Polecane posty

Famer21    6

Kobieta musi mieć w sobie "to coś" B)

 

Tak, dokładnie dziewczyna jak i facet musi mieć to coś w sobie, twarzy, że przyciąga wzrok.. Nie mam na myśli oczu czy rzeźby ciała.. W sumie z tego co słyszałem to jak facet ma niebieskie oczy czy ciemne włosy to jest ciastkiem ;/ ja sądziłem, u kobiet to coś to hmm np. rysy twarzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michufarmer    21

Jedna będzie wolała niebiekookiego blondyna inna bruneta, także każdy z ans ma szanse B)


Pozdrowienia z kłodawskiego oddziału AF

MichuFarmer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka92    1

No co tu dużo ukrywać idzie z Wami pogadać a to już dużo, znacie sie na rzeczy :) a reszta to słodka tajemnica :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Pewnie niejeden z was zawrócił pannie w głowie :P

Hee pewnie tak :D ;P ( 5 h zakupów, 130 litrów napojów, 10 kg mięsa właśnie upieczone, 500 kanapek do zrobienia ale damy radę, w końcu jutro Sylwuś:P, może wynajdę sobie nowe zajęcie i zajmę kateringiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszpa1    0

1piotr1, moze ci sie tak tylko wydaje ze zadna nie robi cie w hu*a. nie jestes wszystkiego w stanie sprawdzic i upilnowac laski na kazdym kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

1piotr1, moze ci sie tak tylko wydaje ze zadna nie robi cie w hu*a. nie jestes wszystkiego w stanie sprawdzic i upilnowac laski na kazdym kroku

 

Dokładnie.. Dziewczyna może zdradziać również dobrze jak facet i nie poznasz tego po niej.. Wcale jak taka jest to u niej normalne i podoba się jej posiadanie dwóch w tym samym czasie. Ja raz miałem 2, jedną kochałem z drugą się tylko bawiliśmy - ale i tak pod sam koniec sie dowiedziały, 2 liście i koniec - ale byłem młody i głupi 18lat. Dzisiaj jak o tym pomyśle to mi strasznie głupio, że tak mogłem skrzywdzić je, bo dobre dziewczyny ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Dokładnie Roltech, arogancja u 1piotra1 to podstawa rozmowy i myślenie że jest się naj ...

 

Czemu od razu nazywacie to arogancją i ogólnie bardzo źle. Ja gdy pisałem równie nie stworzone rzeczy spotkałem się z tym samym. Proszę was, zauważcie, nikt tu was nie opisuje. Nie ma wzmianki o was. Więc nie musicie się obrażać, gniewać, złościć. Jest powiedziane: zazwyczaj, przeważnie, często. Czyli nikt nic nie wspomina o was. Bo prawdopodobnie wy nie jesteście zwyczajni, wy jesteście wyjątkowi i nie prezentujecie tych nudnych, oklepanych i zazwyczaj bardzo mi się nie podobających modeli chłopca czy dziewczynki.

 

A jeśli mam porshe i jeśli ktoś zapyta czym jeżdżę a ja powiem prawdę to będzie arogancja? (chodzi mi o to że się nie będę chwalił czym jeżdżę tylko wyniknie to z luźnej rozmowy nie mającej na celu rozróżnić rozmawiających na lepszego i gorszego) to przecież nie jest arogancja. To jest prawda...

 

I właśnie czemu ktoś nie może się uważać za naj jeśli wszyscy dookoła za takiego go uważają? Czemu jego dziewczyna nie może być naj jeśli wszyscy dookoła mu jej zazdroszczą? Uważanie się za takiego to nie jest arogancja. (oczywiście jeśli faktycznie się takim jest i nie wedle swojej miary tylko np wszystkich panienek z gminy czy z zabawy ,,dicho party,,)

 

Z Twoim podejściem sam to robisz.

Ważne by być tego świadomym. A reszta to już kwestia sumienia. (mało czasu żyjecie na świecie? Nie zauważyliście że żyją ludzie którzy bez mrugnięcia okiem zrobią cię w ch..ja, czy to jest takie dziwne że jeden robi wszystko i wszystkich w ch..ja, drugi będzie miał pewne granice i powie robię w ch..ja od środy do soboty, resztę dni tyg spokój, kolejny powie robię w ch..ja dziewczęta a zwłaszcza pijane ale swoją gdy już będę chciał ją mieć nie będę robił w ch..ja. A kolejny powie: ja nikogo nie będę robił w ch..ja!

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michufarmer    21

Kobietę trzeba pilnować albo się nie denerwować, a mężczyźnie trzeba dawać albo się nie dziwić. :P

B)


Pozdrowienia z kłodawskiego oddziału AF

MichuFarmer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sumik    79

UP ten post miałby wiele "lubie to"


"na nogach gumofilce ale jestem kozakiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73
I właśnie czemu ktoś nie może się uważać za naj jeśli wszyscy dookoła za takiego go uważają? Czemu jego dziewczyna nie może być naj jeśli wszyscy dookoła mu jej zazdroszczą? Uważanie się za takiego to nie jest arogancja. (oczywiście jeśli faktycznie się takim jest i nie wedle swojej miary tylko np wszystkich panienek z gminy czy z zabawy ,,dicho party,,)

Bo tak. Nikt Ci na to pytanie nie odpowie co najwyżej napiszą, że tych lepszych kiedyś także może coś złego spotkać.

Nie można się dziwić, że jest się samemu jak ma się wymagania: najładniejsza, najinteligentniejsza i naj naj nie wiadomo co jeszcze. Z tego co mi wiadomo nikt na świecie alfą i omegą się nie urodził :D

Dlaczego nie można mieć wymagań do partnerki/partnera(oczywiście wszystko w miarę możliwości)?

 

Z tego co mi wiadomo nikt na świecie alfą i omegą się nie urodził :D

No to chyba jestem pierwszy.

Dla wszystkich może być brzydulką, a dla tego jedynego miss. Chyba najważniejsze, żeby była/był zadbana/y.

Ale są takie dziewczyny i typy urody, że żaden facet nie powie, że jest brzydka albo ładna.

 

Chyba trafniejszym określeniem jest, że wygląd nie powinien być na pierwszym miejscu ani przysłaniać wewnętrznego piękna, a nie że nie ma znaczenia.

Ma znaczenie. Tylko na siłę próbujemy to minimalizować i tłumaczyć sobie, że liczy się tylko wnętrze. Ale samo wnętrze to nie wszystko. Na obraz chłopaka/dziewczyny składa się i wygląd i wnętrze. Możemy zminimalizować pierwsze na rzecz drugiego ale nigdy się jego nie pozbędziemy. Chyba, że jesteśmy niewidomi.

 

Tylko nie wiem czy osobiście tez byś tak wygarną dziewczynie w twarz z takim txt.. Z tego co wiem i widze to głównie przystojniacy i pewni swojego wyglądu faceci tak traktują kobiety, że nie oprą im się :D

Trudno nie jest. Tylko trzeba uważać, żeby nie było później zemsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michufarmer    21

hehe :)

Niektórzy może się już wygadali, wyrzucili swoje żale i poopowiadali jak to ktoś ich nie zranił, oszukał itp.

W pewnym okresie treść tematu trochę odbiegła od głównego wątku, ale trzeba przyznać, że dyskusje były ciekawe ;)


Pozdrowienia z kłodawskiego oddziału AF

MichuFarmer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

część jeszcze może z sylwestra nie wrociło-za moich czasów wracało się na 3 króli :lol: albo jeszcze nie doszli do siebie.

 

poczekajmy do połowy stycznia-może ktoś się jakimś podbojem pochwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michufarmer    21

Wszyscy chcą dziewczynę na gospodarkę więc jak takie w sylwestra poznali z gospodarstwami to może teraz robią za paszowóz albo wyciąg :P Gania do roboty a nie na AF hehehe

Edytowano przez Michufarmer

Pozdrowienia z kłodawskiego oddziału AF

MichuFarmer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszpa1    0

tak mowisz. mam takiego znajomego , gosciu spora gospodarka , wszystko naprawde na bardzo wysokim poziomie , na brak kasy nie narzeka. jego przyszła zona jest ze wsi , jej rodzice maja gospodarstwo ale ona nic przy tym nie robi. powiedziala ze nie pojdzie do przyszlego meza na gospodarke , ten z kolei kłoci z ojcem ktory chcial mu to przepisac. gosciu ma lipna sytuacje , laska 23 lata on 29 lat. ojciec mu twardo wypomina ze specjalnie dla niego harowal a ten syn sie wypiera tej gospodarki. wychodzi na to ze młodzi pojda do miasta a gospodarka stanie w miejscu. jego ojciec ma 52 lata wiec tego nie sprzeda bo nie ma lat na emeryture ani nic. gadalem z tym kolega kilka miesiecy temu i sam mu mowilem ,, monika nie przejdzie ci nawet za prog obory a co dopiero doic krowy '' a on mi odpowiedzial ze,, bedzie trzymał same byki i wraz z rodzicami sami to obrobia i ona nic by nie musiala robic''. ale wiecie jak to bywa na wsi. i teraz wychodzi na to ze ona mogła by nic nie robic , on by ją złotem obwiesił a ona i tak nie pojdzie do niego tylko twardo go przekreca na miasto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafff24    27

cóż, życie, trzeba by się przyjrzeć skąd u niej taka alergia na gospodarstwo, nic nie dzieje się bez przyczyny, wiem że starszyzna potrafi czasem nieźle obrzydzić młodym (młodemu / młodej) pracę na roli, to ciągłe labiedzenie, lamenty, czy też zbyt silne trzymanie ręki na gospodarstwie, nie dawanie "pola do popisu", w skrajnych przypadkach z czasem wychodzi jakaś choroba psyhiczna jak to w sąsiedzniej wiosce się stało,spore gosp na psy zeszło, młodzi jak nie chcą na gosp. to siłą nic nie zdziałają, nawet jak namówią to będzie przy byle kryzysie "na ch***re były mi te hektary" i wojna w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

To gratuluję temu znajomemu dziewczyny. Jeśli ulegnie to co chwilę będzie miał z nią problemy i szantaże że odejdzie jeśli czegoś nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszpa1    0

prawda jest taka ze robi wielka pania z siebie a tak naprawde to ten chlopak ma pożadne pieniadze . ale ona jest tez głupia, jezeli tylko on został w domu to chyba było pewne ze to bedzie jego tym bardziej ze on ciagle w tym robi , nigdzie indziej nie pracuje, mi sie wydaje ze ona liczy ze on pojdzie z nia do miasta , gdzies znajdzie prace troche rodzicom na wies przyjedzie pomoz do emeryturki lata zleca a potem to sprzedadza i tyle. wszystkie budynki nowe 4 letnie bo kopalnia ich wysiedliła. dom , wielka obora na jakies 100 sztuk bydła , stodoła , wiaty garaze . w samych budynkach to z 1,5 mln kasy wpakował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszpa1    0

StasiekS, teraz to wydaje mi sie ze sie waha co ma zrobic. on sie w miescie nie odnajdzie . z babami to tak jest , przecietnym zyciem z dnia na dzien ale w miescie babe przyciagniesz a niestety bogata gospodarka ja odepchniesz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

wiesmag, mysle ze nie jedni z af poznali nowe osoby w sylwestra:)

A jeśli jeszcze nie poznali to oby to były szczere, inteligentne dziewczyny, oby miały dobry charakter, były zadbane i niezależne. Niech mają w sobie to coś. Oby przez nie nikomu nic się nigdy nie stało, żeby nie żyły z poczuciem winy. Oby potrafiły od razu zaspokoić wszystkie potrzeby faceta i aby mu ufały od zaraz bezgranicznie. Niech będą bardzo wyrozumiałe, pewne siebie i piękne. Oby nie zwracały uwagi na osoby trzecie, zwłaszcza rodziców (nawet nie swoich) i nie słuchały ich rad. Niech będą wręcz idealne! i śnią się każdej nocy. Tego Panowie trzeba Wam życzyć :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszpa1    0

Slonce, to bardzo miłe zyczenia :) ale chyba mało realne, chodz nie powiem moja kobieta sie poswiecila i przyjezdza do mnie z poznania na tydzien , kilka dni opusci w szkole zeby byc ze mna . jest to sytuacja wyjatkowa bo mam chate wolna :D przez poltora tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj