Polecane posty

Jakub667    162

Adka ale nie kiedy dziewczyna z posagiem jest jedyną możliwością na powiększenie powierzchni gospodarstwa

i nie to że by mi zależało bardziej na ha niż na dziewczynie lecz stwierdzam że są rejony w których nie ma jak zakupić już ziemię bo i niema jej na sprzedaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
razor275    279

No już jedna para powstała tutaj ...więc wszystko idzie ku dobremu. :) :) :)

No i nie byle jaka para bo Moderator i forumowiczka-nowicjuszka :lol:

Tak się składa że ta forumowiczkę to ja znam już dobre 5 lat :P


Bakteria to jedyna forma kultury u niektórych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Runder    16

Adka pisz co chcesz ja i tak jestem pewien że jeżeli znajdę dziewczynę z bogatej rodziny to napewno się dogadamy ;) Tak samo jak rolnik co ma 10 hektarów dogada się ze zwykłą dziewczyną ze wsi bez niczeg szczególnego. Szukajcie partnerów na swoim poziomie to znajdziecie..

Edytowano przez Runder

Sprzedam opryskiwacz polskiej produkcji pojemność 400 litrów......Sprzedam pług khun master 103..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
To niby mamy w pary kojarzyć, czy za swatki robić, a może jeszcze wypróbować ażeby pewna była? :P

Mat ciekawa fucha Ci się szykuje . Degustator :rolleyes: :D

Edit:

Adka pisz co chcesz ja i tak jestem pewien że jeżeli znajdę dziewczynę z bogatej rodziny to napewno się dogadamy ;)

Na pewno ,to Ty masz już problem .Ty się trochę nie w tych czasach urodziłeś Paniczu . Niczego w życiu nie można być pewnym .

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adka    8

Właśnie... Jeżeli znajdziesz, jeżeli Cię zechce, a następna rzecz to jeżeli będziesz liczył się dla niej Ty a nie Twoje pieniądze.... Więc POWODZENIA chłopie, naprawdę powodzenia, a jeżeli Ty masz takie same podejście do szukania żony jak i do znajdowania znajomych to Ci Facet współczuję... A czasy gdzie książę nie mógł sobie wziąść za żonę służącej już się dawno skończyły...

 

To samo tyczy się @Jakuba... Abyś był szczęśliwy z tą przyszłą żoną którą będziesz szukał z nakazem podatkowym patrząc ile ma hektarów i to jeszcze jakich ziem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrus92    7

Koledze @Runder to ja bym wierzył raczej w co drugie słowo :ph34r:, od początku wiedziałem że gdzieś już ten awatar widziałem i się nie myliłem. Zresztą sami zobaczcie http://www.agrofoto.pl/forum/topic/62641-jakie-prace-moge-wykonywac-latem-w-gospodarstwie/

Swoją drogą ja zawsze myślałem że Ci z większych i lepiej prosperujących gospodarstw mają łatwiej znaleźć partnerką, atu wręcz na odwrót ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Runder, jak Ty gadasz od rzeczy...

 

Wiesz co Ci powiem? Z biednej rodziny nie pochodzę, ale takiego jak Ty to bym nie wzięła nawet jakbyś był ostatnim facetem na ziemi! I właśnie może dlatego panny nie możesz znaleźć.

Edytowano przez Marcin91
obrażanie innych użytkowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULAWA_KOZA    156

:wacko: :wacko: :wacko: hehehehe dobre, dobre.

Czasem warto odwiedzić ten temat bo idzie się uśmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Ruder żyjesz jeszcze hehe?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Runder    16

Zakończmy ten temat ja napisałem to co myślę ;) Każdy ma swoje zdanie ja nadal uważam że osoby z bogatych gospodarstw łatwiej łączą się w pary i ich związki mogą przetrwac i tyle. Zresztą już nie mam czasu odpowiadać bo czekam na kilenta żeby prasę sprzedać miał dziś przyjechać :rolleyes:

Edytowano przez Marcin91

Sprzedam opryskiwacz polskiej produkcji pojemność 400 litrów......Sprzedam pług khun master 103..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Runder    16

Jakie przekręt w tamtym pytaniu nie ma nawet avatara ???

Edytowano przez Marcin91

Sprzedam opryskiwacz polskiej produkcji pojemność 400 litrów......Sprzedam pług khun master 103..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baziula    6

To jest niestety prawda............ bogaty chłopak nigdy nie zechce biednej dziewczyny, i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik111    18

Jak było by to takie proste to by nie było tego tematu kolego. Co Ci da wychodzenie wieczorami jak nie wiesz gdzie wyruszyć.?

 

rozbrajasz mnie.... nie liczy się miejsce ale ludzie... wyruszasz gdzieś w świat poznajesz ludzi, oni mają znajomych i znajomi też mają znajomych tak poznajesz ludzi jak nie poznasz ludzi nie poznasz kobiety... proste. Nic nie dzieję się od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

To jest niestety prawda............ bogaty chłopak nigdy nie zechce biednej dziewczyny, i odwrotnie.

 

Czytając wszystkie wcześniejsze posty w tym temacie odnoszę wrażenie, że większość użytkowników AF z Tobą się nie zgodzi , ja też się z tym nie zgodzę.

Nie wiem gdzie jest granica między bogatym i biednym, może w ilości czasu i poświęcenia dla pracy, może w powierzchni gospodarstwa, no nie wiem.

Granice i bariery to sami sobie w głowach robicie, to nie pomoże w szukaniu uczucia, chyba ze to uczucie nie do kogoś a do czegoś .

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Bo jak to sie u nas mowi, Nowobogackiemu nagle bogactwo z nieba spadlo to mu sie w d..... poprzewracalo.

 

 

I tak to jest, jak komus manna z nieba spadla, to wtedy sie wielki panicz robi,


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULAWA_KOZA    156

Znam parę par , takich co jedno jest bogate a drugie biedne.

Ja jestem przykładem.

Moja dziewczyna bogata a ja biedny :( :unsure: :wacko:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakub667    162

To samo tyczy się @Jakuba... Abyś był szczęśliwy z tą przyszłą żoną którą będziesz szukał z nakazem podatkowym patrząc ile ma hektarów i to jeszcze jakich ziem....

 

 

Adka nie oto mi chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Znam parę par , takich co jedno jest bogate a drugie biedne.

Ja jestem przykładem.

Moja dziewczyna bogata a ja biedny :( :unsure: :wacko:

Będzie dobrze Koza ;) Tak jej śpiewaj ,będzie Twoja :wub: Edit : Ty wesoły chłop ,to ta wersja będzie lepsza ;)

Powodzenia :)

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baziula    6

Tak..... biedna z bogatym.............. czy bogaty z biednym.................. przy pierwszym problemie, kryzysie małżeńskim zacznie się wypominanie jaka to goła przyszła jak mało posagu wniosła i jak tu wszystko nie jest jej...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik111    18

Znam parę par , takich co jedno jest bogate a drugie biedne.

Ja jestem przykładem.

Moja dziewczyna bogata a ja biedny :( :unsure: :wacko:

 

 

prosto rzecz ujmując masz kolego przej....ne heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieskooka    31

W sumie to rzecz jasna, że wiele osób nie pogardziłoby bogatym chłopakiem czy dziewczyną, ale właśnie chodzi o pewne podejście. Bo ktoś mógł dostać duży spadek i mu/jej od tego się w główce poprzewracało, sam/a na niczym się nie zna i uważa, że z racji kasy wszystko mu/jej się należy. Co innego jak ktoś sam się dorobi albo/i co ważne rodzice nie pozwalali jej czy jemu na bycie paniczem czy księżniczką, ale szacunku do pracy jak i samej pracy, nawet jeśli jest mnóstwo pracowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj