Polecane posty

banan575    104

No taka mikolajka byla by super. Ciekawe jakbym to Ja byla taka mikolajka. Musze sobie to wyobrazic albo zrealizowac. :D :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

No dzieci miały by radochę, jak by taka Mikołajka stanęła przed nimi, a one siedziały. :P :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezeta10    11

@Mat myśle , że wiekszą radoche by miał tatuś.

@lukasx w pewnym wieku , możemy powiedzieć , że dziewczyny które .............y powychodziły za mąż juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

No tatuś to na pewno by zaczął najpierw rozbierać taką Mikołajkę wzrokiem, :P a dopiero później paczkę z prezentem. :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszk988    0

Witajcie!

Przeczytałem tylko kilka pierwszych stron tego tematu, ale szczerze, to nie wiem co myśleć. Chłopak szuka dziewczyny na gospodarstwo...ale ani ładnie zdania napisać nie umie, końcówki "om" zamiast "ą" i inne, stwierdzenia, że kobita to do roboty, a nie, żeby fruwać po zakupach...

To nie te czasy, żeby baby szukać. Rolnik też powinien być kulturalny, umieć się wypowiedzieć na różne tematy, a nie tylko krowa, świnie i rzepak. Powinien reprezentować soba coś więcej niż tylko "bylim, widzielim", a dziewczyn jest pełno. Bo mało która patrzy na to, że jesteś rolnikiem, farmerem etc. tylko na to JAKIM człowiekiem jesteś.

Sam mam kobietę od 4 lat, mam gospodarstwo i wiem, że w razie potrzeby umiałaby pomóc, mimo, że akutalnie studiuje i pracuje ( w żaden sposób nie związane z rolnictwem), ale ona wie, że zabiorę do kina, do restauracji, do clubu i będę się zachowywał kulturalnie, mówił poprawną polszczyzną. Wie, że napisze sms'a bez błędów ortograficznych i jest szczęśliwa. Sama kupuje mi czasopisma tematyczna, pomaga malować ursusa...

 

Pozdrawiam!

Edytowano przez mariuszk988

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fartrac675dt    90

No wiadome chyba to że kultura i zachowanie musi być i dobre tematy ciekawe do rozmowy chyba nie będziesz jej opowiadać że krowę do byka się prowadziło albo że dziś 20 taczek gnoju wywaliło się do Kobiet trzeba docierać a nie patrzeć na nie powierzchownie i je tak oceniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasx21    165

Z moich obserwacji wynika, że ci od "bylim, widzielim " mają łatwiej od tych inteligentnych mogących porozmawiać na każdy temat... :wacko: Ale daczego tak jest to już nie wiem... :unsure:


Kupie trzeci korpus do pługa rabewerk specht

Kupie pług 3 skibowy rabewerk lub krone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetorek123    9

A ja wam powiem że z tymi dziewczynami to jest masakra. Spotykałem się już z nie jedną dziewczyną przeciętnie w wieku 20lat i co mogę powiedzieć to żadna nie miała pojęcia o życiu. Pierwszy przykład: Wszystkie chciały mieć dzieci ale żadna nie myślała o tym co trzeba zrobić przed narodzinami dziecka, że trzeba mieć pewną stałą sytuacje materialną, pewną dobrze płatną pracę, trzeba mieć gdzie założyć rodzinę a nie potem siedzieć pół życia u teściów na karku i same konflikty. Kolejna sprawa to rozmowy one pierdzieliły i chyba żebym ja pierdzielił o tym co zrobiła moja ciotka albo babka w grudniu po południu (bo chyba w większości przypadków nastolatkowie o tym gadają chyba dla zabicia czasu) mnie to kompletnie nie interesuje, również nie będę z nimi rozmawiał jak to się krowa cieliła albo że w 60 mi woda zamarzła bo jest to dla mnie mało ciekawe, ale zaczynając jakieś ważne życiowe tematy rozmowa z ich strony się kończyła. Ogólnie chyba one szukają kolegi do pisania smsów ale ja na to tracić czasu nie będę i te znajomości się zwykle szybko kończyły.

Z mojej strony zawsze sytuacja była jasna i czytelna albo spędzamy ze sobą czas, bierzemy ślub i do końca życia razem, albo ja nie tracę czasu i narazie, ale z dziewczyn strony to co drugi dzień co innego dziś fajnie super odpowiadasz mi a jutro olewka nie znam cie.

I tak sobie myślę że trzeba będzie poczekać niech te dziewczynki trochę dojrzeją skończą te 25, 30 to zmądrzeją i zaczną poważniej patrzeć na życie.

Jak widzę z jakimi pajacami się spotykają dziewczyny co kupią se golfa3 albo zerzniętą bete 3 i ryczą po wsi a dziewczyną się to podoba a chłopak zero wykształcenia zero sensownej pracy utrzymanie u rodziców cała pensja z pracy dorywczej na imprezie wydana, zero pomysłu na życie i dziewuszce się to podoba tylko niech ma z nim dziecko i umarł w butach bieda do końca życia.

Ludzie myślcie trochę zanim coś zrobicie bo będzie za późno !

I tak pewnie większość użytkowników tego forum tego nie zrozumie bo średnia wieku jest tu za niska, liczę raczej na tych starszych może coś wiedzą w tym temacie, dziękuję i dowidzenia.

  • Like 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

W dużym stopniu zgodzę się z Twoją wypowiedzią @zetorek123 . Jesteś dojrzałym człowiekiem ,trzeźwo patrzącym na świat ,odpowiedzialnie itp. Dziś przeważnie młodzi ludzie choć i nie tylko ,biorą świat ,życie na pewno z mniejszą odpowiedzialnością jak np. nasi rodzice czy dziadkowie . Dlatego masz rację ,mówiąc że np. 20 letni człowiek jest niedojrzały do poważnych ról życiowych . Dlatego ja uważam ,że do pewnych decyzji trzeba dorosnąć ,żeby potem razem wytrwać ,bo życie nie rozpieszcza i czasem samo nawet największe uczucie nie pomoże .

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

Mądrze prawicie tylko popatrzcie jaki styl życia lansują dziś media - zabawa, imprezy, balangi, zero stresu i jakiejkolwiek odpowiedzialności, a kto dzisiaj wychowuje? - no właśnie elektroniczne nianie, bo rodzice w tym czasie szarpią 24h na dobę. Jeżeli rodzice poświęcą trochę czasu dziecku i wpoją mu odpowiedzialność to taki człowiek jest dojrzały w wieku 20 lat, inny wychowywany na telewizji i grach komputerowych w wieku 30 lat będzie ''niebieskim ptakiem''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Z kim przebywasz takim się stajesz. Dziś są takie czasy że na wsi (gospodarstwie) rodzina ma największy kontakt z sobą, bo dziecko wracając z szkoły nie zastaje pustego domu z telewizorem i komputerem który zajmie mu czas.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

muszę wam przyznać rację, ideą dzisiejszych czasów jest to że tych idei w ogóle nie ma... dzisiaj ktoś taki kto w wieku 20tu paru lat wie co to odpowiedzialność i rodzina to jest jakimś alienem i czubkiem.... teraz liczy się życie na lajcie, imprezy, zasada oby do jutra i inne gówno warte kanony. szkoda że ci wszyscy co mogli posłużyć młodym za autorytet już nie są na tym świecie... a te media powinni wy***** w kosmos...

ja co prawda stary nie jestem, ale mi najlepiej rozmawia się z ludźmi po 30tce i oni są pełni podziwu że ja (dla nich młodziak) tak trzeźwo i dojrzale patrze na życie...

i kciuk w górę dla moich poprzedników :) bo macie dużo racji co do dzisiejszych realiów.

Edytowano przez razor275
Wulgaryzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
razor275    279

szkoda że ci wszyscy co mogli posłużyć młodym za autorytet już nie są na tym świecie...

 

Kogo masz na myśli ?


Bakteria to jedyna forma kultury u niektórych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

fakt nie ma ich wielu, ale najlepszym i najprawdziwszym dla naszych czasów był Jan Paweł 2. nie będę wspominał o postaciach historycznych: o Marszałku Piłsudskim, Ignacym Pendereckim, czy o Rejtanie bo ludzie mnie wyśmieją.... ale chyba tak naprawdę powinniśmy się rozejrzeć wokół siebie i spojrzeć np. na samotną matkę bez pracy z 5 czy 6 dzieci, jak sobie odejmuje od ust dla dobra dzieci, albo na ludzi którzy są śmiertelnie chorzy, dla nich wtedy wszystko traci znaczenie byle by tylko pokonać chorobę i żyć dalej z bliskimi...

pamiętasz to "spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą".... dziś ludzie kochają jedną rzecz... pieniądze - i to jest tragedia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
razor275    279

Już myślałem że nawiązujesz do ludzi którzy zginęli w wszechobecnej katastrofie smoleńskiej... :)


Bakteria to jedyna forma kultury u niektórych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fartrac675dt    90

Pomoc biednym tez się liczy a jest wielu bogaczy co nos zadziera i nie spojrzy na te inne warstwy społeczne czasem jest tak że pierwszy wyskoczy ten co prawie nic nie ma i chętny do pomocy niż ten co się dorobił i jest bardzo pazerny tylko liczy na zysk a nie na pomoc dla innych tak bezinteresownie trzeba pomagać chociaż próbować bo co się stanie jak my znajdziemy się na dnie w kryzysie bez grosza ? pieniądze to nie wszystko chyba lepiej człowiekowi jak jest doceniany przez innych i mówi się o nim ze jest pomocny i bezinteresowny po prostu rośnie w oczach nie jednych ludzi . Do mnie podejdzie biedak powie żebym mu dał na chleb oki poczekaj tu ja ci kupie i dam i nie żałuje poświecić tych paru złotych bo czuć można się lepiej że komuś pomogłem i uratować od głodu ile razy tak było pod jakimiś marketami ??? Chyba ze chce pieniądze na '' chleb ''-alkohol to już inna sprawa kupić iść mogę żeby się pożywił ale nie trunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

razor no co ty... to nie "moja sprawa" że się tak wyraże, choć szkoda ludzkiego życia, bo każde jest niepowtarzalne i dla bliskich najważniejsze.

 

fartrac z tym biednym masz racje. można kupić i dać to jedzenie ale jak się trafi taki co kasę chce to niestety... choć u mnie we wiosce był pijaczyna co prosto mówił: daj mi zeta, ale uczciwie mówie że nie na jedzenie ale na wino i od razu mówie że ci nie oddam bo sam widzisz jak ja wyglądam... ot i takiemu ojciec zawsze dał, ale tylko jemu bo on jak się napił to zaszył się w krzakach i nikomu nie wadził...

 

powiem wam że mimo iż wcześniej stwierdziłem że jestem młody to cholera chyba się starzeje bo mam więcej radości jak komuś pomoge albo zrobie prezent czy niespodzianke a w zamian na jej twarzy zagości uśmiech, no bezcenne po prostu :D

 

także olewam ten dzisiejszy "lajtowy styl bycia i życia" i robie swoje według swojego stylu :) i tego też wam życzę i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dezmond_    0

Polsat a Niedziela 19.30 tam macie sposoby podrówu wijejskich chłopaków ! ! !


,,Zima, lato but gumowy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann87    6

to.. jak się WAS podrywa? :)

jakieś rady? ;) ...

 

(chyba najpierw trzeba pojechać na wieś ;P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann87    6

własnie o to chodzi że nie wiem.

Tv nie oglądam więc programu który był sugerowany powyżej nie jestem w stanie zobaczyć ;)

 

wiem jak się podrywa napakowanych facetów w barach.. z solarką i toną brokatu na buzi .. w dopasowanych różowych bluzkach. oooo tym mam pojęcie ;) heh... tylko to nie dla mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek2209    161

Twoim zdaniem czym moze sie rożnic chłopak ze wsi od tego z miasta?Mieszkasz w miescie,potrafilabys zaakceptowac wiejskie zycie gdzie pracuje sie czasem od rana do wieczora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj