Andrzej Duda - najlepszy prezydent (dla rolników)?

[Gość]

Nie studiowłem ale jak widzę ilu młodych po studich nie ma prcy bo nic nie potrafi nie ma czego żałować

[mirro 6380]

A co według Ciebie powinien potrafić człowiek po socjologii, politologii, kosmetologii, religioznawstwie, filozofii? Jakimi umiejętnościami wyuczonymi w czasie studiów miałby się legitymować.

[Ulman 5565]

Tak się pocieszaj.   

Parafrazując piosenkę  " kształcić się nie warto , pracować nie warto . Jedyne co warto , na PIS głosować warto......"  Tak trzymać i zbudujemy wielkie nic!

[Gość]

A co według Ciebie powinien potrafić człowiek po socjologii, politologii, kosmetologii, religioznawstwie, filozofii? Jakimi umiejętnościami wyuczonymi w czasie studiów miałby się legitymować.

 

Przede wszystkim powinien znależć sobie pracę

 

[mirro 6380]

Ale zgodną z jego wykształceniem czy jakąkolwiek?

[Gość]

http://wiadomosci.onet.pl/jak-ksztalcic-dla-potrzeb-rynku-pracy/4ycgsv.amp B)

[mirro 6380]

Teraz każesz mi dyskutować z autorem artykułu?

[Gość marekfarmer]

Masz już jakiś plan jak wyłonić tych najlepszych? A może wiesz ilu ich ma być aby przypadkiem przy tym genialnym posunięciu nie trzeba było zamykać kilku uczelni ze względu na brak studentów? Może się okazać że trzeba będzie zamknąć nie koniecznie te najsłabsze?

 

Głupie  pytania  zadajesz

Na studia  powinni iść  najzdolniejsi  uczniowie  a nie  byle  głąby.

Wyłoni  ich matura  i średnia ocen z liceum.

 

Brakuje  ludzi  do  pracy  w zawodach  bo  każdy  chce  być  magistrem. Co to  da  jak  pracy  dla tych  magistrów  jest  niewiele  a brakuje  pracowników  wykwalifikowanych.

 

Studia  darmowe  powinny  być  nagrodą  dla   najlepszych  studentów  a  nie  dla  wszystkich  jak leci  byle  Maturę  zdać  i już  student.

[mirro 6380]

To zmień konstytucję. A potem wytłumacz temu z małej miejscowości że nie będzie go stać na studia i musi mu wystarczyć podstawówka albo zawodówka. 

Naprodukujmy na siłę ludzi którzy nie będą mieli szerszych horyzontów i zamknijmy ten kramik. 

Sam proces studiowania to nie tylko nauka. To zobaczenie że świat jest większy niż płyta obornikowa i oferuje więcej możliwości niż się przypuszczało. Po studiach to już tylko zachrzan.

[wdaniel 52]

500 + powinno być powiązane z pracą. Chcesz te pieniądze idź do pracy. Za to przecież można opłacić żłobek czy przedszkole i jeszcze zostanie. 

Dokładnie - a przynajmniej jeden z rodziców powinien pracować. Tak, to tylko patologię znowu podpiera

Bzdura protestował ale zgodnie z prawem a nie bokując marszałka i destabilizując pracę sejmu

(...)

A o czym to świadczy? Że kobiety zarabiały zbyt mało jakby zarabiały 3 tysie to by szly do pracy za 1000 zl  bez umowy to nic dziwnego że ludzie nie chcą pracować :P

Co do tej bzdury, to ty piszesz bzdury. Historia już zna blokowanie mównicy i jakoś PO-PSL nie robili z tego tytułu afer i nie pisali ustaw, by ta sytuacja się nie powtórzyła. Skoro jest to niezgodne z prawem, to podaj mi nazwę ustawy i art.? To znaczy, "za chwilę będzie to niezgodne, bo Jarek już to zapowiedział...

Co do zarobków kobiet - jakie 1000zł? Takie zarobki były za poprzednich rządów PIS i to jeszcze brutto. Obecnie jest dużo więcej, a nie jest to wyłącznie zasługa PIS. Prawdę napisałeś na samym końcu: "ludzie nie chcą pracować"... bo za duży socjal mają. Nawet w biedronce i lidlu za siedzenie na kasie teraz dają 2400-2500zł - to twoim zdaniem mało? 

 

idąc twoim tokiem myślenia to w ramach oszczędności szukamy dużo tańszych nauczyciel  i wyleczymy budżet

 

chyba logiczne jeśli miała 3/4 małych dzieci a dziećmi zajmowała się stara babcia ze względu budżet domowy

jako nauczyciel chyba wiesz jakie rodziny miały problem wielodzietne ??

 

przynajmniej pensja poszła pracownikom 

3/4 dzieci, to nie jest jeszcze nie wiadomo co. Sam mam 3-kę dzieci. Żona pracuje, a na pierwsze dziecko mogę pomarzyć, że dostanę przez wzgląd na dochody. Ja na same dojazdy do pracy potrzebuję 500zł. Żona potrzebuje 300zł miesięcznie - w sumie już wychodzi 800zł., a więc prawie tyle, ile dostajemy z tego 500+. Jak by żona przestała pracować, to wyszli byśmy do przodu, bo była by w domu, a na pierwsze dziecko również byśmy dostali. Ja nie piszę, że te pieniądze nie są potrzebne w szczególności dla rodzin wielodzietnych, ale piszę, że również podpierają nieróbstwo. Całe szczęście (i mam nadzieję, że tym tokiem rządzący pójdą) już zarówno Rafalska jak i Szydło zauważyli, że trzeba to jakoś uszczelnić. Tylko oby nie poszli znowu kosztem ludzi pracujących na rzecz nierobów.

 

I słusznie osłów do pracy a nie na studia za nasze pieniądze B)

Za twoje najwięcej...

Faktem jest jednak, że nasi rządzący wymyślili już sposób, by ludzi zniechęcić do kształcenia się, bo jest już projekt ustawy o płatnych studiach. Bezpłatne mają być tylko te, co ministerstwo zadecyduje... A więc nawał studentów do Torunia, bo Rydzyk na pewno będzie dalej miał darmowe + intercyza do podpisu, że nie będą występować przeciw niemu i PIS.

 

Przede wszystkim powinien znależć sobie pracę

 

A ty masz pracę? Ja osobiście nie znam człowieka wykształconego, który nie ma pracy, ale takich nierobów jak ty, co jak by nie zwolnienie w wieku 18 lat z obowiązku szkolnego, to by wiecznie w podstawówce siedzieli - na pęczki. To nie sztuka latać po socjalach, by za moje podatki dostawać kasę, a następnie iść poskarżyć się, że się za mało dostało. Sztuką jest wstać o 5 rano, by przed wyjściem do pracy ogarnąć obory, następnie zdążyć na 7 do pracy, gdzie się jest do godz. 15, a po powrocie do domu ogarnąć gospodarstwo 15ha samemu nie biorąc w żniwa żadnych najemców na czarno do pomocy - nawet sąsiada. Ja kładę się o godz. 22.30-23.00, a w żniwa o 24.00-1.w nocy, bo muszę jeszcze przyczepy opróżnić, by na drugi dzień mieć na co sypać. A w między czasie jeszcze wyciągnę godzinkę do bawienia się z dziećmi, by wiedziały, jak tata wygląda. Teraz trochę więcej, ale do lasu i na usługi po godzinach pracy też jadę, bo roboty nawet na transport przyczepami jest trochę.

A ty siedź dalej i troluj na forum

To zmień konstytucję. A potem wytłumacz temu z małej miejscowości że nie będzie go stać na studia i musi mu wystarczyć podstawówka albo zawodówka. 

Naprodukujmy na siłę ludzi którzy nie będą mieli szerszych horyzontów i zamknijmy ten kramik. 

Sam proces studiowania to nie tylko nauka. To zobaczenie że świat jest większy niż płyta obornikowa i oferuje więcej możliwości niż się przypuszczało. Po studiach to już tylko zachrzan.

Mirro - kto nie studiował ten nie wie, co to jest. Głomb w chwili obecnej nie będzie miał pełnego wykształcenia średniego, bez którego nie pójdzie na studia. Studia Państwowe, które teraz mamy też nie są dla każdego. U mnie na roku rozpoczynało studia 57 osób, a do końca wytrzymało 24 studentów. Dyplom natomiast obroniło 9 - w śród nich byłem i ja. 

Po studiach poszedłem na podyplomówkę. Tam trzeba było już zapłacić 1200zł za semestr. Wszyscy się obronili, bo zasada jest prosta: płacę, więc żądam. Obawiam się, te tak też będą wyglądały studia stacjonarne, jak zrobią je płatnymi, bo pójdą tylko ci, na których stać. Tak więc dzieci z rodzin wielodzietnych będą musieli pocieszyć się, że zostaną w klasie robotniczej, a matoł prezesa banku zdobędzie wykształcenie, bo tatuś mu kupi dyplom płacąc czesne.

Wracamy do czasów komuny... 

[hubertuss 4653]

hubertuss  skąd  masz te  informacje  z tego  samego  źródła  co  Zakup  samochodu  dla  Andrzeja  Dudy ?????

 

http://businessinsider.com.pl/finanse/stopa-bezrobocia-w-styczniu-2017-roku/958rr3b

 

Dla tych co uierzyli w plotki rozsiewane przez trolli, że ta 19 latka co rozbiła Lexusa  w Warszawie to córka posła PO, Michała Szczerby. Sam poseł zdementował , że to nie prawda. Poza tym PIS kombinuje coś przy studiach. Jeżeli się nie mylę, to studia mają być tylko dla najlepszych absolwentów, dla reszty mają być płatne

I słusznie osłów do pracy a nie na studia za nasze pieniądze B)

 

Staszek uwierzył zdążył dorobić nawet bzdurę o jej matce. Od razu wyglądało to na lipę. B jakoś pisowskie media tego specjalnie nie podchwyciły. Pewnie bojąc się pozwów i wiedząc, że to lipa.

 

Teraz każesz mi dyskutować z autorem artykułu?

 

Przecież ci napisał, że nie studiował. 

Edytowano Luty 9, 2017 przez hubertuss

[Gość marekfarmer]

To zmień konstytucję. A potem wytłumacz temu z małej miejscowości że nie będzie go stać na studia i musi mu wystarczyć podstawówka albo zawodówka. 

Naprodukujmy na siłę ludzi którzy nie będą mieli szerszych horyzontów i zamknijmy ten kramik. 

Sam proces studiowania to nie tylko nauka. To zobaczenie że świat jest większy niż płyta obornikowa i oferuje więcej możliwości niż się przypuszczało. Po studiach to już tylko zachrzan.

 

Niema tu  znaczenia z małej czy z dużej  miejscowości

Jak ktoś  się  uczy  ma dobre  wyniki  na Maturze  to  powinien mieć  studia  za darmo

Studia  to  powinna być  nagroda  za lata  ciężkiej  pracy (nauki)  a nie że ten co   się  stara  uczy   jest na  równi z głąbem  co  maturę  zdał  na  minimach

 

Obecnie co  się  dzieje  to produkują  na siłę   Magistrów  śmiesznych  kierunków  a potem  płacz  że  niema  pracy.

[wdaniel 52]

 

Jak ktoś  się  uczy  ma dobre  wyniki  na Maturze  to  powinien mieć  studia  za darmo

Studia  to  powinna być  nagroda  za lata  ciężkiej  pracy (nauki)  a nie że ten co   się  stara  uczy   jest na  równi z głąbem  co  maturę  zdał  na  minimach

Tu muszę koledze przyznać rację i podpisać się pod tym nie tylko obiema rękami, ale i nogami. Co do tego:

 

Obecnie co  się  dzieje  to produkują  na siłę   Magistrów  śmiesznych  kierunków  a potem  płacz  że  niema  pracy.

 

EDIT: 

I tak i nie. Jak już pisałem: ci co idą nauką darmową, to muszą zapracować na swoje oceny i nie ma tu mowy o kupowaniu dyplomów, lecz o przesiewie naturalnym wiedzy (słabsi odpadają i nie kończą uczelni). Jeżeli chodzi o uczelnie płatne, to "płacę więc żądam.

Kolejnym problemem poruszanym tu jest bezrobocie w tych grupach. Otóż jak chodzi o tych, co szkołę ukończyli tokiem stacjonarnym, to nie mają problemu z podjęciem pracy i są nawet gotowi podjąć pracę nie w kierunku swojej nauki, lecz się przekwalifikować. Jak ja kończyłem podstawówkę, to był ogromny popyt na informatyków, ponieważ w Polsce to była nowość i zaczęła się dopiero rozwijać. Ale zgodnie z zasadą ekonomii: jak podaż rośnie, to popyt spada i jak popyt rośnie, to podaż spada - zanim skończyłem szkołę średnią o profilu mat-inf, to już informatyków aż tak wielu nie było potrzeba. Wiele zakładów pracy wysyłało pracowników właśnie na roczne szkoły policealne i na inne kursy, by mieć swojego informatyka, gdyż na rynku był prawie nieosiągalny. 

Nikt nikomu nie każe w swoim kierunku, który sobie na wstępie obrał, pracować. Zawsze można się przekwalifikować i przebranżowić chociażby przez dalszą edukację. A jak już się nie chce uczyć, to zawsze można iść do lidla na kasę - tam też dobrze płacą, bo ostatnio nawet widziałem, że 2500 + bony na święta, paczki dla dzieci itd.

Raz byłem na dniach otwartych drzwi w jednej z szkół policealnych (to szkoły, gdzie wystarczy tylko ukończyć szkołę średnią, ale nie trzeba mieć zdanej matury). Tam prelegent, który był wykładowcą owej szkoły pięknie opowiadał, jaką to kasiorę będą zarabiać absolwenci, jak założą swoją działalność i będą świadczyć usługi służby bhp na umowach cywilnoprawnych. Jego mina była bezcenna, jak mu zadałem pytanie, czy zna rozporządzenie o służbach bhp i czy wie, że ich słuchacze nie będą mogli zgodnie z tą podstawą prawną założyć własnej działalności, chyba że skończą studia w dziedzinie bhp lub podyplomówkę w dziedzinie bhp? 

Do czego dążę - otóż na takich uczelniach i szkołach liczy się kasa. Zapłacisz - masz. Ale jak zapłacisz, a później zadasz pytanie " co ja będę mógł robić?" - odpowiedzi nie otrzymasz, bo czar obietnic przedpłatowych pryska.

Kolejnym problemem, to przecenienie siebie. Otóż najpierw słyszy, ile to kasiory zarobi (tylko po to, by mu ukazać, że się ta kasa za owy dyplom niby szybko zwróci), a następnie idzie i chce zarabiać tyle, że nawet pracownik z wieloletnim stażem tyle nie może dostać (spróbujcie sprzedać metr pszenicy za 500zł.)

Edytowano Luty 9, 2017 przez wdaniel

[mirro 6380]

Słuchajcie, to że ktoś zdał maturę na minimach nie ma żadnego znaczenia. Wymogiem kontynuowania nauki na studiach jest zdana matura, koniec i kropa. Można kończyć szkołę średnią i nie podchodzić z różnych względów do egzaminu, a można go też z różnych względów oblać. Jakie warunki ustala uczelnia przy przyjęciu na dany kierunek to zależy tylko od niej. Jeżeli ustali że przyjmuje od danej średniej z wybranych przedmiotów to też ma do tego prawo. Znam przypadki gdzie ludzie mieli na prawdę wysokie oceny w szkole średniej i na maturze z matematyki, dostali się na matematykę na uniwerek gdzie również szło im bardzo dobrze i w trakcie stwierdzili że jednak to nie to. Znam też takich którym szło średnio zaliczali też średnio a teraz są zarąbistymi nauczycielami matmy albo informatykami.

Dlatego pytałem o kryteria.

.

[Gość]

Dokładnie - a przynajmniej jeden z rodziców powinien pracować. Tak, to tylko patologię znowu podpiera

Co do tej bzdury, to ty piszesz bzdury. Historia już zna blokowanie mównicy i jakoś PO-PSL nie robili z tego tytułu afer i nie pisali ustaw, by ta sytuacja się nie powtórzyła. Skoro jest to niezgodne z prawem, to podaj mi nazwę ustawy i art.? To znaczy, "za chwilę będzie to niezgodne, bo Jarek już to zapowiedział...

Co do zarobków kobiet - jakie 1000zł? Takie zarobki były za poprzednich rządów PIS i to jeszcze brutto. Obecnie jest dużo więcej, a nie jest to wyłącznie zasługa PIS. Prawdę napisałeś na samym końcu: "ludzie nie chcą pracować"... bo za duży socjal mają. Nawet w biedronce i lidlu za siedzenie na kasie teraz dają 2400-2500zł - to twoim zdaniem mało? 

 

3/4 dzieci, to nie jest jeszcze nie wiadomo co. Sam mam 3-kę dzieci. Żona pracuje, a na pierwsze dziecko mogę pomarzyć, że dostanę przez wzgląd na dochody. Ja na same dojazdy do pracy potrzebuję 500zł. Żona potrzebuje 300zł miesięcznie - w sumie już wychodzi 800zł., a więc prawie tyle, ile dostajemy z tego 500+. Jak by żona przestała pracować, to wyszli byśmy do przodu, bo była by w domu, a na pierwsze dziecko również byśmy dostali. Ja nie piszę, że te pieniądze nie są potrzebne w szczególności dla rodzin wielodzietnych, ale piszę, że również podpierają nieróbstwo. Całe szczęście (i mam nadzieję, że tym tokiem rządzący pójdą) już zarówno Rafalska jak i Szydło zauważyli, że trzeba to jakoś uszczelnić. Tylko oby nie poszli znowu kosztem ludzi pracujących na rzecz nierobów.

 

Za twoje najwięcej...

Faktem jest jednak, że nasi rządzący wymyślili już sposób, by ludzi zniechęcić do kształcenia się, bo jest już projekt ustawy o płatnych studiach. Bezpłatne mają być tylko te, co ministerstwo zadecyduje... A więc nawał studentów do Torunia, bo Rydzyk na pewno będzie dalej miał darmowe + intercyza do podpisu, że nie będą występować przeciw niemu i PIS.

 

A ty masz pracę? Ja osobiście nie znam człowieka wykształconego, który nie ma pracy, ale takich nierobów jak ty, co jak by nie zwolnienie w wieku 18 lat z obowiązku szkolnego, to by wiecznie w podstawówce siedzieli - na pęczki. To nie sztuka latać po socjalach, by za moje podatki dostawać kasę, a następnie iść poskarżyć się, że się za mało dostało. Sztuką jest wstać o 5 rano, by przed wyjściem do pracy ogarnąć obory, następnie zdążyć na 7 do pracy, gdzie się jest do godz. 15, a po powrocie do domu ogarnąć gospodarstwo 15ha samemu nie biorąc w żniwa żadnych najemców na czarno do pomocy - nawet sąsiada. Ja kładę się o godz. 22.30-23.00, a w żniwa o 24.00-1.w nocy, bo muszę jeszcze przyczepy opróżnić, by na drugi dzień mieć na co sypać. A w między czasie jeszcze wyciągnę godzinkę do bawienia się z dziećmi, by wiedziały, jak tata wygląda. Teraz trochę więcej, ale do lasu i na usługi po godzinach pracy też jadę, bo roboty nawet na transport przyczepami jest trochę.

A ty siedź dalej i troluj na forum

Mirro - kto nie studiował ten nie wie, co to jest. Głomb w chwili obecnej nie będzie miał pełnego wykształcenia średniego, bez którego nie pójdzie na studia. Studia Państwowe, które teraz mamy też nie są dla każdego. U mnie na roku rozpoczynało studia 57 osób, a do końca wytrzymało 24 studentów. Dyplom natomiast obroniło 9 - w śród nich byłem i ja. 

Po studiach poszedłem na podyplomówkę. Tam trzeba było już zapłacić 1200zł za semestr. Wszyscy się obronili, bo zasada jest prosta: płacę, więc żądam. Obawiam się, te tak też będą wyglądały studia stacjonarne, jak zrobią je płatnymi, bo pójdą tylko ci, na których stać. Tak więc dzieci z rodzin wielodzietnych będą musieli pocieszyć się, że zostaną w klasie robotniczej, a matoł prezesa banku zdobędzie wykształcenie, bo tatuś mu kupi dyplom płacąc czesne.

Wracamy do czasów komuny... 

Oj tam wywaili cię ze szkoły za chlanie to teraz troować tylko potrafisz? :P

[B3Agro 91]

Rydzyk teraz dotacje zbiera , miliony lecą więc cicho siedzi i rząd chwali. Jak ja się cieszę że w tym ciemnogrodzie podatków już nie muszę płacić.

 

Ostatnio w czeskim urzędzie śmiałem się że jako kraj (Polska) powinniśmy Czechom wojnę wypowiedzieć i od razu się poddać - może byłoby normalniej.

[Gość marekfarmer]

Słuchajcie, to że ktoś zdał maturę na minimach nie ma żadnego znaczenia. Wymogiem kontynuowania nauki na studiach jest zdana matura, koniec i kropa. Można kończyć szkołę średnią i nie podchodzić z różnych względów do egzaminu, a można go też z różnych względów oblać. Jakie warunki ustala uczelnia przy przyjęciu na dany kierunek to zależy tylko od niej. Jeżeli ustali że przyjmuje od danej średniej z wybranych przedmiotów to też ma do tego prawo. Znam przypadki gdzie ludzie mieli na prawdę wysokie oceny w szkole średniej i na maturze z matematyki, dostali się na matematykę na uniwerek gdzie również szło im bardzo dobrze i w trakcie stwierdzili że jednak to nie to. Znam też takich którym szło średnio zaliczali też średnio a teraz są zarąbistymi nauczycielami matmy albo informatykami.

Dlatego pytałem o kryteria.

.

 

Tu nie chodzi  aby  zakazywać  studiować    tym z gorszą  Maturą

Ale  oto  aby  ci  zdolni   którzy  ciężko  pracują  na wynik  Matury   byli  nagradzani  Darmowymi   Studiami  na wysokim poziomie  a  reszta  jak by  chciała  studiować  to  niech  płaci.

Takie   jest  moje zdanie

Tak samo  jak powtarzam  o  zniesieniu  obowiązku  nauczania  Języków  obcych

Podczas  zaborów  nasi  pradziadowie   walczyli  z  germanizacją  rusyfikacją

A  teraz  Rząd  RP niby suwerenny  zmusza  obywateli  do  nauki  języka  angielskiego i  niemieckiego

To  samo w bankomacie   muszę  wybierać  jaki język czy   chce  Polski Niemiecki czy Angielski

jak takie  coś  widzę  to  mnie  szlak trafia 

W Niemieckim bankomacie  niema  wyboru  języka  Polskiego  a w Polsce  Niemiec  ma  po niemiecku

To  jest  chore !!!!!!!!!

 

[Agrest 25489]

 

 

Ostatnio w czeskim urzędzie śmiałem się że jako kraj (Polska) powinniśmy Czechom wojnę wypowiedzieć i od razu się poddać - może byłoby normalniej.

Pewnie Czesi niezły ubaw mają widząc takiego "orła" co swe gniazdo kala i judzi na swój kraj.

Ale przynajmniej kolegom przy piwku zaimponujesz opowieściami jak to z Polaków u Czechów się śmiejesz.

[mirro 6380]

 

Tu nie chodzi  aby  zakazywać  studiować    tym z gorszą  Maturą

Ale  oto  aby  ci  zdolni   którzy  ciężko  pracują  na wynik  Matury   byli  nagradzani  Darmowymi   Studiami  na wysokim poziomie  a  reszta  jak by  chciała  studiować  to  niech  płaci.

Takie   jest  moje zdanie

Tak samo  jak powtarzam  o  zniesieniu  obowiązku  nauczania  Języków  obcych

Podczas  zaborów  nasi  pradziadowie   walczyli  z  germanizacją  rusyfikacją

A  teraz  Rząd  RP niby suwerenny  zmusza  obywateli  do  nauki  języka  angielskiego i  niemieckiego

To  samo w bankomacie   muszę  wybierać  jaki język czy   chce  Polski Niemiecki czy Angielski

jak takie  coś  widzę  to  mnie  szlak trafia 

W Niemieckim bankomacie  niema  wyboru  języka  Polskiego  a w Polsce  Niemiec  ma  po niemiecku

To  jest  chore !!!!!!!!!

 

 

Doprowadzisz do tego że w grupie studentów będą tylko ci z wysoką średnią albo z bogatymi rodzicami. Gubisz cały środek. A to ten środek to ludzie czasem z zaskakującymi pomysłami. Inne wymagania i oczekiwania będą mieli w stosunku do uczelni ci "bezpłatni" a inne ci co płacą. 

 

Co do języków obcych to tak ja każdy przedmiot w szkole, jeżeli idzie nam dobrze to nie przeszkadza a jeżeli gorzej to uważany jest za stratę czasu. Porównanie do germanizacji czy rusyfikacji nie jest dobre. Wtedy nie było państwa a każdy z zaborców chciał wykorzenić polskość na wszelkie sposoby. Jednym z elementów był zakaz używania w urzędach i nauki w ojczystym języku. 

Moje zdanie jest takie, jeżeli nie będzie nauki danego jako przedmiotu obowiązkowego to dzieciaki i młodzież nie będą uczyć się tego  w ogóle. Tak samo może być z Językiem Polskim. Powiedz tylko że od jutra nie jest to przedmiot obowiązkowy a zobaczysz jak opustoszeją sale. 

[Gość]

Rydzyk teraz dotacje zbiera , miliony lecą więc cicho siedzi i rząd chwali. Jak ja się cieszę że w tym ciemnogrodzie podatków już nie muszę płacić.

 

Ostatnio w czeskim urzędzie śmiałem się że jako kraj (Polska) powinniśmy Czechom wojnę wypowiedzieć i od razu się poddać - może byłoby normalniej.

 

Nie masz sie czym chwalić bo tak nie płaciłeś tylko Ci zwracai bo przecież Ci się należało :P

Doprowadzisz do tego że w grupie studentów będą tylko ci z wysoką średnią albo z bogatymi rodzicami. Gubisz cały środek. A to ten środek to ludzie czasem z zaskakującymi pomysłami. Inne wymagania i oczekiwania będą mieli w stosunku do uczelni ci "bezpłatni" a inne ci co płacą. 

 

Co do języków obcych to tak ja każdy przedmiot w szkole, jeżeli idzie nam dobrze to nie przeszkadza a jeżeli gorzej to uważany jest za stratę czasu. Porównanie do germanizacji czy rusyfikacji nie jest dobre. Wtedy nie było państwa a każdy z zaborców chciał wykorzenić polskość na wszelkie sposoby. Jednym z elementów był zakaz używania w urzędach i nauki w ojczystym języku. 

Moje zdanie jest takie, jeżeli nie będzie nauki danego jako przedmiotu obowiązkowego to dzieciaki i młodzież nie będą uczyć się tego  w ogóle. Tak samo może być z Językiem Polskim. Powiedz tylko że od jutra nie jest to przedmiot obowiązkowy a zobaczysz jak opustoszeją sale. 

 

Jak ktoś ma zaskakujące pomysły to wszędzie  się dostanie bez problemu .

[Ulman 5565]

 

Tu nie chodzi  aby  zakazywać  studiować    tym z gorszą  Maturą

Ale  oto  aby  ci  zdolni   którzy  ciężko  pracują  na wynik  Matury   byli  nagradzani  Darmowymi   Studiami  na wysokim poziomie  a  reszta  jak by  chciała  studiować  to  niech  płaci.

Takie   jest  moje zdanie

Tak samo  jak powtarzam  o  zniesieniu  obowiązku  nauczania  Języków  obcych

Podczas  zaborów  nasi  pradziadowie   walczyli  z  germanizacją  rusyfikacją

A  teraz  Rząd  RP niby suwerenny  zmusza  obywateli  do  nauki  języka  angielskiego i  niemieckiego

To  samo w bankomacie   muszę  wybierać  jaki język czy   chce  Polski Niemiecki czy Angielski

jak takie  coś  widzę  to  mnie  szlak trafia 

W Niemieckim bankomacie  niema  wyboru  języka  Polskiego  a w Polsce  Niemiec  ma  po niemiecku

To  jest  chore !!!!!!!!!

 

To tak jakby ktoś ci płacił dobrą pensje bo poprzedni szef miał o tobie dobrą opinię. Kogo obchodzi co było na maturze? Będziesz miał bardzo dobre wyniki na studiach to możesz miec taniej lub za darmo. Nigdzie nie jest napisane ze dobry maturzysta będzie dobrym studentem. Sorry ale napisałeś bzdurę

Z językami to żeś pojechał :blink:  Masz dziś jakiś słabszy dzień czy coś? Może niech sie matematyki przestana uczyć bo posługujemy się cyframi arabskimi      

Dla twojej informacji odnośnie bankomatów. Istnieje grupa języków które na świecie jest bardzo popularna. Angielski, hiszpański, portugalski, francuski, niemiecki czy choćby rosyjski są dużo częściej uzywane na świecie i nic tego nie zmieni Świat się do nas nie przystosuje, za to my powinniśmy się przystosować do świata i dlatego bardzo dobrze że każą uczyć sie języków. PISowi byłoby na reke by elektorat był durny bo to zapewniłoby ciągłość władzy i jak widze elektorat ślepo w słuszność tych głupot wierzy 

[Gość marekfarmer]

Pewnie Czesi niezły ubaw mają widząc takiego "orła" co swe gniazdo kala i judzi na swój kraj.

Ale przynajmniej kolegom przy piwku zaimponujesz opowieściami jak to z Polaków u Czechów się śmiejesz.

 

Czego  ty  się  spodziewasz  po takim  człowieku

Na sąsiadów  donosi

Na kolegę  z forum  do niósł

To  i  na Własny Kraj  pluje 

Przykład  ma  w swojej  opozycji  totalnej z którą  ramie w ramie  z UB strajkowali

 

Ulman   nie  napisałem bzdury  tylko tak  powinno być  darmowe studia  powinny być  nagrodą  za ciężką  prace  w szkole  podstawowej i  średniej a nie dla  wszystkich  potem  masz  masę  głąbów Magistrów  którzy  siedzą  na  zasiłku  bo niema  pracy  dla nich.    Uczenie  języków  obcych  na siłę  to  nic  innego  jak  ograniczanie  swobód  obywatelskich  w latach  90-tych  tego  nie było   wprowadzili  to  przez  niewole  Unijną  żeby na siłę   Germanizować  polaków  jako  Tanią  siłę  roboczą.  Tylko  że  ty tego  nie widzisz  albo  nie chcesz  widzieć   że  Polska  traci  właśnie  przez  takie  rzeczy  swoją  suwerenność jak tak  dalej  pujdzie  to za 10-20 lat  nie  będzie  w szkole  nauki  Historii Polski   tylko  będą  dzieci  uczyć  o  Historii unii  eurpopejskiej. Zobaczysz tak samo  będzie  z  obchodami  wyzwolenia Auschwitz   wymrą  ci  którzy  pamiętają  i będzie  koniec  tego bo będzie  to  niepoprawne  politycznie.  Nie  mówię  żeby  zakazać  nauki  języków  obcych  ale  niech to nie jest  obowiązek  tak jak  Religia. Religia  nie  jest  obowiązkowa  a większość  na nią  chodzi   jakoś.

[Roman176 4599]

Pewnie Czesi niezły ubaw mają widząc takiego "orła" co swe gniazdo kala i judzi na swój kraj.

Ale przynajmniej kolegom przy piwku zaimponujesz opowieściami jak to z Polaków u Czechów się śmiejesz.

 

 niestety tacy zajebiści potraci widać jacy wypierają lewactwo w Czechach są tacy sami ludzi jak my  kulturowo 

[hubertuss 4653]

Skoro ty wybrałeś lewactwo w Polsce on mógł wybrać Czechy.

 

 

Tu nie chodzi  aby  zakazywać  studiować    tym z gorszą  Maturą

Ale  oto  aby  ci  zdolni   którzy  ciężko  pracują  na wynik  Matury   byli  nagradzani  Darmowymi   Studiami  na wysokim poziomie  a  reszta  jak by  chciała  studiować  to  niech  płaci.

Takie   jest  moje zdanie

Tak samo  jak powtarzam  o  zniesieniu  obowiązku  nauczania  Języków  obcych

Podczas  zaborów  nasi  pradziadowie   walczyli  z  germanizacją  rusyfikacją

A  teraz  Rząd  RP niby suwerenny  zmusza  obywateli  do  nauki  języka  angielskiego i  niemieckiego

To  samo w bankomacie   muszę  wybierać  jaki język czy   chce  Polski Niemiecki czy Angielski

jak takie  coś  widzę  to  mnie  szlak trafia 

W Niemieckim bankomacie  niema  wyboru  języka  Polskiego  a w Polsce  Niemiec  ma  po niemiecku

To  jest  chore !!!!!!!!!

 

Widać z czym miałeś w szkole problem. Nikt nikogo nie zmusza. Teraz w podstawówkach nie trzymają po parę lat w tej samej klasie. Odbębnić wystarczy podstawówkę i gimnazjum do 18 i masz z głowy. Polskiego i matematyki tez nie musisz się uczyć.

 

Pewnie Czesi niezły ubaw mają widząc takiego "orła" co swe gniazdo kala i judzi na swój kraj.

Ale przynajmniej kolegom przy piwku zaimponujesz opowieściami jak to z Polaków u Czechów się śmiejesz.

 

Czesi jeszcze się cieszyć będą. Oczywiście z tego, że nowa firma powstaje. Chociaż na papierze. Ale tamten kraj coś tez na tym zyska.

Edytowano Luty 9, 2017 przez hubertuss

[Ulman 5565]

 

 

Ulman   nie  napisałem bzdury  tylko tak  powinno być  darmowe studia  powinny być  nagrodą  za ciężką  prace  w szkole  podstawowej i  średniej a nie dla  wszystkich  potem  masz  masę  głąbów Magistrów  którzy  siedzą  na  zasiłku  bo niema  pracy  dla nich.    Uczenie  języków  obcych  na siłę  to  nic  innego  jak  ograniczanie  swobód  obywatelskich  w latach  90-tych  tego  nie było   wprowadzili  to  przez  niewole  Unijną  żeby na siłę  Germanizować  polaków  jako  Tanią  siłę  roboczą.  Tylko  że  ty tego  nie widzisz  albo  nie chcesz  widzieć   że  Polska  traci  właśnie  przez  takie  rzeczy  swoją  suwerenność jak tak  dalej  pujdzie  to za 10-20 lat  nie  będzie  w szkole  nauki  Historii Polski   tylko  będą  dzieci  uczyć  o  Historii unii  eurpopejskiej. Zobaczysz tak samo  będzie  z  obchodami  wyzwolenia Auschwitz   wymrą  ci  którzy  pamiętają  i będzie  koniec  tego bo będzie  to  niepoprawne  politycznie.  Nie  mówię  żeby  zakazać  nauki  języków  obcych  ale  niech to nie jest  obowiązek  tak jak  Religia. Religia  nie  jest  obowiązkowa  a większość  na nią  chodzi   jakoś.

 

Bzdury , bzdury i po stokroć bzdury!

Za dobre wyniki matury to co najwyżej indeks bez egzaminu. Myslisz że absolwent dostanie dostanie super warunki w pracy za zasługi na studiach. Jak nie bedzie pracował to pracodawca wyrzuci na pysk jak kazdego innego.

Jak jest duzo bezrobotnych magistrów to co ci do tego? To ich problem bo złą droge wybrali. Moze obecnie bolszewickie państwo powinno juz w podstawówce zaplanować kim bedziesz  . Jełopstwo lubi być kierowane

Może w ogóle edukacja narusza swobody obywatelskie: . Nie ucz sie języków, matematyki a tylko o zamachu smoleńskim, wyklętych złym Tusku, religia 2x dziennie, zajecia patriotyczne, apele itd. Jest nawet taki suwerenny , niezależny kraj który  jest niezmiernie dumny, ,niemal wybrany sposród narodów wszelkich, samowystarczalny autonomiczny, zdolny do samostanowienia i samoobrony. Ich przywódca nawet bardzo przypomina niejednokrotnie przełożonego Misiewicza a kraj to Korea Północna.  :blink: