nie

Andrzej Duda - najlepszy prezydent (dla rolników)?

Polecane posty

Gość   
Gość

Tak tyle że 10 ha gospodarstwo kupowało co 10 lat nowy ciągnik za gotówkę a teraz 50 % daje unia a reszta bank i nie ma z czego spłacić ;)


No i co? Rozkradli Polskę zakłady wyprzedali. A export rośnie w górę jak rakieta. Ciekawe skąd te towary na export skoro wszystko rozkradzione, wyprzedane i zniszczone? Co było to było. Ale iwdac tu wyraźnie, że pis wtłacza ludziom bajki o tym jak Polskę rozkradli i sprzedali.

Zobacz sobie jak poszybował w górę export na początku lat 2000. Gdy było już wiadomo, że większość z 21 rozdziałów negocjacji przedakcesyjnych była już dopięta i Polska wstąpi do UE. Taka kolonie z nas zrobili. UE ma wiele wad. Ale póki co wciąż na tym korzystamy. Ciekawe tylko jak długo tam będziemy?

 

Masz rację tylko gdzie idą zyski z tego eksportu bo na pewno nie do kieszeni pracownika bo on ledwo koniec z końcem wiąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

Tylko tyle, że 10ha gospodarstwo kupował 50 konny ciągnik z 8 biegami za 30-40 tys złotych a teraz na 15 ha 120 konny JD za 300tys złotych to już za mało. 


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Właśnie tu jest paradoks. Wielu ludziom w pis i ich wyborcom tak naprawdę marzy się socjalizm. Tęsknota za prl em jest bardzo silna. Nawet ci co prl u za bardzo nie pamiętają to urodzeni socjaliści. Poczytajcie sobie te zachwyty jak to kiedyś bywało.

Odkąd ja pamiętam to po upadku komuny nawozy były zawsze stosunkowo drogie. Nie wielu kupowało i waliło po 200 kg na ha i to w kilku dawkach. Teraz są dopłaty to i popyt na nawozy wzrósł. Nie pamiętam, aby u mnie na wsi ludzie w latach 90 tych tonami kupowali. Każdy święcił po 100 kg na ha i to raz. Teraz na wieś ciężarówkami ludzie kupują.

 

Widzisz nie wszędzie było takie zacofanie jak w Twoich stronach dopłat nie było a każdego było stać na nawozy a dziś lament że ropy ni ma za co kupićć ziemia 10 razy tańsza a dziś nawet na odsetki nie zarobisz a co tu o dochodach mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konrad82    50

Jedno mnie dziwi jak ludzie mają krótką pamięć i wielbią komunę .Pamiętam doskonale te czasy jako nastolatek i było tak że ludzie mieli w brut nadrukowanych pustych papierków w portfelu zwanych pieniędzmi ale nie było towaru .Podanie na c-330 mojego dziadka leżało 3 lata w urzędzie gminy bo gmina dostawała 3 traktory na kwartał do rozdziału .Kolejne ojciec budował dom a gmina była w stanie przydzielić na kwartał 300 kg cementu i 10 arkuszy blachy i 100 kg drutu zbrojeniowego .Podobnie było z samochodami a jedyną autostradę jaką mieliśmy to ta łącząca Kraków - Katowice .Napiszcie mi gdzie był ten dobrobyt ? Ja żeby kupić ciuchy które były modne na świecie to fatygowałem się do sklepu typu Pewex .Wprawdzie można było wtedy zrobić prawo jazdy mając 16 lat za zgodą rodziców ale co to za pociecha jak zakup głupiego roweru (trzeba było czekać kiedy rzucą do sklepu żelaznego na wsi) był problemem o samochodzie nie wspominając .Pamiętam jak dostałem nowy samochód od ojca który kosztował go 2400 $ w 1986 roku .Stać go było tylko dlatego że pracował wtedy w USA .Meble do domu trzeba było zamawiać w prywatnych firmach w Kalwarii Zebrzydowskiej by nie trzeba było czekać i by nie były wykonane ze sklejonych trocin które podczas przesuwania mogły się rozpaść.Wszystko było na kartki począwszy od butów a na mydle kończąc (lata 80").Ludzie jak widać mają krótką pamięć że ciągnie ich to gospodarki nakazowo rozdzielczej

 

Wszystko się zgadza... Ale żyło sie ,,spokojniej i wolniej''...


kupie silos na pasze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

http://www.rp.pl/artykul/1109453-W-Polsce-od-wejscia-do-UE-zuzycie-nawozow-wzroslo-o-ponad-30-proc-.html#ap-2

 

Po wejściu do UE o 31 proc. zwiększyło się w Polsce zużycie nawozów, w tym zawierających azotany - powiedział prof. Stefan Pietrzak z Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego.

 

Znowu czegoś nie rozumiem. Przez UE nie ma pieniędzy ale zużycie nawozów wzrosło. Jakim cudem?

 

Tutaj coś na temat dochodów.

http://kadry.infor.pl/wiadomosci/717875,Wzrost-plac-realnych-w-Polsce-od-2004-r-do-2015-r.html

Edytowano przez Krassus

BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akko    52

staszek131415

 

 

 

 

Tak tyle że 10 ha gospodarstwo kupowało co 10 lat nowy ciągnik za gotówkę a teraz 50 % daje unia a reszta bank i nie ma z czego spłacić  ;)

Nie do końca bo oprócz gotówki to trzeba było przymusowo po cenie państwowej odstawić tyle towaru do skupu ile kosztował traktor .Na targu za ten towar mogłeś dostać 100% więcej niż to co państwo zapłaciło a to dlatego że ludzie zwykli chcieli kupić jedzenie bez ograniczeń kartkowych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

http://www.rp.pl/artykul/1109453-W-Polsce-od-wejscia-do-UE-zuzycie-nawozow-wzroslo-o-ponad-30-proc-.html#ap-2

 

Po wejściu do UE o 31 proc. zwiększyło się w Polsce zużycie nawozów, w tym zawierających azotany - powiedział prof. Stefan Pietrzak z Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego.

 

Znowu czegoś nie rozumiem. Przez UE nie ma pieniędzy ale zużycie nawozów wzrosło. Jakim cudem?

 

To jest tzw "jakość"......jakość pieniądza...przepływu

Chcesz szybko żyć i szybko umierać, proszę bardzo.

To wszystko zalecenia, szkolenia, agenci/przedstawiciele handlowi. Siła korporacji.

A tak naprawdę wolność wyboru.

Świat jest coraz piękniejszy i zdrowszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

http://www.rp.pl/artykul/1109453-W-Polsce-od-wejscia-do-UE-zuzycie-nawozow-wzroslo-o-ponad-30-proc-.html#ap-2

 

Po wejściu do UE o 31 proc. zwiększyło się w Polsce zużycie nawozów, w tym zawierających azotany - powiedział prof. Stefan Pietrzak z Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego.

 

Znowu czegoś nie rozumiem. Przez UE nie ma pieniędzy ale zużycie nawozów wzrosło. Jakim cudem?

 

Tutaj coś na temat dochodów.

http://kadry.infor.pl/wiadomosci/717875,Wzrost-plac-realnych-w-Polsce-od-2004-r-do-2015-r.html

 

Po wejściu do UE staniały zboża żyto kosztowało 200 zł tona mokra kuku była po 100 zł 1 ha ziemi 4 klasa kosztował 5 tysi dziś 10 razy więcej więc  gdzie masz ten wzrost dochodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

Bardzo prosto, na ilości. Na wzroście plonów czy powierzchni gospodarstwa. Do tego dopłaty, dotacje. Nakłady inwestycyjne zwiększyły się ponad dwukrotnie w przeliczeniu na hektar użytków rolnych, zużycie nawozów w górę, wzrost cen ziemi a do tego 4-krotnie zwiększyła liczba sprzedawanych nowych ciągników. To świadczy o tym, że na wsi są pieniądze a popyt na ziemię świadczy o tym, że jest i dochodowość. Gdyby kiedyś była bardzo dobrze a teraz źle to liczby powinny mówić co innego. Jak na razie próbujesz zaklinać rzeczywistość, że kiedyś to było eldorado na wsi, teraz tylko musisz się męczyć za grosze w klimatyzowanym ciągniku.

 

Do tego, po wejściu do UE cena pszenicy wynosiła 1100 złotych a rzepaku ponad 2000. Nie zapominając o cenach mleka które potrafiło dochodzić do 2 złotych za litr. I co teraz?

Edytowano przez Krassus

BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ta jasne tyle że średni pllon wynosił w tym czasie 2 tony z ha na większej części kraju z powodu suszy jakbyś zapomniał


A większość tych rozwojowych to ledwo wiąże koniec z końcem a właścicielami ich gospodarsw są najczęściej banki wystarczy spojrzeć na hipotekę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

Skąd wiesz, że ledwo wiążą koniec z końcem? Jakieś badania podasz czy liczby z tyłka bo tak sobie usprawiedliwiasz swoje niepowodzenia? W jaki sposób bank może być właścicielem gospodarstwa mając na nim hipotekę? To jest niemożliwe prawnie.


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ostatnio  to każdy co inwestował w gospodarstwo 30-50 ha ma na hipotece ok miliona ni ma czego zazdrościć :ph34r:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

No i? O czym to ma świadczyć?


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

Tu się z tobą zgodzę to po części przez UE. Po przystąpieniu do UE bardzo w Polsce ruszyła budowa dróg i różnego rodzaju infrastruktury. Gospodarka się rozwinęła, więcej buduje się mieszkań. A nawet na wsiach ludzie mnóstwo nowych budynków postawili. Wniosek popyt na materiały budowlane zwłaszcza żwir np który potrzebny jest i na dom i na drogę wzrósł. A co za tym idzie wzrosła i cena.

Co do wieprzowiny. Nawyki żywieniowe Polaków się zmieniają. Mówi się, że wieprzowina jest nie zdrowa, ludzie szukają innych mięs. Do tego zamieszanie z asf. Wniosek spada popyt, spada cena

 

Ja też się z tobą zgodzę, faktycznie część społeczeństwa szczególnie ta niezaradna (jak to nazywasz) zrezygnowała z wieprzowiny, ale nie na rzecz wołowiny bo tej statystyczny Polak zjada zaledwie 1kg. rocznie, o baraninie czy koninie nie będziemy rozmawiać bo to śladowe ilości. Pozostaje więc drób, niestety drób nie zawdzięcza swej popularności wysokimi walorami kulinarnymi, czarne kości w udkach spotykane w większości sztuk świadczą o bardzo starym, wysoko mrożonym mięsie - ale jest tanie, zdrowe niekoniecznie.

Natomiast ta zaradna część przerzuciła się na ośmiorniczki.

 

 

Napisany Dzisiaj, 08:26

Właśnie tu jest paradoks. Wielu ludziom w pis i ich wyborcom tak naprawdę marzy się socjalizm. Tęsknota za prl em jest bardzo silna. Nawet ci co prl u za bardzo nie pamiętają to urodzeni socjaliści. Poczytajcie sobie te zachwyty jak to kiedyś bywało.

Odkąd ja pamiętam to po upadku komuny nawozy były zawsze stosunkowo drogie. Nie wielu kupowało i waliło po 200 kg na ha i to w kilku dawkach. Teraz są dopłaty to i popyt na nawozy wzrósł. Nie pamiętam, aby u mnie na wsi ludzie w latach 90 tych tonami kupowali. Każdy święcił po 100 kg na ha i to raz. Teraz na wieś ciężarówkami ludzie kupują.

 Nie siej propagandy bajkopisarzu w latach 88/89 NPK na 1ha. UR wynosiło 195kg. w latach 91/92 spadło do 62kg. na dzień dzisiejszy wynosi 123kg. i komu te bajki opowiadasz.

 

edytka

Chciałby ci jeszcze przyznać rację odnośnie drożejących materiałów budowlanych http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/skandal-na-budowie-a1-aresztowano-4-osoby,144195.html

Edytowano przez binek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Tak tyle że 10 ha gospodarstwo kupowało co 10 lat nowy ciągnik za gotówkę a teraz 50 % daje unia a reszta bank i nie ma z czego spłacić ;)

Masz rację tylko gdzie idą zyski z tego eksportu bo na pewno nie do kieszeni pracownika bo on ledwo koniec z końcem wiąże

 

Bzdury piszesz. Za komuny trzeba było mieć przydział. Nie masz najmniejszego pojęcia o czym chcesz tu rozmawiać.  Zapomnij, żebyś na 10 ha gospodarstwo dostawał przydział co 10 lat na nowy ciągnik. Cud był jak taki rolnik raz w życiu dostał taki przydział. Sąsiad w latach 80 tych kupił używaną 60 tkę. Zapomniał przerejestrować. Za ileś tam dni koleś co mu sprzedał przyjeżdża z pretensją. Bo mu nie chcieli przydziału dać na nowy. Bo po co mu jak w wydziale komunikacji figurowało, że ma 60 tkę. Fakt tanio kupowałeś. Ale po pierwsze trzeba mieć było przydział, po drugie taki wyrób na wolnym rynku kosztował kilka razy więcej. Taką różnicę dokładało państwo. Na tym przykładzie było widać jaki to był chory system. Kupowałeś auto czy traktor nowy. Jechałeś na giełdę i sprzedawałeś kilka razy drożej. To ja się pytam czy państwo zamiast dokładać do nie rentownych zakładów nie mogło sprzedawać u siebie kilka razy drożej jak na giełdzie?

 

Widzisz nie wszędzie było takie zacofanie jak w Twoich stronach dopłat nie było a każdego było stać na nawozy a dziś lament że ropy ni ma za co kupićć ziemia 10 razy tańsza a dziś nawet na odsetki nie zarobisz a co tu o dochodach mówić

 

Rozumiesz c czytasz? Napisałem jasno teraz tonami zamawiają i ciężarówki na podwórka przywożą. Skoro każdego było stać na nawozy to gdzie te zacofanie? Na jakie odsetki nie możesz zarobić? Bo ja z gospodarki nawet nie licząc dopłat na plusie jestem.

 

Po wejściu do UE staniały zboża żyto kosztowało 200 zł tona mokra kuku była po 100 zł 1 ha ziemi 4 klasa kosztował 5 tysi dziś 10 razy więcej więc  gdzie masz ten wzrost dochodu?

 

http://www.wskazniki.gofin.pl/8,87,1,podatek-rolny.html

 

Bzdury pleciesz. Ceny w latach 2002, 2003 nie różniły się bardzo od tych z lat 2004 i 2005. W 2006 lekko spadło poniżej 200. Ale w 2007 cena ustabilizowała się na podobnym poziomie. Twoje wypowiedzi to takie narzekanie na wszystko do okoła niczym nie poparte.  Tutaj widać jak cena żyta rosła. To co się dziwić, że nawozy drożeją skoro ich zużycie rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Widzis akurat mój dziadek miał w latach 70 10 ha kupił nową 30 stkę dziesięć lat pózniej MF bez grosza kredytu jak miałeś towarowe gospodarstwo to przydziały Naczelnik pisał od ręki B)


Hubertus a czy dziś nie jest chory system ? Ludzie często kupują maszyny których nie potrzebują za pieniądze których nie mają B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Ile wódki naczelnikowi nastawił. Gospodarstwo towarowe to kwestia umowna. Każdy rolnik wtedy do państwowych skupów wszystko odstawiał. Pamiętam u dziadków. Świnie, mleko, zboże wszystko szło na skup. 

Jak ktoś jest głupi niech kupuje. On sam za to płaci. Najwyżej komornik sprzeda i kasę do arimr trzeba będzie zwrócić. Wg mnie lepszy jest system francuski gdzie całe dopłaty są do ha  To daje rolnikowi większą swobodę gospodarowania kasą. A tak nie mówię, że dealerzy trochę tego nie wykorzystują. Jest popyt cena rośnie.

 

Właśnie tu jest paradoks. Wielu ludziom w pis i ich wyborcom tak naprawdę marzy się socjalizm. Tęsknota za prl em jest bardzo silna. Nawet ci co prl u za bardzo nie pamiętają to urodzeni socjaliści. Poczytajcie sobie te zachwyty jak to kiedyś bywało.

Odkąd ja pamiętam to po upadku komuny nawozy były zawsze stosunkowo drogie. Nie wielu kupowało i waliło po 200 kg na ha i to w kilku dawkach. Teraz są dopłaty to i popyt na nawozy wzrósł. Nie pamiętam, aby u mnie na wsi ludzie w latach 90 tych tonami kupowali. Każdy święcił po 100 kg na ha i to raz. Teraz na wieś ciężarówkami ludzie kupują.

 

Piszesz, że bajki piszę. Ale sam to potwierdzasz. Ten post zacytowałeś w swoim poście, który przytaczam poniżej. Nawet do statystyk nie zaglądałem a prawie zgadłem ile ludzie w latach 90 tych sypali.

 

Ja też się z tobą zgodzę, faktycznie część społeczeństwa szczególnie ta niezaradna (jak to nazywasz) zrezygnowała z wieprzowiny, ale nie na rzecz wołowiny bo tej statystyczny Polak zjada zaledwie 1kg. rocznie, o baraninie czy koninie nie będziemy rozmawiać bo to śladowe ilości. Pozostaje więc drób, niestety drób nie zawdzięcza swej popularności wysokimi walorami kulinarnymi, czarne kości w udkach spotykane w większości sztuk świadczą o bardzo starym, wysoko mrożonym mięsie - ale jest tanie, zdrowe niekoniecznie.

Natomiast ta zaradna część przerzuciła się na ośmiorniczki.

 

 Nie siej propagandy bajkopisarzu w latach 88/89 NPK na 1ha. UR wynosiło 195kg. w latach 91/92 spadło do 62kg. na dzień dzisiejszy wynosi 123kg. i komu te bajki opowiadasz.

 

edytka

Chciałby ci jeszcze przyznać rację odnośnie drożejących materiałów budowlanych http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/skandal-na-budowie-a1-aresztowano-4-osoby,144195.html

 

Czy ośmiorniczki czy kurczaki sam widzisz, że spożycie wieprzowiny spada.

Co do propagandy i bajek to ty za grosz czytać ze zrozumieniem nie umiesz. Jesteś tak ograniczony, że podajesz argumenty na moją korzyść. Pięknie przedstawiłeś to o czym tu dyskutujemy. Za komuny dotowano wszystko to i zużycie było większe np w 89 roku. Mama pracowała w SKR to mówiła, że pola za darmo wapnowali i jeszcze jeździli ludzi namawiać bo plan trzeba było wykonać. W latach 90 tych co sam podałeś i ja napisałem zużycie spadło. Ceny nawozów nie dotowanych poszły w górę. Więc napisałem, że ludzie oszczędnie sypali. Ty mi to potwierdziłeś. Na dzień dzisiejszy jak piszesz wzrosło dwukrotnie. To co jeszcze są jacyś zdziwieni tutaj tym, że nawozy podrożały? Zwiększył się popyt to urosła i cena. Dzięki za pomoc. Widzisz sam lata 90 te drogie nawozy niskie zużycie. Dzisiaj dopłaty z ue i zużycie dwa razy większe. Podałeś tutaj argumenty, że pisałem prawdę. A że jesteś fenomenalnie głupi nawet tego nie zauważyłeś.

 

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

Niestety Hubcio mama bajki ci opowiada a Ty jak głupi powtarzasz. To może wytłumacz dlaczego dzisiaj tak hojnie dotowani przez UE sięgamy tylko 123kg. gdy Holandia 277kg. Jeszcze jedno panie ''mundry'' piszesz że nawozy drogie w latach 90' to ci powiem że tona amonowej w 95' kosztowała 0,95tony pszenicy, dzisiaj tona amonowej kosztuje 1,8tony pszenicy - która była tańsza? filozofie

Edytowano przez binek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scoffer    1156

Skąd wiesz, że ledwo wiążą koniec z końcem? Jakieś badania podasz czy liczby z tyłka bo tak sobie usprawiedliwiasz swoje niepowodzenia? W jaki sposób bank może być właścicielem gospodarstwa mając na nim hipotekę? To jest niemożliwe prawnie.

Podstawowym prawem właściciela , jest prawo do dowolnego dysponowania majątkiem .

Spróbuj z niego skorzystać mając wpis hipoteczny .

I jeszcze taki przykład.

X kończy 20 lat idzie do pracy , ma umowę bezterminową.

Na tej podstawie bank udziela mu kredytu na zakup mieszkania , gdyż jego dochody pozwalają na spłatę zaciągniętej pożyczki w ciągu 35 lat .

X pracuje dopiero 1 rok i jego oszczędności wynoszą 10 tys zł. 

Pytanie brzmi czy X po zakupie mieszkania jest człowiekiem bogatym gdyż posiada 10 tyś oszczędności i mieszkanie z 250 tyś , czy też jego statut jest identycznie taki sam , gdyz posiada , 10 tyś oszczędności , mieszkanie za 250 tyś i debet na  koncie - 250 tyś , który powoduje że jest w tym samym miejscu co przed zakupem ?

 

A ceny jkie były przed wejściem do UE i jakie teraz , to proszę zobaczyć , bo po co bajać . Warto tez uwzględnić siłę nabywczą złotówki w każdym z przedziałów czasowych , 

http://www.lex.pl/ceny-akt/-/akt/cena-skupu-produktow-rolnych

 

Edytowano przez scoffer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Niestety Hubcio mama bajki ci opowiada a Ty jak głupi powtarzasz. To może wytłumacz dlaczego dzisiaj tak hojnie dotowani przez UE sięgamy tylko 123kg. gdy Holandia 277kg.

 

Widzisz głupi to jesteś ty. Niby się z kimś spierasz a podajesz argumenty na korzyść przeciwnika. trudno o większa głupotę. Więc nie mów co mi mama naopowiadała. bo za głupi na to jesteś.

Twoje pytanie jest równie głupie. Bp chyba powinieneś wiedzieć, że nie ma obowiązku wydać 100 % dotacji na nawozy. Rolnicy przeznaczają je na wiele celów. Często wcale nie związanych z rolnictwem. Polska wieś ma wiele do nadrobienia względem Holandii. Ludzie wydają dopłaty na wiele innych rzeczy poprawiających standard życia.

Co do cen jak pisałem po wstąpieniu do UE. ceny zbóż rosną. Są jakieś tam zmiany w dół. Ale trend jest i tak rosnący. Nawet rosną bardziej niż inflacja. Więc uwzględniając siłę nabywczą złotówki i tak ceny rosną.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scoffer    1156

Co za róznica czy dopłaty , czy zyski z produkcji . Wdaja pieniądze bo z czegoś muszą żyć.

Jeśli pochodzą one z dopłat , zapewne inwestują cały lub prawie cały dochód z produkcji , jeśli zaś kupują rzecz poprawiające standart życia z produkcji , wtedy inwestuja dopłaty .

Oba cznnki tworzą jedną caość ,takze bezsensem jest pisac o nich jako o dwóch zródłach dochodu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Bez sensem to jest nie rozumieć co się czyta i dyskutować. Przeczytaj jeszcze raz pytanie i odpowiedź. Wielu wydaje więcej niż zysk z produkcji. Ludzie sami decydują na co przeznaczyć dopłaty. Wydadzą zysk z produkcji na cele nie rolnicze ale jeśli mają wyższe potrzeby i kasę z dopłat to postanawiają przeznaczyć jej część na cele nie rolnicze. Takie trudne to dla ciebie? Nie kombinuj bo nic ta drogą nie ugrasz.

I żeby nie było tak robią duzi i mali rolnicy. Każdy decyduje ile kupić nawozów. A ile wydać na samochód czy dom, czy co tam jeszcze mu się zamarzy.

Jest np wielu rolników co w ogóle nawozów nie kupują. Sieją owies i żyto i dopłaty biorą i wszystko w temacie.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Widzisz głupi to jesteś ty. Niby się z kimś spierasz a podajesz argumenty na korzyść przeciwnika. trudno o większa głupotę. Więc nie mów co mi mama naopowiadała. bo za głupi na to jesteś.

Twoje pytanie jest równie głupie. Bp chyba powinieneś wiedzieć, że nie ma obowiązku wydać 100 % dotacji na nawozy. Rolnicy przeznaczają je na wiele celów. Często wcale nie związanych z rolnictwem. Polska wieś ma wiele do nadrobienia względem Holandii. Ludzie wydają dopłaty na wiele innych rzeczy poprawiających standard życia.

Co do cen jak pisałem po wstąpieniu do UE. ceny zbóż rosną. Są jakieś tam zmiany w dół. Ale trend jest i tak rosnący. Nawet rosną bardziej niż inflacja. Więc uwzględniając siłę nabywczą złotówki i tak ceny rosną.

 

To sobie porównaj ceny zbóż i nawozów z 2003 rku i dzisiejsze a uzyskasz odpowiedz czy rosną czy spadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Ceny nawozów rosną i ceny zbóż rosną. Co mam porównywać? Pisałem już przecież jest popyt na nawozy to ceny rosną. A że ludzie sypią nawozy to i wydajność wzrasta. Więc ceny zbóż już tak szybko nie rosną. Ale to, że nie rosną nie oznacza, że rolnikowi z hektara zysk tez nie rośnie. Bo wydajność się zmienia. Żeby to dokładnie rozważyć. Trzeba by było wziąć konkretne gospodarstwo. Przeanalizować wydatki, wydajność i dopiero widział byś czy zysk urósł czy spadł. Na moim gospodarstwie zysk od lat 90 tych urósł.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

http://www.aurepio-kalij.pl/gfx/image/Potas%20rys1.JPG

 

Zużycie nawozów. Kolejny paradoks, im cena wyższa tym większe zużycie nawozów. Coś jest nie tak z tymi latami 90. Niby takie dobre a jednak to po wejściu do UE rolnicy zaczęli więcej inwestować i kupować maszyn.

 

@scoffer Prawo własności właśnie polega na tym, że może zrobić na niej hipotekę. Najbardziej o hipoteki i o to kto jest faktycznym właścicielem najbardziej głowią i martwią się sąsiedzi ów rolnika a nie o sam. Dziwne.


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez debrzyna
      Powinniśmy podjąć sie informowania rolników i nie tylko ,kto w poszczególnych województwach organizuje wyjazd na następny protest Brak takiej informacji to mniej ludzi na proteście
      Macie informacje wpisujcie w tym temacie Tylko informacje kto i tp bez zbędnej polityki 
    • Gość
      Przez Gość
      Zapraszam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj