Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

A ja myślałem że w bokserkach ;)

 

To mi wszystko jedno może być prostytutka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@gsxr1000, a może taka?? B) :

http://youtu.be/S823a0vA3Ko


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

Ja wiem dziewica lepsza ale w naszych czasach jak to mówią że dziewica to rzadkość ;)

 

Przypomniał mi się taki dowcip

przychodzi gimnazjalistka z szkoły do domu i mówi:

-wiesz mamo dzisiaj na lekcji wychowawczej był ginekolog przebadał nas i okazało się że jest w naszej klasie tylko jedna dziewica

mama pyta z dumą:

-na pewno chodziło o ciebie

na to córka:

-nie to nasza wychowawczyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@FINN Ta jest ok :D ale Ona chyba nie lubi wieśniaków co im słoma z butów wystaje. Może mi polecisz jakąś koleżanke z forum? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja wiem dziewica lepsza ale w naszych czasach jak to mówią że dziewica to rzadkość ;)

W czym niby lepsza ,bo ta co już miał np . jednego partnera to już nie lepsze ?Czy po prostu boicie się krytyki ,bo Wasze męski ego by ucierpiało ? Typowo męski myślenie i na dodatek świadczące i ilorazie inteligencji . Ciekawe ilu jest mężczyzn co niby z tym poczekaliby na tą jedyną no i do ślubu ... Pewnie jeszcze miej jak kobiet <_< Ech te stereotypy ,cały czas przez co niektórych mężczyzn podtrzymywane . Czy Wy Panowie (co nie którzy) naprawdę uważacie że jesteście lepsi od kobiet i Wam więcej wolno ?

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

To może dam ogłoszenie PRAWICZEK PILNIE POSZUKUJE DZIEWICY !!!!! :lol:

 

SEX jest jak NOKIA connecting people, jak PEPSI ask for more, jak NIKE just do it.

 

A dziewice sa jak IDEA :rolleyes: poza zasiegiem. :lol:

 

 

 

 

-Tata, kto to jest ta duza pani z marmuru? tam na pomniku???

-To jest synku Dziewica Orleanska

-A dlaczego Orleanska???

-Bo z Orleanu

-A dlaczego Dziewica???

-Bo z marmuru

 

:D :D :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Typowe egoistyczne podejście do sprawy :ph34r: Ciekawe ilu z Was ma za żonę kobietę z którą też przeżyli pierwszy raz ? Ta świadomość ,że ktoś był przed Wami :o :rolleyes: Żałosne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BukeR    10

Nie @Meg5, to nie chodzi o to, że mężczyźni się boją o swoje ego w przypadku pranerek, które miały już partnerów seksualnych. Wiadomo, oboje byli we wcześniejszych związkach i seks to nieodłączny element.

Jednak jeżeli liczby tych partnerów nie da się policzyć na palcach jednej ręki to już dla porządnego mężczyzny jest problem. Moja subiektywna ocena.

 

A widocznie Panowie, którzy wypowiadali się wcześniej mają jakieś tam zasady, więc świadomość, że na potencjalnej partnerce huśtał się nie jeden facet raczej skreśla ją jako Panią do poważnego związku.

Edytowano przez BukeR

Evolving agriculture - Dutz Fahr




Pomogłem? Kliknij na zieloną strzałkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Dziewica pospolita - krótkotrwała, wymagająca szczególnej pielęgnacji. Chętnie poddaje się flancowaniu. Po przepikowaniu przestaje być dziewicą.

 

Stara panna - roślina długotrwała i pnąca, czepiająca się wszystkiego i wszystkich. Żyje w miejscach odosobnionych nie wiadomo z kim.

 

Kochanka - kwitnąca pasożytnicza, z gatunku motylkowatych. Z uwagi na duże koszty, w naszych warunkach trudna do hodowli. Rozkwita

nocą.

 

Żona - pożyteczne zwierze domowe, pociągowe, bardzo nerwowe ale wytrwałe. Żywi się odpadkami, w hodowli domowej bardzo opłacalna, przynosi duże korzyści.[/color]

 

Kawaler - ptak przelotny. Dzieci swoje podrzuca innym i wówczas zmienia miejsce pobytu. Jest trudny do uchwycenia w sidła.

 

Stary kawaler - grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawką pospolitą.

 

Mąż - zwierze domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność, w warunkach domowych przynosi duże straty. W hodowli nieopłacalny. Pochodzenie - skrzyżowanie trutnia z padalcem.

 

Rozwódka - należy do owadów występujących w dużych ilościach, zwana w przyrodzie pod nazwą szarańcza. Samiczki pozostawia w spokoju, samców niszczy od korzenia. Czyni szkody w ubraniu - zwłaszcza w kieszeni.

 

Wdowa - wierzba z gatunku płaczących. Szybko próchniejąca z braku zdrowego korzenia. Nadaje się do przerobu na fujarki.

Edytowano przez banan575

Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jak dziewice są poza zasięgiem to poczekam. :D Wiosną może będą aktywne!!!! :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nie @Meg5, to nie chodzi o to, że mężczyźni się boją o swoje ego w przypadku pranerek, które miały już partnerów seksualnych. Wiadomo, oboje byli we wcześniejszych związkach i seks to nieodłączny element.

Jednak jeżeli liczby tych partnerów nie da się policzyć na palcach jednej ręki to już dla porządnego mężczyzny jest problem. Moja subiektywna ocena.

 

A widocznie Panowie, którzy wypowiadali się wcześniej mają jakieś tam zasady, więc świadomość, że na potencjalnej partnerce huśtał się nie jeden facet raczej skreśla ją jako Panią do poważnego związku.

Po pierwsze ,żeby wymagać samemu , to też pewne warunki trzeba spełniać ( a nie ,znowu zasada co wolno wojewodzie ...). Po drugie ja nie napisałam tam ,o kobietach które licznik maja w tyłku ( czytaj dokładniej ) .Po trzecie te Wasze wymagania do kobiet . A co od siebie wymagacie i co sobą reprezentujecie (co nie którzy oczywiście ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Pozwolę sobie zacytować opis kolegi @FINN który moim zdaniem doskonale nadaje się do tematu: "Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." - pytanie jak to wygląda w rzeczywistości czy postępujemy tak jak piszemy, bo anonimowo może jesteśmy odważniejsi bo nikt nam nie patrzy w oczy.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BukeR    10
Po pierwsze ,żeby wymagać samemu , to też pewne warunki trzeba spełniać
A widocznie Panowie' date=' którzy wypowiadali się wcześniej mają jakieś tam ZASADY[/quote']

Skoro zasady to pewnie i mają trochę moralności i nie szukają łatwego sposobu na dmuchanie. Zresztą umówmy się, jak komuś zależy na tego rodzaju partnerce (z zasadami) to raczej samemu nie dmucha wszystkiego co się rusza, bo z drugiej strony wydaje mi się, że jeżeli komuś zależy tylko na sexie nie zwraca uwagi ile partner miał kochanków przed nim.

 

pytanie jak to wygląda w rzeczywistości czy postępujemy tak jak piszemy, bo anonimowo może jesteśmy odważniejsi bo nikt nam nie patrzy w oczy.

A teraz zadaj sobie pytanie co da internaucie kreowanie się na moralnego aniołka, czy wyuzdanego kochanka? Sądzę, że każdy pisze tak jak myśli, bo w jakim celu miałby kłamać, udawać kogoś kim naprawdę nie jest w codziennym życiu? Prawdą jest, że w internecie jest łatwiej pisać o pewnych sprawach, każdy jest anonimowy i pewne tematy są łatwiejsze do podjęcia niż w realnym świecie, ale z drugiej strony z powodu tej anonimowości nikt nie ukrywa swoich prawdziwych poglądów.

Edytowano przez BukeR

Evolving agriculture - Dutz Fahr




Pomogłem? Kliknij na zieloną strzałkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Może chęć bycia lepszym, chociaż na forum być kimś takim jakim by chciało się być w rzeczywistości.

 

Faktycznie ostatnio jest mniej użytkowników (zostali sukcesywnie wyeliminowani) którzy wiedzieli wszystko najlepiej i mieli najlepsze wyniki ale tylko w postach. Osobiście trzymam dystans co do niektórych wiadomości z internetu dlatego też że są anonimowe i nieraz treść wypowiedzi jest tego typu: znajomy/kolega/kuzyn mówił że ........... .


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Kolego BukeR ,a ja myślę, że jak trafiłby się łatwy kąsek toby niejeden skorzystał( w końcu mężczyzna ) , tylko potem ma wymagania ,chciałoby się poużywać ,ale jak już mieć, to nietykaną . W większości i tak każdy z nas dostanie to na co zasługuje ....

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BukeR    10
W większości i tak każdy z nas dostanie to na co zasługuje ....

No i tym mądrym zdaniem skończmy tą dyskusję, która nigdy nie dobiegnie końca. ;)

 

Może chęć bycia lepszym, chociaż na forum być kimś takim jakim by chciało się być w rzeczywistości.

Jak ktoś w ten sposób chce się dowartościować, lub sam nie wiem co udowodnić to coś z głową chyba nie alo u niego? :D


Evolving agriculture - Dutz Fahr




Pomogłem? Kliknij na zieloną strzałkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

Wszyscy zwolennicy cnotek powinni wziąć jeszcze jedną sprawę pod uwagę mianowicie: tworzycie związek z dziewczyną dla której jesteście ''pierwszym'' miłość,wierność, bla bla po grobową deskę. Tylko czy taka dziewczyna po pewnym czasie nie zacznie zadawać sobie pytania jak to jest z innym? dlaczego nie wyszalałam się? jeden na całe życie i kropka. Wierzcie że mogą zacząć się rodzić takie pytania w głowie. Z drugiej strony jak wybierzecie sobie taką ''doświadczoną'' (oczywiście wszystko w ramach rozsądku bynajmniej nie chodzi mi o osoby z kilkunastoma czy kilkudziesięcioma doświadczeniami i to za każdym razem z kimś innym) jest szansa że taka dziewczyna swoje wie i nie będzie w przyszłości szukać przygód bo i po co. Moim zdaniem każdy ma prawo do pomyłek w końcu błądzić to ludzka rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

binek właśnie niedawno z kolegami ten temat też poruszyliśmy. Zgadzam siez tobą ze dziewczyna "cnotka" na 1000% będzie ciekawa jak to by było z innym. Dlatego nie warto do upartego szukac dziewicy. Najlepiej taką, która miała jednego czy tam dwój w życiu i była z nimi z miłosć, i o tym tobie powie. Wówczas większe prawdopodobieństwo że ciebie nie zdradzi bo wie jak to jest z "innymi". Tylko czy szczerze powie ilu ich było to inna sprawa heh.

Ale z drugiej strony, to mnie też przeraża, że przez resztę życia trzeba będzie być z jedną... :/

Edytowano przez marcinffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

No widze ze jednak sa tez inni panowie.

 

@Marcin tak jak piszesz, lepiej wziasc kobiete ktora miala 1-2 facetow wczesniej , to tak jak i z facetami jak ktos mial 2-3 dziewczyny to i zadowolony z zycia i ciekawsze fantazje ma. :lol:

 

Nie dlugo to i panowie zaczna pisac ze tez nie sa swieci. :D

Edytowano przez banan575

Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198
:D a dziękuję , dziękuje banan ;) taki mam pogląd... Edytowano przez marcinffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wszyscy zwolennicy cnotek powinni wziąć jeszcze jedną sprawę pod uwagę mianowicie: tworzycie związek z dziewczyną dla której jesteście ''pierwszym'' miłość,wierność, bla bla po grobową deskę. Tylko czy taka dziewczyna po pewnym czasie nie zacznie zadawać sobie pytania jak to jest z innym? dlaczego nie wyszalałam się? jeden na całe życie i kropka. Wierzcie że mogą zacząć się rodzić takie pytania w głowie. Z drugiej strony jak wybierzecie sobie taką ''doświadczoną'' (oczywiście wszystko w ramach rozsądku bynajmniej nie chodzi mi o osoby z kilkunastoma czy kilkudziesięcioma doświadczeniami i to za każdym razem z kimś innym) jest szansa że taka dziewczyna swoje wie i nie będzie w przyszłości szukać przygód bo i po co. Moim zdaniem każdy ma prawo do pomyłek w końcu błądzić to ludzka rzecz.

 

Mądrze mówisz ,normalnie jak nie facet ... ;) Takich mądrych mężczyzn ,nam kobietom trzeba ,co po prostu rozumieją życie :)

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

wow to Ja odpadam :D . Ale sa takie. :rolleyes: Bywa ze na weselu mozna takie znalezc. :rolleyes:


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

ee tam na weselu, ja miałem kiedyś taką co co niedziela przy ołtarzu stawała, wierna katoliczka, he, to i poznałem i wogóle fajnie było, nawet nie wiedziałem że jest taka figlarna w niektórych sprawach na 2 spotkaniu :D do dziś pod ołtarzem stoi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No co może modli się ,żeby jak najdłużej mogła być figlarna w tych niektórych sprawach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj