Polecane posty

tomek0303    50

eunuchow i gimbazy tu nie brakuje wiec latwo nie bedziesz miala hehe a tak powaznie to moze chociaz zdradzisz ile masz lat skoro dopuscilas sie tego desperackiego kroku i umiescilas tu swoj anons

 

Nie za dużo sobie pozwalasz czasem kolego piękny? +1 punkt ostrzeżeń za obrażanie użytkowników

Edytowano przez MAT912

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endzit    26

Sama już sobie z nim poradzę :)

 

 

Żal chłopaka, a mógł mieć normalne nieskomplikowane życie.. a tak przepadł. I po co mu było logowanie sie na AF? Pytam sie po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieskooka    31

Po to, żeby nie miał w życiu za dobrze:)

Spokojnie, jeszcze do 30 sporo mi brakuje i zdespewrowana też nie jestem, ale lepiej im wcześniej tym lepiej szukać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Niech ma ziemi jak najwięcej, ale lepsze byłyby dobre maszyny, to będziemy u mnie gospodarzyć :)

A co będzie jak on powie to samo ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@niebieskooka, i tu pojawia się Twój problem... maszyny ma mieć, ale gospodarzycie u Ciebie... coś mi się zdaje że to kiedyś przerabiałem... ;)

Edytowano przez FINN

"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieskooka    31

Podejrzewam, że każdy/a chcieliby takie rozwiązanie jak moje. Stąd też dlatego nie szukam z nie wiadomo skąd, ale z bliskich mi okolic. Łatwiej będzie się ewentualnie dogadać jak gospodarstwa będą bliżej prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@FINN, do trzech razy sztuka :P próbuj drugi raz :lol:

 

Podejrzewam, że każdy/a chcieliby takie rozwiązanie jak moje

To gdzie tu kompromis? :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endzit    26

Jeśli nie chcesz mojej zguby gospodarę sprzedaj luby.... oj niebieska oj jojoj

 

Podejrzewam, że każdy/a chcieliby takie rozwiązanie jak moje. Stąd też dlatego nie szukam z nie wiadomo skąd, ale z bliskich mi okolic. Łatwiej będzie się ewentualnie dogadać jak gospodarstwa będą bliżej prawda?

 

 

Hm nie lepiej umieścić na jakimś lokalnym nośniku informacji niejawnych typu gazeta,portal : Szukam kawalera z małym przebiegiem w celu komasacji, kompensacji czy jak tam zwał i poprawy rentowności obu jednostek gospodarczych w promilu dajmy na to 20 km ode mnie ... Niebieskooka foka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krisma    17

U mnie główne konie pociągowe to John Deere, New Holland. Maszyny towarzyszące grupy kverneland i unia... mogą być..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek0303    50

Po to, żeby nie miał w życiu za dobrze:)

Spokojnie, jeszcze do 30 sporo mi brakuje i zdespewrowana też nie jestem, ale lepiej im wcześniej tym lepiej szukać :)

 

no coz trudno nie nazwac tego desperacja ale kazdy ma swoje spojrzenie na swiat. przypomina mi sie historia znajomych gdy ktoregos siostra zaciazyla, raptem "zapomniala" kto jest ojcem i szukali nowego taty ale i takie historie sie zdarzaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

@krisma nikt na maszyny sie niepcha tylko na operatora tych maszyn, i czy on ma olej w glowie


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@MAT912 czy do trzech... ale jak by co zawsze jestem otwarty na nowe możliwości i znajomości... ;)

 

@niebieskooka, nie powinnaś zawężać tak promienia poszukiwania... bo możesz na tym stracić, jak bedziesz kurczowo się się tego trzymać... to gdzie bedziecie/ będziesz mieszkać/ pracować, zależy od wielu czynników...


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@krisma nikt na maszyny sie niepcha

No nie wiem, nie wiem :P

A są realne? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

i jeśli chodzi o "połączenie" gospodarstw, to nie raz się wtedy "rozpada" coś znacznie cenniejszego niż ziemia/maszyny....


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endzit    26

Cały ten cyberświat zmierza do tego że niedługo ludzie zaczną sie poznawać i kojarzyć nie z uwagi na tą metafizyczną zależność nazywaną miłością, a z uwagi np. na głód ziemii, czy trendy rozwojowe i potrzebę zdobycia lepszej pozycji wyjściowej w terenie, albo ze względu na konieczność utrzymania intersów rodziny ... Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na rozsądek? Rozumiem że trzeba poznawać nowych ludzi i iść do przodu, że nic pod brame nie przyjdzie ale...

Forma jaką operujecie jest conajmniej niestosowna..

Edytowano przez endzit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
west    46

W mojej okolicy młodzi rolnicy nie maja problemów z poznaniem jakiś dziewczyny, może dlatego że gospodarstwa raczej spore, zmechanizowane i co najważniejsze bez produkcji zwierzęcej. Dziewczyny walą drzwiami i oknami opedzić się nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@west, problem zawsze tkwi w psychice i przyzwyczajeniach... bo chłopaki/ dziewczyny zamiast wyjść do ludzi wolą siedzieć po domach... lub w garażach, stodołach chlewniach, oborach... i stawiać gospodarstwo na pierwszym miejscu... a to największa głupota jaką mozna popełnić w życiu, a w szczególności za młodu... co nam odbije się na starosc...


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endzit    26

i jeśli chodzi o "połączenie" gospodarstw, to nie raz się wtedy "rozpada" coś znacznie cenniejszego niż ziemia/maszyny....

 

I gorzej gdy każda ze stron zaczyna widzieć tylko swoją część... i zaczyna się piekło i każde z osobna siedzi na swoim i nikt nie chce pierwszy wyciągnąć ręki..

Obserwowałem to kiedyś i tak sądy i cały ten aparat potem na tym żeruje no i ludzka uciecha przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pig    18

Cały ten cyberświat zmierza do tego że niedługo ludzie zaczną sie poznawać i kojarzyć nie z uwagi na tą metafizyczną zależność nazywaną miłością, a z uwagi np. na głód ziemii, czy trendy rozwojowe i potrzebę zdobycia lepszej pozycji wyjściowej w terenie, albo ze względu na konieczność utrzymania intersów rodziny ... Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na rozsądek? Rozumiem że trzeba poznawać nowych ludzi i iść do przodu, że nic pod brame nie przyjdzie ale...

Forma jaką operujecie jest conajmniej niestosowna..

 

panowie nie przesadzajmy znowu , dziewczyna skromnie sie spytała czy nie ma tututaj jakichs kawalerow a wy odrazu z takimi wywodami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@endzit, kiedyś sam byłem w podobnej sytuacji... no i nie tylko ja..

  • Like 1

"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

.

Edytowano przez e1leex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj