Gość Profil usunięty

Odchow kurcząt w warunkach przydomowych bez kwoki

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Edmund_p    0

Racaj, ja już mam przeliczone, że na moje kurczaki, najczęściej z lęgu mam ok. 30-40 sztuk to wystarcza mi żarówka 175 W. Mam oprawkę z regulacją, więc w razie czego moc grzewcza mogę zmniejszyć lub jak już to podwyższam lampę. Ogólnie nie uważam za cackanie się z pisklętami, jeśli dłużej mają ciepło. Ogólnie przez pierwszy tydzień mam blisko 30 stopni, a dopiero potem zmniejszam przez kolejne dni tak do 18 - 20 żeby przywykły do temperatury otoczenia. Ogólnie zauważyłem, że jak kupuje promiennik czerwony to pisklęta są spokojniejsze, więc polecam żebyście też spróbowali nie tylko z białymi. Pasze kupną podaje do 17 tygodnia, z tego pierwsze 8 tygodni to kruszonka, a potem już normalnie granulat . 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian2011    113

Mało kto już u nas bawi się z wylęgiem pod kwoką ,ja od kilku lat kilka kwok nasadzam i pytanie i po ilu dniach po wylęgu można kwokę odsadzić od piskląt ,mamy maj czerwiec więc ciepło jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annasprobio    0

PBM – Probio Minerał jest naturalnym, ekologicznym produktem w postaci pudru. Jest biologicznym antidotum  potęgując kolonizację szczepów probiotycznych, które wypierają florę patogenna (pleśnie i grzyby) oraz likwidują toksyny znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie. Sprawia, że pożyteczne  mikroorganizmy mogą się rozwijać tworząc tym samym przestrzeń życiową dla całego ekosystemu. Posiada najwyższy wskaźnik probiotyczny. Produkcja zwierzęca – dodatek do pasz, procedura do higienizacji zwierząt oraz urządzeń do karmienia. Produkt w 100% ekologiczny. Cena hurtowa netto wynosi 70 zł za kg. Więcej informacji pod numerem telefonu 502 591 511. Strona internetowa http://annasprobio.wix.com/sprobio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mocnyfend    22

Zapytam ponownie po ilu dniach odsadzacie kwokę od kurcząt ,mam kilka lęgów i teraz jest ciepło i bez kwoki lepiej by było mnie ja karmić same bo kwoka namiesza w paszy tam wyleje wodę itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwozd    104

Ile masz tych lęgów? Moja kwoka w odchowalniku szaleje, grzebie i wogóle ale w zagrodzie już jest inaczej. Teraz kurczaki mają 3 tygodnie i nadal się pod nią chowają, grzeją się. Nie używam lampy. Za tydzień wypuszczę je na główny duży wybieg. Zazwyczaj kwoka puszcza kurczęta w wieku około 6 tygodni. Im lepsza nioska tym wcześniej.  

Jak poszukasz w internecie to znajdziesz tabelę w jakim wieku kurczaki jakiej potrzebują temperatury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mocnyfend    22

Na razie mam 3 lęgi ,pierwszy z 15 maja ,jeszcze dwie kwoki siedzą w tym jedna na perliczych ,mam porobione w pomieszczeniu dawnym chlewiku takie kojce po ok 3 m kw ,przegrody wysokie aby kwoka nie wskoczyła obok i nie zadziabała kurcząt obcych ,w dzień otwieram drzwi strona południowa słonce mają, zastawione zastawkami z siatki przez które karmie i mają widok na słonce ,dokładnie nie pamiętam ale po ok 4-5 tyg zawsze kwokę zabierałem do kurnika, gdzie jak kurczęta podrosną aby nie uciekały  przez oczko siatki też przenoszę ,jednak się pytam czy po 4 tyg można odsunąć kwokę czy jednak trzymać 6 a może 8 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwozd    104

Moim zdaniem im dłużej tym lepiej. Dogrzane kurczęta lepiej się rozwijają i mniej chorują. Mam klatki 1,2x 0,8x 0,4m jak są małe to tam je trzymam a później tylko na noc. Teraz te 9 zielononóżek ma prawie 3tyg. Kwoka uczy je gdzie mają wracać na noc. W następnym tyg wypuszczę je na podwórek i kwoka pokaże im wszystko. W drugiej klatce 16 piżmówek których jeszcze nie wypuszczałem na dwór. I od kilku dni siedzi perlica na 17 jajach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ssebastiann    0

Ja się podłączę do tematu. Chciałbym kupić 3 kurczaki Black cooper marrans żeby od czasu do czasu swoje jajka mieć, jestem zielony w temacie kurcząt tzn juz poszukałem kilka informacji, ale czy jak kurczaki będą biegać luzem po całym ogrodzie (200m2) to dokonają jakiś zniszczeń tzn wykopią żonie rośliny itp czy lepiej im ograniczyć obszar żebym patelnią po głowie nie dostał 😁 Kupuje 3 tygodniowe i na początku będą w domu pod lampą na ogrzewanej podłodze i prawdopodobnie za miesiąc pójdą na zewnątrz bo już powinno być ciepło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annja88    0

Wystarczy "kwota" elektryczna, dobre pojenie i karmienie. Ja używam karmników i poideł wolnostojących zakupionych w sklep-agro-sklep.pl.  Witaminy też mają. POLECAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bopi94    0

Cześć!

rok temu miałam kwokę i kurczaki w czerwcu, w tym roku muszę przenieść stare kury w nowe miejsce a co za tym idzie, chciałabym nowe kurki. Ciężko mi zdobyć lokalnie kilka odmian już dorosłych, dlatego zdecydowałam się na kurczaki. Jedne - wyandotty - będą miały 6 tygodni, problem pojawia się przy tych mniejszych, dwu tygodniowych. Jakie lampy polecacie? Może lepsza płyta grzewcza? Opinie wystawiane przez kupujących jednak nie zachęcają, lampy się szybko przepalają. Będę wdzięczna za jakieś rozwiązanie. 

Dodatkowo zapytam, czy te 6 tygodniowe kurczaki mogą już w dzień (zakładając pogodę z ostatnich dni, nie obecną) być z kurami na trawie? można je już zostawić w kurniku na noc? 

Czy nowy kurnik - w środku drewniany, pomalowany olejem lnianym, powinnam wybielić wapnem? 

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi, miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kamcioch1
      Cześć. Martwi mnie pewne zjawisko, otóż wczoraj rano zauważyłem u perliczki krew na środkowym pazurze u jednej nogi, a pod koniec dnia już na obu nogach.
      Możnaby pomyśleć, że dokonała sobie jakiegoś uszkodzenia mechanicznego, ale jednak dosyć dziwne jest to, że stało się to na obu nogach w odstępie czasowym.
      Podejrzewam, że może mieć to jakiś związek z mrozem i lodem pokrywającym podwórko, jednak grupa perliczek liczy kilkadziesiąt sztuk i u innych nie zaobserwowałem czegoś takiego, no z wyjątkiem jednej, u której krwawił tylny pazur, ale widać, że jest też uszczerbiony.
      Oprócz tego perliczki mają sporo miejsca, które powinno im pomóc nie odmrażać sobie nóg tj. stos drewna, kurnik, zadaszenie, grzędy.
      Dodam, że ubiegłego lata i latem jeszcze rok wcześniej tej samej perliczce zrobił się czarny pazur i skóra wokół niego, co spowodowało ich odpadnięcie i zabliźnienie się.
      Mieliście może taki przypadek?
    • Przez MiGr
      Witam czy ktoś doradzi jaką pasze stosować dla kur niosek 23 tygodniowe 300 szt i ile dziennie podawać
    • Przez Leokadia017
      Witam.Od jakiś 5 miesiecy posiadam kilka przydomowych kurek niosek dzisiaj w dzień zauważyłam że z jedną z nich jest cos nie tak wzielam ja w rece i zdechla. miała siny grzebień i po oskubaniu miała białe plamy na skórze jakby jakaś narośl czy coś.. czy to moglobyc cos poważnego? musze się martwic o reszte kurek? proszę o pomoc.
    • Przez Zofia123
      Witajcie. Szukam po internecie informacji ale nigdzie nie mogę znaleźć. Kure przytrzasnelo drzewo prawdopodobnie w nocy. Dziś rano leżała zaklinowana. Ma rozcięte koło oka i na szyji od góry. Przemylam rany  solą fizjologiczna. Kura nie chce jeść siedzi w jednym miejscu. Przejdzie się kilka kroków i nadal siedzi. Dajemy jej wodę szczykawka. Jak łapie jedzenie głowa opada jej na dół. Widać że by chciała ale nie może ,że ja boli. Nie wyjdzie wogole glosu. Powiedzcie czy jest szansa że ta kura przeżyje?? Może ktoś miał podobny przypadek, jakieś rady? Do owe sposoby żeby jej pomóc. Jesteśmy za granicą o tu weterynarz do kur nie ma szans żeby przyjechał .  Napewno głowy jej nie ciachniemy i nie weźmiemy na rosół . Chcemy żeby doszła jakoś do siebie ,to ulubione zwierzę dziecka. Proszę Was o rady i pomoc. Pozdrawiam 
       
    • Przez mimic
      Witam wszystkich,
      proszę o poradę w pewnej sprawie, a mianowicie charczenia kur. Problem ten pojawia się co jakiś czas u kur, nie dotyczy to wszystkich kur tylko zawsze pojedynczych sztuk. W tym roku takie charczenie znowu pojawiło się u kilku młodych osobników (głównie kogutów - własne lęgi). Zazwyczaj przechodzi samo, ale u niektórych osobników utrzymuje się dłużej (obecnie są 2 starsze kury, które już od dobrych paru lat "chrząkają" tak co jakiś czas). Kury z takimi objawami mają się bardzo dobrze - znoszą jajka normalnie, są ruchliwe, jedzą, grzebienie czerwone, nie mają żadnych wycieków i opuchlizn dzioba itp. Jak to leczyć? Albo co zrobić żeby im to przeszło. Nie wiem czy jest sens je faszerować antybiotykami, bo jak mówię, one nie wyglądają na chore - to charczenie jest po prostu irytujące, bo słychać jakby im coś zalegało tam w środku.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj