Polecane posty

jahooo    9226
Napisano (edytowany)

Ładna i mądra - pasuje ?

A napisałem "urodą często nie grzeszą".

Poza tym "nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba".

Edytowano przez jahooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Kolego i gó.no z twojego planu może wyjść, założyłeś sobie wszystkie opcje co że po kolei będziesz mieć jak tak to gratuluje ze ci wychodzi, to już wiesz co za miesiac 10 lat będziesz robić czy będziesz mieć to co masz dotychczas, i nie śmiej sie z żuli pod sklepem, większość z nich miała plany i ambicję , tylko im się tak życie skomplikowało że nie dali rady i wpadli w alkohol, także nie mów o nich bo sam nie wiesz czy za 5 lat się do nich nie przyłączysz. To są brednie, nigdy nie myślę co będzie za rok czy 5 lat bo nie wiem co jutro przyniesie dzień czy dożyję do niego nie myślę pesymistycznie broń Bóg, mówie tylko że nic się nie wie co i jak i gdzie i kiedy, bo życie ma być nie przewidywalne jak by było do bólu to co to za życie, jak z dziewczyną, nie chciałbym takiej którą dało by sie na wylot od razu przejrzeć a taką która by mnie zaskakiwała. I dla mnie nie ma ładnych czy brzydkich kobiet są normalne każda ma coś w sobie takiego gdzie nie ma inna. B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9226

Ale ja nie narzekam, że nie wychodzi, ani nie cieszę się, że wychodzi - po prostu trzeba mieć zawsze jakiś plan i nadzieję, że uda się zrealizować. A ci żule pod sklepem po prostu już skapitulowali, bo inaczej nie można tego nazwać.

Nie wiem, ile masz lat, bo ja już od ponad 20 lat wraz z żoną powoli do przodu. I planuję na przyszłość. Dlatego, że jestem optymistą i wierzę, że to jutro przyjdzie. I dlatego też, że zabiegam o to, aby przyszło i było takie, jak sobie zaplanowałem.

Im człowiek starszy, tym ma większy bagaż doświadczeń, który niestety, nie zawsze pomaga. Młody człowiek często podejmuje się rzeczy, która starszym wydaje się niemożliwa i ją wykona. Bo nie ma obaw i uprzedzeń.

Ja się potrafię uczyć na błędach i wyciągać z nich wnioski. Ale z powodu tych błędów nie staję się pesymistą. Po prostu, one zawsze będą się zdarzać.

A ja wolę taką, która mnie codziennie nie będzie zaskakiwała. Bo to zaskoczenie niekoniecznie może być miłe.

Życie zawsze jest skomplikowane. Cały wic polega na tym, aby po upadku się podnieść. A jakąś stabilizację należy w życiu mieć. Rodzina to dla mnie taka oaza. I wiem, że nic nie będzie trwało wiecznie. Tyle że bez planów i marzeń życie staje się szare i nijakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

oj z tymi planami to nie jest taka łatwa sprawa, jeśli jesteś optymistą to zakładasz że zrobisz bardzo dużo a potem rozczarowanie i dołek, jak jesteś pesymistą to nie narzucasz sobie wymagań i stoisz w miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanetabagier    51

3 synów - teraz czas na córę ... uciekłaś na wieś bo byłaś ,,bitym mieszczuchem'' :o;)

no niestety córka nam nie dana i jak będzie kiedyś jeszcze dzidzi to tylko chłopiec a to moje problemy ze zdrowiem z tym są związane :( nie donosze córeczki niestety wieś jest lepsza i o wiele bardziej przystojniejsi panowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymi40    1444
Napisano (edytowany)

To nic tylko czekać na synową :P -panowie może i przystojniejsi [nie mi to oceniać] jak tak się rozbiorą przy sianokosach czy żniwach...tacy opaleni.

Edytowano przez Szymi40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No jak jeszcze panowie mają co pokazać. Dlatego że do żniw zostało jeszcze z 3 miesiace czas najwyzszy zacząć robić kaloryferek, nie ma na co zwlekać. Grunt to optymistycznie spojżeć na sprawę nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374
Napisano (edytowany)

jakie spostrzeżenia po eurowizji, jak dla mnie wygrana Conchity z Austrii to żenada. Fajnie wypadła Szwecja, Islandia i Słowenia nasi też dobrze, ale do czołówki troszkę brakowało. Ogólnie szkoda czasu było siedzieć przed TV do 00:30 żeby zobaczyć dziwoląga który zdobywa pierwsze miejsce tylko w wyniku poprawności polityczno - społecznej.

Edytowano przez binek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9226

W mnastępnej eurowizji wystawmy Annę Grodzką z "Kiedy byłem małym chłopcem" - sukces i 1 miejsce murowane :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanetabagier    51

3 synów - teraz czas na córę ... uciekłaś na wieś bo byłaś ,,bitym mieszczuchem'' :o;)

no a co do mojego "jestem bitym mieszczuchem" to jak byś nazwał babeczkę która urodziła się i wychowała w szarym brudnym blokowisku dużego miasta? Za dziecka to ja krowę widziałam tyle co w programie przyrodniczym lub książce do biologi a ze zwierząt to tylko pies, kot i co najwyżej chomik mi były znane :P a teraz z pomocą oczywiście mam 2x dziennie do ogarnięcia 85 krów <_< i na mojej głowie jest pilnowanie muta, pasz, śrutowanego zboże, otrębów i tych innych bajerów, to co nie bity mieszczuch?? W tym przypadku zwycięża miłość rzecz jasna, że jeszcze nie zwiałam :D zpoowrotem do miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mietek86    4

Jeśli eurowizja będzie szła w tym kierunku w którym poszła to trzeba ją olać i nie rozmawiać o tym bo to dziwne jest żeby zboczęńcy byli na szczytach trzeba ich tempić a nie rozmawiac o nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Gdzie te czasy kiedy wygrywało się talentem a nie tym czym się szokuje ludzi czy golizną, eurowizje gdzie wygrywali włosi, Abba, czy kiedy Górniak występowała, nic nie miałem do naszych występujących ale szkoda że tylko dziewczyny świeciły biustami, niczym więcej, bo nie ukrywajmy mieli przeciętną piosenkę, według mnie, gdyby nie kobiece walory wątpię czy ktoś inny by się nimi w ogóle zaintersował. Dla mnie tylko szkoda że zespól piersi nie dostał się z Bałkanicą, tam jest wszystko słowa, rytm i całość z vervą. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

No ja tv to nie ogladam,. A ta eurowizja to jakies nieporozumienie.


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szaman1    159

a eurowizja do bani nie było co oglądać :(

Oj było na co popatrzeć jak nasi startowali. Taką praczkę sobie znaleźć to nawet by mi się pranie spodobało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3046

jahooo ja bym wolal - wokal szpaka a grodzka jako tancerka-jakby ktos nie wiedzial to w krakowie[i okolicach] dostala ponad 20 tys glosow. donatan tez jest z krakowa

eurowizja to cyrk i "baba z broda" idealnie tu pasuje, niedawno wygral prawdziwy transwestyta z izraela[polityka koliduje czasami z geografia].


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanetabagier    51

Oj było na co popatrzeć jak nasi startowali. Taką praczkę sobie znaleźć to nawet by mi się pranie spodobało :D

a mnie się nie podobało :unsure: no ale jak kto woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymi40    1444

@zanetabagier widzę że na wsi się nie nudzisz....toć TY nie masz czasu myśleć o ucieczce ;) przy tylu krowach to chyba macie jakiegoś pracownika !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Taką praczkę sobie znaleźć to nawet by mi się pranie spodobało :D

Ciekawe na jak długo by Ci się to pranie spodobało ? ^^ Znając mężczyzn ,śmiem twierdzić że bardzo szybko byś wymiękł . :P Oczywiście o pranie chodzi ,tam się kolego nie zagalopuj . :D Zresztą Szaman i tara do prania ...hmmmmm jakoś to mi nie pasuje . :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanetabagier    51

Panowie co Wy sądzicie o dziewczynach które z miasta się wplątały w gospodarkę? Szacunek czy pogarda? Dadzą rade czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robo1980    58

u mnie w sąsiedniej wiosce jest taka dziewczyna na gospodarstwie już 10lat i daje radę i nie narzeka.ważne jest to ,że jest pracowita i nie boi się ubrudzić a nie to że jest z miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
am1609    0

Moja bratowa i brat mieszkają w mieście ale jak przyjadą to sami biorą się do roboty aż im trzeba nieraz nagadać że odpocząć przyjechali a nie pracować. Jak ktoś lubi pracę a nie leżenie to i na wsi i w mieście zajęcie sobie znajdzie i nieważne skąd pochodzi, bo teraz częściej dziewczyny ze wsi mniej pracowite się robią.

Ale na szczęście kilka jest na forum co pracy się nie boją :) I tych strasznych rolników :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minkkaaa    0

Dziewczyny z miasta w moim odczuciu sa traktowane z lekkim przymruzeniem oka, ale kopara opada jak biora sie za robote i potrafia jezdzic ciagnikami na polu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj