Polecane posty

elinka95    0

słuchajcie facet to facet ważne żeby adorował i zabiegał o kobietę żeby prawił jej komplementy kobiety lubią być zdobywane a wy faceci lubicie zdobywać kobiety. po prostu musicie pokazać że wam zależy na niej i żeby czuła się wyjątkowa ja księżniczka przy was. ja ze swoim jestem już 5 miesięcy i nadal czuje się jak księżniczka daje mi wszystko to co tu napisałam i faceci pamiętajcie że w dzisiejszych czasach dużo dziewczyn patrzy na wygląd zewnętrzny. chociaż tak nie powoinno być ale tak jest. więc jak pójdziecie na randkę z dziewczyną w spodniach od gnoju i podartej starej koszuli to oczywiste że wam na dzień dobry powie ,spadaj koleś,. facet to facet nie ważne czy rolnik czy biznesmen ważne że szanuje i dba o kobietę. według mnie trochę chęci i wysiłku i każdy może znaleźć drugą połówkę.

 

 

No to ci się udało. szczęścia życzę. wiem z własnego doświadczenia że jest dużo rolników którzy maja 40 lat i nie mają nikogo bo widzą tylko gospodarstwo ale to jest ich świat i zamiłowanie i nie wyciągnie się z tego ich. ja swojego chłopaka poznałam też przez internet jesteśmy 5 miesięcy razem za kilka tygodni zamieszkamy razem. on ma 40 ja 18 lat jest różnica ale nie ciągnie go tak do gospodarki. wiadomo robi bo z tego ma pieniądze. no wiesz to są kawalerzy jak piszesz ale albo nie mają szczęścia albo nie chcę kobiety.

 

Nie cytuj poprzedniego posta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krisek    15

i faceci pamiętajcie że w dzisiejszych czasach dużo dziewczyn patrzy na wygląd zewnętrzny. chociaż tak nie powoinno być ale tak jest. więc jak pójdziecie na randkę z dziewczyną w spodniach od gnoju i podartej starej koszuli to oczywiste że wam na dzień dobry powie ,spadaj koleś,.

 

 

Bardzo interesujące są twoje wypowiedzi. tylko bez pojęcia pisane.. Widziałaś kiedyś rolnika w spodniach od gnoju czy podartej koszuli na mieście ?? nie ? to nie pisz bzdur i nie wprowadzaj nikogo w błąd.. bo takie widoki może były 100 lat temu a nie teraz.. a po 2 przecież każdy doskonale wie że jeżeli ktoś zarządza całą gospodarką gdzie co i kiedy ma być , to doskonale wie jak i w co się ubierać więc zbędne twe teksty o ubiorze są .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Napisano (edytowany)

Masz rację Krisek ,że w dzisiejszych czasach ,normalny człowiek nie chodzi brudny w miejscu publicznym ,są wprawdzie wyjątki ,ale to raczej jest margines ...

jeżeli ktoś zarządza całą gospodarką gdzie co i kiedy ma być , to doskonale wie jak i w co się ubierać więc zbędne twe teksty o ubiorze są .

Tu się jednak nie zgodzę z Tobą ,ponieważ czy co niektóre osoby wiedzą w co i jak się ubrać ,lub jak zestawić ze sobą dane części ubioru ?Osobiście znam parę przypadków panów ( i nie tylko ),którzy powinni dostać zaproszenie do programu ''kto cie tak ubrał '' ^^ :P

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OKEY    154

@krisek nie tak bardzo zbędne i bez pojęcia pisze @elinka. ja kiedys w lublinie w Urzędzie Skarbowym spotkalem znajomego ,co prawda starszy facet i żonaty ale fakt faktem ze był w gumofilcach w brudnym starym golfie mimo że było ciepło no i zapaszek prosto z obory :D Kloł na czym świat stoi bo nikt nie chcial go zalatwić tylko odsyłali z pokoju do pokoju ale sie nie dziwie bo taki zapaszek nie wspomne o widoku na pewno „pozytywnie” dzialal na panie tam pracujące :D .

Nie jest również rzadkością że rolnik prosto z obory wpada gdzies do sklepu nawet z częsciami zamiennymi , a po drodze do spożywczaka no i wrażenie pozostawia . Tak ze trzeba się pilnować nie tylko idac na randkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104
Napisano (edytowany)

On ma 40 lat, a Ty 18? Dobrze przeczytałam?

 

 

No chyba tak.

 

Wiec Wy chlopcy nie przejmujcie sie jak macie 20lat, bo moze Wasza polowka jeszcze sie nie urodzila. :lol:

 

 

Mam nadzieje ze Niebieska nie jestes zla na to ze pisze chlopcom jak Cie poderwac :D .

 

Niedlugo napisze Wam chlopcy jak zapytac sie Niebieska czy ma chlopaka. :D Napisala ze szuka ale to nigdy nic nie wiadomo :rolleyes:

Edytowano przez banan575

Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtz800    0

U nas kawalerów na wiosce jest sporawo przedział głównie od 40 lat ale jest chłopak który ma 30 i on nic innego jak ciągnik, krowy, garaże nie widzi i w życiu go w towarzystwie jakieś kobiety (oprócz mamy) nie widziałem... A za to brat młodszy o 2 lata ma żonę i dziecko ....Ktoś tutaj pisał o rozrywce ... Tylko jeżeli nie mamy tak naprawdę swojego w to zaangażowania i chęci to nigdzie nie pójdziemy ... To tak jak ze mną było ja nie chodziłem nigdzie a jak kumple mnie wyciągali na dyskotekę to ja robiłem jako kierowca i cała ją przespałem w aucie bo mnie to nie kręciło ... A znaleźliśmy się na portalu w internecie ... I powiem szczerze nie żałuje :) 3 lata zaraz minie za rok wesele ... :) Chociaż bywają chwile gorsze że idzie wszystko na ku**** mać :P Ale nie ma związku bez kłótni :) ....

to Ci się kolego udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baziula    6

banan nie obraź się ........ nie wiem dlaczego jeszcze nikt Ci tego nie powiedział ale Twoje spostrzeżenia i wywody są zwyczajnie prostackie a żarty co najmniej "grubo ciosane".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtz800    0

Czytając rady banan575 aż popłakałem się ze śmiechu. Czy ktoś o zdrowych zmysłach i szukający wartościowej osoby będzie od samego początku jechał z kłamstwem? Według mnie nie, bo to mało racjonalne. Z tym drugim posunięciem może ciekawe, a może i nie, generalnie nie na pierwszy telefon. Raczej po dłuższej znajomości można w ten sposób próbować. Jednak każdy znajdzie taką osobą, z którą znajdzie wspólny język. Czasami nieśmiali ludzie zgarniają takie panie, że ci wygadani aż gotują się z zazdrości. Komunikatywność jest ważna, ale nie można jej traktować jako priorytet. Pozwolę sobie zacytować dwa przysłowia: "Mowa jest srebrem, lecz milczenie złotem." oraz "Nie nowina, że głupi mądrego przegadał...". Każdemu przypisana jest druga połówka, na pewno nie idealna, bo zawsze trzeba się dotrzeć. Jednak przepaść w poglądach, intelekcie i innych sprawach nieraz nie pozostawia dużo nadziei. Próbować warto, ale też należy mierzyć siły na zamiary.

 

Pozdrawiam

Fineasz007

kolego nie wiem czy tak każdemu jest przypisana druga połówka bo znam sporo osób które mają ok 50 lat i są same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Dziewoszki ale ja jestem do tego przyzwyczajona, zawsze z chlopakami znajde jezyk niz z dziewczynami. Tak bylo jest i bedzie.

 

Niebieska zarty wtedy bylyby, gdybym zalozyla drugie konto na tym koncie zbajerowala Cie na truskawki. :D zanim bym tu napisala jak bajerowac. :lol:


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baziula    6

Szczerze mówiąc nie zauważyłam tego bananku śledząc Twoje posty w tym dziale...... obawiam się, że skromność nie jest Twoją mocną stroną................skoro tak jest to pewnie tak już będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieskooka    31

Taka "równa" dziewczyna z Ciebie co? A dziewczyny pewnie Cię nie lubią, bo jesteś taka błyskotliwa i w ogóle?

Niestety zgadzam się z Baziulą i w tym tkwi zapewne problem, że ktoś nie przepada za Twoimi wypowiedziami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

oki spadam zycze udanych lowow. :D

 

Pamietajcie oklamywac kogos, a zbajerowac udajac zonatego to wielka roznica :rolleyes:


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BukeR    10

A co Wy Panie tak tryskacie jadem? ^^

Do postów @bananowej trzeba się przyzwyczaić, jednym podoba się jej podejście, innych jej posty przyprawiają o ostry rozstrój żołądka, ale każdemu nie dogodzisz. :P


Evolving agriculture - Dutz Fahr




Pomogłem? Kliknij na zieloną strzałkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonkszi    66

Ja nigdy nie czaje takich dziewczyn co czepiają się swojego chłopaka o byle raz była sytuacja ze dziewczyna zaczęła wojnę o to że postawił sobie włosy na żel no byliśmy z kolegami 5 metrów od nich normalnie to wszyscy hichali się parę ładnych minut. A co do kłótni dziewczyn to wychodzi mentalność przeciętnego Polaka(<<POLKI>>) zazdrość że ktoś inny ma coś więcej adoratorów. Raz była taka sytuacja u mnie w gimnazjum że dwóm dziewczynom spodobał się ten sam chłopak, najpierw wypisywały na siebie różne wyzwiska a później pobiły się i skończyły u dyrektora był warunek i się uspokoiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fineasz007    17

Według mnie, to jak ktoś chce już zabrać głos, to niech przynajmniej coś mądrego napisze. Posty banan575 wiały taką tandetą, że szkoda gadać. Poza tym nikt pewnie nie chciałby być zmieszany z błotem na forum, do czego ona usilnie próbowała doprowadzić Niebieskooką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baziula    6
Napisano (edytowany)

Brak okrzesania to brak okrzesania. Nazywam rzeczy po imieniu. Jeśli do postów Banana trzeba się przyzwyczaić to dlaczego do moich nie? Ja "TAK MAM"

 

 

Zresztą wydaje mi się że i tak już dość uwagi poświęciałam postom banana, o wiele za dużo :)

Edytowano przez baziula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieskooka    31

Ale wychodzi, że to my jesteśmy zazdrosne i kłótliwe, a ona sobie może wszystko wypisywać bo "tak ma".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baziula    6

Tak, na to wychodzi...... Ale dobrze wiemy że tak nie jest, zatem nie pozostaje nam nic innego jak zachować klasę i nie pozwolić się prowokować banankowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz007    2
Napisano (edytowany)

Weźcie wyluzujcie. Czytając posty @banan naprawdę nieźle się ubawiłem.

Niebieskooka a może to właśnie ona jest zazdrosna, bo tak patrząc na miniaturki to wolę popisać z Tobą niż z jakimś bananem.

A nie, truskawki już są i to drogie :D

Tzn. że już realizujesz takie zamówienia z dnia na dzień? :D

Edytowano przez Lukasz007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gregorius    123

Ostatnio czytałem taką książkę "Esbeckie Katy i "Radosne Smutasy"" i tam pojawiła się Niebieskooka ;)

 

Ciekawe czy ta książkowa niebieskooka ma coś wspólnego z Niebieskooką z AF ;)

 

zacytuję :)

 

 

Po którymś zaciągnięciu się dymem przez nich weszła niebieskooka, długonoga piękność..."

"...zaraz potem kapitan zagadnął: - olśniewa uroda nieprawdaż? -warta grzechu- odpowiedział Czarnobrody...

 

"...gdzie na jej widok można się było posiadać z zachwytu (tak bowiem była szykownie ubrana). (I bynajmniej nie bogato, lecz z gustem). Toteż nawet on (bo przecież ją znal) wyraził pełen podziw..."

 

pozdrawiam ;)


Najbardziej lubię wizualizować sobie ostateczny krach systemu korporacji...

Kupię formownicę bierną do ziemniaków 2x75 cm
Kupię kombajn ziemniaczany Anna
Kupię ciągnik MTZ 82 w nowej budzie

więcej informacji na PW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj