DawidKupiski

Luzy w układzie kierowniczym mtz 82

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie

Witam kupiłem mtz82 z 1992 r. ma orbitrol ale nie ma wspomagania na siłownik. Wiem że założenie siłownika będzie kosztowało ok. 1500 zł. ale czy można coś zrobić żeby zlikwidować te luzy. Po prostu nie mogę zmieścić się na drodze z tymi luzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonkszi    66

Najpierw do dokrec wąsa co jest pod kolumna chyba klucz 40 czy większy nie pamietam tak dokładnie bo dokręcałem dawno. Jeśli to nie da rezultatu to drążki są rozbieralne i trzeba wymienić plastiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Ale żeście poradzili. 

Wsadź kogoś do ciągnika niech rusza kierownicą prawo lewo a ty szukaj luzów na gałkach, na wieloklinie na którym jest osadzony wąs, na zębatce siłownika w serwie jeśli nie masz przy zwrotnicy. Kasuj każdy po kolei.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na gałkach raczej nie ma luzów. Tylko jest duży luz na drążku który idzie nad silnikiem od kierownicy. Czy to może być powodem tych luzów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonkszi    66

A czyli koła ci nie latają tylko duża powiedzmy trzeba się nakręcić żeby skrecić  to sprawdzaj luzy na podwójnym krzyżaku  ogólnie niech ktoś ci złapie cały drązek co idzie nad silnikiem i zobacz czy nie ma luzów na kolumnie. Jak tam nie masz to lecisz tę podwójne krzyżaki  a na koniec w kolumnie inaczej tego się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

A to mów od razu. Problem w tym że tam potrafi latać wszystko. Sam krzyżak, wieloklin, mocowanie wieloklina na osi serwa. Tak na dobrą sprawę to wypadało by to zaspawać (wiadomo że nie ma takiej opcji) na amen bo walka z tymi luzami jest wieczna. 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonkszi    66

Ale polikwidować luzy to dałbym sobie spokój i założył orbitrol od razu przy kierownicy.  Wywalił całe serwo i z głowy . A blokadę na powietrze się przerabia tylko ja nie wiem jak to sie robi kto wie to niech mu napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czy da się zlikwidować te luzy na tym drążku od kierownicy co idzie nad silnikem. To raczej nie ma na tym krzyżaku tak jak mówił Seweryn20 tylko przy samym serwie tam gdzie się kończy ten drążek.Tak mi się wydaje że to jest w środku tego serwa. Czy jak bym rozkręcił ten dekiel u góry serwa czy tam jest coś do podregulowania. kupiłem go miesiąc tem i nic o nim nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Jest regulacja. Od strony wieloklinu jest w podłużnym otworze jak banan wkręcona śrubka. Musisz ja popuścić i przekręcać tuleją tak by skasować luz na ślimaku.

Śrubka nr. 35.

https://www.google.pl/search?q=mtz+serwo&espv=2&biw=1680&bih=935&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=_j6_VKXnH439aIrZgsAM&ved=0CC4QsAQ#imgdii=_&imgrc=XlSiuslWwyH3mM%253A%3BZqqfyiUnx0oaDM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.agrofoto.pl%252Fforum%252Fuploads%252Fmonthly_01_2014%252Fpost-6498-0-80821900-1390425713.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.agrofoto.pl%252Fforum%252Ftopic%252F59911-instrukcja-naprwa-biezacych-mtz-82%252Fpage-2%3B1024%3B654

Może też być luz na zębatce siłownika. Kasujesz go śrubą w pokrywie.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Witam kupiłem mtz82 z 1992 r. ma orbitrol ale nie ma wspomagania na siłownik. Wiem że założenie siłownika będzie kosztowało ok. 1500 zł. ale czy można coś zrobić żeby zlikwidować te luzy. Po prostu nie mogę zmieścić się na drodze z tymi luzami.

 

Jak to ma orbitrol a nie ma siłownika? Założenie samego siłownika na pewno nie kosztuje 1500 zł, co najwyżej 500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Albo kolega się pomylił błędnie rozdzielacz serwomechanizmu nazywając orbitrol albo ma orbitrol podłączony do siłownika serwa. Jedno i drugie to siedlisko luzów.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

W oryginalnym rozdzielaczu na postoju luz jest jakieś 90° (nie mierzyłem, strzelam, ale sporo) co wynika z jego konstrukcji. Przy odpalonym silniku luz jest znacznie mniejszy ale też trzeba kilka stopni ruszyć zanim układ zareaguje, taki już urok układu ze sprzężeniem zwrotnym. Można pokasować luzy na gałkach, w kolumnie, ale luz na ramieniu pod kolumną jest nie do opanowania jak już wyrobi się wielowypust. Żadne dokręcanie nakrętki na długo nie pomoże.

Ja polecam założenie siłownika przy osi i podpięcie go pod rozdzielacz oryginalny. Wiadomo, że nie działa to jak na orbitrolu i nie jest wiele lżej ale ciągnik prowadzi się o niebo lepiej a kosztuje tyle co siłownik C50 i dwa węże do podłączenia. Ja mam tak i jestem zadowolony na tyle, że szkoda mi wydać 500 zł na orbitrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9203

Niestety, jeśli są luzy na połączeniu do serwomechanizmu i sam rozdzielacz jest wyrobiony, to dołożenie siłownika to leczenie syfa pudrem. Pomoże niewiele. To już lepiej zrobić porządnie serwokolumnę. Ja na swoją nie narzekam, chociaż mogłoby to pracować ciut lżej i mieć większy zakres skrętu w prawo i lewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glodzilla    0

Zainwestuj lepiej w Orbitrol też to miałem po założeniu nie wyobrażam sobie jazdy bez . Kierownica lekko chodzi czy to z turem czy bez po prostu warto wydać te 1,500 zl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Do orbitrola siłownik i tak założyć trzeba więc zacząłbym od tego. może się okazać, że więcej nie trzeba jak w moim przypadku. Orbitrol dołożyć można później. 

Co do rozbierania serwo to najpierw trzeba się upewnić, że jest to konieczne. Tak jak pisałem, jak ktoś sprawdza luzy na zgaszonym silniku to żeby się nie zdziwił jak wymieni wszystkie bebechy i dalej będzie luz.

Ja na pewno nie ładowałbym kasy w kolumnę. Jest to kiepskie rozwiązanie i pewnie na długo się nie poprawi po remoncie biorąc pod uwagę jakość części.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9203

Jeśli nie masz przedniego napędu, to serwokolumna będzie służyć po remoncie długie lata. Niestety, z przednim naędem jest za słaba i bardzo szybko się wyrabia. Dołożenie do zdezelowanej serwokolumny samego siłownika skutkuje efektami, jak u mojego sąsiada - ciągnik staje się mało przewidywalny na drodze, ciężko go utrzymać przy większej predkości w linii prostej. Owszem, przy pracy w polu jest lżej, ale nie nadaje się do jazdy w transporcie.

Jeśli ktoś nie wie, jak działa rozdzielacz w serwokolumnie i w jaki sposób luzy w serwie mają wpływ na jego działanie, to ciężko bedzie zrozumieć, że zmiana siłownika z serwa na siłownik na osi niewiele zmieni. Wyeliminuje się tylko luz listwy zębatej siłownika i nic wiecej. Cała reszta syfu zostanie na miejscu.

Luz orginalnego siłownika można tanim kosztem wyeliminować, gorzej jest z regulacją pracy rozdzielacza, a to tam tkwi problem.

 

Jeśli chce się rzeczywiście poprawić pracę układu kierowniczego, to tylko wymiana na orbitrol, żadne półśrodki nie zdają egzaminu, gdy przyczyną są luzy.

Ja zazwyczaj wywalam całe połączenie z serwokolumną i pomijam automatykę blokady. Może to i wygodne, ale wystarczy delikatnie skręcić kołami i blokada się rozłącza. W czasie orki moim zdaniem lepiej sprawdza się blokada permanentna sterowana  guzikiem na pulpicie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

A no przesadzasz. Wyeliminujesz luzy na listwie zębatej siłownika, ślimaku, wieloklinie wąsa i gałkach jeśli założysz jeden drążek. A to już bardzo dużo. Pozostaną jednak na wieloklinach drążka idącego od kierownicy do serwa które są nie do skasowania przy luźnych wieloklinach.

A to odbija się na kiepskie prowadzenie bez względu na to czy jest orbitrol czy rozdzielacz przykręcony do serwokolumny. najlepsze rozwiązanie  to siłownik przy osi i orbitrol pod deską lub zaraz za podszybiem a da się bez tych wszystkich wieloklinów skręcanych śrubami.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

 gorzej jest z regulacją pracy rozdzielacza, a to tam tkwi problem.

Widocznie mój rozdzielacz jest dobrze wyregulowany bo jadąc po drodze nawet z max prędkością ciągnik prowadzi się pewnie i koła nie latają na boki. Bez siłownika przy osi wjechanie w dziurę przy większej prędkości powodowało wpadanie kół w takie drgania, że nieraz musiałem się prawie całkiem zatrzymać żeby się uspokoiły.

Jedyne co trzeba przy rozdzielaczu ustawić to dokręcić odpowiednim momentem nakrętkę na osi bo tak się ustawia czułość rozdzielacza. Jeszcze tego u siebie nie ruszałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez salas89
      witam mam pytanie o rade w sprawie zakupu białoruski . Uzywana była by do ladowania obornika i wapna  , co rocznego odkopania rowu , wykopania fundamentow pod budowe domu i wielu prac porzadkowych w gospoarstwie . Znajomy chce mi sprzedac 2 białoruski rolnicze w kwadratowej budzie ze wszystkimi łyzkami , widłami , itp posiadaja papiery na jego babcie , chce za to 9500zł ale jedna ma uszkodzony silnik ( brak glowicy) a druga niby sprawna ale nie odpalana od 5 lat , opony troszke kiepskie z tyłu maja (chyba jeszcze orginalne od nowosci). Cena troszke przewyzsza cene złomu wiec duzej straty by nie bylo , tylko czy jest sens sie w to pakowac ? Czy taki jumz moze cos w polu porobic czy juz tylko zlomowisko go czeka ? 
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zapytać posiadaczy ciągników mtz Pronar 82 w wersji sa i tsa o opinie o tych ciągnikach i o tym co należy sprawdzić przy zakupie tych ciągników.
    • Przez iridium3000
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć w jakim zakresie obrotów najlepiej się poruszać w celu ekonomicznego spalania 952.3 w czasie transportu i prac polowych.
      W orce trzymam 1800obr w transporcie 1600obr 
      Myślicie że można by zejść w pracach polowych do 1600obr a w transporcie 1400obr czy to za mało?
      Z tego co widziałem nowy  Fendt  120koni w orce latał na 1550obr. Dla tego jestem ciekawy czy w MTZ również można zejść z obrotów w celu redukcji spalania.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj