika czy też w pracach na polu dla odmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawier    222

Czasem jak gdzieś jestem na mieście czy obserwując znajome pary to wydaje mi się że ludzie w związkach niby kochają się ale... po prostu się nie lubią. Nie wiem skąd to się wzięło, ciągłe pretensje, wyrzuty, fochy, milczenie czasem aż patrzeć na siebie nie mogą nie mówiąc a jakiejkolwiek rozmowie - tyle jest w nich żalu do 2 osoby. A już na zakupach w marketach to jakaś masakra zawsze znajdzie się powód do kłótni i wyzwisk aż przykro tego słuchać. I to się tak kończy najpierw osobne łóżka później osobne pokoje, coś się wypala i ludzie tak żyją latami niby razem a jednak osobno.

 

Tylko pytanie o co ludzie są w takich związkach?? Czyżby przyzwyczajenie było aż tak silnym argumentem?? A co ze szczęściem? Miłością? Nie wspominając i wzajemnym szacunku do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a ja szukam i szukam zony ,ktura by sie nie bała truskawek,malin i czeresni pod krakowem i lipa jak by to kołchoz był tak sie boją

 

a ja szukam i szukam zony ,ktura by sie nie bała truskawek,malin i czeresni pod krakowem i lipa jak by to kołchoz był tak sie boją

 

a ja szukam i szukam zony ,ktura by sie nie bała truskawek,malin i czeresni pod krakowem i lipa jak by to kołchoz był tak sie boją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawier    222

Chyba nie tylko Ty tak masz... a dlaczego zmieniłaś avatar?

 

Powiedz kolego gdzie dokładnie masz te truskawki maliny i czereśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

och nikolajjj pamiętam Twoją historię jak mąż chciał sprawić Ci radość i kupił Ci konia teraz tak sobie o tym myślę to aż mnie ściska z zachwytu :blush: i nie chodzi o konia choć wiadomo robi wrażenie ale o gest :wub:

Xawier ten jest przyjemniejszy dla oka nie taki oklepany a pełen życia i pasji ^^

Edytowano przez Heidi88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baziula    6

Biskupice? Iwanowice Włościańskie? Sklep rybny w Poskwitowie znasz? Znam dość dobrze te tereny. Jesteś rzut beretem ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

No tak a teraz chowacie się tych maszynach a tu proszę ogrodniczki, flanela a cały świat leży mu u stóp fakt faktem zdjęcie było podpisane "młody rolnik" tak więc jeszcze ma w sobie wiarę i siłę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Heidi wiarę chyba ma każdy z nas ,ale gorzej z tą siłą i dlatego chyba inwestujemy w te maszyny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaszwlkp    57

Śledzę wasze wpisy i podziele sie z wami moimi doświadczeniami. Moja dziewczyna jest niesamowita dla mnie w każdym calu, dodam że jest z dużego miasta. Śledzac powiem że poglądy ma podobne do Heidi88 (przesledzilem ostatnich kilka stron), lubi i interesuje sie rolnictwem, ceni to co ja tj. porządek, odpowiedzialność, przyszlość. NIe konkuruję z sąsiadami bo to bez sensu a i tak w miare to wychodzi. Jednak sie po****ło trochę i dlatego nie umiem zrozumieć kobiet.

 

+1 punkt ostrzeżeń za poprawianie posta po moderatorze, a jak dalej będziesz używał niecenzuralnych słów to zarobisz następnego !

Edytowano przez MAT912

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj