Polecane posty

Gość   
Gość

Oj Meg . Naprawdę uważasz że są kobiety , które nie potrzebują komplementów ? Mało tego - moim zdaniem - nawet facet lubi byc czasami pochwalony . B)

Meg - czyżby małżonek wpadł w rutynę i zapomina o drobnych komplementach ? :huh: Moze Go uświadom np nowym seksownym ciuchem i lekką niedostępnością . B)  ;) 

Edytowano przez zetorki12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 

 

Akurat baju baju, to tak jakbyś powiedziała że nie lubisz dostawać kwiatów.      :P

Baju ,baj ...nie powiem ,bo to nie rozmowa o tym co lubię a co nie ...ale jedno Ci powiem całkiem serio ...nie traktuj wszystkich kobiet tak samo ,bo nie są takie same .

 

Zetorki  to tylko słowa ,często nie idące w parze z czynami ...ja preferuję czyny ....Wiem jakie są kobiety ,i czasami sama  za cholerę nie rozumiem ich próżności ,ale i takie ''słodkie ...''  .muszą być ...w końcu ''każda potfora znajdzie swojego amatora ''. ;)

Spokojnej nocy .. :)

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No moim skromnym zdaniem kobieta musi być odrobinę próżna . Oby bez przesady . Spokojnej ... , no chociaż nie koniecznie , jeszcze nie tak późna pora B) ;) ;)

Edytowano przez zetorki12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 

 

Baju ,baj ...nie powiem ,bo to nie rozmowa o tym co lubię a co nie ...ale jedno Ci powiem całkiem serio ...nie traktuj wszystkich kobiet tak samo ,bo nie są takie same .

Jednak  kobieta powinna być kobieca,   :P  bo w przeciwieństwie do faceta jej "twardość" uroku nie dodaje.     ;)

 

Spokojnej nocy.   :)  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 

 

Meg - czyżby małżonek wpadł w rutynę i zapomina o drobnych komplementach ? 

Nic z tych rzeczy ,mój Mąz  wie co lubię i na pewno nie jest to tania gadka  :)  

 

 

No moim skromnym zdaniem kobieta musi być odrobinę próżna . Oby bez przesady .

Jaka  to odrobina ,to już kwestia gustu . Odrobinę to każdy z nas jest próżny .  ;)

 

Sean jak Twoja wypowiedz ma się  do mojej ,bo nie rozumiem ? Nic o ''twardości ''nie wspomniałam ,a tylko chce Ci uświadomić że mimo wszystko każdy jest inny i ma inne upodobania .   To że kobieta niekoniecznie preferuje pewne zachowania ze strony mężczyzn ,nie oznacz że brak jej kobiecości ?  Sean wąski tok myślenia masz ,a czar jaki Twoim zdaniem działa na kobiety ,być może działa ,ale nie na wszystkie . Są jeszcze kulturalne kobiety ,które po prostu nie wyprowadzają Cię z błędu ,ale założę się ,że i trafiłeś i na takie ,co bez ogródek powiedziały co myślą . :P   

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 

 

 Sean wąski tok myślenia masz ,a czar jaki Twoim zdaniem działa na kobiety ,być może działa ,ale nie na wszystkie . Są jeszcze kulturalne kobiety ,które po prostu nie wyprowadzają Cię z błędu ,ale założę się ,że i trafiłeś i na takie ,co bez ogródek powiedziały co myślą . tongue.png   

:) Faktycznie chyba się nie rozumiemy, wyważone komplementy z mojej strony traktujesz jako tani podryw? dlaczego za miły komplement miałyby mi powiedzieć co o mnie myślą? jeżeliby to któraś zrobiła, to albo ma zbyt duże mniemanie o sobie, albo coś z nią nie tak.    :P  Oj Meg, coś mi się zdaje że niby powinnaś znać mnie dosyć dobrze, ale pisaniem jako Sean, zburzyłem Twój tok myślenia.     :D  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Wywarzone komplementy i ty? hehe bez żartów... sean a ja mam podejrzenie , graniczące z pewnością- że to ty masz wybujałe mniemanie o sobie. Że coś z tobą nie tak- to już oczywiste...


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 

 

 Faktycznie chyba się nie rozumiemy, wyważone komplementy z mojej strony traktujesz jako tani podryw

Ty Żonę swoją komplementuj ,a nie inne kobiety ?  Nie uważam też komplementów za podryw ,tylko za brak możliwości na normalną rozmowę ,z kimś takim . 

 

 

 Oj Meg, coś mi się zdaje że niby powinnaś znać mnie dosyć dobrze, ale pisaniem jako Sean, zburzyłem Twój tok myślenia.     biggrin.png  

Sean pokazał Twoje  oblicze i  skomplementował mnie niejednokrotnie ...się jeszcze dziwisz że mnie zemdliło i mam wstręt ?   :ph34r:  :rolleyes:  :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ty sądzisz że on ma żonę ? Moim zdaniem nawet dziewczyny nie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Zawsze powtarzam że forum służy do dobrej zabawy i traktować je tak należy, a Ty Meg bierzesz wszystko zbyt na serio, powtarzam też że komu nie pasuje mój styl pisania, przecież nie musi ze mną rozmawiać.     :)  

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868
 Nie uważam też komplementów za podryw ,tylko za brak możliwości na normalną rozmowę ,z kimś takim

 

nie tak dawno  my podyskutowaliśmy sobie o związku i  wyszło trochę za poważnie, a od komplementów trzymałem sie z daleka. W tym temacie jednak lepiej pisać tak pół żarem, pół serio :)

Pozdrawiam, czytelnik  :P

Edytowano przez Pigmei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes

Co wy tu tacy bojowi?- aż stach coś napisać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Co wy tu tacy bojowi?- aż stach coś napisać ;)

Napisz cokolwiek, to już będzie dobrze.     :P      :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ha , ha - właśnie myślałem że tak powinnaś napisać :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes

Jestem zawsze- jednak zluzujcie troszku, bo lipa :( co tam już po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes

No cóż...po żniwach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Cokolwiek ;)

No cokolwiek, bo jakoś nie jesteś zbyt rozmowna.

nie tak dawno  my podyskutowaliśmy sobie o związku i  wyszło trochę za poważnie, a od komplementów trzymałem sie z daleka. W tym temacie jednak lepiej pisać tak pół żarem, pół serio :)

Pozdrawiam, czytelnik  :P

Widziałem tą dyskusję, Meg udowodniła już nieraz że toleruje tylko tych co nie śmią się jej sprzeciwić.   :P Ma swoich ratlerków co dużo szczekają w jej obronie.      :P

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No cóż...po żniwach???

 

U mnie jeszcze nie..w trakcie...jak to na północy..zazwyczaj koniec jest w drugiej połowie sierpnia dopiero.

Pozdrawiam wszystkich ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Widziałem tą dyskusję, Meg udowodniła już nieraz że toleruje tylko tych co nie śmią się jej sprzeciwić.

Sean ,toć to wypisz wymaluj Ty ...no świetnie się podsumowałeś  ;)

Co do Pigmeia i jego daleko idących wniosków ,po raz kolejny zrobił to byle jak ,byle gdzie i byle z kim  :D  

 

 

 Ma swoich ratlerków co dużo szczekają w jej obronie.       :P

 

Problem w  tym ,że nikogo nie mam ,a to są Twoje zwidy ,ale jak już przy pieskach jesteśmy ,to zauważ ,że ratlerki budzą ogólną sympatię otoczenia w przeciwieństwie do rottweilerów ,które większość życia spędzą na smyczy i to w kagańcu . Cóż natury nie zmienisz . :)

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Prawdziwy mężczyzna powinien sobie umieć wybrać sprawny samochód, rasową kobietę, a jak ma jeszcze pieniądze kupić stajnię, to i konia pięknego dokupić też nie będzie miał problemów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj