Andrzej Duda - najlepszy prezydent (dla rolników)?

[konrad82 50]

A gdzie tam dotrze. Oni pewnych tematów nie widzą. Nie chcą słyszeć nie komentują. Jak napisałem, że Kaczyński uwłaszczył się na majątku państwowym po 89 roku jak reszta z którą dzisiaj walczy oskarżając, że koryto uciekło, to żaden nie widział. Fundacja Solidarność, Spółka Srebrna, Telegraf. Wystarczy poczytać. Ale gdzie tam. Tylko w koło o uchodźcach, złym zachodzie. To jest święta prawda jak u rolnika. Świnie się zmieniają tylko koryto to samo. W PiSie aferzystów nie brakuje. Jak choćby senator Bielecki. Ale któryś to widzi. Nie wszyscy źli PiS dobry.

Tak samo jak udają, że nie widzą jak to Kaczyński w Polsce krzyczy, że żadne naciski z zewnątrz go nie powstrzymają. A Dudzie i Szydło każde do Brukseli jechać się tłumaczyć. I to u boku Tuska. 

Taki już elektorat PISu jest widzi i myśli tak jak chce Kaczyński. Sami mają namieszane w głowach a innym to wmawiają.

 

To weż mi hubertus powiedz na kogo Ci biedni ludzie mają głosować??? Na pewno PIS nie przebije PO w aferach...

Ja na PIS nie głosowałem ale jak miałbym wybierać miedzy PO a PIS wybrałbym PIS bo rządy PO już widziałem... Chociaż im też nie wierze....

Z resztą te wybory to jakby ,,ustawione'' PIS bezwzględna większość ,Korwin sie nie dostał.Ruch Narodowy też ma swoich zwolenników..

[hubertuss 4653]

Jak im UE śrubę dokręci w kraju nie nafikają. Będą się co chwila tłumaczyć, aż w końcu pałę przegną i się sankcje posypią. Zresztą skoro takie chojraki i nic ich nie powstrzyma. To po co jeździć się tłumaczyć. Niech Kaczyński głosi wystąpienie Polski z UE. W kraju nic z korzyścią dla nas nie zrobią. Najwyżej dziura budżetowa się powiększy. A cod do Tuska nie wiem jakie jest jego pochodzenie. Ale prezydent Duda wystąpił z nim na konferencji. To jak to prawdziwy Polak PiSowski prezdyent na konferencji z człowiekiem nie wiadomego pochodzenia? Niemieckiego?

Zrozumcie, że biedny od głosowania na dana partię nie stanie się bogatszy. I tak będzie biedny. Albo i jeszcze biedniejszy. Bo na rozdawnictwo potrzebna jest kasa. Niby PiS chce dać to czy tamto. Ale to najbardziej dotknie tych najbiedniejszych. Już podrożały kredyty, podrożeją produkty w sklepach. Zdrożała waluta podrożeje paliwo. Wydatki na codzienne życie stanowią większy % w budżecie biednego. A bogaty wiele rzeczy sobie od podatku jeszcze odpisze. Niestety w Polsce ludzie glosują bo ktoś im coś da. I mamy jak mamy. Zawsze przychodzą rządzić ci co dużo obiecują. 

PS Korwin jest jeszcze większym liberałem od Petru. Którego tutaj wielu krytykuje, ale na Korwina chętnie by głos oddała.

Edytowano Styczeń 18, 2016 przez hubertuss

[konrad82 50]

Unia sieje swoją propagandę  ,a Prezydent i premier sieją swoją...

A może to o to chodzi,  z Ruskimi mamy na pieńku to teraz jeszcze z Unią. I zostaniemy sami w czarnej d..

Ludzie śą coraz mądrzejsi , i nie głosuja na na partię tylko dlatego że im coś na obiecuje tylko wybierają ,,mniejsze zło''

 

[Tomasz78 1029]

Co ty bredzisz ,paliwo jak na razie tanieje ,(niezależnie o nas) i to chyba dobrze ,ceny w sklepach itak są drogie ,drożeć beda w marketach jak podatki wejdą na molochy ,to nic złego ,wreszcie lokalni beda mogli konkurować ,a więcej klientów w sklepie kolo domu to większy obrót i z czasem ceny tez zmaleją bo zyskwiekszy a że Polak wygodny to i chętnie kupi pod nosem ,chyba ze lubi spędzac czas  w markecie zamiast z rodzina .Co do kredytów to biedni ich nie maja ,bo ich nie dostana ,a jeśli bierzesz chwilówki o których piszesz to znaczy że jestes naiwny i wyznajesz zasade zastaw sie ,a postaw się .

[konrad82 50]

Tomasz my za ropę płacimy Ruskim w dolarach a nie w rublach...

A marketach nie zdrożeje tylko np markety będą gnębiły  firmy[ Mleczarnie] a ta z kolei rolnika...

[Tomasz78 1029]

Nie był bym taki pewien czy wyzysk marketów sięgnął by rolnika ,bo połowa produktów to i tak nie nasza ,a jeśli by i tak sie stało to rolnik powrócił by do sprzedaży bezpośredniej a i sklepikarze przychylniej by go postrzegali .To długoterminowo ma swoj sens ,gdyz teraz rolnik zdany jest na siebie lub giełdy rolne ,a caly biznes zarobkowy zaczyna sie dopiero tam .I jeszcze jedno ilu sklepikarzy  w tej chwili zaopatruje sie w marketach typu Makro lub podobnych ,tylko po to by sprzedac ze swoją marżą .Wiadomo u rolnika cukru nie kupi ale warzywa owoce ,mieso z lokalnej ubojni itd. Moze to nie zaspokoi całego popytu ale ułatwi rolnikom sprzedaz i wytnie pośredników

 

[marko-kolo 709]

nie masz zielonego pojęcia jak rządzi się ten rynek 

może to dobrze dla Ciebie bo możesz snuć tu swoje marzenia 

prawda jest niestety taka że to co piszesz to kompletne bzdury 

 

[hubertuss 4653]

@Tomasz78 Nie masz pojęcia o ustawie o podatku od jak to nazwano na potrzeby kampanii wyborczej hipermarketów. Żyć chcesz w utopii i marzeniach. Niestety podatki dotkną nie tylko hipermarkety. Mniejszy handel tez zapłaci. Trwają dyskusje czy od obrotu czy od metra. Chyba będzie od obrotu. Więc i hipermarket i mały sklepik przerzucą na klienta. Nałożenie podatków tylko na hipermarkety jest nie możliwe bez kar ze strony UE. Naruszyło by zasadę równej konkurencji. Tak więc i tu i tu będzie drożej. W sklepikach często jest dwa razy drożej niż w marketach. Bo właściciel ma mały obrót chce zarobić. A że jest biznesmenem to sam tez za lada nie stanie musi być pracownik. Biedne rodziny czy emeryci nie mając aut nie pojadą do marketu za miasto czy gdzieś do większego miasta. Więc oni najbardziej dostana po d. Ale jak się wierzy ślepo w PiS i Kaczyńskiego to się nigdy tego nie pojmie.

O paliwach już ktoś wyżej pisał. Więc nie będę tłumaczył drugi raz. Tak czy tak biedny dostanie 500 zł na dziecko. Ale zabiorą mu 700.

NO tak będą jeszcze wcześniejsze emerytury Teraz dostaje się 750 na rękę. Idąc w wieku 65 lat. Chcą zrobić 40 letni staż pracy. Więc można będzie pójść w wieku 58 i dostać 300 zł na rękę. I co pod kościół po resztę.

Podsumowując żyjesz w utopii którą przed tobą PiS roztoczył. Wszystkich szczegółów ci nie do powiedzieli. Ty nie doczytałeś. I liczysz na mannę, że ci w kraju będzie lepiej. A tu guzik bedzie drożej. Ale czy lepiej? Tak samo jest z podatkiem bankowym. Kredyty od nowego roku podrożały od kilu osób słyszałem.

Edytowano Styczeń 18, 2016 przez hubertuss

[Gość]

Ale bajki piszesz gdzie 700 zł zabiorą biednym no daj spokój z tą propagandą bo czytać się tego nie chce biedni to często auta mają lepsze jak ci co w biedronce pracują banki żywności rozdają do oporu że co najwyżej po alkohol i papierosy cchodzą :lol:

Tylko nikt prawdy nie mówi że większość tej emerytury nie dożyje

Jak będziesz słuchał tych kilku osób to daleko nie zajdziesz

[hubertuss 4653]

Tak emeryci mercedesami się wożą do opieki społecznej po zasiłki. Jest trochę ludzi co kombinują z zasiłkami. Ale większość klepie biedę. No może tych 700 biedakowi nie zabiorą. Ale jak po odlicza te wszystkie podwyżki od tych 500 co na drugie dziecko dostanie to tez nie wiele mu zostanie.

[Tomasz78 1029]

Za PiS nie jestem i na nich nie glosowałem ,ale trzeba bylo podpuścić co niektórych aby obnażyli swoje poglądy  ,i widac panowie ze zapatrzeni jestescie w UE co powie ,jakie sankcje narzuci ,czy pogrozi tylko palcem (nie bez przyczyny wspomniałem o Tusku),czy naprawde nie wierzycie w nasze rzady ,tylko oceniacie ich ,jak jeszcze tak naprawdę nic nie zrobili , dajcie im sie wykazać a później oceniajcie

[Gość Profil usunięty]

nie masz zielonego pojęcia jak rządzi się ten rynek 

może to dobrze dla Ciebie bo możesz snuć tu swoje marzenia 

prawda jest niestety taka że to co piszesz to kompletne bzdury 

 

moze nam wytłumaczysz ? 

mnie tylko zastanawia czemu taki zagraniczny market stac na to zeby w swoim kraju zapłacic pracownikowi 1500 euro a u nas zawsze tylko go stac na 1500 zł a teraz jak usłyszeli o podatkach kwik! kwik! kwik! 

to samo z bankami ....

[AS2 199]

Jak im UE śrubę dokręci w kraju nie nafikają. Będą się co chwila tłumaczyć, aż w końcu pałę przegną i się sankcje posypią. Zresztą skoro takie chojraki i nic ich nie powstrzyma. To po co jeździć się tłumaczyć. Niech Kaczyński głosi wystąpienie Polski z UE. W kraju nic z korzyścią dla nas nie zrobią. Najwyżej dziura budżetowa się powiększy. A cod do Tuska nie wiem jakie jest jego pochodzenie. Ale prezydent Duda wystąpił z nim na konferencji. To jak to prawdziwy Polak PiSowski prezdyent na konferencji z człowiekiem nie wiadomego pochodzenia? Niemieckiego?

Zrozumcie, że biedny od głosowania na dana partię nie stanie się bogatszy. I tak będzie biedny. Albo i jeszcze biedniejszy. Bo na rozdawnictwo potrzebna jest kasa. Niby PiS chce dać to czy tamto. Ale to najbardziej dotknie tych najbiedniejszych. Już podrożały kredyty, podrożeją produkty w sklepach. Zdrożała waluta podrożeje paliwo. Wydatki na codzienne życie stanowią większy % w budżecie biednego. A bogaty wiele rzeczy sobie od podatku jeszcze odpisze. Niestety w Polsce ludzie glosują bo ktoś im coś da. I mamy jak mamy. Zawsze przychodzą rządzić ci co dużo obiecują. 

PS Korwin jest jeszcze większym liberałem od Petru. Którego tutaj wielu krytykuje, ale na Korwina chętnie by głos oddała.

Na razie to wygląda na to, że żyjesz swoimi wyobrażeniami na temat PiSu i sianiem niepotrzebnej paniki. Unia na chwilę obecną może sobie pogrozić paluszkiem, bo jej własne przepisy na nic więcej nie pozwalają. Poza tym żaden ze znaczących członków PiSu nic nie wspominał o wystąpieniu z UE, więc zmyślasz. A nasi kochani kochani dziennikarze pokroju Lisa czy Michnika wraz z otumanionymi KODowcami narobili nam takiego syfu za granicą, że ktoś teraz urzędnikom unijnym musi wytłumaczyć, że nie mamy tu żadnego PRL 2.0 jak to robi obecnie Lis i spółka. Wprowadzanie zmian w Polsce nie oznacza zerwania współpracy z UE. Prezydent Andrzej Duda pojechał do Brukseli, a Tusk jest jednym z tamtejszych urzędników, więc chcąc nie chcąc musiał się spotkać również z nim.

Na razie żadne kredyty nie podrożały (nie wiem skąd masz te informacje), czy podrożeje żywność czas pokaże. Baryłka ropy staniała w ciągu ostatniego tygodnia z 33,5 dolara na 28,5 (15% spadku), a dolar zdrożał z 3,98 zł na 4,09 zł (2,76% wzrostu), więc jeśli paliwo podrożeje to chyba jedynie za sprawą naszych kochanych sprzedawców paliw a nie PiSu.

Porównanie Korwina do Petru koniunkturalisty to już w ogóle śmiech na sali.

 

 W sklepikach często jest dwa razy drożej niż w marketach. Bo właściciel ma mały obrót chce zarobić. A że jest biznesmenem to sam tez za lada nie stanie musi być pracownik.

NO tak będą jeszcze wcześniejsze emerytury Teraz dostaje się 750 na rękę. Idąc w wieku 65 lat. Chcą zrobić 40 letni staż pracy. Więc można będzie pójść w wieku 58 i dostać 300 zł na rękę. I co pod kościół po resztę.

Nie wiem do jakich ty sklepików chodzisz, ale w sklepie w mojej miejscowości chleb jest o 20 groszy droższy niż w oddalonych o 10 km supermarketach. Inne produkty podobnie. Więc nie wiem jakim cudem wyliczyłeś te DWA RAZY DROŻEJ. W małych sklepach często pracują ich właściciele bądź ich rodziny. Zarówno w miastach jak i na wsiach. Wiem, bo często takie sklepy odwiedzam i znam ich właścicieli.

Jeśli chodzi o emerytury to  liczby wziąłeś chyba z księżyca, więc szkoda to nawet komentować.

[Tomek42 23]

Na razie to wygląda na to, że żyjesz swoimi wyobrażeniami na temat PiSu i sianiem niepotrzebnej paniki. Unia na chwilę obecną może sobie pogrozić paluszkiem, bo jej własne przepisy na nic więcej nie pozwalają. Poza tym żaden ze znaczących członków PiSu nic nie wspominał o wystąpieniu z UE, więc zmyślasz. A nasi kochani kochani dziennikarze pokroju Lisa czy Michnika wraz z otumanionymi KODowcami narobili nam takiego syfu za granicą, że ktoś teraz urzędnikom unijnym musi wytłumaczyć, że nie mamy tu żadnego PRL 2.0 jak to robi obecnie Lis i spółka. Wprowadzanie zmian w Polsce nie oznacza zerwania współpracy z UE. Prezydent Andrzej Duda pojechał do Brukseli, a Tusk jest jednym z tamtejszych urzędników, więc chcąc nie chcąc musiał się spotkać również z nim.

Na razie żadne kredyty nie podrożały (nie wiem skąd masz te informacje), czy podrożeje żywność czas pokaże. Baryłka ropy staniała w ciągu ostatniego tygodnia z 33,5 dolara na 28,5 (15% spadku), a dolar zdrożał z 3,98 zł na 4,09 zł (2,76% wzrostu), więc jeśli paliwo podrożeje to chyba jedynie za sprawą naszych kochanych sprzedawców paliw a nie PiSu.

Porównanie Korwina do Petru koniunkturalisty to już w ogóle śmiech na sali.

 

Nie wiem do jakich ty sklepików chodzisz, ale w sklepie w mojej miejscowości chleb jest o 20 groszy droższy niż w oddalonych o 10 km supermarketach. Inne produkty podobnie. Więc nie wiem jakim cudem wyliczyłeś te DWA RAZY DROŻEJ. W małych sklepach często pracują ich właściciele bądź ich rodziny. Zarówno w miastach jak i na wsiach. Wiem, bo często takie sklepy odwiedzam i znam ich właścicieli.

Jeśli chodzi o emerytury to  liczby wziąłeś chyba z księżyca, więc szkoda to nawet komentować.

Do tego jeszcze coś wam powiem bo jestem na bieżąco akurat z tym , jakma sklepikarz wyjść na swoje gdy kupuje towar w hurtowniach a tam ceny bardzo wielu artykułów są droższe jak w marketach , to jak tu zarobić ,musi byc drożej , inne prawa zakupu w fabrykach mają markety i mają niskie ceny , nie do przebicia 

[Dasiekk 27]

No i ok. Ja chcę kupić dobry produkt w dobrej cenie. A czy to będzie market polski, niemiecki czy chiński to nie ma dla mnie znaczenia jeżeli jest różnica w cenie. Kupuję w delikatesach centrum podstawowe produkty bo tylko to tam jest. Jak mam  ochotę na jakieś egzotyczne frykasy lub duże zakupy to albo duży market albo polskie delikatesy z wyższej półki (alma,piotr i paweł). Tyle w temacie. Idę do Lidla czy biedronki i kasjerka się odezwie i jest uśmiechnięta - w malutkim sklepiku czasami sam nie wiem czy nie przepraszać że sprzedawczyni przeszkadzam w pogaduchach z koleżanką.

[marko-kolo 709]

moze nam wytłumaczysz ? 

mnie tylko zastanawia czemu taki zagraniczny market stac na to zeby w swoim kraju zapłacic pracownikowi 1500 euro a u nas zawsze tylko go stac na 1500 zł a teraz jak usłyszeli o podatkach kwik! kwik! kwik! 

to samo z bankami ....

przypomnij sobie swoje wykłady o podatkach 

bo kto je płaci ? a no ostatnie ogniwo czyli konsument 

więc co tu tłumaczyć ? 

 

czemu tyle ?  bo tyle samo płaci polski market -   dobrze  to wiesz no ale udajesz że jesteś teraz po innej stronie 

wiesz kto pierwszy  uwalił ceny na produkty mleczne dla  dostawcy (mleczarni )? nie zagraniczny...tylko polska biedronka 

[Tomek42 23]

No w marketach to masz tylko ten uśmiech i kibel za darmo bo towaru z najwyższej półki to na pewno nie 

[nie 2064]

AS2

bardzo mądry post

[AS2 199]

przypomnij sobie swoje wykłady o podatkach 

bo kto je płaci ? a no ostatnie ogniwo czyli konsument 

więc co tu tłumaczyć ? 

 

czemu tyle ?  bo tyle samo płaci polski market -   dobrze  to wiesz no ale udajesz że jesteś teraz po innej stronie 

wiesz kto pierwszy  uwalił ceny na produkty mleczne dla  dostawcy (mleczarni )? nie zagraniczny...tylko polska biedronka 

Polska Biedronka?!

Dobry dowcip zawarty w dwóch słowach

[marko-kolo 709]

 twórcą był Polak no i nazwa polska     

[binek 374]

 Niestety podatki dotkną nie tylko hipermarkety. Mniejszy handel tez zapłaci. Trwają dyskusje czy od obrotu czy od metra. Chyba będzie od obrotu. Więc i hipermarket i mały sklepik przerzucą na klienta. Nałożenie podatków tylko na hipermarkety jest nie możliwe bez kar ze strony UE. Naruszyło by zasadę równej konkurencji. Tak więc i tu i tu będzie drożej.

 

nie wiem czy celowo siejesz zamęt, czy nieświadomie. Nowy podatek ma objąć obiekty o powierzchni powyżej 250m2   (wszystkie)

tzn. te z kapitałem zagranicznym, z kapitałem mieszanym jak i te z kapitałem polskim więc trudno byłoby tu doszukiwać się łamania zasady równej konkurencji. Znając twoją troskę o konsumentów prawdopodobnie za chwilę powiesz że jest masa sklepów o takiej powierzchni które jednak nie są hipermarketami a będą obciążone nowym podatkiem, otóż NIE nie będą obciążone, ponieważ aby zapłacić musiałyby przekroczyć obrót o 2mln. zł. kwartalnie a takich obrotów żaden sklep żelazny czy apteka nie ma.

[jacus 3046]

czym sie przejmujecie- od  piatkowego popoludnia polska jest krajem mlekiem i miodem plynacym-tak twierdza wszyscy gospodarczy ministrowie rzadu, gospodarka rosnie , bezrobocie maleje,dlug publiczny tez, wszystkie wkazniki ida w gore- to jest prawdziwy cud rzadow kaczynskiego w ciagu 3 m polska z ruiny stala sie kwitnacym rajem

zapamietajcie -3 miesiace i stal sie cud, jezus potrzebowal 30 lat na robienie cudow a kaczynskiemu wystarczyl kwartal-kaczynski na krola i zbawce polski !!!!!!!!!!!!!!!!

 

nikt nie przejal mojego konta to naprawde ja jacus to napisalem     

[marko-kolo 709]

  to akurat ten ,,specjalny nadzór,, pomógł im to odkryć 

 

Edytowano Styczeń 18, 2016 przez marko-kolo

[ela3225 630]

 twórcą był Polak no i nazwa polska     

polska biedronka śmiechu warte właściciel portugalczyk nie wiesz nawet jak propagande siać

[dddddddddddddddddd 5677]

Płacimy drożej za produkty gorszej jakości

 

Czy w polskich sklepach zachodnich supermarketów sprzedaje się towary gorszej jakości?

To zadziwiające, ale większość ludzi nie słyszała nigdy o tym, ze zachodnie sieci supermarkety traktują nasz rynek tak jakby mieszkali tu głupsi ludzie, którzy zapłacą chętnie drożej za mniej i nie będą narzekać. Nadal większość czytających te słowa uzna, że opowiadanie o gorszych produktach oferowanych w Europie Wschodniej to tylko sfera domysłów. Okazuje się, że dyskryminujące praktyki względem Polaków potwierdził kiedyś w wywiadzie sam szef sieci Tesco.

Podczas rozmowy dla stacji BBC na temat marnowania żywności, do której doszło w 2013 roku, ówczesny szef korporacji Tesco, Matt Simister, przyznał, że klienci z Europy Wschodniej są mniej wybredni jeśli chodzi o oferowane im produkty. Zasugerował tym samym, że Polacy chętniej kupią towary z widocznymi defektami, na przykład pomarańcze czy cytryny bez idealnej skórki.

Biznesmen argumentował, że klienci w krajach takich jak Polska są po prostu mniej wymagający. Zachodni handlowcy szybko połapali się, że nie ma sensu dostarczać na nasz rynek towarów z najwyższej półki, albo w mniejszych opakowaniach i często drożej niż w swoich krajach macierzystych. Oczywiście ta plaga nie dotyczy tylko Tesco. Po prostu ich nieszczęsny prezes powiedział nieco za dużo. Tak samo robią praktycznie wszystkie koncerny handlowe obecne na kilku rynkach w Unii Europejskiej.

Swego czasu legendarny stał się w polskim Internecie pewien obrazek przedstawiający zestawienie kosztu zakupu tego samego rodzaju ciasteczek w sieci Lidl, kupionych w Polsce i w Holandii. Okazuje się, że w tym przypadku opakowania wyglądają tak samo, ale w holenderskim wydaniu jest więcej ciastek i kosztują mniej w przeliczeniu na cenę za kilogram. Nikt nie wie ile takich produktów obecnych jest na polskim rynku.

Podobny proces nastąpił też na rynku chemii gospodarstwa domowego. Okazało się, że sprzedawane w Polsce proszki do prana i inne specyfiki jak płyny zmiękczające, są zupełnie innej jakości i składu niż te oferowane klientom w Niemczech. Nic dziwnego, że mieszkańcy obszarów przygranicznych szybko połapali się, że z oferowaną w Polsce chemią jest coś nie tak i zaczął kwitnąć handel prawdziwą niemiecką chemią. To bardzo nie podoba się zagranicznym koncernom, które swego czasu lobbowały ustawę utrudniającą funkcjonowanie na rynku powstających jak grzyby po deszczu sklepów sprzedających tylko niemiecką chemię różnego rodzaju. Planowano utrudnić jej dystrybucję zwracając uwagę na brak polskich etykiet na niektórych z tych produktów.

Z drugiej strony trudno winić europejskie sieci handlowe, że racjonalizują swoją ofertę modyfikując ją aby maksymalizować zyski przy utrzymaniu oczekiwanego poziomu satysfakcji klientów. Skoro ustalono, że Polacy i tak wszystko kupią, byle było reklamowane, to nie ma powodu zabiegać o ich konsumenckie wybory w stopniu podobnym do tego jaki obowiązuje na zachodzie. Działa tutaj na nas z pewnością jakiś kompleks narodowy, który przez jednego z polskich polityków został nazwany „murzyńskością” Walkę z procederem różnicowania jakości oferty detalicznej dla mieszkańców nowych wschodnich krajów w UE, od dawna zapowiadała też Komisja Europejska. Kilka razy anonsowano potrzebę zbadania tego niekorzystnego z punktu widzenia konsumentów zjawiska, które można nazywać nawet ekonomicznym rasizmem, ale jakoś zabrakło w tym kierunku woli sprawczej. Może w tym kontekście warto się zastanowić czy nie staliśmy się przypadkiem eksploatowaną gospodarczo i niesuwerenną. kolonią Unii Europejskiej.

 

Tesco: do Europy Środkowo-Wschodniej wysyłamy „produkty drugiej kategorii”. Brytyjczycy kupują „śmietankę zbiorów”

 

 

Matt Simister, dyrektor zaopatrzenia w żywność sieci supermarketów Tesco, podczas posiedzenia komisji parlamentarnej Izby Lordów, przyznał, że do Europy Wschodniej wysyłane są „produkty drugiej kategorii”. Informację podała brytyjska stacja BBC News.

Sprawa wypłynęła na forum Izby Lordów. Komisja badała problem marnowania i wyrzucania żywności. Tesco jednak odpiera zarzuty. Simister zapewnił komisję, że jego firma rozwiązuje sprawę w prosty sposób. W Wielkiej Brytanii klienci nie są skłonni kupować produkty, które ich zdaniem nie są w idealnym stanie. Jak podkreślił Simister, Brytyjczycy kupują jedynie „śmietankę zbiorów”. Odwrotnie niż klienci z Europy Środkowo-Wschodniej.

 

http://niezlomni.com/?p=25835 http://wolnemedia.net/gospodarka/placimy-drozej-za-gorszej-jakosci-produkty/

http://www.fronda.pl/a/zobacz-ktora-siec-handlowa-placi-podatki-w-polsce,33339.html