STRAJKI ROLNIKOW

[Gość Profil usunięty]

@ziomster elita to ja bym sie nie nazwal, a tak poza tym to nie chyba praw autorskich nie uzyskales?

[miszka16 86]

Ziomster właśnie się prze logował z Krassusa i dalej wkurza ludzi.

[ziomster 73]

pozwij mnie

[Gość Profil usunięty]

haha musialbym sie do twojego poziomu znizyc.... czy ktos wie kiedy i gdzie bedzie jakis strajk w kuj-pom w poblizu grudziadza??

[dzarjan8111 271]

"Ernest Hemingway popełnił samobójstwo w 1961. Wcześniejsza próba samobójcza miała miejsce rok wcześniej, ale wówczas w ostatniej chwili zabrano mu broń"  ot to ostoja spokoju....

[Gość]

jeżeli tak robi multikonto jest za bronione, i należy się bann od moderator;)

[xyz88 7]

Witam panowie kuzwa ogarnijcie się chłopy wiecie co to jest solidarność zawodowa mię mało interesuje kto co produkuje ważne by pokazać siłę i jedność w naszej branży a nie się licytować i pokazywać ze kur..a za grosze sprzedaje i mu się opłaca . A ktoś tu napisał ze strajkują ci co liczyć nie umieją błagam kurw...a  strajkują ci co zainwestowali w rozwój i zostali zrobieni w h..ja a nie strajkują ci co potrafią liczy tylko cudze kredyty. Panowie czwartek widzimy się pod ministerstwem

 

Słusznie napisane. Ciekawe ilu nas przyjedzie pod ministerstwo.... Ja będe.

[Krassus 97]

@Kozulek, jak widzisz inni uważają, że mam kilka multikont. I co mam robić teraz skoro ziemia zmarźnięta, a wyjazd na narty zaliczony?

 

Jeżeli ktoś zarabia na mleku 20% to mało według Was?

I nie przypisujcie sobie sukcesów. Świnie cyklicznie drożeją i tanieją. Wystarczy sobie na wykresy popatrzeć. Projekt o obrocie ziemią od dawna już w Sejmie. Co do świń. Zobacz, że w lato był wzmożony import prosiaków z Zachodu dlatego teraz miałeś ich nadwyżkę która się kończy. Co jeszcze strajkom przypiszecie? Wzrost cen zbóż na światowych giełdach?

I panowie męczennicy. Dlaczego nagle o polskości przypomnieliście sobie teraz a nie prawie rok temu gdy świnie były po 6 złotych a mleko po prawie 2? Wtedy wam nie przeszkadzały Zachodnie zakłady i niskie pogłowie świń? Ciekawy gdy wrócą wyższe ceny też będziecie męczennikami walczącymi o dobrobyt kraju. Ja w to wątpię.

[PawelWlkp 726]

Teraz się sprzedaje świnie które jako prosiaki przyjechały w listopadzie, a to chyba nie lato już. Od wybuchu ASF dzików świnie nie były po 6 zł. 5,5 najdrożej sprzedawałem w 2014 roku.

[pawelol111 1342]

Jak TY liczyłeś te 20% na mleku? 

 

Oczywiście że przypisujemy sobie sukcesy bo w ciągu kilku dni z dołka cenowego od tak poszło w górę a nic się nie zmieniło ani w zapotrzebowaniu ani w pogłowiu. 

 

Teraz kopią nas w dupe nie do zniesienia i poziom wkurzenia jest najwyższy od lat. Nikt nic nie zrobił z ASF a to spieprzyło nam rynek świń. Upominamy się o swoje i mamy i liczbę i siłę i przebicie.

[ereksio 321]

Jeśli drażnisz innych rolników  z nudów to jesteś zwykłym ch*jem. Zysk na mleku 20% to granica błędu , który ginie w przypadku upadku, zapalenia wymienia czy innych zdarzeń. Ponadto krówki dnie dają mleka przez cały rok a rolnik nie pracuje tylko na kromkę chleba..

Każda inwestycja , a nawet każdy wydatek codzienny okazuje się większy niż zakładano. Brak opracowań co do rzeczywistych kosztów produkcji i minimalnych cen opłacalności długo będzie zatruwał nam życie.

Co do Krassusa i ziomstera to radzę pomijać, obejść bokiem i robić swoje. Chyba że chcecie wybrać się np. do Koszalina.

[pawel885 2279]

Kiedyś przynajmniej jakaś kara była... http://pl.wikipedia.org/wiki/Afera_mi%C4%99sna

[pawelol111 1342]

Załóżmy nawet te 20% zysku, stado 30 sztuk o bardzo dobrej wydajności 7 tys litrów. Daje to 40 tys zł rocznie dzielone na 2 osoby bo jedna sama się zajeździ. Daje to na osobę miesięcznie około 1650 zł. Przeliczając na godziny pracy - średnio 10 h dziennie (wliczam wycielenia nocne i pracę przy obróbce ziemi oraz oczywiście weekendy i święta) daje nam 300 godzin pracy miesięcznie za 5,5zł za godzinę. Oczywiście to wszystko nędzna teoria bo często rolnik wychodzi o 5 z domu a wraca po 23. Tak więc 20% na mleku to nędzne grosze w porównaniu do wykonanej pracy.

Kiedyś przynajmniej jakaś kara była... http://pl.wikipedia.org/wiki/Afera_mi%C4%99sna

 

Człowieka który trochę ukradł skazano niesprawiedliwie na karę śmierci - uważasz to za wzór do naśladowania? Równie dobrze dziś mogą Cię wyciągnąć z domu, znaleźć paragraf i ukatrupić. To nie jest dobry przykład.

[Krassus 97]

Macie rozmach. Dzięki waszym strajkom wzrosły i w Niemczech ceny wieprzowiny!

 

Hmm. Za co Ci krowiarze kupują dzieciom mieszkania w stolicy to ja już nie wiem w takim razie. Skoro macie pracować za 5,5 zł\h to zostawcie to i idźcie do roboty do miasta? To już w Mcdonaldzie możecie prawie dwa razy więcej zarobić.

[pawelol111 1342]

Jak to za co? Za pieniądze Były lata dobrej ceny, obecnie się zepsuła przez politykę rządu względem rosji a nie przez ilość. Stąd protesty. Rolnik który pracuje tak dużo bez świątku i piątku powinien zarabiać nie 200% więcej od zwykłego pracownika tylko 400% w przeliczeniu na stawkę godzinową. 

[Huberto89 62]

Najwięcej do powiedzenia jak zwykle mają Ci co nie mają nic do powiedzenia.

@Krassus to powinien politykiem być(jeśli nie jest) jak tak czytam jego wypowiedzi. Doskonale pasuje do obecnej ekipy rządzącej.

Jak w Mcdonaldzie takie dobre zarobki to powinni ich więcej pobudować może emigranci polscy by wrócili nie musieli by pracować za granicą a i ZUS by się ucieszył. Wzrosło by zapotrzebowanie na żywność to i rolnik by skorzystał.  Ale pomarzyć można.

 

[Krassus 97]

A widział ktoś pracownika Mcdonalda który może ten lokal sprzedać? Dlaczego wy jako właścieciele często milionowych majątków, często zatrudniających pracowników porównujecie się do pracowników a nie do przedsiębiorców?

 

Mieszkanie kupili teraz, według was w czasie dogorywania polskiego rolnictwa.

 

I spójrz na wykresy cen surowców mlecznych i zobacz kiedy zaczęły spadać ceny masła itp. a kiedy zostało wprowadzone embargo.

Edytowano Luty 16, 2015 przez Krassus

[pawelol111 1342]

A widział ktoś pracownika Mcdonalda który może ten lokal sprzedać? Dlaczego wy jako właścieciele często milionowych majątków, często zatrudniających pracowników porównujecie się do pracowników a nie do przedsiębiorców?

 

Mieszkanie kupili teraz, według was w czasie dogorywania polskiego rolnictwa.

 

I spójrz na wykresy cen surowców mlecznych i zobacz kiedy zaczęły spadać ceny masła itp. a kiedy zostało wprowadzone embargo.

 

 

Ziemię rolnik dostawał najczęściej od rodziców a pracownik McDonalda to tylko pracownik. Zresztą daj takiemu pracownikowi 10h dziennie x 30 dni to też furę pieniędzy zarobi  

 

Rolnik to nie przedsiębiorca bo jest zależny od pogody to po 1 a po 2 nie ustala cen swoich produktów bo nie ma ku temu instrumentów. Ceny masła to nie wszystko. Eksport jest zachowany ale idzie za plecami i po dużo niższych cenach z racji embarga - trzeba komuś dać w łapę żeby poszło. 

[ereksio 321]

Cena mleka , wieprzowiny i serów utrzymałaby się na godziwym poziomie gdyby nie import z krajów starej unii. Na cenę zbóż wpływ ma import z Rosji i Ukrainy a na grykę również z Litwy. Kiedyś w którymś ze swoich postów opisywałem jak Turcja legalizuje pstrąga tureckiego na unijnego a następnie polskiego. Czy przypadkiem przy tak dużym imporcie półtusz wieprzowych  z krajów starej unii mięso po przerobieniu w Polsce nie jest metkowane jako polskie? W przypadku zawleczenia z czymś takim syfu to cała wina znowu zostanie przypisana rolnikom polskim. Unia rzekomo nie dotuje hodowli świń. Jak wiec opłaca się hodowla Niemcom? Po prostu Niemcy , Duńczycy i Holendrzy dopłacają swoim do eksportu poza granice terytorialne swoich krajów.  Stosowali to od zawsze . Przedtem nazywało się to dopłata do wysyłki towarów nieprzetworzonych do krajów trzecich ( do których zaliczała się Polska przed stowarzyszeniem ) , a teraz nie mówi się o krajach trzecich lecz o granicach terytorialnych . Płacone przez nich podatki są podatkami od zysku , a ponieważ ten nie występuje więc podatku de facto nie płacą. Dopłaty do eksportu nie są opodatkowane. Królowa Danii również subsydiowała hodowlę trzody w Polsce prowadzoną przez Duńczyków.  Były to środki na ochronę środowiska a w rzeczywistości wykorzystano je na powiększenie hodowli. Była to swego rodzaju nagroda dla rolników duńskich będących udziałowcami firmy w Polsce za wyprowadzenie z Danii hodowli trzody do Polski i odciążenie zdegradowanego środowiska Danii . Przykład działań  rządu w Polsce  pokazuje ,że nigdy nie będzie go stać na podobne wsparcie naszego rolnictwa w żadnej z dziedzin.  170 mln zł dziennie kosztuje obsługa długu Polski, 5.000 000 Euro miesięcznie wypłaty dla  żydów z całego świata  którzy przeszli obóz , bez względu na ich stan majątkowy i zamieszkanie, 2 x 100 000 000 Euro na Ukrainę, wielomilionowe pensje i odprawy dla prezesów państwowych spółek, Podwyżki dla pracowników ZUS, skarbówki, urzędników administracji i wiernej mundurówki . Skąd na to brać? Z dopłat dla rolników, z podatków ze sprzedaży żywności. Każdy rodzaj dopłaty w latach 2015-2020, każdy hektar  już na samym początku został oskubany o 3-4 euro. Dla rządu niskie ceny naszych  produktów rolnych i wysokie żywności w sklepach są niezbędne tak jak sposób naliczania akcyzy w paliwach, alkoholu i papierosach. Im większa różnica pomiędzy cena żywności a produktem rolnym tym większy podatek. I o to chodzi . Ale nie nam rolnikom.

Nowy model.

[pawelol111 1342]

I nikt nie mówi że rolnictwo dogorywa - sztucznie jest niszczona opłacalność, nikt nie zrobił porządku z ASF i szkodami dzików, nie ma ochrony obrotu ziemią oraz programu odbudowy pogłowia świń. Reszta jest jako tako do przyjęcia. Dopłaty pasowałoby zrównać z niemieckimi. 

[Krassus 97]

U budowlańców też zależy od pogody długość sezonu. Firmy wydobywające też są uzależnione od cen surowców tak jak i przetwórcze. Jak cena stali poszybuje to i drożej sprzęt robisz albo niższe ceny.

 

Przecież 70% mleczarni jest w rękach spółdzielców więc dlaczego sobie ceny nie podniesiecie?

[pawelol111 1342]

U budowlańców też zależy od pogody długość sezonu. Firmy wydobywające też są uzależnione od cen surowców tak jak i przetwórcze. Jak cena stali poszybuje to i drożej sprzęt robisz albo niższe ceny.

 

Przecież 70% mleczarni jest w rękach spółdzielców więc dlaczego sobie ceny nie podniesiecie?

 

Bo nie ma z czego podnieść skoro towar idzie dużo taniej przez embargo. Jak embarga nie było to podnosili i ceny i premie wypłacali. 

 

Tyle że budowlaniec może najwyżej zarobić więcej gdy ma ciepłą zimę. U rolnika sieje się jesienią/wiosną i czeka.... można nic nie zebrać albo zebrać dużo za niską cenę. Budowlaniec podpisuje umowę, oblicza koszty i wystawia rachunek. Proste. 

[Krassus 97]

Widać, że nie możesz pogodzić się z tym, że ceny mleka spadłyby czy by było embargo czy nie. Dwa, chcesz nasz uzależnić od rynku rosyjskiego? Sadownicy przyznają, że to był błąd i teraz będą ty naprawiać a ty chcesz na siłę tam dalej się pchać? Węgrzy lizali tyłek Putinowi, nie chcieli sankcji nakładać na Rosję i tak z nimi nie handlają. Według Ciebie też powinni na naszych polityków to zwalić? A gdy za 2 lata Rosjanie znów nałożą embargo na nas a zanosi się, że tak będzie coraz częściej kogo będziesz obwiniał za to? Znowu polityków naszych za to co robi Putin?

[robzombie 16]

Ziemię rolnik dostawał najczęściej od rodziców a pracownik McDonalda to tylko pracownik. Zresztą daj takiemu pracownikowi 10h dziennie x 30 dni to też furę pieniędzy zarobi

 

Rolnik to nie przedsiębiorca bo jest zależny od pogody to po 1 a po 2 nie ustala cen swoich produktów bo nie ma ku temu instrumentów. Ceny masła to nie wszystko. Eksport jest zachowany ale idzie za plecami i po dużo niższych cenach z racji embarga - trzeba komuś dać w łapę żeby poszło. 

Jak to rolnik to nie przedsiębiorca. Takie podejście przedstawia rolników jako bandę nieudaczników , zacznijcie myśleć jak przedsiębiorcy , a nie pieprzcie farmazonów jak politycy.

[Krassus 97]

I powtarzam po raz enty. Skoro poza rolnictwem jest tak fajnie to co wy tu robicie?