Polecane posty

ja to nie wiem co jest dziwnego w tym że dziewczyna chce pozostać na gospodarce albo szuka chłopaka który wiąże z tym przyszłość, ja jestem na kierunku związanym z rolnictwem kieruje wszystkim co ma kółka i nie jestem wcale brzydka jak ktoś złośliwy pewnie będzie chciał zaznaczyć:) więc do dzieła chłopaki takich dziewczyn jest więcej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lodzia    0

Tylko chwilę mnie nie było, a tu proszę jak ciekawie się zrobiło...film o FILCOKACH, pierwsza klasa :lol: trzeba spróbować zimową porą.

A co do moich połączeń to sama jestem ciekawa jak sprawy się mają, Xawier jak tak, byłeś u Gofiaczka?

 

 

Mała Mi widzę,że potrzebujesz prania mózgu i jednego dnia w galerii handlowej. Szpilki i masz długie nogi, a włosy nie muszą być długie,żeby wyglądać fajnie. Musimy się chyba wybrać razem na zakupy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WodnyElf    3

 

Masz niską samoocenę i zbyt mało pewności siebie, z takim nastawieniem napewno zostaniesz starą panną . Do niedawna też tak mogłem o sobie powiedzieć. Pomogli mi kumple. Teraz się nie pier... i podbijam bez chwili zastanowienie. Nawet jak ma mnie spławić to wolę zaryzykować niż żyć ze swiadomością, że się nie spróbowało :(

Ha! w tym wieku co jestem to już nią jestem :ph34r:

 

Bystra może Mikołaj pod choinkę ci przyniesie filcoki :P;)

 

Lodzia nie lubię szpilek, także dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawier    222

Lodzia Gofiaczek raczej nie skorzystał z Twojej rady... Mala Mi skąd jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lodzia    0

Mała Mi, żadnych szpilek? nie wierzę, znajdziemy takie,które polubisz, np. na grubszym obcasie, obiecuje,że będą wygodne :)

 

Xawier, no cóż strata Gofiaczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawier    222

He he a dokładniej?? może być na priv ja aktualnie jestem w Poroninie do niedzieli a później ewentualnie mogę wpaść na jakieś ciasto;)

Lodzia no na siłę nic nie będę robił

Edytowano przez Xawier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lodzia    0

Zgadzam, się Xawier z kobietami nic na siłę, a czasami lekki dystans, sprawia,że jeszcze bardziej nam zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawier    222

Taa taki obojętnie-zainteresowany typ was kręci?? Trzeba na tyle olac żebyście się zainteresowały ale też na tyle zainteresować żebyście Wy nas nie olały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WodnyElf    3

Mała Mi, żadnych szpilek? nie wierzę, znajdziemy takie,które polubisz, np. na grubszym obcasie, obiecuje,że będą wygodne :)

Mam szpilki i to wygodne ale to i tak mnie nie przekonuje do ich częstego noszenia:) także nic na siłę, ale dziekuję za chęci :) Lepiej porozmawiajmy o czym innym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miroM1984    6

skoro kolezanka napisala ze z dalekiej malopolski, to strasznie jestem ciekaw z ktorego rejonu tego nasego pieknego landu

PS pytam z czystej ciekawosci poniewaz sam jestem z tego rejonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lodzia    0

Coś w ten deseń :) jak jest tak cały czas kolorowo i cukierkowo, to szybko się nudzi...Ale to jest bardzo cienka granica, ostrzegam ;) No i na obojętnego typa, dziewczyny nie wyrwiesz, chodzi mi bardziej o związki, kiedy chłopak jest bardzo zaangażowany,a dziewczyna na początku też, a potem...i wtedy dobrze jeśli chłopak odrobinę się zdystansuje, dziewczyna doceni i sama przyjdzie. To tylko moje zdanie, bo czuję ,że posypie się krytyka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WodnyElf    3

skoro kolezanka napisala ze z dalekiej malopolski, to strasznie jestem ciekaw z ktorego rejonu tego nasego pieknego landu

PS pytam z czystej ciekawosci poniewaz sam jestem z tego rejonu

Hmmm... jakby to powiedzieć... w drugą stronę od Krakowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
.i wtedy dobrze jeśli chłopak odrobinę się zdystansuje, dziewczyna doceni i sama przyjdzie.

Ale wtedy może już być za późno, bo znajdzie taką co nie będzie stroić jakiś foch. :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krisek    15

Koleżanko bystra. nie to nie mój rekord ;D Ja nie mam odpowiedniego sprzętu do uprawiania tego sportu. jak zakupię takowy to postaram się pobić rekord: :^ Co do wzrostu to powiem że to nie ma znaczenia.no ale jak już wiemy ile kto ma wzrostu no to ja jestem głodny wiedzieć coś więcej ,coś innego,lepszego a wy Panowie? jakiś rozmiar ;D^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lodzia    0

Znasz taką co nie stroi, bo ja nie, a znam bardzo dużo kobiet?

 

Koleżanko bystra. nie to nie mój rekord ;D Ja nie mam odpowiedniego sprzętu do uprawiania tego sportu. jak zakupię takowy to postaram się pobić rekord: :^ Co do wzrostu to powiem że to nie ma znaczenia.no ale jak już wiemy ile kto ma wzrostu no to ja jestem głodny wiedzieć coś więcej ,coś innego,lepszego a wy Panowie? jakiś rozmiar ;D^^

 

Rozmiarami chcecie się chwalić...no to zaczynajcie, wy pierwsi :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WodnyElf    3

Mojego wzrostu nikt nie zna więc rozmiarów nie podam B)

 

Ale Wy Panowie możecie się pochwalić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Znasz taką co nie stroi, bo ja nie, a znam bardzo dużo kobiet?

Znam, fochy stroją tylko te które wyczują z kim na to mogą sobie pozwolić, bo nie ze wszystkimi, no i zazwyczaj albo mają za mężów pantoflarzy, albo dłuuuugo są w panieńskim stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawier    222

A jakie rozmiary chcecie poznać?? A czy rozmiar na prawdę ma znaczenie?? Wg mnie to raczej nie ma (aczkolwiek nie narzekam żeby nie było)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawier    222

Ale dziewczyny powiedzcie szczerze czy rozmiar ma znaczenie?? Tak z czystej ciekawości pytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawier    222

Dla mnie osobiście nie ma znaczenia jakiegoś ogromnego tj ważne żeby były, nie za duże nie za małe, żeby ich nie szukać ale też żeby nie przysłaniały wszystkiego aczkolwiek to i tak wszystko zależy od indywidualnego podejścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia    39

Ja zawsze mówię, że liczy się jakość a nie wielkość. Przecież poznając kogoś nie powiemy słuchaj jesteś fajny, posiadasz wymarzone cechy, które lubię no ale niestety masz nie ten rozmiar więc dziękuję.

Za pewne są osoby, które mają kompleksy na tym tle zarówno kobiety jak i mężczyźni. U kobiet dodatkowo pewne krągłości widać na pierwszy rzut oka u mężczyzny natomiast nie i założę się, że gdyby tak samo można było to oceniać jak u kobiet to niejeden desperat ( nie akceptujący siebie do końca ) nosiłby bokserki typy push-up :ph34r::P

 

Moim zdaniem najważniejsze, że jest się zdrowym, niekalecznym ( bo co mają powiedzieć osoby kalekie, które np. nie mają ręki w stosunku do osób, które narzekają, że mają to za duże a to za małe) i akceptuje się w pełni swój wygląd no i rozmiary ;)


Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj