Polecane posty

justynkas    4

@Farmer21 ja mgr inż. w niedalekiej przyszłości ( po tych którzy skończyli studia też jechaliście) i w pewnym sensie farmo-rolniczka :) chociaż jak na wasze standardy gospodarstwa w woj małopolskim to raczej małe ogródki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

limusine dla jasności przednie opuszczone, tylne przyciemnione zamknięte :)

 

justynka standardy gospodarstwa - nie sugeruj się moim avatarem :) robiłem go, ale w niemcach :) W polsce na opolskim woj. mam 2 wujków 1 ma 40ha drugi 140 ponad :) Nie wiem ile jakie na małopolskim są, ani ile Ty masz pola :) ale na opolskich to tak sobie, nie widać wielu wielkich maszyn mlny bizonów to co to za gospodarstwa też są po 130-230ha :) Trzeci wujek mieszka w niemcach i tam to on ma pola i maszyn ponad 7 tyś ha pszenica, rzepak kuku i mieszanki... i tylko pięcioma lexionami 600 kosi rocznie :) a jak zajedzie traktory do zaufanego handlarza w polsce da jakiegoś JD za 200tyś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Chyba macie jakieś kompleksy, skoro zazdrościcie komuś ciemnych szyb i dobrego audio w samochodzie, na sorry chłopaki :D Jak tak czytam czasami ten temat to odnoszę wrażenie że chcieli byście pannę do pługa zapiąć, a niech ryje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

co do przyciemnianych szyb.. to predzej bym przyciemnił w ciągniku.. bo praktyczne...a nie w samochodze... ;) bo szkoda kasy...

a co do muzyki z pozdrowieniami.. mo macie racje... że jeszcze nawet z bagaznika słoma wystaje.. ja tez lubie dobry bas w samochodzi.. ale bez szaleństw no i pozdrowień podczas piosenki.. ;) , bo słucham na oryginalnym sprzecie w audi, i to mi wystarcza...

tylko pomyslecie tak koledzy.. co bedzie reprezentowała soba tak przyszła zona , dziewczyna która poleci na samochód... :huh: chyba nie za wiele, wiem , ze na pewno znajda sie wyjątki... ;)

dziewczyna musi poleciec na was, to jacy jestesmy, a nie czym się wozimy...

bo raczej nie tedy droga...

no ale zawsze zwrócic mozna na siebie uwage w kazdy sposób.. nawet potykając sie przed jakąs "upatrzona" dziewczyną na "bolace kolano" ale jak to sie skonczy to juz nalezy do nas samych... bo zaproszenie do tuningowanego samochodu, obawiam sie że raczej nie wystarczy... B)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Niech gość se słucha czego chce, muzy z pozdrowieniami, z wstawkami litanii do św. Józefa, może tak lubi :D Nie pomyśleliście że jak ktoś robi audio w samochodzie to robi to dla siebie? Bo mu charczące seryjne głośniki w Audi nie wystarczają do szczęścia? Nie pomyśleliście że jak ktoś robi auto żeby lepiej jechało, to robi to dla własnej przyjemności? Że ma frajdę z właściwości jezdnych, z przyspieszenia, dźwięku, dotyku tapicerki i ma głęboko to co se jakaś panna o tym pomyśli? Nie pomyśleliście?

 

Jeśli nie, to klapki na oczach, orać ziemię i wozić gnój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Ach, o drodze rozmawiamy :D No tak, tam może być też motocyklista, kierowca tira, dziecko na jezdni... oni także mogą nie ustąpić tej karetce. Wskaż mi cytatem, zacytuj, gdzie ja napisałem że droga nie jest dla wszystkich? Proszę o zacytowanie mojej wypowiedzi na ten temat, tu, teraz, NATYCHMIAST!

 

Jeśli nie potrafisz tego zrobić, litości, nie wciskaj mi czegoś czego nie powiedziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Nie ja zacząłem pisać o samochodach, wieśniakach, itp. więc wybacz. Czy od razu jak ktoś ma zrobione dobre audio to musi tym zagłuszać pół miasta? To taka reguła? Czy nikt nie pomyślał o tym że zwyczajnie ten ktoś lubi dobrą jakość dźwięku której nie daje seryjne nagłośnienie i zrobił to dla siebie, nie dla laski pod remizą, nie dla tego świetnego kierowcy obok, tylko dla siebie.

 

Jak znam życie to każda modyfikacja w aucie będzie wieśniacka na zasadzie "bo ja tak nie mam", a ten frajer na pewno rwie puste lachony na te rozpórki pod maską i obniżony zawias... :rolleyes:

 

Nie mierzcie wszystkich jedną miarą, bo bywa to krzywdzące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
petes    0

Popieram kolege mirasek. Bo jeśli ktoś lubi słuchać glosno muzyki dobrej jakosci z dobrymi efektami to niech sobei słucha. Co to słyszenia karetki to nie koniecznie trzeba ją słyszeć tylko bacznie obserwować w lusterkach co się dzieje na drodze. Bo wybaczcie koledzy ale gdy jedziemy ciagnikiem ciężkiej serii ursusa to ciekawe czy słyszycie karetke?? Bo z mojego doświadczenia to w tych ciagnikach nie słychać własnych myśli a co do piero po całym dniu np orki. Czyli ciagniki też nie powinny się poruszać bo nic nie słychac? Panowie jeśli ktoś ma głowe na karku to wie na ile moze sobie puścić muzę i wie co robi. Co do przyciemniania szyb to nie wiem co wam nie pasuje jeśli ktoś ma ochote to niech przyciemnia tylko byle by miał w czym... Jedynie czego mi się żal robi ro tych 18 letnich kozakow co chcą wyrwać laske na tym że ma tłumik jak komin w domu golfa 3 ze zdechłym silnikiem tube w bagażniku przywiązaną na sznurku z prasy.

Moim zdaniem przyciemnianie szyb w samochodach to żadna wieś jeśli się to ma z czymś ładnie komponować. tak samo z audio wszystko z umiarem. Tak samo ktoś może powiedzieć że robie wieś bo mam w ciagniku radio... A jeśli dziewczyna typowo leci na auto to wiadomo że ta owa dziewczyna nadaje się na jedną noc a prawdziwa miłosc to możemy spotkać jadac c330 ze świniakiem na spęd... A auto może być tylko dla mojego komfortu psychicznego że moja królewna jeździ czymś wyjatkowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina    0

A jeśli dziewczyna typowo leci na auto to wiadomo że ta owa dziewczyna nadaje się na jedną noc a prawdziwa miłosc to możemy spotkać jadac c330 ze świniakiem na spęd... A auto może być tylko dla mojego komfortu psychicznego że moja królewna jeździ czymś wyjatkowym...

 

Popieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

roltech - ale tu nie chodzi o o drogę tylko parking pod szkołą :) po za tym trzeba być głuchym żeby karetki nie usłyszeć :) Tak się muzę ustawia podczas drogi żeby takie emergency słyszeć :) Mnie tam akurat muza podczas jazdy na dobrym głosie nie przeszkadza, bo ja mam tak podczas prowadzenia auta czy traktoru itp. że co chwilę kukam do lusterka lewy lub wsteczny i wszystko wiedzę, więc na pewno zauważę :)

 

Mirasek - bo taki właśnie się stworzył, ktoś stworzył stereotyp, że jak leci muza disco, na 3/4 głosu, okna z przodu otware, tył przyciemniony i ręce na szybie to "robienie wiochy" no i oczywiście doprawienie do tego charakterystycznych ruchów głowy, szyi przód tył xD xD xD a kto jakiej muzy słucha do rzeczywiście tylko jego sprawa i jak się przy niej zachowuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

Spotkałam kiedyś chłopaka który potrafił rozmawiać tylko i wyłącznie o gospodarstwie. O niczym innym nie :rolleyes: Twierdził że nie wie albo nie ma zdania albo że to go nie interesuje. To odstrasza :P

 

po paciorku na dobranoc, przed snem wskazana głęboka refleksja...

bo przeciez nie samym chlebem chłowiek zyje...

jestesmy ze wsi, rolnikami... ale tez nie mozna się zamykać w swoim srodowisku...

i po tym wcale sie nie dziwię że większość dziewczynreaguje jak reaguje...

czasami trzeba tez umieć rozmawiac o wszystkim i o niczym...


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6
Napisano (edytowany)

Katarina - gdyby chłopak spedził 1 noc z dziewczyną to by już przestał nawijać tylko i wyłącznie o gospodarstwie :)

Edytowano przez Famer21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478
Napisano (edytowany)

"@farmer21 pozostawie to bez komentarza.... :huh:"

 

z powodu zmiany swojej wypowiedzi kolegi wyżej.. uznaje niniejszym że teraz mój komentarz pasuje tutaj jak wół do karety.. :huh:

brawo.. narodział sie nowa forma rozmowy... poco mysleć.. skoro mozna edytowac... :blink:

osoby sledzące temat wiedzą co było wczoraj o 21.44 a jest od dzisiaj od godz 13.43..

 

......... :huh:

 

PS kolego @krytyk.. proponuje Tobie zmienić swojego posta, jak juz nastała nowa moda wypowiedzi.. bo to teraz my nie pasujemy do reszty towarzystwa z piaskownicy..... :lol: :lol:

Edytowano przez FINN

"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Przyszła partnerka rolnika powinna zaakceptować to ze gospodarstwo jakie duze by nie było to interes rodzinny nie pracujesz od do i jestes tylko do jej dyspozycji ,

Edytowano przez andrzej261082

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ice2006    4

ja mam taki problem że mam 25 lat i rodzinka i przyjaciele gadają żebym sobie w końcu znalazł dziewczyne tylko problem z tym że z dziewczynami to ja nie mam problemu tylko chodzi o to że jak na razie to wole sobie zapewnić godne życie tzn troszke sie dorobić i oszczędzić troszke na przyszłość żeby dziewczyna w przyszłości nie musiała pracować czy ja żle myśle co wy o tym myślicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

ice2006 dobrze myslisz, za pewnie jak wiekszośc normalnie myslących o przyszłości tutaj osób na tym forum... ;) kazdy z nas chciałby sie na początku dorobic... i jak to sie muwi postawić fundamenty nowego zycia... ali też znajdą sie tacy co zaczna od komina... ;)

ale ja jesli juz to chciałbym do tego dążyć razem ze swoja połówka, bo chyba nie ma nic lepszego jak wsparcie ukochanej osoby w tym co sie dazy... :) ale kazdy ma inne spojzenie na swoje cele zyciowe..:)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
johndeere23    0

znajomy prowadzi gospodarstwo rolne. nigdy nie szukał "DZIEWCZYNY NA farmę", mało tego swą miłość znalazł w wielkim mieście. dziś wspólnie prowadzą farmę, którą ciągle powiększają....Żona-poznanianka prowadzi przede wszystkim sprawy księgowe(cała dokumentacje gospodarstwa, ale nie tylko.... NIE SZUKA SIE DZIEWCZYNY NA GOSPODARSTWO TYLKO PRAWDZIWEJ MIŁOSCI NA CALE ZYCIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesli bedzie cie naprawde kochać to będzie z tobą bez wzgledu na to czy sie dorobisz czy nie.A jak ten dorobek przedłuzy sie do 50 to co będziesz sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojoch7340    6

lepiej mieć żonę i z nią się dorabiać i używać życia ale jak coś się już ma i w głowie jest wszystko na miejscu nie że jakiś nastolatek zamiast myśleć o przyszłości o rodzinie co będzie pobił w przyszłości zapewnić ciepło rodzinne to myśli tylko o zaliczaniu lasek a potem budzi się z rękom w nocniku i dziewczyna ma na całe życie przechlapane "są też takie kobiety co myślą tylko o sprawach materialnych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krytyk    0

@farmer21 pozostawie to bez komentarza.... :huh:

 

Popieram kolegę, dzieci won z AF ! ! ! W piaskownicy takie opowieści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

"Moja żona powinna to..., tamto..., musi akceptować...". Widzę Panowie że dużo oczekujecie od swoich przyszłych partnerek. A co w zamian zaoferujecie Wy? Oprócz miłości, wierności i reszty szopki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj