przemoxx90

Pomocy! W ciągu tygodnia padły mi 3 sztuki. Co to może być?

Polecane posty

przemoxx90    0

Witam,

Zaczęło się od krowy, później byczek ośmiomiesięczny teraz znów krowa.

 

Objawy: bydło przestaje żuć, kładzie się i wstaje, nie przyjmuje pokarmu, nie wydala, kopie tylnymi nogami w rezultacie słabnie z nieprzyjmowania pokarmów i pada. Co robić.

 

Żywienie kiszonka z qq, sianokiszonka, ospa, słoma, siana, muto.

 

Co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Może kwasica?? Wet  nie badał kwasowości moczu??


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemoxx90    0

weterynarz był za pierwszym razem stwierdził że możliwe że przytkane księgi dał preparat nic nie pomogło, mówił że ją przeczyści że będzie srała pod ścianę. z drugą sztuką to samo myślałem że to cholerny zbieg okoliczności że takie rzeczy. wlewałem drożdże, piwa preparaty i nic. a sam stwierdził że tak jakby żołądek nie pracował tej krowie albo zbyt rzadkie ma ruchy tego żołądka... teraz zadzwoniłem po innego. Z usług tamtego znachora już podziekuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemoxx90    0

Był weterynarz, stwierdził że raczej to nie wina zepsutej paszy ani żadnej choroby bo krowa ani nie ma gorączki ani biegunki ani nie jest osowiała gdyby było coś zepsutego to stwierdził że objawy byłyby inne (i u większej ilości sztuk minimum 30% w zatruciach złą paszą) a ją boli przy skurczu żwacza bo uciskał i w momencie skurczu kopała... sam był trochę głupi bo nie wie co to może być...ale dał jej zastrzyk rozkurczowy i otępiała się zrobiła przestała kopać i nawet zaczęła żreć wiec musiało ją przestać boleć... Najgorsze jest to że po przeanalizowaniu wszystkiego wzdłuż i w poprzek wysnuliśmy taką tezę czy aby to nie była wina siana w którym była masa patyków:/ tata mówi że jak kosił łąkę to w jednej jej części było podobno trochę samosiejek akacjowych które tata skosił i normalnie sprasował bo stwierdził że jak będzie skarmiał to siano to wybierze wtedy (no ale wiadomo na bank tego dobrze nie zrobił:/) wydaje mi się że takie kawałki mogły takie coś spowodować (weterynarzowi również). Ojciec skarmił z dwie bele tego siana ale już od tygodnia nie daje...Te dwa bale skarmiane były w zeszłym tygodniu i to była jedyna inność w żywieniu naszego bydła odkąd zaczęły się te problemy:/ Czy miał ktoś podobny problem? Żałuję że w przypadku poprzednich sztuk nie pojechałem do rzeźni......

Edytowano przez przemoxx90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

beztlenowce. chlopie padline dajesz krowa:-( ciesz się ze cale stado ci nie padło. bo moglo tak być. jad kielbasiany czy clostridium może wykonczyc w krutkim czasie cale stado.

Edytowano przez rolstudent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artur125    1327

przemoxx sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, akacja a raczej grochodrzew jest rośliną trującą.Może i ładnie pachnie, ale spal te krzaki w okolicy tuz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falco    0

artur125 ma dużo racji, tylko, że drzewo które w Polsce nazywamy akacją to tak na prawdę nie jest akacją. w Naszym klimacie drzewa te nie występują mimo iż szacuje się na świecie około 1300 gatunków tych pięknych drzew. Robinia, czy też Grochodrzew, to prawidłowa nazwa tej rośliny. Roślina ta jest trująca, ale jej kwiaty są wykorzystywane w lecznictwie, daje również bogaty i zdrowy miód. 

Mogła doprowadzić do zaburzenia widzenia, podniesienia moczopędności, naparów z tej rośliny używa się do pobudzenia trawienia. ale mogła zakłucić mikroflorę w żołądku przeżuwacza. 

Warto by zrobić toskykologię krwi, a tych kilku bel nie podawać bo same drzewka są ciężko strawne dla krów. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
d___b    72

No właśnie ale weterynarz powinien pobrać próbkę krwi i zbadać. Ciekawe czy w ogóle sprawdzał czy ma gorączkę itp..
Powinno się takie badania robić bo jakby to była poważna choroba to mogłaby się przenieść na resztę stada.
Chyba, że popatrzył "strzelił" co  może być i dał coś żeby kasę przyjąć za "usługę".


8bdb4a7a95566.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez tyj123
      poraz pierwszy nam takie coś sie zdążyło parę dni temu zdechł nam cielak mięsny(brąz) 4 miesięczny wszystko rozegrało sie w 15 min zaczął ryczeć potem piana i krew mu z nosa leciała a po chwili sie położył i było po nim . Jak weterynarz przyjechał zrobiliśmy mu mała sekcje nie był on nawet wzdęty ale miał takie dziwne serce gąbczaste miękki czy z was ktoś miał podobną sytuację i co to mogło być bo weterynarz stwierdził że to wada wrodzona........
    • Przez kat
      Ktoś przerabiał w swoim stadzie takową? U nas w ciągu 3 dni 5sztuk zaczęło obficie laksować. Weterynarz dał jakieś zastrzyki kazał dawać kredę pastewną i Enterogast. Mogę jeszcze dodać ze zarażone sztuki są bardzo podatne na zapalenie płuc.
      Miał ktoś do czynienia z tą choroba wirusowa? Jak najlepiej łagodzić skutki biegunki?
    • Przez Bercik92
      witam. od paru dni u cielaka występują opadłe uszy oraz powoli cielak traci apetyt i wygląda na "przygnębionego" czy ktoś się orientuje co to jest ?
    • Przez kender25
      Mam cielaka 3 tygodnie no i daje mu preparat mlekozastępczy i siano no i ma straszne rozwolnienie. Nie wiem co robić trwa już tydzień , weterynarz dal zastrzyki potem sam je dawałem trochę pomogły no ale wciąż jest problem. Co mu dać? Myślałem czy by śrutu może ale on jest za mały raczej. Na mleku od krowy miały lepiej cielaki, a na preparacie mlekozastępczym nie dość że chudy to jeszcze straszna biegunka od tygodnia. Co te preparaty dają, strasznie wygląda po nim.
    • Przez Rolnik9191
      Witam,
      Dokładnie 3 tni temu mój 6 miesięczny byczek przestał jeść i coraz rzadziej pić wodę, a zaczą załatwiać się ,,wodą'' konsystencja kału była wodnista. Weterynarz zaczą go leczyć dostał kroplówkę na wzmocneinie oraz na nawodnienie orgnizmu, przyją jakieś leki na biegunkę cały czas dostaje siemię lniane. Po kroplówce zaczą trochę jeść(dosłownię trochę) następnego dnia znów przestał jeść lekarz powtórzył wszystko bo byczek cały czas robi wodą i nie bierze się za jedzenie. Widać że ma ochotę coś zjeść bo gdy dostają inne sztuki w stadzie podchodzi do jedzenia weźmie dosłownie jedną trawkę i odchodzi. Na siłę wlewamy mu wodę bo nie chce pić. Spotkał się ktoś z taką sytuacją ? Z góry dziękuję za pomoc

      Zapomniałem dodać że tydzień temu byczka w podobnym wieku te same dolegliwości zabiły w moim stadzie. Za późno zaóważyłem dolegliwości bo sztuki chodzą luzem.  Doległiwości u byczk o którym piszę w poście wyżej zostały zauważone od razu. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj