Polecane posty

lemysz1    97
Napisano (edytowany)

No tak czasami niewiele potrzeba... wystarczy posłuchać i troszkę się tym zainteresowac

Coś tam się o tym wie

Edytowano przez lemysz1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fineasz007    17

To się chwali, bo łatwiej wtedy drugiego człowieka zrozumieć. Normalnie mężczyzna nie ma szans odczuć tego na własnym ciele, ale gdy wie ile to nieprzyjemności kosztuje, to potrafi okazać więcej współczucia niż normalnie pewnie by oferował. To działa w obie strony, więc dialog w związku to podstawa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Pewnie zawstydziłeś ją swoją wiedzą o kobietach, że tyle o nich wiesz

Na pewno nie zawstydził ^^

Wiedzę posiadam taką, na ile jest mi potrzebna. Czy to coś złego? :)

Ależ skąd ,chwali się osoby dość dobrze doinformowane ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fineasz007    17

Jeżeli w tym co napisałem zrobiłem błąd, to proszę o poprawkę i argumentację, a na pewno przeproszę za swoją niewiedzę. :) Aczkolwiek nie wydaje mi się, abym coś źle napisał. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

Ja wiem jedno jak dziewczyna ma ten dzien to sie jej za bardzo nie denerwoje ... chociaż złość na ich buzi uroku dodaje .. ale i tak dawałem sobie spokój z spodkaniami w takie dni ;)

  • Like 1

Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Fineasz 007 ,wszystko dość dobrze opisałeś .Jak przystało na mężczyznę w związku ,należałoby wiedzieć co nieco o swojej kobiecie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fineasz007    17

Dziękuję za miłe słowa. :) Zgadzam się z tym, że należy coś wiedzieć i w myśl tego zdobywam wiedzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemysz1    97
Napisano (edytowany)

Miło by sie z wami pisało ale spadam zaraz bo wnet impreza się zaczyna. Ćwierć wiecze przemineło... już rok temu od tego czasu jak pojawiłem się na świecie.

Edytowano przez lemysz1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

Jak kupisz sobie pistolet na kulki to pobawimy sie razem ;D


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolas29    449

kulawo kozo...moja zona w okres piecze najlepsze ciasta.....wiec to nie prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieskooka    31

Fineasz, no nie za bardzo, do południa trzeba się stroić, w południe do kościoła, potem goście.

Michalmeer, ja się w takie rzeczy nie bawię, ale jakieś gustowne pierścionki czy inną groszową biżuterię sobie kupię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

a nawet nie chcesz spróbować ?


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fineasz007    17

Zawsze byłoby ciekawiej, gdyby w dyskusji uczestniczyłaby jeszcze jedna nietuzinkowa osoba. Tak niestety jutro będziemy zdani tylko na siebie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

fineasz Swoja sie zajmij :lol: a nie pagaduchy randkowe


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fineasz007    17

Banan575, a tak się fajnie składa, że jak zajmuję się swoją kobietą, to odpuszczam forum. Z racji tego, że ona ogarnia teraz swoje sprawy, to ja mam nieco czasu na pogaduchy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

czlowieku sobota, bierz Swoja wieczorem i na balety (oczywiscie tance we dwoje)


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Czasem tu zaglądam. Fajne tematy poruszacie... :D można się pośmiać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fineasz007    17

Każdy ma własne formy sobotniej aktywności, niektórzy wolą dyskoteki, a inni teatr lub dobre kino. Można też w kapciach posiedzieć przed telewizorem i będzie fajnie. Jeśli we dwójkę jesteśmy, to nie ma znaczenia gdzie, byle by nam obydwojgu odpowiadało. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Napisano (edytowany)

Banan575, a tak się fajnie składa, że jak zajmuję się swoją kobietą, to odpuszczam forum. Z racji tego, że ona ogarnia teraz swoje sprawy, to ja mam nieco czasu na pogaduchy. ;)

Bez urazy ,ale często tu bywasz i już się martwisz jak niedziele przeżyjesz bez @Niebieskookiej . Jak na świeży Twój związek (bo chyba 2 lata coś wspominałeś ) to mało bywasz ze swoją dziewczyną . Nie wiem ,może się mylę ,tym spostrzeżeniem ,jak tak to przepraszam ...

Ps : Lepiej pilnuj by Twoja nie czytała tego forum hehe .

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

a moze On taki lovelas. jedna ma a na boku kreci z inna. :D :D :D :D :D :D :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj