Polecane posty

Niebieskooka    31

Nie posiadam.

Ponieważ będę mieć gości i sama się wybieram więc jeszcze raz życzę Wam jutro mokrego Dyngusa, oby tylko nie w postaci zamarzniętej i miłego dzisiejszego popołudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolas29    449

Nie posiadam.

Ponieważ będę mieć gości i sama się wybieram więc jeszcze raz życzę Wam jutro mokrego Dyngusa, oby tylko nie w postaci zamarzniętej i miłego dzisiejszego popołudnia:)

fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULAWA_KOZA    156

Od siebie dodam tylko tyle że jak szukacie dziewczyny na gospodarkę to nie szukajcie laluni z miasta , tylko prostych dziewczyn ze wsi bo takie są najfajniejsze.

Mają 100% wiecej oleju w głowie niz te lafiryndy z miasta.

Miałem dziewczyny z miasta to brak słów!!

Do ruiny gospodarczej i nerwowej by mnie doprowadziły.

Tylko myślą o imprezkach i "ciupaniu"

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

O kolego, widzę,że nie próbujesz zrozumieć dziewczyn i nie starasz się wyszukać jakiejś dla siebie, Szukasz pracowitej - to znajdziesz a lak "zabawki" to z tym też nie będziesz miał problemu.

Pochodzenie nie ma absolutnie znaczenia, są na forum kobiety, które pokochały pracę na wsi i nie myślą tak jak Ty to opisujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroko    118

o proszę jaki ciekawy temat :) , @ kulawa_koza - zgodzę się z tobą, ale w mieście też są zaradne, fajne dziewczyny, może po prostu miałeś pecha. Jest jeszcze inna kwestia - bynajmniej ja takie mam ostatnio spostrzeżenia. Jeżeli facet jest pracowity, to przeważnie trafia na ''leniwą'' dziewczynę - i na odwrót.

Wesołych świąt.

Aha - a jakie macie doświadczenia, znaczy co myślicie o tzw. związkach na odległość - czy to może się udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Czy może to się udać? Tak, może to wypalić, ale do tego są konieczne spotkania, zaufanie i wizja wspólnego i zgodnego życia, inaczej ten związek padnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnikowa    36

@KULAWA- KOZA i to jest właśnie patrzenie stereotypowo <_< co kobieta/dziewczyna to trzeba innego podejścia do niej, nie wszystkie są jednakowe, nie na wszystkie zadziała ten sam "bajer", nie wszystkie miastowe to leserki i nie wszystkie dziewczyny ze wsi myślą o pracy czy to w polu,czy po prostu jako pomoc dla męża w gospodarstwie..

sama od dziecka mieszkam na wsi B) ale nie mówię,że kiedyś nie myślałam o wyjedzie do miasta, zwłaszcza gdy trzeba było codziennie parędziesiąt km dojeżdżać do szkoły to może i zdarzało się że zazdrościłam kumpelkom z miasta,że nie muszą wstawać przed 5 i być prawie cały dzień poza domem,ale gdy przychodziły sianokosy,żniwa a nawet zrywanie malin to mimo tego że trzeba było duużo pracy i wysiłku to teraz wiem,że właśnie to jest to co lubię i za nic tego nie zamienię :P czasem się śmieje,że "miastowe" płacą za solarium a ja tylko wyjdę w pole i mam przyjemne z pożytecznym, jak bardzo gorąco to tylko trzeba uważać żeby wyglądem sąsiadów przy pracy nie rozpraszać, bo jeszcze jakaś tragedia może być jak się biedny zapatrzy :D:P :P


Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, ze wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

Ja znam osobiscie dziewczyny z gospodarstwa które mają dwie lewe ręce i do niczego sie nie nadają ... wszystko zalezy od rodziny i wychowania ...


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnikowa    36

dokładnie, nie ma co generalizować..

ostatnio rozmawiałam z koleżanką z miasta i drugą, która mieszka w sąsiedniej wsi i po kilku minutach się okazało,że ta z miasta ma dużo więcej wspólnego z rolnictwem,niż ta druga :)

mam taką ciotkę,niby na wsi od malutkiego, a jak jej mój tato kiedyś pokazał bukiet zrobiony z różnych zbóż i się pytał po kolej "co to jest?", to tylko buraka spaliła, bo nie miała pojęcia co jest co..


Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, ze wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULAWA_KOZA    156

Ja znam osobiscie dziewczyny z gospodarstwa które mają dwie lewe ręce i do niczego sie nie nadają ... wszystko zalezy od rodziny i wychowania ...

Fige prawda.Za dużo przeszedłem by mi ktoś farmazony wciskał.

jak ktos jest z miasta niech szuka drugiej połówki z miasta a jak ktoś ze wsi niech szuka drugiej połówki ze wsi.

Oczywiście są wyjatki .

ja np. nie mógł bym, zamieszkać w mieście to jak zamknięcie mnie w klatce , bez wolnosci i świerzego powietrza.

Udusił bym się ja szczur w wiaderku z woda :huh:

Ja mieszkam na wsi i moja dziewczyna jest ze wsi.

Ma fajne podejście do zycia , nie pali nie pije ma dobra prace w domu gospodarna i czego wiecej mogę chcieć :wub:

Takiej dziewczyny i ja wam gospodarze zyczę ;)

By poszła za wami wszędzie i by była wam wierna bo to bardzo ważne.

Edytowano przez MAT912

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Czyżbyś życie w mieście kojarzył sobie tylko z jakimiś blokami i samym betonem? Tam też są wolne przestrzenie, tereny zielone itd.

Cieszymy się,że masz dziewczynę taka, która za Tobą pójdzie wszędzie, tylko czy Ty dla niej zrobił byś to samo?

Zostawił byś wszystko dla niej, tak jak Ona dla ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

Na to nie ma reguły i nigdy nie bedzie ze z miasta lepsza albo ze wsi ... pozatym ta która mieszka na gospodarstwie zadko która che na nim być .. i to jest prawda posmakowały życia na wsi i wiedzą ze tu leżeć nie będą .. pozatym nie można wszystkich jedną miarą mierzyć


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krisma    17

Każdy ma inne zdanie bo jeden ma hodowle a drugi przykładowo produkcję roślinną i u jednego żona zajmowała by się domem, a u drugiego doiła krowy. No taka jest prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artur96    11

@kulawa_koza.Na to nie ma reguły.Dużo ludzi w mieście zaznało biedy jak nie było co do garnka włożyć, a co jak co ale na gospodarstwie to da się wyżyć.I taka laska z miasta co poczuła co to bieda będzie lepiej robiła i angażowała niż jakaś tam córka dobrego gospodarza.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULAWA_KOZA    156

Krów teraz sie nie doi od tego sa dojarki .

Po za tym na mojej gospodarce radze sobie sam , moja zona ma byc do czego innego a nie do pracy na polu.

O zone trzeba dbać a nie charować nią po gospodarce, wiadomo może moóc mężowi przy jakiś pracach , ale nie tyrać nią jak co niektórzy.

Mam sasiada co na żone drze sie non stop o byle co nawet troche jej wleje , nie raz słyszałem z opowieści sasiadów.

Jego żona ma przerabane poprostu.Tyra na gospodarce na maxa , a mają troche tych hektarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krisma    17

Kulawa koza nie musisz mnie łapać za słówka wiem co to jest dojarka, bo jestem po szkole rolniczej.

Zgadzam się z tobą, że żona może pomagać w jakichś pracach żeby coś sprawnie poszło, no ale są tacy co myślą inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Mam sasiada co na żone drze sie non stop o byle co nawet troche jej wleje

Może inaczej z nią nie idzie ujechać? :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULAWA_KOZA    156

Właśnie nie.

Baba spokojna i zaradna słucha go a pomimo tego on się drze na nią i ją leje.

Mój wujek pod Tarnowem ma taką żonę że jak ja bym miał taką to co dziennie by 5 gum dostała przez grzbiet.

Gorzej jak diabeł , o byle co pysk drze :lol: a jak wujka korzonki bolały to nawet mu ich maścią nie wysmarowała tylko kazała mu by se sam radził.

 

 

O właśnie MAT912 taki ten gość jest jak na filmiku 100000% odzwierciedlenia.

Edytowano przez KULAWA_KOZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnikowa    36

dalej można spotkać takich ludzi, co myślą,że jak bije to znaczy,że Cie kocha i zamiast z tym walczyć i się nie dawać, to siedzą cicho.. :blink: jak dla mnie to chore..


Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, ze wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj